4lomza.pl/

co sie dzieje na naszej poczcie że przesyłki (listy)z zagranicy nietrafiaja do adresata,,,wszystkie krajowe bez problemu natomiast zagraniczne,jak wiem docierają do łomży i ślad po nich ginie owszem niemożna do środka wkładać nic wartosciowego (ryzyko nadawcy) ale żeby żaden list niedotarł z zagranicznym znaczkiem to już lekka przesada.....czy pozostaje już tylko poczta elektr... ??? raczej tak bo ja z usług PP rezygnuje na zawsze...

Dlaczego?

Jakoś nie miałem z tym problemów... Ostatnio nawet zdziwiłem się czasem dotarcia do mnie przesyłki. Kalifornia (USA) 1 tydzień :)

Pozdrawiam.

Ja także miałem ostatnio tego typu problem.

edy

Heh jak w kopercie są dolarki to listu się nie spodziewaj:]. 2 razy list nie dotarł do mojej skrzynki...a były w nim dolarki. Takie są fakty to nasz kraj nasza POLSKA:D

Do mnie dotarł list z USA od kolegi,o dziwo nawet 5$ dotarło.

A mi jakoś ostatnio z USA dotarła paczka z 10$ i paczkami fajek i wszystko jakoś było no chyba czekałem nanią tydzień a nawet i więcej ale była. PzD

widze ze nietylko ja mam pecha... czyli nic bez powodu sie niedzieje zastanawiam się jedynie czy za te 5 10$ warto brudzic sobie sumienie??? ale tu 5 tam 10 i sumka sie uzbiera.......

Ja natomiast miałem problem z przesyłką krajową, ale tak się stało, że w moim przypadku złapano pracownika poczty który był złodziejem. Ukradł w ciągu miesiąca ponad 40 paczek!!!

ewa80 widocznie wysyłałaś papierosy :)

Domnie jakoś fajki dochodziły ;)

Dolarki sie wysyła przelewem.
Eh ludzie.... zawsze się jakis złodziej znajdzie.
No ale skoro ktoś wsadza do listu dolarki to może niech go wysle poleconym? Przecież jest również opcja przesyłki wartościowej.
Wtedy jest dowód nadania . paczki i polecone sa monitorowane w systemie , wiadomo kto pokwitował.
A jak nie ma, to Poczta płaci odszkodowanie i po sprawie.

Bartes ale prawdopodobnie wysyłane były z innej poczty. Wiem, że na poczcie Księcia Janusza by nie doszły. Wiele koleżąnek wysłało w "kieszeń pracownic" prawdopodobnie...

Ja odbierałem i wysyłałem z poczty na słowackiego. A na ks.janusza no coś słyszałem że w **** tną.

Ja wysyłam na Małachowskiego. Nigdy nic nie zginęło, a zdarza mi się nawet nadać 30-40 przesyłek miesięcznie (i są to przesyłki od osoby prywatnej do osoby prywatnej). Powtarzam, nigdy.

Zawsze jest potwierdzenie nadania.

Na tej podstawie twierdzę, że osoby tam pracujące są uczciwe.

p.s. A kiedys zapomniałam zabrać z okienka potwierdzenia nadania - to mi przyniósł listonosz.

kiedyś z przesyłki do mnie zginęła płyta cd-rom
na moje pismo do dyrektora poczty w naszym mieście
otrzymałem odpowiedź w stylu, że wszystkie nieubezpieczone przesyłki mają prawo zginąć - po prostu kuriozum!!!!!

zaprzyjaźniony listonosz powiedział mi, że czarną dziurą poczty jest tzw. sortownia i tam należałoby upatrywać miejsca gdzie rozpływają się przesyłki

Potwierdzenie nadania stanowi dowód wysłania przesyłki, jest dokumentem uprawniającym do reklamacji.

Po rozpatrzeniu sprawy mozna otrzymac odszkodowanie. Oczywiście odszkodowanie za paczke bez zadeklarowanej zawartości, w której nie udowodnisz, co wysyłałeś - nie otrzymasz odszkodowania w niebotycznej kwocie.

Nie popieram tego, że ktoś chce wyslać powiedzmy płyty CD listem zwykłym - bo okazja czyni złodzieja.

Paczka - i to priorytetowa krótko przebywa w rękach pocztowców, i napewno jest bezpieczniejsza.

"Nie popieram tego, że ktoś chce wyslać powiedzmy płyty CD listem zwykłym - bo okazja czyni złodzieja. " - Annamira stoisz na stanowisku reprezentowanym przez dyrektora poczty? - przesyłki nie są ich własnością i wara im od zawartości - w firmach kurierskich jakoś nic nie ginie a też z przesyłką ma kontakt wiele osób

tak na marginesie moja przesyłka była krajowa, zawierała dla osoby postronnej zupełnie nieprzydatny do niczego program, ale widać kradną a potem dopiero oceniają co jest warte a reszta trafia do kosza

Na niczyim stanowisku nie stoję (poza swoim własnym)...

KOperta od wrzucenia do skrzynki kraży przez wiele rąk. I taka koperta może zginąć nie tylko dzięki pocztowcom - znika nawet ze skrzynki pocztowej odbiorcy - przecież niektóre kluczyki pasują do skrzynek sąsiadów - mozna to sprawdzić - mają na poczcie uniwersalne wzory kluczyków. A "domyślnych" i zwyczajnych łobuzów nie brakuje.

I powiem jeszcze jedno - czasami odbiorca przesyłki może powiedzieć, że jej nie otrzymał, jeżeli nie ma potwierdzenia nadania. Jak wtedy udowodnimy mu, że została wysłana i że zawinili niesolidni pocztowcy?

Chodzi o to, że jeżeli się chce zabezpieczyć przesyłkę, to powinno to jednak kosztować.

Twierdzisz, że firma kurierska dba o przesyłki? Powinna, skoro róznica między kosztem nadania u nich i na poczcie - jest dosyć wysoka.

I znowu dowód na to: więcej zapłacisz, możesz oczekiwać większej staranności transportu i bezpieczeństwa dotarcia do adresata.

"
Twierdzisz, że firma kurierska dba o przesyłki? Powinna, skoro róznica między kosztem nadania u nich i na poczcie - jest dosyć wysoka. " - i oto chodzi poczta Polska powinna urealnić ceny usług i świadczyć je na odpowiednim poziomie a nie jak dotychczas takie niby usługi - wyslesz może dotrze, może nie?
Lez póki co PP nie jest poddana regułom wolnego rynku - a ceny usług kurierskich wcale nie zależą od ich kosztów tylko od przepisów które mówią, że mozna świadczyć usługi z tym, że cena jest jakąś tam wielokrotnością ceny PP

nieprawda- nie dotyczy to usług kurierskich tam już dawno jest wolny rynek podobnie jak w przelewach,paczkach i innych przesyłkach . Monopol poczty to fikcja . ma monopol ale na rzeczy którymi i tak mało kto się będzie zajmował bo się nie będzie opłacac. Nie dziwcie sie listonoszom za taka kasę jaką oni dostają nikt nie chce pracowac .
Ceny usług sa regulowane przez państwo i poczta nic do tego nie ma.
Jak płaca taka praca
pozdrowienia dla anny z posty wyżej

Pabloz - listonoszy to ja bardzo szanuję - ch praca jest trudna i niewdzięczna - ale posiadają nad sobą bardzo liczną grupę "umysłowych" którzy zaszyci są po różnych zakamarach urzędów pocztowych
zagadka - kto dostaje większą kasiorkę listonosze czy umysłowi????

bartes - dostajesz fajki z usa? przeciez w Polsce 3x tansze ;0

bartes - dostajesz fajki z usa? przeciez w Polsce 3x tansze ;0

bartes - dostajesz fajki z usa? przeciez w Polsce 3x tansze ;0

wiadomo kto ale różnice nie są duże

Niby tak teraz to już Albatrosy po 5 zł a np Camel-i , Parliament , Monte Carlo albo LUCKY STRIKE w Polsce chyba nie kupisz. Dlamnie są najlepsze Pall_Mall te polskie a te złote pall_malle są zajebiste i Viceroy też dobre papierosy i nie za dużo cene jak na dziś co wszystko się wacha okoła 5 zł za paczke kiedyś takie albatrosy kosztowały 3,50zł.

Lucky Strike? Jak nie ma jak są?

Parliament'y tez sa w Polsce :D:D:D

no, ale liczy sie ze z ameryki xDD

Ja za to nie płace za friko to czemu mam nie brać ;p