4lomza.pl/

Witam, jakie znacie dobre sposoby na pozbycie sie myszy z mieszkania? Słyszałem o jakimś urządzeniu dźwiękowym, podobno dobre. Dostanę gdzieś cos takiego w Łomży?

Dźwięk kota;) Żartuję oczywiście.

W Łomży to nie wiem ale na allegro tego mnóstwo.
Jeśli nie jesteś zarejestrowany poproś kogoś kto jest
i niech Ci kupi wpisując ODSTRASZACZ GRYZONI.
Mam coś takiego.Odsprzedam za 30 zł jakby co.

Odradzam, ja kupiłam taki odstraszacz elektroniczny ,nieskuteczny.

beta

Wyłapać, polecam http://allegro.pl/pulapka-na-kilka-myszy-sekwencyjna-przyneta-i5674935690.html

Sam odstraszacz może spowodować tylko,że nowe nie przyjdą.

Skuteczność tych elektronicznych odstraszaczy jest różna - czasem działają, a czasem nie. Klasyczne pułapki na myszy mogą się sprawdzić, ale pod warunkiem, że gryzonie nie mają dostępu do innych źródeł pożywienia. W innym przypadku taka pułapka też może okazać się nieskuteczna lub mało skuteczna. Kot byłby dobrym rozwiązaniem, ale przecież nikt nie kupi kota tylko po to, żeby wyłapał myszy. Co się z nim stanie po wykonaniu zadania, jak będzie już niepotrzebny? ;) Mimo wszystko warto kupić kilka pułapek, nie są zbyt drogie.

kup gościu z 10 zwykłych łapek na myszy po 2 złote... nastaw, połóż w kilka kawałki batona Marsa, w kilka troche miesa/słoniny i rozstaw. czekaj az sie złapią...

A jak one wolą BOUNTY to co wtedy?

Potwierdzam - na czekoladę lub batony najlepiej się łapią.

A czy może ktoś ma taki problem jak ja i myszy na 8 piętrze, od lutego do czerwca 7 złapanych na pułapki a teraz wiem że znowu coś grasuje bo zostawia kupki i wyżera z pułapki która została na wszelki wypadek. Może macie jakiś pomysł którędy one sobie włażą, ja już mam tego po prostu dość.

rolnik 69 najlepiej na te tradycyjne pułapki się łapią jednak, ja próbowałam jeszcze z trutką taką mumifikującą że nie śmierdzi podobno jak gdzieś zdechnie, ale nie zdało to u mnie egzaminu bo tak wyżerały tę trutkę jakby to jakaś karma była, po nocy wszystko wyczyszczone i tylko ślady bo ta trutka różowa była, natomiast żadna nie zdechła po tym bo dokladnie sprawdziliśmy całą kuchnię, za szafkami, sprzętem itp.

Autor: siwysiwy (81.15.239.---) Data: 25-09-15 10:57

A jak one wolą BOUNTY to co wtedy?

Nie wolą. Bounty wydziela mniej słodkiego zapachu od karmelu w marsie.

Udało mi się złapać mysz w nocy na gorącym uczynku :) Mam nadzieje że była tylko jedna...

Kup kota i nie dawaj mu jeść. Na pewno pomoże.

Wiele lat temu miałem podobny problem w swoim mieszkaniu i mogę powiedzieć, że wszelkie pułapki problemu nie wyeliminują. Myszy szukają schronienia i jedzenia więc jak znajdą takie miejsce to będą przychodzić bez względu na to ile pułapek zastawisz.

Jak zatem ich się pozbyć? Proponuję zacząć od dokładnego sprawdzenia ścian i podłóg w celu znalezienia szczelin i otworów, przez które przedostają się gryzonie. U mnie taki otwór znajdował się w rogu kuchni, co wiązało się z częściowym demontażem zabudowy kuchennej, ale było to niezbędne. Warto podkreślić, że to nie musi być dziura w ścianie, a zwykła niewielka szczelina lub jakaś dziurka. Mysz potrafi przecisnąć się przez naprawdę niewielkie otwory.
Gdy już zlokalizujesz takie miejsce lub miejsca (bo może być ich kilka) należy zabezpieczyć otwór poprzez nasypanie tłuczonego szkła oraz wszelkich innych ostrych materiałów np. pineski, żyletki itp. Wiem, że to nie humanitarne, ale za to skuteczne.
Następnie taki otwór trzeba zalepić i ogólnie rzecz ujmując po problemie.
Natomiast pułapki to sposób doraźny, który może zmniejszyć ilość myszy, ale raczej ich nie usunie.
Ja zrobiłem tak jak opisałem i od wielu lat nie wiem co to mysz w domu, a było naprawdę tragicznie, bo biegały po całym mieszkaniu. W szafkach, szafie na pułkach wszędzie pełno było myszy.

PS. Skoro znalazłeś jedna mysz to pamiętaj, że będzie ich więcej lub już jest więcej tylko siedzą ukryte. Za jednym gryzoniem przyjdą następne.

Samodzielne uporanie się z myszami czy szczurami jest bardzo trudne, głównie ze względu na to, że one chowają się w różnych miejscach i w momencie jak wydawało mi się, że mam problem z głowy to znowu pojawiała się jakaś nowa mysz. Zdecydowałem się na wezwanie specjalistów z Warszawy z http://prusator.pl i dopiero oni ostatecznie je zwalczyli.

polecam kune ,wyłapie co trzeba i sobie pójdzie.

Pomysłowo.

U mojego dziadka ciągle był problem z myszami. Próbowaliśmy wszystkiego, trutki rozkładane w różnych miejscach, pułapki. Oczywiście, myszki zdychały, ale wciąż pojawiały się nowe. Od momentu kiedy dziadek przygarnął dorosłą kotkę , w ogóle nie widać, ani nie słychać mysz. Czyli najlepszym lekarstwem, aby pozbyć się tych szkodników jest przygarnięcie do domu kotka.

Dokładnie kot a ile jest takich co szuka domu

kup leby na gryzonie rozloz po kontach wszelkich otworach w tym pomieszczeniu co ta mysz ci lata i na drugi dzien ja masz na lepie a tam taki klej jest ze nie ujdzie jej to na sucho sprawdzone w 100%

a może pomoże maść na szczury?

Wyjmujemy szczura z dziury,
kładziemy jajami do góry.
Smarujemy go pod włos,
od ogona, aż po nos.
Maść kosztuje tylko dycha
szczur po roku zdycha

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!