4lomza.pl/

Nie polecam zakładu krawieckiego na ul.Małachowskiego 3. Zostawiłam tam sukienkę, aby Pani krawcowa mi wszyła nową gumkę w talii, ponieważ sukienka była w tym miejscu za duża. Gdy przyszłam odebrać sukienkę, okazało się ,że sukienka jest dalej troszeczkę przy duża. Przy zostawieniu sukienki nawet mnie nie zmierzono w pasie ani nic, tylko kazano mi samej to zrobić. No przepraszam bardzo, ale widocznie skoro zostawiam sukienkę u krawcowej to znaczy, że nie mam pojęcia o tym i powinna mnie zmierzyć osoba zajmująca się tym na co dzień lub w jakiś sposób doradzić. Zapytałam więc czy da radę coś z tym zrobić tak żeby Pani nie musiała ponownie nowej gumki wszywać. Wtedy postanowił odezwać się mąż Pani krawcowej i taką odpowiedź od niego otrzymałam \" Jak miała Cie k***a zmierzyć? Zastanów się dziewczyno\". Potem Pani krawcowa postanowiła również mnie zaatakować. Maż gadał swoje i krawcowa swoje. Sukienkę zostawiłam w poniedziałek, ale według Pani krawcowej było to \"w ostatniej chwili\", a dzisiaj mamy piątek.Gdy powiedziałam, że przychodząc tutaj i korzystając z usług oczekuję trochę szacunku. Ponownie mąż postanowił się odezwać. Tym razem powiedział \"Wynocha. S*ko ty.\" Także, pozdrawiam bardzo właścicieli tego zakładu krawieckiego i odradzam korzystania z ich usług, ponieważ właściciele uważają, że to oni klientom przysługę robią i widać jak reagują, gdy klient nie jest zadowolony do końca z ich pracy.

masakra.. ale dobrze ze to piszesz. w razie czego ja ci moge polecic tuz obok krawca, to jest chyba na malachowskiego 2, w sklepie gracja. mega sympatyczne panie, kilka razy korzystalam i bylam zadowolona, cena tez dobra

A może nie tak łatwo cię zmierzyć bo miara krawiecka ( 150cm ) jest za krótka?

Dzięki za info przejdę się tam i wygarne temu cfaniakowi bo żal mi serce ściska że takie hamstwo w tym mieście ale co się dziwić jak to prywaciarz,hamstwo się szerzy

fakt, posrana obsługa, potwierdzam.

Potwierdzam, byłam tam kiedyś z sukienką. Po paru wrednych tekstach, jak już szok mi minął, odwróciłam się i wyszłam. I do dziś nie mogę uwierzyć, że można tak potraktować klienta.

Tak jak napisałam- sukienka wymagała poprawy w talii, więc myślę,że te 150cm to zdecydowanie wystarczająco.

wierzę w to co piszesz ...moja znajoma tez miała nie miła sytuacje z tym Zakładem Krawieckim. Zaniosła spodnie do skrócenia i mało nie kosztowały a owy Pan Krawiec tak jej skrócił że były dużo nad kostkami :)a jak brał miarę to było ok ... dużo złych opini słyszałam na ich temat tez nie polecam

jak n ie szanuja klientow to omijac szerokim lukiem zaklad a za pol roku pani pojdzie do sprzatania a pan do lopaty

Choćbym ciemną doliną kroczył zła się nie ulęknę

jeszcze zapomniałam dodać ,że sprawa oparła się u Rzecznika Praw Konsumenta na Starym rynku i w Inspekcji Handlowej ;) widac nic co nie dało skoro tam nadal jest tak samo :)

Ja tam chodzę i nigdy nie spotkałam się z podobnym zachowaniem chociaż notorycznie narzekają na brak terminów.