4lomza.pl/

Chciałbym się dowiedzieć co myślicie o obsłudze w sklepie Mila dawne Polo na ulicy wyszyńskiego. Mam tam ciągle problemy z paniami na mięsnym i z kierowniczką.
Ciągle przy mięsnym trzeba stać i czekać aż pani łaskawie podejdzie i obsłuży oczywiście nie każda ekspedientka ale są 3 niemiłe bo reszta poszła na wojska polskiego. Możecie wypowiedzieć się na temat Mili.

obsługa jak w każdym sklepie

nie mam problemu z Milą bo tam nie kupuję :

- mięso kupuję świeże w sklepach mięsnych lub osiedlowych gdzie też mają świeże mięso [ jest kilka ]

- inne produkty też kupuję w osiedlowych sklepach - do sklepu idę po to co potrzebuję , a nie żeby oglądać 0.5 hektara ekspozycji

ceny na produkty trwałe są podobne ,ale w osiedlowych są towary wyższej jakości [ w marketach sieciowych : Mila , Biedronka , Lidl, Kaufland , Tesco jest dużo produktów tz robionych na zamówienie sieci i zawartość surowca w produkcie często jest poniżej 40% , zwyczajnie szkoda zdrowia aby kupować podróbki kiełbasy lub tanią chemię która nie działa ]

jeśli traktują Ciebie gdzieś nie miło to nie musisz tam chodzić , za swoją kasę sama wybierasz gdzie kupujesz i np \" Dobre bo Polskie\"

sami swoi

Jest tyle sklepów w Łomży, że można robić zakupy tam gdzie dobrze się czujemy. Nie ma co na forum narzekać.

Dokładnie jak się nie podoba to należy zmienić

Jest tyle sklepów w Łomży, że można robić zakupy tam gdzie dobrze się czujemy. Nie ma co na forum narzekać.

Pomyliles miasta o 140 km

Dodam jeszcze, że tiry dowożące towar do tego sklepu mają problemy z równoległym parkowanie. Jest tam znak by parkować równolegle d rampy. Wiem że tam mało miejsca, ale parkowanie w poprzek drogi to przecięcie. Zdarza się nawet tak, że całkowicie uniemożliwia to dojście do pobliskiego przedszkola. W czerwcu na przeciśnięcie się z dzieckiem było może 20cm między słupem a tyłem tira. Wiem, że kierowcy irów są przepracowani, ale tutaj przekraczają granicę.