4lomza.pl/

Słyszałam o tym nieco wcze¶niej, dzi¶ przeczytałam w Onecie...
"Od przyszłego roku rz±d zamierza wprowadzić winiety czyli opłaty za poruszanie się samochodami osobowymi po autostradach, drogach ekspresowych, drogach dwujezdniowych i międzynarodowych.(...)Wicepremier Pol powiedział, że winieta roczna dla samochodów osobowych i motocykli będzie kosztowała 180 złotych, ale będ± także tańsze winiety na krótsze okresy - 60, 10, a nawet jednodniowe.(...) Za jazdę bez winiety zapłacimy pięćset złotych od samochodu osobowego i motocykla, tysi±c złotych natomiast za samochód ciężarowy. " Onet.pl

...Przecież to jest ¶mieszne. Niedługo pewnie jeszcze za wychodzenie z domu będziemy płacić podatek... podatek na rzecz użytkowania chodników na przykład, czy jak go zwał...
Państwo nas okrada, chc±c wszelkimi sposobami łatać to, co powastało z nieumiejętnego gospodarowania krajem, nieudanymi reformami itp... a lud ubożeje i ubożał będzie nadal... Co jeden Rz±d to lepszy....eehhhhh

Co o tym my¶licie?

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Pamiętacie?
Jak wprowadzano Podatek Drogowy w paliwie miały być lepsze drogi a płacić mieli ci co jeżdż± (ba w cenie paliwa). Czyli co tamte pieni±dze s± od luksusu "picia" paliwa. Teraz za "luxus" jazdy po naszych drogach, ciekawe jakich jeszcze luxusów do¶wiadczam nie płac±c za nie. Może za chodzenie po chodnikach, nie mam jeszcze miernika zużycia tlenu w organiĽmie, itd. Tylko jak zaczniemy wyliczać to zrobimy doskonał± ¶ci±gawkę dla rz±dz±cych. .... a dróg i tak nie bedzie.

Pewnie, że nie będzie... bo będa dokładać do dziury w budżecie.


...a drogi...pal go licho...jako¶ to będzie...a może Unia...?


Paranoja!

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Tak napewno nam unia wszystko pobuduje. Pan Wołoszański mówi, że tam jest raj. Od razu wszysko jest lepiej i jeziora bed± czyste .... jaka ta unia wspaniała.

....szkoda słów....

....nawet samochodu się nie sprzeda bo po co miałby go kto¶ kupować...??


makabra

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Najcudowniejsze jest to że na drogi może pójdzie z 5% sumy, a reszta na utrzymanie aparatu urzędniczego.
W mojej miejscowo¶ci obok budynku radnego układaj± teraz kostkę, a u mnie droga jest jak jest. (jak mówi nasz burmistrz: ciesz się że jest, no i sie doziaduj!)
Fajnie że dzięki winecie jaki¶ urzędnik będzie dobrze żył!

Wła¶nie dostałam od znajomego... Mozna poczytac...
http://winietki.triger.com.pl/

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Kochani, w normalnym państwie jest tak, że władza INWESTUJE na pocz±tku z publicznych pieniędzy(to podatki!), a póżniej, po wykonaniu pracy pomalutku odzyskuje - z podatków! U nas podatki bior± władze jak własn± należno¶ć i topi± w "dziurze"(albo wręcz kradn±) - a je¶li co¶ potrzeba ludziom - to musz± oni dodatkowo płacić czyli sami inwestować. Tak jest wszędzie: w o¶wiacie - dopłacamy, w leczeniu - dopłacamy, w urzędach - dopłacamy, drogi -dopłacamy....a przecież na to wszystko stale potr±caj± nam podatki!
Kończę - bo może człowieka szlag trafić.

Zbych

Ha Ha Ha dobrze my¶leli¶my:)))))))) Nie wiem, czy każdy to czytał, ale z racji iż temat dotyczy Winietek pozwolę sobie zacytować ponownie informację z Onetu...

"Młode Centrum - młodzieżówka UW - rozdawało w pi±tek warszawiakom winietki uprawniaj±ce do pieszego poruszania się po "chodnikach stolicy w terenie zabudowanym". To protest przeciwko rz±dowemu projektowi opłat za drogi. (...)Zdaniem Młodego Centrum, rz±d powinien rozważyć jeszcze możliwo¶ć wprowadzenia takiej formy "nowego podatku chodnikowego". (...)Według opinii rzecznika UW Adriana Furgalskiego akcja Młodego Centrum "jest swego rodzaju przestrog±, że rz±d może się nie cofn±ć nawet przed wprowadzeniem podatku, może nie tyle od chodzenia po chodnikach, ale od oddychania - na wzór opłat klimatycznych".

I na koniec dobra i trafna puenta ( nie to, że popieram UW tyle, że popieram te słowa )

"Najpierw państwo powinno dać kierowcom dobre drogi o dobrej nawierzchni, a potem ewentualnie na wybranych odcinkach wprowadzać opłaty - uważa Furgalski. Nie ma żadnej gwarancji, że te pieni±dze pójd± wła¶nie na drogi".

A tak poza, to proponuję fragment na wesoło;

"Niektórrzy z przechodniów wyrażali opinię, że każdy powinien płacić za chodniki tyle, ile jest w stanie, ale "powinny być to dobrowolne datki".

Nie wszyscy jednak okazywali tyle zrozumienia dla chodnikowego myta. "Nie będę płaciła żadnych podatków za chodnik. Zgłaszam absolutny protest" - o¶wiadczyła jedna z warszawianek."


A ¶wistak siedzi.......

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Nasrał ja na to

Marcelii

Mam dobra informacje. Jezeli chcecie powiedziec nie kolejnemu podatkowi, wejdzcie na strone
http://winietki.triger.com.pl/ - i podpiszcie protest. Razem mamy szanse
zaprotestowac!

...Czy akcje protestacyjne tego typu co¶ dadz±? Czy to kolejne działanie na pokaz?

"W najbliższy wtorek P O organizuje protest kierowców przeciwko planowanemu przez rz±d wprowadzeniu winiet czyli opłat za korzystanie z dróg. W południe w całej Polsce kierowcy maj± wł±czyć klaksony"
onet.pl

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Jakby wszyscy się zepsuli na godzinę każdy akurat tam gdzie jechał....i stan±ł....... to by było widoczne...... a też by pewnie nic nie dało.....

...a tr±bienie...? ......nie widzę sensu.....

...to samo co te podpisy w internecie.... tylko tam się reklamowała firma.... a tu ugrupowanie.....

Tyle mojego

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

mowmy otwarcie
zamiast winietek niech wszyscy urzywaja nazwy
podatek pola (koniecznie z malej litery)
a tak wogole to rzad oglosil ze podatek pola ma byc dobrowolny
bo przeciez nie musisz jezdzic
a zeby bylo smieszniej to beda w Polsce drogi zwolnione z podatku pola
tzn niektore odcinki autostrad (bo panstwo juz sprzedalo prawa do pobierania oplat za te drogi) tylko ze bez podatku pola nie bedzie tam mozna dojechac
no wogole absurd
no i ma to byc oplata za drogi o podwyzszonym standardzie
no wogole ubaw po pachy
a jak ktos nie ma samochodu to niech sie nie smieje bo i tak zaplaci:
cena transportu przeklada sie bowiem na cene doslownie wszystkiego
a jak ludzi przestanie byc stac na samochody to rzad z duma oglosi ze
liczba wypadkow jest najnizsza od dziesiecioleci