4lomza.pl/

SĄ JESZCZE FIRMY GDZIE MOŻNA SZUKAĆ PRACY . MYŚLĘ ZE NIE ..A CO WY NA TO

A ja mysle, ze tak. Tylko zdefiniuj co to dla Ciebie "dobra praca".

chcesz znalezc prace z normalnym wynagrodzeniem musisz wyjechac z tego zadupia tu w wiekszosci sa same ''pseudobiznesmeny'' ktorzy cie kroja i oszukuja jak moga

Wystrzegaj się takiej firmy jak "DANTEX"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja pracuje w stokrotce i nie narzekam jak narazie

w jakiej branży ??

taką gdzie pracodawca ma szacunek do pracownika a każda pracą nie gardze

dzięki pracowalam ostatnio CENTER MEBEL kurak też jest nie zły

obojetnie mam kwalifikacje jako sprzedawca /kasier/magazynier

jak tam Stokrotka dobrze jest .a jak kierownictwo

logic86 i co, zeby znalezc prace jako sprzedawca trzeba stad wyjechac? ;) Nie przesadzajcie juz... Chyba ze nie wiem jakie niektorzy maja wymagania co do wynagrodzenia, ale moim zdaniem da sie znalezc przyzwoita prace w Lomzy.

BENA no na tym sie jeszcze lista zawodow nie konczy chyba, wiec dobrze ze precyzujesz pytanie ;) Ale firm zatrudniajacych pracownikow o takim profilu jest cale mnostwo, kwestia gdzie akurat szukaja... Masz jakies ogloszenia na oku? Moze warto sprawdzic w Urzedzie Pracy...

Jak gdzie jest, to chyba mozna po czesci wyczuc jak sie idzie rozmawiac albo popytac znajomych/pracownikow...

szukam wszędzie a urząd pracy jest tylko formalnością .nigdy nic nie mają

zrob se kurs i zostan ochroniarzem
wtedy bedziesz jednoczesnie magazynierem w stokrotce he i sklepowym ochroniarzem dwa etaty w jednym he
ciekawe czy sie tak da

BENA nie mowie o rejestrowaniu sie w urzedzie pracy, tylko o przegladaniu ogloszen w urzedzie pracy... bo nie wszystkie z nich sa zamieszczane w internecie, czesc wisi tylko na miejscu albo chociaz sprawdzaj strone urzedu... Bo przyslac to faktycznie nic nie przysla.

dobre .TY masz głowe

muszę kupić nowe buty zdarlam chodząc tam.

napewno nie w WIOMARKU hehehe

popieram kilka osób które twierdzą że w Łomży nie ma co szukać pracy. Polecam na start większe miasta w Polsce po drugiej stronie Wisły

Ja myślę, że w MacDonaldzie w Łomży jest dobra praca. Można zarobić nawet 600 zł na rękę.

to powodzenia

BENA no zobacz, a ja poprzednia prace znalazlem wlasnie przez ogloszenie w UP...

Western Digital, to powiedz ile zarobi sprzedawca w takim wiekszym miescie po drugiej stronie Wisly? Ja obstawiam, ze lepiej moze wyjsc tutaj.

nie wiem jak sprzedawca ale wiem ile moze programista zarobic. W Łomży nie ma co liczyć na kokosy. Nie sądze żeby było tak, że w innych zawodach byłoby odwrotnie

No coz, niektore firmy placa niezle programistom, wcale nie odbiegaja od wiekszych miast. Myslisz, ze w takiej Warszawie to kazdy programista zarabia kokosy? Znam takich co dostaja 1,5 tys. na reke. A w Lomzy sa i tacy, co dostaja pare razy wiecej, takze najwyrazniej mozna.

Tylko trzymajmy sie tematu.... Dziewczyna szuka pracy jako sprzedawca/kasjerka, to raczej programista nie zostanie nie? ;) Kazdy narzeka jak w Lomzy slabo placa i podaje za przyklady dobre posady, ktore w duzych miastach tez wcale na ulicy nie leza... A jakbym mial w Wawie zarobic jako sprzedawca 1,5 tys zl to wole w Lomzy tysiac i tak wyjdzie lepiej.

Warszawa, a konkretnie Tesco - jeszcze jakis czas temu widzialem ogloszenie ze przyjma za 1900 brutto. moze to nie kokosik ale w Lomzy nie kazdy tyle moze dac.

Poza tym w Wawie jak nieraz gdzies szedłem to widziałem ogloszenia co 20m z ofertami pracy. nic tylko się przejśc i spisać telefoniki.

Kolejna sprawa to pełno ogłoszeń jest w lokalnych gazetach. Miłej lekturki

// odnosnie programistow: to prawda w Wawie tez sa za 1500. ale kto sie ceni to znajdzie i za duzo wiecej. nikt nie zmusza do pracy za najnizsza krajowa

Sluchaj, odnosnie programistow, to napisalem, ze i w Lomzy mozna zarobic pare razy wiecej. Kto sie ceni ten znajdzie? Tylko ilu jest programistow w Warszawie... Nie mow mi, ze dostac dobra robote to takie hop siup. A i wyciagnac 5 tys. albo wiecej tez jest ciezko. Akurat w miastach typu Wawa, Poznan, sa wcale nienajgorsze firmy, gdzie programista wyciagnie powiedzmy 2,5-3 tys. na reke. To sa takie kokosy?

W Wawie ofert pracy owszem, jest mnostwo. Tylko to jest taka praca, ktorej nikt juz nie chce, takiej to i w Lomzy znajdziesz od groma i troche. Jak ktos narzeka, ze w Lomzy slabo placa, to uwazasz ze w Wawie juz chetnie pojdzie do takiej pracy i bedzie cacy?

1900zl brutto w Tesco? To ile to jest na reke? Jakies 1300-1400zl ? To jest na Warszawe glodowa stawka. To jak napisalem, wolalbym w Lomzy zarobic tysiac i lepiej by mi sie zylo. Porownaj koszty zycia.

Jaka jest najlepsza praca? Najlepiej jest być nauczycielem wf! Główne zajęcia to sprawdzić obecność dać uczniom piłkę i resztę czasu lekcji gadać sobie z kolegami... No i od czasu do czasu przeprowadzić sprawdzian tylko jest to najlepszy tryb pracy dla kawalera bo pieniędzy dużych niema(z tego co wiem) całe wakacje wolne ferie całe wolne. Taki zawód: zarobić a się nie narobić można powiedzieć.

Autor: urzad skarbowy (80.240.162.---)
Data: 21-05-08 18:59

zrob se kurs i zostan ochroniarzem
wtedy bedziesz jednoczesnie magazynierem w stokrotce he i sklepowym ochroniarzem dwa etaty w jednym he
ciekawe czy sie tak da

heh da się radę--jak byłem w stokrotce na zakupach to widziałem jak ochroniarz- chyba od purzeczki- targał stosy koszy :)
dwa etaty to i kasiora pewnie niezła...

Dran:
ja nie zachecam tylko mowie jak jest. Mieszkania w Wawie wbrew pozorom nie sa tylko po 3000zl/mies. Nikt nie kaze mieszkac w centrum. Sa osiedla gdzie mozna miec naprawde taniej mieszkania niz w Lomzy, lub też okoliczne miejscowości z których można dojechać SKM lub Metrem w 20 minut do centrum. Mówie na przykładzie takiego Piastowa gdzie w bardzo dobrym stanie mieszkanie (60m2) da sie mieć za mniej niż 500zł/mc - czy to tak strasznie drogo? Jeżeli ma ktoś żonę to w ogóle bajki.
w Łomży dostaniesz minimum krajową, żoną tak samo. W stolicy masz okazję w tym samym fachu od około 500zł wiecej dostać. Tak więc Oboje macie ok min 1000 wiecęj. Ten tysiąc bez problemów można dać na część rachunków i mieszkanie.

Druga sprawa to nie chodzi tylko przeciez o place. Mozna miec na reke to samo w obu miejscach. Jednkze wazne sa tez szanse rozwoju. Tu owszem rowniez mozna polemizowac bo ktos powie ze i w Lomzy stac kogos na dobry rozwoj zawodowy. Jednak liczy sie ilosc firm ktore te szanse daja.

Poza tym mowisz o pracy ktorej nikt nie chce. To indywidualna sprawa kazdego. Jeden bedzie chcial inny nie.

Dlatego tez ja uwazam, ze praca w Lomzy jest, narzekajacy uwazaja ze nie ma, stad uznalem ze takie prace ich nie interesuja. Co do rozwoju, jasne to jest wazne. Ale na kasie to sie tak czy inaczej nie narozwijasz. Oczywiscie w Warszawie sa wieksze mozliwosci, tu nawet nie ma co polemizowac. Tylko zeby sie rozwijac, to trzeba sobie do tego wczesniej stworzyc odpowiednie warunki. Jako informatyk bedziesz sie rozwijal, jako sprzataczka juz niebardzo.

Jesli chodzi o Warszawe, to jak dla mnie majac rodzine podstawa jest wlasne mieszkanie, nawet bym nie rozwazal wynajmowania przez cale zycie. Policz teraz roznice. Np w Lomzy macie we dwojke 2000, a w Wawie 3000. Cena metra w Lomzy liczmy 3000, w Wawie jakies 8000. Przy mieszkaniu 60 m2, w Lomzy musisz wydac 90 wspolnych wyplat, w Wawie 160. Nie mowiac o tym, ze w Wawie nie masz przy tych zarobkach szans na kredyt, bo brak Ci zdolnosci kredytowej... Jesli rozwazamy lokum pod miastem, to i w Lomzy mozna za grosze kupic domek na jakiejs wiosce kilkanascie km od miasta, tylko u nas dojechac kilkanascie km dziennie do pracy to juz jest problem, a w Wawie zrobisz nie raz pare razy tyle i norma.
Warszawa jest dobrym miejscem dla osob z odpowiednimi kwalifikacjami, wiadomo jak zarobisz pare tysiecy miesiecznie, to zrekompensujesz sobie z dokladka nawet i ceny mieszkan i inne rzeczy.

Jeszcze jedna sprawa, ze niektorzy chyba niespecjalnie zdaja sobie sprawe, jaki to luksus pracowac w Warszawie... Gdzie czesto cena za dobre zarobki jest przesiadywanie w robocie non stop, plus tracenie dwoch godzin dziennie na dojazdy. To sa z koleii uroki duzego miasta.

A poza tym to i u nas za lada mozna zarobic te 1300-1400zl, nikt juz nie chce pracowac za najnizsza krajowa.

A myślałem,że naprawdę dowiem się coś o ciekawej pracy,a nie o bzdetach

A czego myslales, ze sie dowiesz? Liste firm i stanowisk? To jak bedziesz mial oko na jakas dobra posade, to daj znac na forum, zeby sie wszyscy mogli zglosic... :>

Bo jeśli jest tytuł "Gdzie w Lomży szukać dobrej pracy", a Ty z uporem maniaka piszesz o Warszawie,to są dla mnie bzdety.

Ta? No coz, w ta strone skrecila dyskusja, skoro co chwila ktos pisze, ze dobra praca to tylko w Warszawie itp miastach. Ja uwazam, ze mozna taka znalezc i w Lomzy, wiec kto pisze bzdety tak naprawde? Bzdet dla mnie, to jak ktos pisze, ze dobrej pracy to w Lomzy nie ma i trzeba stad wyjechac, ale nie popiera tego zadnymi argumentami.
Jesli mamy temat sprowadzic tylko do odpowiedzi na pytanie "gdzie w Lomzy szukac dobrej pracy", to nikt nic nie napisze, bo takie wiadomosci to sie raczej wykorzystuje samemu albo przekazuje znajomym...
A na pytanie "czy mozna w Lomzy znalezc dobra prace", to odpowiedz typu "tak/nie" dla mnie jest bzdetem, bo nic nie wnosi do tyskusji. Ja nie pisze w kolko o Warszawie, tylko na przykladzie roznic chce uzasadnic, ze moim zdaniem w Lomzy praca tez jest.
Zreszta prosze bardzo, tez cos mozesz wniesc do tematu... :) Chetnie przeczytam :) Moze akurat napiszesz cos, co sie wszystkim przyda...

jezeli na opór chcesz wiedzieć gdzie szukać to odpowiedź prosta i dziecko może się domyslic: zapytaj znajomych, idź do UP, poczytaj gazety z ogłoszeniami, przejdź się ulicą i zaglądaj czy nie ma jakieś karteczki na drzwiach/oknie.

Dran: mieszkania/domy w wawie są od 3000 tak samo a nie od 8000 ;)
przykład: http://www.meritum.waw.pl/n/oferta_52_15_5_1471x7xODS.jsp

Nie no... Sorry, ale teraz to sobie ze mnie kpisz... :>
Mowimy o mieszkaniach, nie o domach. To podstawowa roznica ;) Po pierwsze cena domu w Lomzy tez wychodzi zupelnie inaczej za metr niz mieszkanie w bloku... Chyba dobrze wiesz o tym...
Tak samo cena na Lomze 3000zl za metr to w tej chwili w okolicach gornej granicy, mozna znalezc i sporo taniej.
Tylko powiedz mi, jakie malzenstwo zarabiajace lacznie 3 tys zl jest w stanie kupic dom za prawie 1,5 miliona? ;) Moze miec nawet i 5 tys m2, wtedy wyszloby jeszcze taniej za metr, tylko co z tego? ;)
Rozmawiajmy powaznie... Takie malzenstwo dostanie kredyt na powiedzmy jakies 200 tys. moze troche wiecej. I co za to kupia w Wawie? Kawalerke? ;)
W Lomzy za taka kwote masz juz ladne duze mieszkanie albo myslisz skad troche dolozyc i postawic dom.
Po prostu nie zgodze sie, ze dla osoby bez jakichs szczegolnych kwalifikacji duze miasto jest koniecznie lepsze niz nasze. Wzialem za wyznacznik ceny mieszkan, bo to dla mnie podstawa, kazdy chcac zalozyc rodzine bedzie myslal w pierwszej kolejnosci o tym. Pozostale rzeczy zreszta tez moga sie okazac nie takie znow atrakcyjne. Moze powiedzmy ciuchy beda tansze w duzym miescie, ale juz zarcie niekoniecznie. Nie mowiac o wszelkich uslugach, ktore sa 2 razy drozsze. I wyjdzie, ze ta nadwyzka w wynagrodzeniu zostala pochlonieta i jeszcze przybraklo.
Dlatego narzekanie, ze u nas placa tysiac, a gdzies poltora nie ma wiekszego sensu. Wazne co mozna miec za ta kase. Dlatego np. mi, chociaz nie zarabiam kokosow, zyje sie w Lomzy calkiem wygodnie. Ze znalezieniem pracy nigdy nie mialem problemu, nigdy nie pracowalem nigdzie, gdzie traktowano by mnie jak popychadlo, takze ciezko mi przylaczyc sie do opinii, ze nie ma u nas dobrej pracy.

Ale skoro powstal ten temat, to jedno mnie ciekawi. Idac na rozmowe, jaka kwote wymieniacie po pytaniu o oczekiwane zarobki?

powiedzmy że przyznam Ci rację i nie chcę drążyć tematu by nie zaśmiecać go ;)

A co do deklaracji to zależy od tego czym mam się zajmować. Jak dla mnie 3000 netto to absolutne minimum przy którym można by dla mnie rozmawiać na temat pracy przy 8godzinnym etacie z wolnymi weekendami.

Dla jednym może być mało, innym dużo ale cóż. Trzeba za coś żyć ;)

tyle to można w łomży wyrwać za 40 godzin pracy tygodniowo i wolne soboty i niedziele, jak bym miał jechać do w-wy i za 3000pln pracować to poraszka, szkoda kolego że tak słabo się cenisz min. 3000/mc

zarabiać, a kwota od jakiej można zacząć rozmawiać to co innego. Inna strona to też zawód w jakim się pracuje. Menedżerem banku, lekarzem, księdzem, politykiem nie będę by zarabiać tysiączki i drugie tyle na lewo.

mnie skrytykowałeś. a sam nie powiedziałeś na ile się cenisz. łatwo patrzeć na innych?
zaraz pewnie pokażesz jaki to nie jesteś i podasz kwotę pomnożoną kilkakrotnie z sumy swojej i ew. żony wypłaty.

koleko napewno nie krytykuje, tylko jak na wrszawskie stawki 3000pln to mało, taką chęć zarobków to podaje się na rozmowach w takich miastach jak białystok

Skoro już zboczyliście z tematu, to proponuje rozwinąć temat pracy dla informatyków. Które firmy w Łomży oferują najciekawszą prace? Szukając w google łatwo zauważyć Novum. Jednak myśle, że jest troche więcej, skoro 2 szkoły produkują w Łomży informatyków.

Jest troche wiecej, ale nie duzo wiecej ;) A szkoly nie maja tu akurat nic do rzeczy, bo nie produkuja pod zapotrzebowanie lokalnego rynku ;) Informatyka powstala w Lomzy, bo raz ze kierunek popularny, a dwa akurat byli wykladowcy pod reka dostepni... Takze nie laczylbym tych dwoch spraw w zaden sposob ze soba ;) Nie chce roztrzasac tu tematu pracy dla informatykow, bo to mocne zawezenie tematu i nawet widac, ze nie takiej pracy autor(ka) szuka.

Co do tego, jakie stawki padaja w rozmowie, to zapytalem, bo z obserwacji widze, ze wiekszosc deklaruje, ze chce pracowac za minimum lub okolice (powiedzmy 1000zl), wiec jesli dostaja ile chca, to skad pozniej tyle pretensji, ze slabo placa w Lomzy? Ewentualnie Ci, ktorzy sie cenia wyzej moga miec pretensje raczej do tych pierwszych, niz do pracodawcow, bo jesli ktos o zblizonych umiejetnosciach deklaruje, ze bedzie pracowal za mniej, to nie ma powodu, zeby go nie wybrac...

kempa Sp.ieprza.j dziad.u

ktoś pisał o Wiomarze - Wiomaru już nie ma, upadł.

---------------------------------------------

Na pewno dobrej pracy nie znajdziecie na 4lomza ogłoszenia praca. Widać w kółko te same ogłoszenia i tych samych szukających pracownika.
O czymś to świadczy że nie potrafią zatrzymać ludzi u siebie.

w Łomży ... może trzeba wysłać SMSa do odpowiedniej osoby :)

Czasem warto pojechać do innego miasta. Warto czytać newsy: http://www.codziennypoznan.pl/artykul/2017-10-26/praca-w-urzedzie-miasta-poznan. Dzięki nim można dowiedzieć się jak różne miejscowości stoją z zatrudnieniem. JEst to czasem lepsze, niż przeglądanie portali z ogłoszeniami ;)

Czy można w Łomży dostać pracę jako magazynier? Gdzie można szukać takiej pracy i gdzie zrobić uprawnienia?

Oczywiście, że są. Trzeba tylko dobrze poszukać. No i sprecyzuj o jaką branże Ci chodzi

I wszystkie Trolle ruszyły.

Jak sam nie znajdziesz to nie licz na żadną agencję wyzysk i to wszystko to jest pośrednik a pośrednik nigdy nic za darmo nie robi to tak samo jak ty byś poszedł za darmo pracować.

A jak jesteś leniem i ciężko podzwonić poskładać CV to dalej pracuj u wyzyskiwaczy a oni się śmieją.

Jak masz dobre plecy to znajdziesz coś jak nie to raczej lipa.

Pozdrawiam

Jesienią wybory samorządowe ale to mała kasa, lepiej później, wybory do europarlamentu tam to już jesteś ustawiony do końca życia.