Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zimowy płyn do chłodnicy |
Kupiłem jesienią auto, nie wiem wiem jaki płyn do chłodnicy lał poprzedni właściciel do niego.... Myślicie, że lepiej spuścić i wlać jeszcze raz tym razem zimowy, czy nie zawracać sobie gitary?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
po co zawracać sobie głowę... później kupisz nowy blok silnika i będzie z głowy i będziesz w tedy wiedział jaki płyn jest zalany...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
ta spusc stary zalej nowy i git tylko przy wymianie pamietaj slilnik zimny zeby byl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Możesz kupić litr koncentratu i dolać do układu. Jeżeli brakuje miejsca spuść trochę starego płynu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Lepiej zlac i miec z glowy. Wiadomo co i ile lat temu bylo lane? Wydasz 50zl na nowy plyn i masz spokoj
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Zmień lepiej, bo jak stary płyn to niszczy \"wyżera\" także zmień od razu i nie pytaj
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
po pierwsze to juz byly mrozy i teraz za pozno na zmiane na zimowy .. jak by cos to juz by zamarzl ... Ja bym se juz jezdzil i na wiosne wymienil ewentyalnie jezeli to auto jest cos warte
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Po pierwsze poszukaj instrukcji samochodu i zobacz co zaleca producent. Niektóre bloki aluminiowe szybciej koroduja gdy wlejesz zły plyn. Dla wszystkiego spuśc stary plyn, przepływa układ chłodzenia i wlej nowy plyn. Dobrej jakości płyny powinny byś dobre na następne 5-7 lat. Nie licz na 10 lat jak niektóre fabryczne dlatego ze nigdy nie będziesz w stanie usunąć starego płynu w 100% a to obniża żywotność nowego plynu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
www.popularmechanics.com/cars/how-to/a91/1272436/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Ja zawsze jak kupuje auto to biorę próbkę ze zbiorniczka do sloika i wkladam to do zamrażarki i sprawdzam czy marznie. Chyba ze widac ze plyn jest juz stary to wymieniam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
To czy zamarza czy nie to jeszcze nie wszystko. Ważne jest jeszcze czy chroni przed korozją chlodnicy, pompy wodnej, bloku silnika. Wymiana nie kosztuje to aż tak dużo a zaoszczędzić może sporo klopotow
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
Jeżeli masz wątpliwości, to lepiej zrobić tak jak piszesz, czyli spóścić (o ile jeszcze nie zamarzł) i wlać jeszcze raz. Bo powstaną pęknięcia i chłodnica będzie do wymiany. Odsyłam do https://teamtotal.pl/blog/na-chlodno-o-chlodnicach trochę przydatnych info na temat chłodnic.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zimowy płyn do chłodnicy |
To, że trzeba unikać zamarzania wynika z fizyki. Ciecz przy zamarzaniu powiększa się (w przeciwieństwie do metali)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |