4lomza.pl/

Znacie temat? Chodzi o to, że kredyt może być tańszy, ale należy skorzystać z innych produktów bankowych - np konta bankowego, ubezpieczenia itp

A to jest akurat bardzo często stosowane zagranie. Poczytaj sobie:
http://www.elblag.net/artykuly/cross-selling-czyli-kredyt-tanszy-w-zamian-za-skor,19113.htm

W wielu miejscach aby wziać taniej kredyt musisz na przyklad założyc konto. Nie tyczy się to jedynie kredytów ale również wielu promocji dotycząych zakładania kont.W stylu założ konto, płać kartą przez ileś tam miesięcy to damy Ci 50 zł w prezencie.Stare jak świat.

A gdzie Ty byłeś przez ostatnich pięć lat - mieszkałeś w lesie ?

Faktycznie nie jest to nowy temat, ale szczerze mówiąc te obiecywane korzyści i tak mają marginalne znaczenie w kontekście kosztów zaciągnięcia kredytu. Najczęściej polega to na tym, że jakaś drobna kwota jest przelewana lub zwracana na konto i tyle. Oczywiście banki reklamując taką możliwość używają typowo marketingowych zabiegów typu \"zwrócimy Ci do 100zł\". Proszę zwrócić uwagę na określenie \"DO 100 złotych\", czyli może być znacznie mniej, a 100zł to jest maksymalna kwota. Nie jest to nic nowego, to taka przynęta, żeby klient bardziej związał się z danym bankiem.

mieszkasz w lesie?, już nawet babcia spod statoil stosuje cross selling, do jajeczek wciska jabłuszka a czasem inne owoce, z własnego ogrodu rzecz jasna:)