4lomza.pl/

Każdy kto rozejrzy się po mapie wyznaniowj kraju zauważy grupy ktore byly kiedys katolickie a teraz nie są gdyż wystąpiły z KK . Rozsiane po calej Polsce od Wrocławia przez Warszawę , Kraków , Kielce, Kalisz, Nowy Sącz, Szczecin, Gdynięitd. Problem wystąpienia z kościola jest skoncentrowany na jednym ruchu - ruchu odnowy charyzmatycznej. Pismo święte mowi z listu do Galatów;Jest rzeczą wiadomą jakie uczynki rodzą się z ciala nierząd, nieczystość, wyuzdanie , balwochwalstwo,czarym nienawiść, spór, zawiść wzburzenie, , zazdrość pijanstwo , ROZLAM i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam jak już zapowiedziałem; ci którzy się takich rzeczy dopuszczą Krolestwa bożego nie odziedziczą(Ga 5, 19- 21).Nieraz charyzmatycy nie są świadomi takiego grzechu jak rozłam .Swięty Paweł powiedzial ROZLAM jest grzechem, a ci ktorzy się jego dopuszczją Królestwa bożego nie odziedziczą.ROZLAM to grzech charyzmatykow Ludzie odchodzący z koscioła tworzą wlasne kościoly lub odchodzą do zielonoświątkowców np. w Kaliszu oderwano nawet 500osób. W diecezji legnickiej w latach 90 dwoch księży opiekunów odnowy odeszlo od KK do zboru zielonoświątkowców.Ci ludzie są często nieświadomi zagrożenia!W nowo utworzonych kościołach a są to sekty często towarzyszy niechęć do kultu maryjnego.Liczne wspolnoty protestenckie to byle wspolnoty odnowy. Kościoły charyzmatyczne zrzeszają bylych katolików pod wpływem propagandy. Ukazują katolicyzm jako nie biblijny!W Polsce odnowa oderwała od kościoła prawie tysiąc mlodych ludzi.Matka jednej z tych osob skarżyla się ze na spotkaniach naucza się by zdejmowano obrazy swięte ! To wszystko świadczy o tym , że charyzmatycy katoliccy mają większe szanse znależc sie w niekatlickim zborze a nawet anty katolickim niż przeciętny parafianin.Tam gdzie nie ma kultu maryjnego wybawienie stoi pod znakiem zapytania.A przeciez po to żyjemy! i to jest największe ZAGROZENIE!

Pewien ksiądz powiedział mi, że w kręgi kościola wdarli się wrogowie i ja w to wierze, bo sama padłam ofiara takiej osoby.

Wdarli się?
Bezpieka odkąd istniała-istnieje, miała i ma tam swoich.
Niektórzy młodzi ludzie nawet byli posyłani do seminariów, aby po ukończeniu być agentem bezpieki lub innych służb w kościele.

I taka jest niechlubna prawda.Ile wódki wypijesz i tak jesteś kim? odpowiedz sobie sam.

Woda to najlepszy reset.

i TAK WAM NIEDAM SPSPOKOJU!

DUCH IDUSZA TO WSZYSTKO CO MOŻEMY WIEDZEĆ

WYBACZCIE KOCHAMWAS!

A lekarstwa bierzesz tak jak zalecił pan doktor?

AKOBIETO IDZ SIĘ PSZESPAC.

Jak masz \"gorsze chwile\" (zapomniałaś wziąść leki, rypie kac,etc) oddaj internet dzieciom( mężowi, siostrze). Niech ci oddadzą za kilka dni jak będzie lepiej.

wiesz co wal się
1

walteralf niestety dziś byłem świadkiem twojego występu że tak powiem. Z całym szacunkiem do ciebie ale wydaje mi się że potrzebujesz pomocy. Widać że masz żal lub co gorsza nienawidzisz tego księdza. Masz w sercu głębokie zranienie nie wiem czemu, ale trzeba ci pomóc. Proszę napisz konkretnie intencje obiecuje że będę się modlił za ciebie.

Wal się?????
Śmieszna jesteś i to nie jedt komplement

Czasem lepiej milczeć i udawać idiote niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości

Gosia chyba golnęła w końcu?

GOSKA mowie,,,bierz te leki ,,bo cie zamkna w kaftan,,błagam na rany...my w łomzy

Usłyszany zachowanie moje wymknęło się z pod kontroli ale niestety moja tragedia rozpoczęła się właśnie od tych mszy, od odnowy i dlatego wybacz,wiem że wyglądalo to nie najlepiej ale nie wytrzymałam ten człowiek zniszczył moje życie duchowe i doczesne , zniszczył moja osobowość . I wiem że będzie dzialał dalej jak dla m,nie dwom panom służy i bardo Cię proszę módl się za niego. DZIEKUJE.

,,,,,nie.....zachwiane szczescie masz od dawien dawna..poszlas wlasnie na odnowe po pomoc w zwiazku problemem,,do ktorego nie chcesz sie przyznac,,JEST ALKOHOL...to Twoj przyjaiel,....wie nalezy wyjsc od podszewki,,,,KOCHANA..spojrzec prawdzie w oczy.....najpierw zero alko....na miesiac....chociaz ieki...zdania nie zmienimy....calujemy nara

I ja was całuję nara.

Usłyszany jeśli chcesz mi pomóc pomodl się za mojego ojca ma problem, ale dzięki temu nawrocil się . Moja rodzina jest dla mnie ważna ale oni też przeze mnie cierpią.Z wczorajszego wykonu nie jestem dumna ale i nie żaluję. Kiedyś podobny wykon skończył się interwencją policji. Moja przyjaciólka ma rację alkohol to mój wrog. Ale niestety krew nieraz we mnie się burzy!

Właściwie to co się stało?

,,,a co wykon ,,mozna wiedzieć??,,,,zadzwon przyjaciolko

musialas znowu narozrabiać,,piszesz ,,,ze nie dasz nam spokoju,,,,,,ksiedzu tez,,,,,ech,,,a alkohol to bilet w jedna strone....jak to sie skonczy,,,,,,naprawde sie martwie...no nic...decyzja musi wyjsc od Ciebie,,,,świadoma

Jestem nikim !

Walteralf przyjaciółka podaje Ci rękę jak widać, może pora porozmawiać i wyjść z dołka, zanim pójdziesz na samo dno?

Kasia

Niema siły!

Każdy człowiek ma w sobie siły, Ty też. Wygrany walczy do końca, a przegrany poddaje się bez walki.

Kasia

Ta kobieta potrzebuje pomocy emocjonalnej i sama z tym nie radzi.Pomóżcie jej.

Trudno komuś pomóc, jeśli ktoś tej pomocy nie ma chęci przyjąć:(

Kasia

zgadzam się z tobą Kasia

pożegnaj wódke ....ona prowadzi na manowce..przeciez wiesz...znienawidz ją ,,,a nie księdza....ludzi.....nie szukaj przyczyny tam,,gdzie jej nie ma......odCIebie zalezy od Twojej woli ..sily charakteru...czy sie uporasz,,..moditwy tez zostana wysluchane,,,,sama nie mozesz sie ekskomunikowac....bzdura na 100......jesli nie znosisz kosciola,,,,idz trzezwa na łake do lasu,,i pros Boga o uzdrowienie jasne mysli,,,,,,ze szczerego serca......ON Ci pomoze ,,,,bo moditwami na odnowie zasluzylas na pełną łaske,,,,ale rzuc trucizne ,,ktora zasmieca mozg....i stawia w innym swietle realia.....nie takie inteligencje,,,,leczą sie w AA,,,cala branza muzyczna..i inni wybitni,,trzeba tylko sobie powiedziec-jestem chora,,,musze sie leczyc,,,i POZAMIATANE...BUZIAKI//A PROPOS,,CHODZISZ NAKONCERTY JACKA??my jedziemy do SPA W grajewie,,jedz znami,,calusy zdrowia

Pomocy można udzielić tylko temu kto chce ją przyjąć, na siłę się nie da.

Jednego już poprosilam o pomoc i gorzej sobie nie mogłam pomóc.

,,zauważ ,,ze ten drugi przychodzil do Ciebie,,...i tez sie odwrocil..........uwazam,,ze zle zrobil,,,,to fakt....//ale probowal pomoc///ale ten,,,do ktorego poszlas na odnowe,,,,.....mysle,,,,ze zauroczyl Cie personalnie.......zbyt osobiscie potraktowalas spotkania znim.....poza tym zlamalas sie,,,...i wrocilas do picia....obwiniajac go o caloksztalt,,,,,hmm tak mysle...iw dodatku wytykajac zła posługę..a przeciez w kazdej dziedzinie są niedociagniecia i nieprawidlowosci.....zatem,,nalezaloby oczyscic umysl z trucizny,,,,,na długooooo,,i zaobserwowac u siebie spojrzenie na problem

Ten drugi chcial pomóc , ale jakoś poszlo to w nie tą stronę co trzeba.Gdy przestał przychodzić zalamalam się dowiedziałam się okropnych rzeczy w mojej sprawie . Przestałam ufać im. Ale byli ludzie dobrej woli w kościele którzy mnie znów podtrzymali na duchu. Nigdy w życiu nie myślałam że ludzie mają w sobie taką siłę do budowania lub niszczenia! Dziękuję ci za troskę ! Ciekawa jestem jak weta przeżyla twoj wyjazd?

Twoja historia jest trochę dziwna, tylu ludzi uczestniczy w odnowie a tylko ty masz takie przejścia.

,,,,weta jeszcze nie jechala,,,jest z corka,,,,moze jozka juz w ciązy........a my
w łomzy,,,,weta czuje sie super,,,,i czula sie .....zawsze......wracajac do Twojej meki panskiej\"\",,to nie pisz bzdur,,,,ze niby dowiedzialas sie okropnych rzeczy w swojej sprawie,,\"\"\"\" a jaka to TWOJA sprawa,,niby....nie potrafisz jej nazwac po imieniu,,,,,a ja potrafię....,,i wszyscy inni takze...daj sobie pomoc...a nie upierasz sie,,,ze jetses nikim,,,ze ie nie ma......mnie tez troche nie ma od śmierci mamy,,,,,mozn by mowic,,,,kto jest a kogo nie ma,,.....idz na koncert symfoniczny my jutro na gale

,,wetka mniej cierpi,,niz Twoja mama ,,,rodzina,.....w zwiazku z Twoją SPRAWĄ jak to nazywasz,,uwierz

Proszę odezwij się,potrzebuję porozmawiać

Możemy pogadać?