4lomza.pl/

Z racji tego że w tym chicago zajmuję się, mam nadzieję że profesjonalnie, reklamą obserwuję polskie strategie reklamowe na tym rynku i takie oto wnioski:
Reklama tutaj ma 2 nisze - wielką biznesową na wysokim poziomie edytorskim trafiającą do małej grupki klientów. Drogie prospekty, drogie gadżety.
druga nisza - reklama na tym niższym poziomie, trafiająca do typowego polonusa (między innymi-to moja działka). Nie wykorzystana zupełnie przez Polskę. Reklama która powinna opierać się na sentymencie. Smutnym faktem jest nieobecność naszego browaru w tej niszy na rynku chicago. A przecież opierając się na sentymencie do laleczek można tutaj tak promować wyrób. Takie gazety jak moja, i takie programy jak mój trafiają do szerokiej rzeszy legalnych i nielegalnych tutaj. Wykorzystują to inne firmy. Po kilku programach niemiecki browar i czeski browar przesłali na mój adres mnóstwo gadżetów - koszulek, czapeczek, kurtkę tylko po to abym miał je na sobie w pracy, w programie. Ale przecież nie będę reklamował obcych. Gdy w swoim programie sentymentalnym wspomniałem o laleczkach wielu ludzi dzwoniło do mnie z zapytaniem gdzie to kupić, o Łomżę i okolice. Ale co mam im powiedzieć - prawdę o promocji Łomży, co zareklamować. Promocja jest na zenująco niskim poziomie (nie dotyczy to reklam browaru, ale oni wybrali tak jak w Polsce inną drogę - mają świetne pomysły lecz wykonanie - takie sobie. Żenujące hasła- rarytas z łomży, kiepska nieczytelne www, na której człowiek się gubi. A tu mając taki sztandarowy produkt wiele można zdziałać.)
Dalej opowiadam im o łomży i moich mazurach, odbieram po programie telefony i cieszę się że ludzie pytają o wszystko. Szkoda że nie ma dobrych stron o Łomży ( spójrzcie na mazuryinfo-cudo). A strony łomżyńskie - każdy widzi. Sytuację ratuje 4lomza, które promuję jak mogę.
Pozdrawiam wszystkich w Polsce.
DaSto - Polak, Mazur, Łomżynianin.
ps. spodziewam się że część z was odbierze trochę inaczej ten tekst niż zamierzałem, stąd ten ironiczny tytuł.

DaSto - z przyjemnoscia czytam Twoje spostrzezenia i refleksje z Chicago. Pisz dalej. Ale musze zwrocic Ci mala uwage ze pisze sie Lomzanin od Lomza. Pozdrawiam.