Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Podejscie lekarza do pacjenta |
Mamy nieustanna nagonke na policjantow, to ja cos o lekarzu dla odmiany ;) Okaleczyła dziecko przy cesarskim cięciu Radomski sąd uznał za winną lekarkę, która dwa lata temu, podczas operacji cesarskiego cięcia okaleczyła noworodka. Kobieta ma zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny i 5 tysięcy kosztów postępowania sądowego. Lekarka podczas cesarskiego cięcia rozcięła dziecku skalpelem policzek. Według biegłych popełniła błąd techniczny. Po nieudanym zabiegu zlekceważyła sprawę, a rodzicom powiedziala, że ich syn bedzie miał po niej pamiątkę - przypomniał uzasadniajac wyrok sędzia Adam Kawczyński. Jego zdaniem oskarżona nie zachowała należytej ostrożności a jej wypowiedź świadczy o braku kultury. Małemu Wiktorowi opada kącik ust, może mieć wadę wymowy. Jego rodzice podczas procesu byli oskarżycielami posiłkowymi. Wyrok nie jest prawomocny. Ale jak mielismy juz okazje kiedys tu przeczytac na forum, lekarzowi nie za to placa zeby byl mily dla pacjenta ;) Zreszta placa im tak malo, a taka duza odpowiedzialnosc. To moze ktos mnie uswiadomi czy dla lekarza 10tys zl za cos takiego to duzo? I co z odszkodowaniem dla rodzicow, czy leczeniem dziecka?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
10 tys., o ile nie wiecej, przyznalabym za te slowa, ktore nie swiadcza o braku kultury, one swiadcza o braku serca dla dzieckapowinno byc zadoscuczynienie w formie renty-ok.5 tys. miesiecznie przynajmniej do pelnoletnosci
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
I lekarz powinien zarabiać dobrze, i kara za zaniedbania powinna być stosowna.Z tego tekstu wynika jednak że to sędziom wciąż mało. Andrzej 13
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
w polsce niestety mamy takich lekarzy jeżdza meśkami i ciągle nażekaja że im mało a pacjentów traktują jak przedmiot :/ banda łachów Jack Daniels rulezzzzzzz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
Jak to wynika, ze to sedziom wciaz malo? Bo chyba nie zrozumialem ;) Mi ogolnie chodzilo o to, ze oczywiscie za sam blad powinna byc kara. Ale zachowanie tej lekarki to juz tragedia, powinni jej dowalic surowsza kare wlasnie za to. Zupelny brak liczenia sie z pacjentem. No i co z odszkodowaniem dla ofiary tego zajscia? Bo koszty sadowe oplacone, grzywna jest, ale jak to pomoze temu dziecku? Rodzice maja lozyc na leczenie z wlasnej kieszeni, o ile wogole bedzie ich stac?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
Na temat podejścia lekarza do pacjenta każdy z nas może coś powiedzieć, ale chyba większość ludzi jest zgodna: - jeśli lekarzowi nie zaplacisz gotówką, to potraktuje Cię jak śmiecia! Nie chodzę do lekarzy, bo ich nie lubię. Za ich butę, za to jak traktują nas, zwykłych pacjentów, z jaką wyższością na nas patrzą. Nie będzie dobrze dopóki lekarz nie zrozumie, że żyje z pacjenta, dla pacjenta i musi o niego dbać i leczyć. W pewną sobotę trafiłem na pogotowie do naszego szpitala z ostrym alergicznym zapaleniem spojówek. Lekarka której nazwiska celowo nie podam potraktowała mnie jak najgorszego łacha. Była na mnie wściekła, że musiała zejść z góry ze swej dyżurki (zostawiła tam włączony TV i gorącą kawę) na dół do pogotowia okulistycznego. Nie raczyła nawet powiedzieć co mi jest! Zajrzała do oczu, wypisała coś na recepcie, dała mi ją i tyle. Niestety nie wytrzymałem i wróciłem się z korytarza do gabinetu. - "Przepraszam Pani doktor za moją śmiałość, ale co jest z moimi oczami"? Odwróciła się przez ramię i rzuciła: alergiczne zapalenie spojówek! Niczego więcej się nie dowiedziałem... W aptece dowiedziałem się, że popełniłem błąd. Jeśli chcę wyleczyć oczy, to muszę iść prywatnie do lekarza i wtedy mi przepisze odpowiednie leki. Okazalo się, że ta super lekarka wypisała na recepcie dwa antybiotyki (dostępne tylko na zamówienie!) w cenie ok 80 zł.! Na szczęście trafiłem na bardzo porządnego aptekarza, który dał mi zamienniki. Jego krople kosztowały niecałe 20 zł. Jaki z tego wniosek?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Podejscie lekarza do pacjenta |
Większość lekarzy to banda łapowników... Do tego zawodu trzeba mieć powołanie, a większość tej bandy to cyborgi bez serca... odwalą swój dyżur w publicznej służbie zdrowia... tak mało płatny i biegną na "prywatkę" za 80 zł za wizytę, która może trwać kilka minut. Kasują jednego dnia prywatnie tyle, co przez miesiąc dostają od państwa. Tylko 10 pacjentów np. u laryngologa to dla niego kasa w wysokości 800 zł - za godzinę pracy. To chore. Opodatkowali taksówkarzy. Dlaczego nie płacą lekarze. Żadnych rachunków, żadnej kontroli. Później jeszcze mają czelność opowiadać jak oni są biedni. Nie należy się ich bać... Niczego nie zmienimy rzucając temat na forum. Trzeba z tym skończyć. Nawet o najmiejszym zaniedbaniu informować policję. My sami pozwalamy na pracę łachom, którzy nie potrafią jej wykonywać. Tragiczne pomyłki nie są pierwszymi. Tylko żadnemu z pacjentów się nie chciało. Tak samo jest w urzędach. Tym ludziom trzeba uświadomić od czego są. Noszenie czekolad i płacenie łapówek ich tak rozwydrzyło. Wizyta policji albo sprawa w sądzie sprowadzi ich na ziemię... a nawet do więzienia. Powinni zdawać sobie z tego sprawę. Macie jakieś podejrzenia, ktoś coś spieprzył to dzwońcie... niech kolejna nasza służba to sprawdzi. Bez pomocy ludzi Policja nie zdobędzie informacji i nie będzie w stanie nam pomóc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |