Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Relacja jednego z kibicow Cracovii po weekendowym meczu Górnik Zabrze - Cracovia Kraków. "Stałem pod koniec grupy pociagowej jak sie zaczeło przed meczem, nie mam pojecia o co poszło, a gdyby to byla nasza prowokacja, to bym wiedział chyba jako pierwszy. Psiarnia zaczyna nas spychac w droge miedzy głownym a bocznym boiskiem, stawiamy BIERNY opór, no i sie zaczyna. Policja napiera, zaczyna sie pałowanie, nagle słysze syk, i czuje w powietrzu duszacy zapach, ostatnia rzecza jaka widze to pomaranczowa mgła. Do oczu wdzieraja mi sie drobinki gazu, biegne na oslep, kurczowo trzymajac plecak z dokumentami, gubiac szalik i czapke. W tle słysze strzały. Grupa najbardziej zagazowanych dostaje sie w kleszcze przedniego i tylnego kordonu, spychaja nas pod krate i zaczynają bic. Policjanci bija i wyzywaja. Z poczatku nie wiedziałem ze krzycza rowniez do mnie, bo nie widzialem nic na oczy, pałowaniu towarzysza okrzyki: "wy skurwysyny z Krakowa, lezec, nie podnosić głow". Ze to ostatnie jest skierowane w moja strone. dowiaduje sie gdy udaje mi sie na moment otworzyc oczy, i widze tępy wyraz twarzy policjanta w bialym hełmie nachylajacego sie w moim kierunku. Przerazony czuje jakas ciecz na twarzy, na szczecie okazuje sie ze to woda z armatki, wkolo krzyk, ktos podaje mi butelke z woda, ludzie wyrywaja ja sobie na oslep. Poznaje gdzies obok głos kolegi z podstawowki, od tej pory mam przewodnika. Udaje nam sie przejsc przez kolowrotek, Rafał sadza mnie pod drzewem, emocje opadaja, tym samym zaczyna sie moj dramat. Twarz polana gazem piecze niemilosiernie, kazda proba otwarcia oczy konczy sie wrzaskiem bolu, slysze ze obok jest klikanascie innych osob w podobnym stanie, ludzie zaczynaja wolac o pogotwie, ja też. Dostaje konwulsji, zbiera mi sie na wymioty, skora pali mnie zywym ogniem. Po kilkunastu minutach dociera pogotowie, potem drugi i trzeci wóz. Lekarze chca bym jechal do szpitala, jednak kolega odradza mi to, mowiac ze szpital to prosta droga na komende, zostaje. W ciagu kolejnych 20 minut dostaje do oczu chyba wiadro soli fizjologicznej, bol powoli ustepuje, i moge chwilowo przejrzec na oczy. Pojawia sie Swistak i Denon, jednak po chwili znow gaz daje sie we znaki, kolejna porcja płynu, ludzie tlocza sie przy karetkach, brakuje soli fizjologicznej, kilka osob laduje w szpitalu. Udaje mi sie wyplukac wiekszosc gazu z oczu, lekarz z karetki mowi ze "czegos takiego, takiego bydła to jeszcze nie widział" (zeby nie pozostawic watpliwosci, mowa o zachowaniu policji). Przez cały mecz i kolejne po nim 6 h piecze mnie skora, gazu nie udaje sie zmyc, musi sie utlenic. Dlonie pieka mnie tak, ze do 4 w nocy nie moge usnąć. Bogu dziekuje, ze wracałem z meczu samchodem z przyjaciołmi, i omineła mnie katorga jaka serwuje policja kibicom w drodze powrotnej. Nie chce myslec, co by bylo, gdyby udalo mi sie na ten wyjazd namowic mojego ojca, nie wybaczyłbym sobie tego chyba do konca zycia. Totalnym absurdem okazuje sie wczorajsza wiadomosc, ze ludzie ktorzy byli ponizani, bici i szykanowani moga jeszcze skonczyc w areszcie pod zarzutem czynnej napasci na funkcjonariusza. Znika reszta szacunku dla policji." Komentarz jest zbędny. Ci bandyci w niebieskich mundurach są w dalszym ciągu bezkarni !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
a co zdarzyło się przed gazowaniem i pałowaniem? ściemka wszystkim
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Przecież żyjemy w wolnej, demokratycznej, sprawiedliwej i niepodległej IV Rzeczypospolitej- więc o co chodzi? Nie bardzo chce mi się wierzyć, że Policja pałowała bez powodu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
coś musiało być powodem tego pałowania i gazowania,chyba dobrze zrobiła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
coś musiało być powodem tego pałowania i gazowania,chyba dobrze zrobiła No tak jak to tobie albo komuś z rodziny policjant/ochroniarz prysnął gazem pieprzowym/innego rodzaju z odległości 0,5 metra w twarz inaczej byś mówił. A bly takie przypadki oj były. Broń Boże nie staję w obronie tych kibiców, ale na mecze chodzą tez starsi ludzie, dzieci, kobiety i to GAZOWANIE nie jest raczej dobrą metodą...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Pysiu jesteś żałosny !!! Wierz dalej w opowiadania ze stumilowego lasu i sikaj do piaskowsnicy !!! Kill or not to kill ??? This is the question !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
W Polsce obowiazuje taka zasada - idziesz ulicą - jesteś ok. Przekraczasz bramy stadionu, wchodzi na mecz - jesteś uważany za bandytę, potencjalnego rozrabiakę, chuligana itd- mozna cię traktować jak zwierzę, jak bydło, bo przecież WSZYSCY kibice są tacy niedobrzy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Pysiu jesteś żałosny !!! Wierz dalej w opowiadania ze stumilowego lasu i sikaj do piaskowsnicy !!! A ty jesteś z pokolenia Bravo. "Brawo" !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
A jak już masz bluzę z kapturem i szalik to znak że jesteś w 100% bandytą i pseudokibicem! JE*** POLICJĘ! CHWDP!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
ciekawe kto w tym wypadku zawinił??? waldek27 Wtedy nie uważałaś co robisz, teraz rób co uważasz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Damianolo Takie wypowiedzi jak Twoja, nie są godne kibica sportowego (takim zresztą pewnie nie jesteś) i wyrządzają wiele złego. Nie dziwię się, że Policja pałuje takich "kibiców". Słusznie....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Tak napewno...Stali sobie i nic nie robili a Policja za darmo im wpieprzyła - oczywiście Ptysiu tak masz rację. Chyba Cie dynia boli. A te beznadziejne tematy kiboli za dyche z Łomży już mnie wkur...Weź spakuj tornister i idź do szkoły a nie piszesz takie pierdoły. Te wszystkie hoolsy i inne buraki co się podają za kibiców to trzy razy najmarniej w tygodniu dupy im trzepać aż będzie porządek z gnojkami...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
to oczywiste, że Policjanci zawsze lubią się doczepić do niewinnych ludzi bo są np. źle ubrani, mają szalik klubowy itp. itd. podam to na wlasnym przykladzie: bardzo czesto spisują mnie psy za to, że np. mam bluzę z kapturem czy szersze spodnie... tak bez zdania racji... ze 100 ludzi na stacji metra muszą spisać wlasnie mnie... ---------------------------------------------------------------------------------------------------
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Łomżan z tego co wyczytałem w Twoim poście "...Weź spakuj tornister i idź do szkoły a nie piszesz takie pierdoły" to chyba pomyliłeś osoby.....Ptysiu80 z tego co mi się wydaje jest dorosłym człowiekiem a ty go pomyliłeś z Ptysiem91:).././
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Kaptur,szalik,k****co drugie słowo,plucie dookoła,ja sam bym takich pałował.Nie dziwcie się policji,nie wkładam was do jednego worka ,ale większości naprawdę pałowanie co drugi dzień by się przydało.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
grzesiek72: myslisz tak samo jak psy - stereotypami... jak ktos przeklina czy nosi bluze z kapturem to od razu musi byc kryminalistą? :) zastanów się... ---------------------------------------------------------------------------------------------------
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Zastanawiam się,nie muszą to być kryminaliści,nie wkurza mnie kaptur ani to k****tak często. Tylko to ze nie okazują odrobiny szacunku innym ,jak patrze na takiego co oplół się dookoł i pieprzy jakieś smuty to krew mnie zalewa. Jak można im pomóc?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Ptysiu ja również radzę posłuchać rad kolegów i dać se na luz z tymi tematami,bo to już w d..pe nie lezie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
re: |
Zielonogórscy kibice: to policja prowokowała Skargi po meczu i zadymie w Ostrowie Wlkp. "W niedzielę awans zielonogórskich żużlowców w Ostrowie Wlkp. oglądało blisko 3 tys. kibiców z Zielonej Góry. Chwilę po meczu doszło do starć z policją. Kibice winę przypisują policji. Kiedy na tor wyszli żużlowcy, by podziękować kibicom za doping, odgrodził ich od sektora szpaler uzbrojonych policjantów, którzy skierowali w ich stronę strzelby. Kilku jednak przeskoczyło bandę i wbiegło na tor. Policjanci przystawili im broń do skroni, rozpuścili gaz. Z trybuny posypały się kamienie, butelki i ławki. Policja odparła atak gazem. - Dla mnie to prowokacja - opowiada Marek Nadstoga, który na mecz pojechał z 10-letnim synem. - To był szok! Nie chcę bronić kibiców, ale bandę chcieli przeskoczyć, by uściskać żużlowców, a nie się bić. W końcu przez cały mecz byli spokojni, nie odpowiadali na zaczepki miejscowych. Pan Marek twierdzi, że policja nie musiała tak demonstracyjnie grozić bronią, nie było powodu. - Kiedy koleżanka chciała wrócić na prking do auta, policjant powiedział jej " idź czeka tam na ciebie już 20 Ostrowiaków". Kiedy zapytała co ma zrobić, usłyszała "trzeba było nie przyjeżdżać" - opowiada Marek Nadstoga. Piotr Kostyło, od 25 lat kibicuje Falubazowi: - Do 15 biegu porządku pilnowali policjanci, bez gazu, bez broni. Stali spokojnie, rozmawiali z kibicami - opowiada. - Nie wiem co w nich potem wstąpiło. Wiatr zniósł gaz wyżej. Uciekając trzeba było uważać, żeby uniknąć stratowania, a bramki były zamknięte na kłódkę! Policjanci zastosowali zbiorową odpowiedzialności zamiast perswazji. - Potraktowano nas jak przestępców - dodaje Jacek Kośmider, kibic z Nowej Soli. - Wystarczyło ustawić szpaler ochroniarzy, by nikt nie wtargnął na tor. Moglibyśmy spokojnie cieszyć się awansem! O wkroczeniu do akcji policji zdecydowały władze ostrowskiego klubu. Niestety komórka Jana Łuczywka, prezeza Intaru Ostrów wczoraj milczała. - Decyzję dostaliśmy na piśmie. Szefowie klubu stwierdzili, że sytuacja jest poważna i policja musi pomóc, bo ochroniarze nie radzą sobie z agresywnymi kibicami. Organizator zapewnił na mecz 150 osobową ochronę. To nie wystarczyło, by zapewnić bezpieczeństwo kilkutysięcznej grupie przyjezdnych. Ok. 500 zachowywało się agresywnie. Rzucanie butelkami, ławkami, to nie jest normalna rzecz - tłumaczy nadkomisarz Romuald Piecuch, rzecznik ostrowskiej policji. - Wtedy sięgnęliśmy po gaz. Niektórzy już wcześniej wszczynali burdy, bili się między sobą. Byli agresywni wobec eskortujących ich policjantów. Gdybyśmy ich nie powstrzymali, mogli zdewastować cały stadion. Niektórzy, niewinni mogli ucierpieć, bo wiatr zniósł opary gazu. Także kibice z Ostrowa. Szefowie zielonogórskiego klubu wysłali wczoraj do policji i ostrowskiego klubu skargę na pracę ochrony podczas meczu. - Drużyna ZKŻ Kronopol wielokrotnie pozdrawiała swoich kibiców, m.in. w Gnieźnie, Gorzowie i na majowym meczu w Ostrowie.(...) Użycie gazu łzawiącego wywołało agresję wśród naszych kibiców, odgrodzonych od swoich sportowych ulubieńców (...) w wyniku którego niewinne osoby musiały skorzystać z pomocy medycznej - czytamy w skardze."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Milicyjne gestapo gazuje kibiców Cracovii... |
Ptusiu!! Ja nie rozumiem po co tu to wszystko piszesz... Chłopie !! Jak masz jakies zastrzeżenia do pracy Policji w naszym mieście to skoro jesteś taki chojrak to idź na Komende i powiedz im to co nam!! Po co nam tu du.e zawracasz... Idz na Komende krzyknij CHWDP i bedzie OK ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |