Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Nie jest sztuką otworzyć własną firmę, zadaniem trudniejszym jest znalezienie pomysłu na prowadzenie takiej działalności, która będzie się opłacała tymbardziej w naszej łomży . Czym w łomży mozemy przekonać do siebie klientów???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Pubem, Dyskoteką .... bo w Łomży chyba tego nie ma :) A przynajmniej nie to co myślicie, że nimi jest. Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Skup butelek - żyła złota. :) Sam chyba otworzę na osiedlu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Hmmm z frenchisingu? Może pizza hot ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Polecam podany niżej temat, można z niego wiele się dowiedzieć na temat biznesu w Łomży. Czego brakuje w Łomży? Autor: DoPrze (80.240.171.---) Data: 28-01-05 14:54 Cześć... robię mały sondaż... pytanie brzmi: "Czego brakuje Ci w Łomży??". Planuję w niedługim czasie otworzyć mały biznesik. Niestety rynek Łomżyński nie nie napawa opytmizmem. Pełno jest aptek, spożywczaków, sklepów z ciuchami itp. mimo to mam kilka pomysłów... oczywiście nie zdradzę jakich, by nikt ich nie podchwycił. Chciałbym byście napisali czego Wam brakuje... dzięki temu zobaczę w jakim stopniu pokrywa się to z moimi spostrzeżeniami. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Przeróbki w samochodach, żeby dizelki jeździły na oleju roślinnym - no i dystrybucja oleju roślinnego (niekoniecznie w butelkach) :)) __________________________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
jakiś wypasiony salon agd rtv itd :D albo jakaś dobra kawiarenak internetowa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Tranwaje !!! Pewnie na tym można byłoby zrobić interes. Nawet wiem, dokond by prowadziła nitka i gdzie byłaby pentla. Starzy bywalcy to na pewno wiedzo ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Multibank szukał chetnego do otworzenia placówki w Łomży.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Przemku, myślę, że w Łomży brak jest: - porządnego pubu, bo tak jak pisze Tommeknet reszta mordowni tylko puby udaje; przydałby się jakiś w stylu ludowym czy irish pub - dobrej dyskoteki (myślę, ze w Łomży dobrą jest jedynie Rampa), do której nie wpuszcza się łomżyńskich dresików stojących na Statoil, ale mających kasę i byle jakich panieniek - kawiarnia lub herbaciarnia - tutaj już w grę wchodzi chyba tylko franchising, bo dobrze byłoby jakby miejsce takie miało styl i klasę. To tyle jeśli chodzi o rozrywkę. Pamiętaj, że w Łomży rozwija się coraz bardziej szkolnistwo wyższe i byc może nastanie prosperity dla takich przedsięwzięć. Jest jeszcze szansa na zarobek dla osoby, która otworzy zwykły sklep spożywczy, ale musi zająć się pracą, zamiast protestować przeciwko hipermarketom: mieć niższe marże niż reszta lokalnych patriotów broniących "rodzimego handlu", umożliwić zrobienie zakupów na telefon i mieć czynne także w nocy - idealny pomysł na rodzinny biznes. Czyli musi wziąc się za to osoba z odwagą, przedsiębiorcza i kreatywna, zaapsorbowana pracą a nie politykierką.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Peter masz racje Tramwaje To jest to !! ja kiedyś o tym myślałemv ale niewypaliło ale marzenia się spełniają :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Kiler co to znaczy dobra kafejka internetowa? Zreszta wydaje mi sie, ze na to byl boom jakis czas temu, teraz jest raczej ciezej niz lepiej. A wypasiony salon RTV AGD to nie jest pomysl dla kogos, kto chce otworzyc niewielki biznes :P Pomysl ile kasy trzeba w to zainwestowac... Ahmed, jesli chodzi o prowadzenie sklepu spozywczego... Zastanow sie chwile ;) Male sklepy maja wyzsze marze bo inaczej sie nie utrzymaja. Chcialbys, zeby scigaly sie z cenami z hipermarketem? Sklep z niskimi marzami, sprzedaza przez internet, otwarty calodobowo, prowadzony rodzinnie... Dla mnie to jest jakby to delikatnie powiedziec nierealne ;) Ale sprobuj, moze Tobie sie uda;) Ja wiem ze z punktu widzenia klienta to bylby ideal, tylko ze to jest nie do zrobienia. Poza tym zgadzam sie w kwestii pubow/dyskotek. Cos by sie przydalo ciekawego w Lomzy, tylko ze to wbrew pozorom tez duza inwestycja, no i dosc klopotliwa (koncesje, zapewnienie bezpieczenstwa itp itd). No i ten frenchising, dobry pomysl, tylko nie orientuje sie jak wygladaja koszta takich przedsiewziec... Ale w lomzy przydaloby sie zdecydowanie jeszcze pare znanych sieci, z roznych branz ;) Pozdrawiam Dran
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
a może tak by w Łomży powstał w końcu porządny sklep muzyczny na wzór EMPIKU, bo te, które funkcjonują są kiepsko zaopatrzone.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Dran: uwazam, ze sklepu calodobowego w Polsce brakuje, zobacz co sie dzieje w weekendy na Statoil albo na innych stacjach, a przy sklepie mozna zrobic cos do jedzenia ( i to w niskich cenach ), więc Spożywka w Łomzy jest jeszcze opłacalna. Co do Rampy, przyznaję, jedyny klub, który trzyma poziom. Jeśli chodzi o Pizza Hut (itp.), kiedyś zagłebiałem się w te tematy, samo otwarcie spoko, może ktoś to zrobić ale lokal musi być urządzny zgodnie z ich wymogami a tu się płaci słono (tysiące zł. za m2 !!). Oczywiście porządne Kino i Basen w Łomży są jak namiejscu, można pomyśleć o sklepie muzycznym w którym można przetestować sprzęt albo salonie RTV gdzie wszysko działa (a nie jest w 90% powyłączane i zakurzone). pozdrowienia dla wszystkich pomysłowych :)))) Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Errata |
Sorki, mając na myśli Łomżę powiedziałem - POLSKĘ! Sorki :) Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
tommeknet z ta spozywka wszystko super, tylko spojrz: statoil jest w centrum, przy pubach no i stacja paliw to raz. Dwa, ze ich ceny sa baaardzo dalekie od niskich. I wlasnie o to mi chodzi... Nie da sie zrobic malego sklepu spozywczego, rodzinnego, calodobowego i ze sprzedaza telefoniczna/internetowa, przy niskich cenach... to jakas utopia... Owszem, te elementy sa mozliwe ale nie wszystkie na raz i o to mi chodzi ;) Po pierwsze, zeby miec duzo klientow trzeba wynajac lokal w niezlym miejscu a to kosztuje. Dwa trzeba miec duzy wybor towarow a to w malym sklepie nie jest takie latwe. Trzy, to oczywiscie koszty utrzymania, prad itp. Dalej, zeby sklep otwarty byl calodobowo trzeba zatrudnic wiecej osob, a to juz duze koszty. Zeby prowadzic sprzedaz przez internet/telefon, trzeba zatrudnic kolejne osoby, kupic samochod, wydatki na paliwo i amortyzacje + polaczenia telefoniczne/lacze internetowe, serwer itp. Czyli kolejne koszty... No i jeszcze przydalyby sie jakies naklady na reklame, przynajmniej na poczatek, zeby ludzie sie o tym sklepie wogole dowiedzieli. I teraz polacz to jeszcze z niskimi cenami... najlepiej zblizonymi do hipermarketu pewnie ;) Nie widzisz tu jakichs sprzecznosci ? I teraz spojrz na ceny produktow spozywczych, pomysl ile srednio mozna zarobic na produkcie kosztujacym powiedzmy 2.50 ? 20-50 gr? Policz ile musisz zrobic obrotu, zeby zarobic na koszty, ktore w tym przypadku beda szly w grube tysiace zl. Biznes wyglada super dla osob ktore jeszcze sie za to nie braly ;) Bo realia niesety dosc szybko prostuja wyobrazenia... A sa jeszcze szanse na to, ze ludzie i tak doszukaja sie jakichs minusow w Twoim sklepie i pojda do konkurencji albo maja tam blizej, czy tez beda robic zakupy w hipermarkecie bo i tak taniej i wiekszy wybor, a do Ciebie wpadna tylko po drobiazgi albo w potrzebie w porze nocnej... Tylko niestety kazdemu sie wydaje, ze ktos kto prowadzi firme od razu zbija kokosy, a ceny ma na pewno wziete z sufitu, bo przeciez w hipermarketach taniej ;) Tylko przecietny czlowiek prowadzacy swoj biznes nie ma co marzyc o cenach jakie dostaja hipermarkety od dostawcow. Zreszta i tak tylko wybrane ceny maja niskie a odbija sobie zawsze na czyms innym. Pomyslcie czasem jak wyglada ten biznes z drugiej strony, zanim zaczniecie narzekac na "rodzimy handel" ;) Pozdrawiam Dran Ps. Nie prowadze sklepu spozywczego od razu mowie ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
W łomży brakuje sklepu nocnego!!!najlepiej na osiedlu na tzw.,,południu''!no ale na łomżycy też by się przydał(stawki za lokale są niższe-a przeważnie Ci co się w takich punktach zaopatrują są albo samochodem albo taxi:D bo jak na razie coś na wzór sklepu nocnego(czytaj z normalnymi cenami) to jest stacja na nowogrodzkiej,ale to już prawie koniec miasta niestety:( bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
A ja jak kiedyś byłem w Czechosłowacji (jeszcze) i to w mieście mniejszym znacznie od Łomży, to się zastanawiałem jak to możliwe, że im się w spożywczakach opłaca i mają czas narobić całe tace kanapek, które niedrogo można było kupić gotowe? Ekspedientki doliczały sobie drobną marżę za robociznę i miały sprzedane produkty, które "włożyły" w te wytwory, a klienci rano mogli pospać z 10-15 min. dłużej, bo kupowali gotowe i nawet dosyć smaczne śniadanie. Ze dwa lata temu trafiłem na kanapki robione w bagietkach w niewielkim sklepie w Białymstoku. Im tam też się to jakoś opłacało, skoro robili. A czym zajmują się ekspedientki, jak już przewali sie poranna fala klientów? To może nie pomysł na interes, ale na dodatek do zarobku...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Sklep RTV odpada, za duża jest konkurencja w postaci DOMAXU, AVANSU, EURO AGD, MARSA itp... na tym nie można już zarobić.. o czym przekonali się właściciele PTZtów - najstarszego salonu sprzedaży RTV AGD w Łomży. Klubów, pubów jest sporo w Łomży, niestety żaden nie trzyma poziomu - łącznie z Rampą (to mają być dyskoteki gdzie tańczą 2 osoby na 3 m2, a ci kolesie na ochronie są żałośni). Dobrym pomysłem może być lokal dla osób w wieku 40-50 lat, gdzie można kawy się napić, zjeść ciastko, bądź kolację i ewentualnie potańczyć (nie przy h-h, dance czy techno). Jedyny problem to wyciągnąć tych ludzi z domu... Inną grupą klientów dla lokalu mogą być, nazwijmy je "elity" miasta. Tzn właściciele firm, dyrektorzy , kierownicy itp którzy niejednokrotnie chcą się pobawić, spotkać ze znajomymi "biznesmenami", zjeść kolację czy poprostu napić, ale nie chcą tego robić w miejscach przeznaczonych głównie dla młodzieży, czy w lokalach "łatwo dostępnych". Czyli w takim, w którym jest wejście np. na kartę stałego klienta. Spożywczak może być dobrym pomysłem, ale nie zwykły osiedlowy, ale taki np. na telefon, czy na maila. Wiele osób jest starszych dla których wyjście dla sklepu jest problemem, albo sporo jest osób takich, którzy tego poprostu nie lubią. Tak sklep miałby sens istnienia w łomży... ...ale jak zwykle to są tylko pomysły... ja jak do tej pory swoich nie zrealizowałem ;) Powodzenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Dran wiesz, rozumujesz dobrze, tak samo myślę na zdrowy rozum, ale jak podobnie podliczyłbym stację benzynową czy mc donald zeby ich nie bylo w "centrum" to do takich samych wniosków bym doszedł. Osiągnij przychód dzienny 2000 i marżę miej na każdym produkcie 20% to masz max 400zł... nie znam sie na spożywkach ale marźa 20% to chyba nie dużo.. no przyjmijmy nawet 10% (=200zł) w skali miesiaca (30dni) to daje 6000zł, zatrudnij Panią do sprzedaży (-700zł) ochronę (-1400zł) [bo sklep nocny], czynsz za lokal (1000) inne wydatki (1000zł) i troche kasy Ci zostaje. Oczywiście podliczyłem tu dochód a nie przychód (który można inwestować w kolejne towary). Interes byłby opłacalny :))) Kto otwiera sklep nocny? Ktoś może ma lokal w jakimś dobrym miejscu? Z chęcią wejdę do współpracy. Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
W Białymstoku widziałem fajny powysł na rodzinny interesik. W lokalu wielkości kiosku Ruchu, Pani sprzedawała domowe jedzonko na obiad tj. kołduny, pyzy, placki, babka ziemniaczana, racuchy itp. Ceny były przyzwoite, jedzenie ciepłe i tylko na wynos, a przed sklepikiem stała kilkunastoosobowa kolejka ... Lepiej nie zaczynaj od budowy hipermarketu otwartego 24*7 :)) __________________________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
drede nawet chyba wiem o jaki sklepik Ci chodzi to jest przy ul. warszawskiej bodajże blisko sklepu społem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
tommeknet niby wszystko fajnie ;) Ja mam tylko kilka watpliwosci znow ;) Po pierwsze zatrudnienie 1 osoby, to nie jest 700zl, bo musisz za nia zaplacic ZUS i koszt od razu ci skacze powyzej 1000 zl ;) Tak samo ochrona, jesli liczysz 2 osoby, to nie jestem pewien ale ZUS za 1 pracownika to chyba ponad 400 zl. Wiec jesli liczysz 3 pracownikow to 3x 700 + 3x400 i masz juz 3300. Ty jako wlasciciel tez zaplacisz ponad 700zl za siebie. Pozniej policzmy jeszcze oczywiscie podatki itp, chociaz z tego akurat mozna jakos uciec. Teraz jesli sklep ma byc otwarty cala dobe, 7 dni w tygodniu, to musisz zatrudnic wiecej osob, bo etat w naszym kraju to 40-43 godziny max;) Chyba ze bedziesz wyplacal nadgodziny, ale i tak sa ograniczenia, proponuje poczytac kodeks pracy;) Oczywiscie mozna niektore rzeczy zalatwiac na czarno, ale to juz Twoje ryzyko, ja licze koszty tak zeby bylo wszystko zgodnie z prawem i zeby nie miec klopotow. Tak wiec liczba pracownikow Ci wzrasta. Trzeba sie jeszcze przeciez zajac zaopatrzeniem itp. Jedna osoba sie nie rozdwoi w takich momentach a klientow ktos musi obslugiwac... Zobacz wiec, ze kosztow wcale nie jest tak malo jak sie wydaje. Co do marzy, ja tez nie znam sie na spozywce, ale powiedz w jakiej branzy pracujesz, gdzie 20% to niewiele ;) W mojej 10% to szczyt marzen, a czesto sie schodzi ponizej 5%. Chociaz na stacjach akurat to mysle, ze jest znacznie powyzej tych 20%. Ja odpisywalem na posty przedmowcow, ktorzy oczekiwali takiego sklepu i z niskimi cenami ;) Ale nawet liczac te 2000zl obrotu dziennego, niech srednio klient wyda u Ciebie 10zl, to musisz miec 200 klientow dziennie, mozliwe do zrobienia jesli sklep bedzie sie cieszyl dobra opinia ale wcale nie takie latwe jak w zalozeniach. Dalej, mysle ze spora czesc przychodu w sklepie nocnym generuje sprzedaz alkoholu i zapojek;) Trzeba sie wiec postarac o koncesje. Dalej inne przyjemnosci typu sanepid itp. ale z tym sie trzeba liczyc. Dlatego wolalbym liczyc na robienie wszystkiego legalnie bo podpasc latwo;) Do tego wydaje mi sie, ze w spozywce sporym problemem moze byc termin przydatnosci produktow. Musisz tak kombinowac, zeby Ci nic nie zostalo albo spisac towar na straty. I teraz zobacz, co z tego wyjdzie... Jako sklep nocny musisz podniesc ceny, bo masz wieksze koszty. To spowoduje, ze w dzien wielu klientow pojdzie tam gdzie taniej. Wiec liczba klientow prawdopodobnie nie bedzie wcale tak powalajaca, wiekszosc odwiedzi Cie pewnie w nocy. Stacje paliw zyja glownie ze sprzedazy paliw, jak sama nazwa wskazuje;) Zobacz ile osob robi zakupy na stacjach w ciagu dnia? NIKT? Wylaczajac kierowcow ktorzy zajada zatankowac i przy okazji cos tam kupia do przegryzienia... ale w naszym przypadku tego zabraknie. Bylo juz w Lomzy pare sklepow na ksztalt nocnego ale chyba nie wypalilo... Podsumowujac, mam wrazenie, ze moze i daloby sie z tego wyzyc jakos, ale wspanialy biznes to nie jest, jak ktos ma ochote tak zap***lac zeby jakos zwiazac koniec z koncem i jeszcze brac na siebie cale ryzyko prowadzenia biznesu, to gratuluje. Mam wrazenie, ze latwiej byloby juz sie zwyczajnie gdzies zatrudnic w tym przypadku ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Sklep nocny to tylko alkohol, przecież nikt o 3 w nocy nie wybiera się do sklepu po bułki. A towar w sklepach nocnych jest podawany przez małe okienko, więc żadna ochrona nie jest potrzebna.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
chyba, że po byłki na zagrychę do alkoholu ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
oczywiście chodziło o bułki, nie byłki...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Fixiu ja zrozumialem, ze chodzi o sklep ktory jest otwarty rowniez w nocy, a nie tylko w nocy;) Poza tym widzialem sklepy nocne, gdzie sprzedaje sie normalnie a nie przez okienko. Chyba wlasnie te z okienkami ktore widzialem dlugo nie pociagnely. Ale fakt faktem, ze w tamtych sklepach tez ochrony nie bylo. Wspolczuje tylko ekspedientkom z takiego sklepu...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Miałem na myśli że w nocy praktycznie nic innego się nie kupuje, tylko alkohol. Jasna sprawa że sklep jest całodobowy. :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Jeśli chcesz otworzyć własny biznes musisz o wielu rzeczach pamiętać . Polecam jeszcze skuteczne rozwiązania do poprawy jakości danych w systemach CRM i bazach danych. Musimy pamiętać dane o klientach, w tym dane adresowe, to podstawa funkcjonowania praktycznie każdej firmy. Jesteś zainteresowany zobacz sobie tu na tej stronie http://dataquality.pl/ dzięki tej stronie dowiesz się wszystkiego co jest potrzebne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
też myślę, ze franczyza jest dobrym pomysłem na biznes. Jesli ulokojucie sklep spożywczy w dobrym miejscu to możecie bardzo fajnie na nim zarobić. A, że postawić swój sklep to jest sztuka to franczyza http://rabat-detal.pl/ będzie dla was bardzo fajnym rozwiązaniem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Skoro tak trudno znaleźć Ci pomysł na biznes, to może sprawdź, czy praca w domu nie byłaby lepszym pomysłem? Oczywiście to tylko luźna sugestia:) Tak, czy inaczej, trzymam kciuki za Twój biznes! https://6krokow.pl/praca-w-domu-czyli-jak-zarabiac-w-internecie/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
pomyśł o otwarciu smażalni ryb. W mieście jest od groma różnych kebabów , pizzerni , burgerów ale nie ma żadnego takiego miejsca gdzie będzie można zjeść świeżą smażoną na miejscu rybkę do tego fryteczki albo ryz i suruweczki - pycha. Ryb dookoła dostatek. Tylko cene tak skalkulować aby można było się tym najeść a i za dużo kasy nie wydać. Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
do tego wprowadź jakąs atrakcje np. dobra zupa rybna i moim zdaniem sukces murowany. Niech moc będzie z Wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Hmm, myślę i myślę i nie wiem szczerze mówiąc. A mechanika? Albo sklep z jakimiś branżowym wyposażeniem? Z tego co wiem, dobrze też prosperują firmy zajmujące się IT. Mam na myśli coś takiego pl/optymalizacja-procesow albo jakiekolwiek inne usługi dla biznesu. Moim zdaniem to dobra inwestycja ;). Wiedzę z branży łatwo pozyskać, możesz też zatrudnić fachowców ;p . Nie zapomnij też, żeby poszukać programów wspierających nowych przedsiębiorców. Szkoda nie skorzystać z takiego dobra. Adi ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Jedź do jakiegoś większego miasta i obserwuj co jest tam, a co by mogło przyjąć się u nas :) Może akurat wpadnie Ci do głowy jakiś pomysł
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
widać czego brak w Łomży można próbować
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
zgadzam sie calkowicie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
McDonald?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Zrób frensching ,żeby później iść na jogging. Możesz też zrobić jakiś baring żeby zjeść dobry lunching. Przydało by się też jakieś miejsce ,żeby więcej ludzi zaczęło uprawiać pracing. Pomysłowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Według mnie ciekawym pomysłem jest rozpoczecie kariery jako taksówkarz. Współpracując z https://itaxi.pl/ można całkiem nieźle zarobić już w pierwszym miesiącu, co jest trudne gdy zakłada się własną firmę ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Tylko nie schodź poniżej 20 000 zł miesięczie Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Jeśli ktoś lubi samorozwój to może bedzie zainteresowany szkoleniami i warsztatami to polecam te organizowane przez Most Wanted. W ofercie są szkolenia otwarte i zamknięte na terenie całego kraju. Przeznaczone dla pracowników hr, kadrowych, księgowych itp. Warto sprawdzić!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Elizea skoro tak jest to czemu nie znajdziesz sobie normalnej pracy a nie dziadujesz wklejaniem linków na parę groszy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Zależy jaki budżet na taki biznes mamy. Moim zdaniem dobry pomysł to stacja paliw ale budowa stacji paliw to jednak spora inwestycja.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
A jak zapatrujecie się na sklep rybny?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pomysł na biznes w łomży ...moze cos frenchisingu??? |
Sklep rybny ok . Oprócz ryb Salatki rybne , ryby marynowane może garmaz rybny np. Pulpety rybne na wagę , ryba po grecku , ryby smażone do odgrzania czy ze stolikiem na miejscu . Ja kupiłabym pulpety rybne czy rybę po grecku jak byłoby pysznie na wynos . I mogłabym przetworzyć własny towar . Osobiście dla mnie to zbyt śmierdzący biznes ale tak bym go urządziła . Może jakiś mały rabacik dla emerytów lub gratisik w piątek ? Jak dobrze wypromujesz sklep i będziesz go prowadzić z haryzma to pewnie dasz radę ? Może jeszcze lodówka z napojami i jak będzie możliwość jakieś frytki . Jak tylko dasz radę żeby wszystko poloaczyc powinno się skończyć sukcesem No i zerknij sobie na stronę: https://polskabezgotowkowa.pl/ Są tutaj porady jak wprowadzic na miejscu termial płatniczy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |