4lomza.pl/

Wróciliśmy znad morza. Ja jestem zdrowy, ale znajomy lekko się przeziębił, twierdzi, że to przez klimę. Nie chłodziła zbyt mocno, bez przesady. To jak to z tym jest, powoduje czy nie?

tak, klima może wywoływać przeziębienia, zwłaszcza gdy nie jest regularnie konserwowana, nie wymienia się filtrów i nie nabija płynu. Gromadzi się w nich bakteria legionella, która może powodować groźne przeziębienia i prowadzić do nie ciekawych powikłań. Ta bakteria bardzo często występuje w klimatyzowanych pomieszczeniach.

Druga sprawa to szok klimatyczny organizmu, zwłaszcza gdy w środku samochodu panuje temperatura +20 stopni a na zewnątrz jest +30 stopni. Różnica temperatur powoduje, że organizm doznaje szoku termicznego.

Rzeczywiście klima to doskonałe miejsce do rozwoju różnego rodzaju ustrojstw. Czasami jak się gdzieś pojedzie na wczasy, to w tych pokojach hotelowych widać doskonale, że klima nie była czyszczona od wieków. Zagrzybienie 100%. Podobnie sytuacja wygląda z klimatyzacją samochodową. Min raz w roku należałoby przeprowadzić ozonowanie + wymianę filtrów.

Poza tym jak człowiek wejdzie z gorącego w zimne, to wiadomo, że narażony jest na przeziębienie. Tutaj masz dobry tekst link do tekstu w którym masz krótki poradnik jak bezpiecznie korzystać z klimatyzacji samochodowej w lecie.

Przeziębienie bule stawów angina węzły chłonne jest bardzo nie zdrowa lekarz mi zabronił używać .

Kiedy siedzisz kilka godzin w aucie z klimą ustawioną na 20 stopni to rzeczywiście można się przeziębić, bo temperatura pokojowa jest wyższa. Ja od jakiegoś czasu ustawiam co najmniej 22 stopnie i mam spokój, a wcześniej po każdej podróży nad morze świeżą \"skwarkę\" pod nosem miałem gwarantowaną ;)
Inna kwestia to ustawienie nawiewu. Jak sobie skierujesz bezpośrednio na dłoń, łokieć, bark, albo na twarz to zapalenie stawów albo zatok masz jak w banku

Ja robię tak.
Jeżdżąc po mieście wcale nie używam, ewentualnie jak jest naprawdę bardzo gorąco,to ustawiam na max chłodzenie ale zostawiam otwarte okna.Jadąc w długą trasę ustawiam sobie temperaturę ok. 22 stopnie C.Jak na zewnątrz jest te 32 lub więcej to tak na 20 minut przed wyjściem z samochodu,stopniowo sobie zwiększam temperaturę do 25-28 stopni.Nie ma szoku przy wyjściu.
Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł ten sposób.

Mam koleżankę, która jest ciągle przeziębiona przez klimę. Czasem to wina temperatury, a czasem grzybów.

Niestety to bardzo częsty problem. Szczególnie jak klimatyzacja nie jest czyszczona.


http://forum-ogloszenia.pl/

Przeziębienia nie mają wiele wspólnego z bakteriami:)

longosław, może i nie mają w 100%, ale można się przeziębić w wyniku szoku termicznego. Źle serwisowana lub w ogóle nie serwisowana klimatyzacja powoduje, że w filtrach gromadzą się bakterie i grzyby, a te w raz z nawiewem klimy dostają się do płuc. Szczególnie w zamkniętych samochodach latem mają doskonałe warunki do rozwoju w wyniku wysokiej temperatury.

Przeziębienie to jedno, a zapalenie płuc wywołane bakterią legionelli to drugie. Mimo wszystko klima w aucie się przydaje

tak

Pomysłowo.

Generalnie na ten kaszel to proponowałbym zupełnie inne rozwiązanie. Mianowicie... wyleżeć i zacząć się zdrowo odżywiać. Przeziębienie to stan zapalny, który pojawia się po popełnieniu błędu z serii: \\\"zimna podłoga, brak skarpetek\\\", \\\"zimno, wyjście bez bluzy\\\" itd. Mija tym szybciej, im bardziej człowiek jest silny, czyli im lepiej się prowadzi. Jedynie gardło może być irytujące, bo minie o wiele później, niż standardowe przeziębienie, ja osobiście biorę ziołowe tabletki http://fiorda.pl/ - które śmiało mogę polecić, ale poza tym - zdrowe odżywianie i tyle :)

Niestety klimatyzacja może mieć wpływ na zdrowie. Przeziębienie może wywołać zbyt długie przebywanie w klimatyzowanym pomieszczeniu/samochodzie kiedy zimne powietrze kierowane jest bezpośrednio na nas. No i też nie warto przesadzać z temperaturą. Ustawienie 20-23 stopni, kiedy na dworzu jest 35 to chyba zbyt duża różnica dla organizmu. Lepiej stopniowo przygotowywać organizm do wyjścia na powietrze o takiej temperaturze.