4lomza.pl/

Biskup Markowski przyznał że jesteśmy współodpowiedzialni za to co się stało 10 07 1941 w JEDWABNEM.Niestety nasi biskupi wolą nie przyjmować tej prawdy i nie uczestniczą w tych obchodach mimo że mają moralny OBOWIĄZEK bo jednak to nasza diecezja. Przecież żydzi którzy ginęli byli polskimi obywatelami. czy pamięć im się nie należy? A może chodzi o wymazanie z pamięci tej smutnej i wstydliwej daty? katolicka moralność

nie jesteśmy współodpowiedzialni....
Ja w tym udziału nie brałem !!!
brali w tym udział Polacy indywidualnie, nie żaden naród,
prawda historyczna, pamięć ... ale nie dajmy się zwariować

jak mnie drażni że w tym kraju codziennie ktoś komuś roztłumacza jak ten drugi powinien żyć, w czym i jak uczestniczyć !!! Jedwabne to żadna tajemnica, kto ma potrzebę niech tam jedzie, niech się modli ...ale każdy niech sam to rozstrzygnie w swojej głowie !

A że żydzi donosili na polaków ruskim to nikt nie wspomina.

.........................................................................

Ty wspominasz.

Żydów nie lubili u nas nigdy, bo to obcy, z inną wiarą, kuchnią koszerną, wykształceni, prowadzący interesy i zarabiający. A Polacy lubili nic nie robić, popijać bimberek i użalać się nad sobą. Zupełnie jak niektórzy dziś !!!

Propagandę przeciwko Żydom rozpowszechniała endecja, NSZ, Hitler oraz gazetki diecezjalne wydawane przez kościół katolicki !!!!
Żydów bito i szykanowano, narodowcy (czytaj ówcześni patrioci polscy) rozbijali im stragany, nie wpuszczali Polaków do sklepów, itp.

Część Żydów po tym wszystkim, jak odstąpili Niemcy, była zaangażowana przez sowietów w milicji.
Polacy kolaborowali na równi z Rosjanami wg sowieckich odtajnionych dokumentów z NKWD. Zawsze tacy się znaleźli co cwaniakowali i chcieli się łatwo dorobić. Cóz, że na krzywdzie ludzkiej...

Jednak to Polacy przekazali NKWD informację, że na uroczysku Kobielno ukrywają się partyzanci.
Po zasadzce, w której wielu zginęło - Rosjanie znaleźli listę osób które służyły w partyzantce lokalnej - a więc Sowieci mieli podane jak na talerzu kogo aresztować i wywieźć do Rosji całymi rodzinami.

A własnie o to posądzano Żydów, co w ówczesnym społeczeństwie było najłatwiej przypisać Żydom. Przecież wszystkiemu byli winni.

Tak więc sąsiedzi postanowili zgładzić z własnej woli obywateli polskich pochodzenia żydowskiego, po przyzwoleniu Niemców, lub ich braku sprzeciwu.

Rzezi dokonali Polacy w Wąsoszu gołymi rekami, potem w Radziłowie w stodole i podobnie w Jedwabnem. A dalej już poszło łatwo: Goniądz, Kolno, Jasionówka, Suchowola, Bzury, itd.

Ponad 120 miejscowości i wsi, udokumentowane w IPN i materiałach w śledztwach.

Jednak przyznać się jest do tego Polakom trudno, bo przecież co złego to nie my.