Nie zgadzam się z tym co piszecie pod względem wielkości mieszkania. Czemu mówią o tym ludzie którzy nie widzieli projektów nowych mieszkań. Zazwyczaj 50 m to dwie sypialnie i aneks kuchenny. Ja właśnie takie kupiłam. Zaznaczę ze miałam z czego wybierać. Pokoje nie są klitkami. Znajomi mają 60 m i przy dzisiejszej aranżacji wnętrza mieszkanie wydaje się duże i przestronne. Poza tym pokoje mają bardziej ustawne niż te w blokach po 64 m. Ale oczywiście kwestia gustu. Myślę że zamiast wykluczać jedno albo drugie powinno się porównać. Poza tym mam znajomych w nowych blokach (spółdzielnie nie deweloperskich) którzy nie narzekają na kartonowe ściany itp. Ja nigdy będąc u nich nie słyszałam imion dzieci sąsiadów czy też rozmów, zwykłych rozmów. Natomiast gdy stoję w łazience swoich rodziców w bloku z wielkiej płyty słyszę sąsiada z dołu jak rozmawia przez telefon. Tak więc chyba po środku leżą te plusy i minusy.