4lomza.pl/

Właśnie przeczytałam na tej stronie, że ta nowa Państwowa uczelnia zamierza otworzć kierunek Pielęgniarstwo.
O ile dobrze pamiętam miała nie włażić z butami w życie istniejących już Uczelni, mam na myśli WSA i Jański, a prowadzi kierunki Zarządzanie, które jest w Jańskim, Informatykę, która jest w WSA i otwiera Pielęgniarstwo, które też od tego roku będzie WSA. Panie Rektorze tej uczelni, trochę własnych pomysłów.
Co Wy na to?

To chyba dobrze :) że otwierają a nie zamykają.

Dj.Pyku.Lomz@.poland

A nie lepiej mieć więcej kierunków w mieście niż więcej uczelni o tych samych kierunkach?

Tylko,że należy zauważyć,że pielęgniarstwo na poznańskiej to państwowa(czytaj bezpłatna szkoła).A ciekawe kto wymyślił ten pomysł,o nie wchodzeniu sobie w drogę:P:P:P?hihi jak nie rektorzy szkół prywatnych ;p;p;p

bigi2004

Tu nie wchodzi o wchodzenie w drogę, a o rozszerzenie możliwości studiowania w Łomży. A co do płatności, ja studiuję w Białym na dziennych i uważam, że państwowa nie znaczy tańsza. Tam trzeba zapłacić za mieszkanie, jedzenie. Z tego co wiem, nauczyciele od nas przyjeżdzają do WSA i wykładają to samo co u nas. W indeksach podpisują się tak samo. Czsem żałuję, że nie studiuję w Łomży

Dobrze,że powstaje pielęgniarstwo w Łomży,a tym bardziej na uczelni państwowej.Mimo złej sytuacji służby zdrowia zaczyna brakować "fachowców" w tym kierunku!!!W końcu zaczyna cos się dziać.Pozdr dla starujących na studia !

Tak to bywa,wiatru nie ma krzak się kiwa

Olka
To, czego się domagasz, pachnie mi komunistyczną reglamentacją albo mafijnym podziałem stref wpływów. Gdyby zaś na tej Twojej uczelni uczono Was o wolnym rynku, nie stawiałabyś takich pytań. Jeśli też uważasz, że uczelnie państwowe nie są tańsze i żałujesz, ze nie studiujejsz w Łomży, przenieś się do Jańskiego lub Agro. Życzę powodzenia.... :)

Hmm no wiesz to że akurat ty nie miałaś możliwości studiowania w Łomży nie znaczy, że inni też nie mogą. Zazdrościsz przyszłym studentom czy co? Nie przyszło ci do głowy, że jeśli otwierają akurat takie kierunki to znaczy, że mają po prostu akurat takie możliwości.

i tak to wielki pic na wode, robia kolejny kierunek i beda kase tylko trzepac a i tak nikt czegos pozytecznego z tej szkoly nie wyniesie, ida na ten kierunek pielegniarki z lomzy i okolic bo chca tylko wieksze pobory miec w pracy, podobno licencjat mozna zrobic w 1,5 roku!!! co to za studia, raz na 2 tygodnie pare godzin przez 1,5 roku, pic pic pic i wiecej nic! :P a wykladac beda panowie doktorzy z naszego szpitala pracujacy na codzien z paniami pielegniarkami :] a panie beda sie szczycic dyplomami tylko co ten dyplom naprawde bedzie wart....? pare zlotych wiecej w pracy.

Damiano

"podobno licencjat mozna zrobic w 1,5 roku"
Człowieku gdzieś to wyczytał???

'O ile dobrze pamiętam miała nie włażić z butami w życie istniejących już Uczelni, mam na myśli WSA i Jański"
buhahahaha co jeszcze pamietasz, to sie posmiejemy?

Irytują mnie takie debilne wypowiedzi i nie mam zamiaru z nimi polemizować!!!

A Ja wam powiem, że w Łomży zawsze był duży wybór wsród Uczelni, szczególnie państwowych i kierunków studiowania ;]

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

tak w 1,5 roku! bo jak ktos jest po medyku to bedzie mial mozliwosc przyspieszyc i zrobic licencjat szybciej i nie wyczytal tylko zaslyszal i to od konkretnej osoby:P

Damiano

jest nowelizowana ustawa o szkolnictwie wyzszym
jednym z zapisow jest wprowadzenie dofinansowania do studentow dziennych dla szkol prywatnych. moze teraz, gdy poprawiona zostanie konkurencyjnosc uczelni prywatnych i panstwowych uczelnie zaczna sie troche wiecej starac i o studentow i o kadre - gdyz bedzie warto.

Mam wrazenie, ze nie niektorzy nie rozumieja istoty studiow. Studia to przede wszystkim praca wlasna nad podanymi zagadnieniami. Wykladowca potrzebny jest tylko po to by wlasciwie ukierunkowac żaka, cos podpowiedziec, wyjasnic. To nie jest szkola podstawowa lub srednia, gdzie wystarczylo to co pani nauczycielka podyktowala.

I tak w lomzy mogloby istniec i 10 uczelni wyzszych, ale to wszystko i tak do du..., bo w Lomzy, nie ma porzadnej biblioteki naukowej i dlugo takiej nie bedzie. za wszystkim trzeba jezdzic do Wawy lub Bialego

smutne

Licencjat wcale nie równa się większe zarobki!!!hahahaha teraz to pokazaliście klasę.Ma ktoś z Was w rodzinie pielegniarkę?Bo ja mam...To nie jest zabawa,a fakt ukończnia licencjatu czy nawet magistra nie wiele znaczy!Trzeba przede wszystkim mieć fach w rekach a nie tylko wiedzę książkową!

Tak to bywa,wiatru nie ma krzak się kiwa

Ja właśnie skończyłem pielęgniarstwo w Olsztynie. Robiłem 2 kierunki na raz: biologie magisterskie i pielęgniarstwo licencjat. Jak byłem na ostatnim roku biologii zacząłem te 3 letnie studia licencjackie. Oba kierunki są na tym samym wydziale i przepisali mi niektóre oceny z przedmiotów które sie powtórzyły. To nie są wbrew pozorom proste studia, a poza tym kosztowne jak diabli. Słyszałem że koszt kształcenia jednego rocznika wynosi 700 000 złotych. Poza tym trzeba przejść określoną liczbę godzin praktyk na różnych oddziałach w liczbie 4600 żeby dyplom był uznawany w krajach unijnych. Różne uczelnie w Polsce prezentują inny poziom nauczania i przygotowania.
Jest to zawód małopłatny jak na razie ale pracy w nim nie brakuje. Można znaleźć oferte w każdym szpitalu. Za dwa tygodnie niestety Łomże żegnam i przeprowadzam sie do Warszawy. W jednym ze szpitali potrzebują aż 40 osób. Ja stanowie pewien wyjątek w tym zawodzie bo facetem jestem a facetów potrzebują w tej branży i więcej troche zarabiają. To co mnie cieszy to fakt że w różnych szpitalach płacą inne wynagrodzenie dla personelu pielęgniarskiego i niektóre placówki w Polsce podkupują sobie personel z korzyścią dla pielegniarek. Ogólnie rzecz biorąc zawód jest w Polsce mało wdzięczny bo kojarzy sie raczej z kimś do posługi. Ludzie mają straszne stereotypy :-) nie wolno dać sie wykorzystywać za bardzo bo by na głowe weszli. Każdy gada że pielęgniarstwo to powołanie a ja uważam że powołanie to może mieć ksiądz albo zakonnica. To normalny zawód jak każdy inny za który się powinno zarabiać godziwe pieniądze, a te głupoty z powołaniem itd to tylko wpłynęły na to że personel pielegniarski tak mało zarabia. Poza tym praca jest bardzo ciekawa różnych ludzi sie spotyka czasami z pierwszych stron gazet i telewizji, a czasami zwykłe osoby które chętnie sie dzielą swoim doświadczeniem życiowym :-) Nie jest to jednak sielanka ale ciężka praca.
Zachęcam nie tylko kobiety ale i facetów do tego zawodu. Uczyć sie języków prosze bo warto. Ja w tym roku FCE zrobiłem ale liczy sie to jak ktoś potrafi poradzić sobie w codziennek rozmowie z drugim człowiekiem.
Jeśli ktoś ma pytania to podaje email:
pawelek_25@gazeta.pl lub pielegniarz1@tlen.pl

udbvia

Poza tym chce podkreślić fakt że w tym zawodzie liczy się praktyka. Warto sie uczyć od osób które mają w tym jakieś doświadczenie. Porównując pielegniarki z Anglii czy Niemiec do Polskich to te z innych krajów są za przeproszeniem do d.... Także jak ktoś ma zamiar wyjechać to lepiej nabrać troche praktyki w Polsce a potem jechać. Ja tutaj mam zamiar popracować ze 3 lata zanim wyjade.

udbvia

Myśle że to bardzo dobry pomysł że w Łomży to powstanie. Troche to jednak potrwa zanim wszystko zorganizują na cacy. Do osób które będą to studiowały mam prośbe żeby pytały ile godzin będą obejmowały praktyki i czy liczba godzin i kształcenie jest zgodne z wymogami unijnymi. Liczba praktyk powinna chyba wynosić 4600 ale nie jestem dokłanie pewien. W razie czego zadzwońcie do Olsztyna tam wam powiedzą dokładnie.
Ja teraz czekam na odpis dyplomu bo żeby uzyskać prawo wykonywania zawodu w Izbach Pielegniarskich trzeba mieć numer dyplomu.
Zapomniałem jeszcze napisać że po licencjacie nie trzeba robić tzw. rocznego stażu za 600 zł miesięcznie ale od razu przysługuje pełne wynagrodzenie. Jest chyba jakiś okres przejściowy tzw. wdrażania do pracy ale zarobki mają być na poziomie pozostałych pracowników.

udbvia

Hej Pawełek, cieszę się że Ci się udało. Wiesz co, myślę że prawie wszystkie "typowo" babskie zawody lepiej wykonują faceci

Ciekawe jak oni to pielegniarstwo w tej łomży zorganizują. Myśle że powinni umożliwić to w medyku. A tam jakiś kolega opisywał że licencjat można zrobić w 1,5 roku to chodziło pewnie o to że pielegnarki które już pracują jakiś czas i były po takich zwykłych szkołach pielegniarskich mogą iść na tzw studia pomostowe żeby zdobyć licencjat. Wtedy to trwa krócej bo chyba 2 lata. W sumie to w tym chodzi o to żeby za granicą sie dyplom liczył a doświadczenie jak ktoś ma to ma. Napisz do mnie Ola na maila w razie czego.

udbvia

Pielęgniarki mają prawo sie uczyć. A jeżeli jest popyt na studia w Łomży, to niech sobie tu studiują.
Weźmy pod uwagę fakt, że w przeważającej większości pielęgniarki mają rodziny i pracę, w której pracusa w systemie zmianowym.
Studiowanie w innym mieście narzuca koniecznośc podróżowania, które dodtkowo zawyża koszty studiowania.

Kwestia tego, czy uczelnia jest dobra czy zła rozwiąże sie sama. na podstawie osiągnięć jej absolwentów.

Uważam, że to bardzo dobrze, że słabo opłacane, niedoceniane pielęgniarki maja jeszcze tyle samozaparcia, żeby wogóle chcieć się uczyć.

Powołanie do pielęgniarstwa???Trzeba przede wszystkim to lubić i chcieć. W końcu jak mówiła psorka z geografii "z niewolnika nie ma pracownika"

Tak to bywa,wiatru nie ma krzak się kiwa

No właśnie trzeba coś lubić przede wszystkim, a powiem lepiej interesować sie daną dziedziną bo wszystkiego w tym zawodzie nie można niestety polubić :-)
Powodem pomiatania tym zawodem w Polsce jest fakt że każdy traktuje go jako powołanie :-). Chciałem też napisać że paradoksalnie im więcej facetów pracuje w danym zawodzie tym jest on lepiej opłacany z korzyścią dla kobiet. Czytałem kiedyś takie zestawienie różnych zawodów które ktoś robił.

Fakt faktem pielęgniarzy jest mniej:)U siostry na wydziele 3??Co by nie sklamać:)Ale zarobki tak czy owak marne!Powołanie...myslę,że ma cos niecoś wspólnego z sympatia do danego zawodu,czynności wykonywanej i tym podobne:)Pozdr dla wszystkich pielęgniarek i pielęgniarzy...Tych obecnych jak i przyszłych :)

Tak to bywa,wiatru nie ma krzak się kiwa

Mam pytanie. Czy aby zostać obecnie pielęgniarką to trzeba mieć studia?

Tak . Trzeba mieć. Bez studiów nie przyjmują do pracy. Moja siostra kończyła jeszcze liceum pielęgniarskie a teraz musi robić studia bo w szpitalu po takim wykształceniu nie może pracować. Na kazdym to wymuszają obecnie. Z drugiej strony nie jest to złe bo pielęgniarstwo to wymagający zawód i warto jest się szkolić. Zerknij sobie na ten wpis:
http://www.postawnaswoim.pl/kariera/jak-zostac-pielegniarka/ - jest tam obecnie opisane jak zostać pielęgniarką. Sama sie nad tym zastnaawiałam ale potem doszłam do wniosku,ze się do tego nie nadaję bo trzeba mieć powolanie.

Większość tych pielęgniarek się stara, ale nie są one we właściwym miejscu. Bardzo boli obecność niedoszłych lekarek na takim stanowisku. Kiedy ktoś miał ambicję i skończył w takim miejscu to w ogóle...

Oczywiście nie mówię, że to złe miejsce, ale dla kogoś kto chciał mieć w ręku cały świat?