4lomza.pl/

GRŁ mówimy nara. Szkoda tylko że tak późno. Wstyd panowie...

GBŻ, RPK, WRSCH, PIS, PO i NBP !!!

Lepiej późno jak wcale a co z kasą hehe do siedziby zbiorowo i to szybko niech zwraca kasę póki ma bo pojedzie na wczasy i po ptakach

______________________________________
Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.

Oby nie wygrał taki sam jak był, jedyna nadzieja żeby za kilka lat złowić rybę to PZW

Za późno i jednocześnie za wcześnie. W obecnej sytuacji w tym roku już nie połowimy ... \"Do tego czasu w w/w wodach nie ma możliwości uprawiania amatorskiego połowu ryb ...\" ... procedura potrwa przynajmniej 3-4 miesiące jeśli nie będzie odwołań, czyli jak zwykle nas mają w d***e a liczą się tylko interesiki jednych lub drugich bez brania pod uwagę społeczeństwa. Wypowiadać należy w pażdzierniku-listopadzie, aby do kwietnia-maja wyłonić nowego dzierżawcę.


--------------------------
Anoni.m
http://www.pixelpc.pl

Nareszcie..... uf...., co za ulga, tylko dlaczego pięć lat za późno, dziś już brodziłem w innym ekosystemie mojej ukochanej Narwi?!!!

Jedynym gwarantem uczciwego gospodarowania tymi ciekami jest Polski Związek Wędkarski.

Kto tak sądzi łapka do góry!

To że RZGW w Warszawie wypowiedział umowę Gosp. Ryb. Łomża to słusznie. Zresztą naprawił tym tylko swój błąd z przed 10 lat zawierając ją wtedy.
Ale czemu chce karać wędkarzy pozbawieniem ich prawa do wędkowania? Prawa za które na początku roku zapłacili, którego warunków przestrzegają.
Jest świt ,ja właśnie mam urlop, wyjeżdżam na od dawna planowany tygodniowy pobyt nad Narwią. I przypadkiem zajrzałem do internetu. A gdybym nie zajrzał i nie wiedział o wypowiedzeniu to co, złamę prawo?
Ewentualną kontrolę Straży Rybackiej nad wodą proszę o podanie aktu prawnego jaki złamałem, mandatu nie przyjmuję i życzę powodzenia w sądzie.

Braaaaawoooooooooo!

Trudno pocierpimy. Ryby odetchną. Oby PZW się zmotywowało.

Nareszcie koniec GRŁ. Na początku roku komendant SSR wysłał pismo do RZGW z zapytaniem o ważność licencji bo były dwie. RZGW w odpowiedzi napisało iż obie licencje są ważne. To że RZGW wypowiedział umowę jest słuszne tylko dlaczego wędkarzom odbiera się prawo do wędkowania. Wędkarze wykupili pozwolenia na cały rok a teraz organ który potwierdził ważność pozwoleń zakazuje połowu na nie wiadomo jak długo. Dzierżawę można wypowiedzieć dzierżawcy a wędkarzom pozwolić łowić na zakupionych wcześniej licencjach do czasu rozstrzygnięcia przetargu.Wędkarze nie złamali prawa i nie narobili machlojek a wykupując roczne pozwolenie zawarli umowę z której się wywiązują przestrzegając regulaminu amatorskiego połowu ryb. Brak wędkarzy nad wodą da pole do popisu kłusownikom. Mam nadzieję że sprawa szybko się wyjaśni a dzierżawcą będzie PZW.

Tyle przygotowań, wybłagany urlop, sprzęt naszykowany a tu zonk. Gorszej wioch nie widziałem. Ale można było się tego spodziewać po tych dwóch debilach.

Zgadzam się z kolegami wędkarzami.... decyzja RZGW właściwa tylko czas nieodpowiedni. Były już cyrki z dwiema \"ważnymi\" licencjami a teraz pomimo wykupionej licencji nie wolno łowić, paranoja. ps. kontaktował się już ktoś z GRŁ? Będą zwracać kasę?

Nie jestem wędkarzem, więc problem ten mnie bezpośrednio nie dotyczy.
Ale dzisiaj rano słyszałem rozmowę dwóch sympatycznych panów. Chcieli wybrać się w sobotę na ryby. Ale nie mogli. Bo kilku nieodpowiedzialnych facetów im tego zabroniło.
Smutne to.

Nie wiem, jak Gospodarstwo Rybackie Łomża zarządzało rzeką. Być może źle.
Ale wiem, że sposób załatwienia sprawy jest skandaliczny. Organ uprawniony do zarządzania wodami w imieniu państwa próbuje wydymać wszystkich wędkarzy.
Naprawdę w RZGW nie ma nikogo rozsądnego, potrafiącego w przewidzieć skutki swojego postępowania??? Jak można z dnia na dzień zabronić wędkowania, skoro nie chodzi o dobrostan ryb w rzece, a sprawy formalnoprawne?

Czy serio RZGW myśli, że wędkarze odzyskają swoje pieniądze?
Przecież Gospodarstwo Rybackie z miejsca ogłosi, że poniosło koszty zarybiania i zarządzania i w związku z tym nie ma zamiaru dobrowolnie oddawać pieniędzy - bo przecież to RZGW jest winne obecnej sytuacji?
Już samo pozwolenie na gospodarowanie rzekami (w tym sprzedać zezwoleń) dwóm skłóconym przedsiębiorcom jest jakimś kuriozum...

Kto w tej chwili jest uprawniony do rybactwa na Pisie i Narwi? Bo jeśli nikt - to do połowu ryb nie jest potrzebne żadne dodatkowe zezwolenie i wędkować może każdy, posiadający kartę wędkarską.
A jeśli uprawnionym jest RZGW - to niech RZGW natychmiast zacznie wydawać pozwolenia za jakąś symboliczną opłatą lub nawet za darmo (np. tym, którzy zapłacili za zezwolenia), do czasu rozstrzygnięcia nowego konkursu na zarządcę.
Ta sprawa powinna być przygotowana i załatwiona jednocześnie z wypowiedzeniem umowy GRŁomża. RZGW to nie jest cieć pilnujący sadzawki, a organ publiczny, biorący pieniądze za dobrze wykonaną pracę.

Był ktoś po zwrot za zezwolenie i jak się to zakończyło

Ja nie liczę na zwrot pieniędzy. Ciężko będzie. A co do wody bez dzierżawy to chyba wiedzą wszyscy, że woda należy do Państwa Polskiego i gdy wywalili dzierżawcę to Państwo jest właścicielem i nie ma nikt prawa wędkować jeżeli Państwo zakazuje. Nie piszcie błędnych zagadnień bo możecie kogoś wprowadzić na drogę..... mandatu....

Od każdej decyzji organu służy odwołanie do jednostki nadrzędnej i sądu. Takie prawo przysługuje też GRŁomża i można być pewnym że z tego prawa skorzysta. Już prawnicy się tym zajmą. (jeśli się mylę, niech osoba obeznana mnie poprawi).
Prawdopodobnie GRŁomża do czasu prawomocnej decyzji sądu w dalszym ciągu czuje się użytkownikiem Narwi, Pisy itp. i nie dość że nie widzi podstaw do zwrotu kasy za zezwolenia to prawodpodobnie sprzedaje je (jeśli znajdzie chętnych) w dalszym ciągu.

A zachowania RZGW są niczym z poprzedniego ustroju. Zezwolenia unieważnia dekretem, chociaż to nie z nimi wędkarze zawierali umowy (zezwolenia), a jednocześnie zaczyna zezwalać na gębę (zgoda na zawody o puchar Prezydenta Łomży na bulwarach) . Same zawody oczywiście popieram. Pojawiają się równi i równiejsi. Takich swojaków na gębę może zacząć się mnożyć, bo kto im przeszkodzi jeśli wędkarzy z nad Narwi się wykurzy na bliżej nieokreślony czas (raczej dalszy niż bliższy).

Postępowanie RZGW to jakiś bandytyzm skierowany przeciw wędkarzom (wyrażony przede wszystkim w udzieleniu koncesji dla tak niesolidnego podmiotu jak GRŁ... szczególnie po sygnalizowanych głośno nieprawidłowościach w jego funkcjonowaniu) - i przypomina mi sytuację często stosowaną na polskich drogach.
Zamiast próbować je naprawić stawia się jakiś znak (ostrzegawczy, ograniczenia prędkości, zakazu wjazdu, zmiany organizacji ruchu itd) ... a gdzieś obok staje policjant - i łupi mandaty... zakazywać i karać za przekroczenie przepisu: najłatwiej...

A czy nie będzie objawem zdrowego rozsądku wykazanego przez RZGW: przywrócenie zezwolenia na amatorski połów ryb przez wędkarzy? (zgodny z Regulaminem, jaki muszą stosować wędkarze: uprawiając go).
To wydaje mi się być najprostsze i zadowalające wszystkich rozwiązanie (pokrzywdzonych obecną decyzją RZGW wędkarzy: szczególnie) - do czasu unormowania sytuacji...

Nie wszystko na tym świecie może się toczyć bez Twojego udziału.

Z informacji uzyskanych dzisiaj z PZW w Łomży wynika, że RZGW łaskawie pozwoli wędkarzom korzystanie z akwenów, na które wykupili pozwolenia. Nie wiadomo jednak na jakich zasadach, jak długo itd. - wszystko miało byc podane w opublikowanym dzisiaj w mediach (także na 4lomza.pl) komunikacie. Jak dotąd jednak panuje cisza. Jeśli do jutra nie będzie oficjalnego komunikatu, zamierzam poinformować RZGW w Warszawie, że w razie jakichkolwiek problemów czy tez prób ukarania za łowienie np. na Narwi (z opłaconym zezwoleniem), sprawę natychmiast kieruję do sądu - przeciwko RZGW!

Stanowisko RZGW w Warszawie dotyczące umów zawartych z Gospodarstwem Rybacko – Rolnym „Projekt” s. c.

RZGW w Warszawie informuje, że po ponownym, dokładnym przeanalizowaniu sprawy dotyczącym wypowiedzenia użytkowania prawa rybackiego obwodów rybackich rzeka Pisa – nr 1, rzeka Pisa – nr 2, rzeka Narew – nr 5 wycofuje się z uprzednio zajętego stanowiska tj. wypowiedzenia przedmiotowych umów z dnia 29 czerwca 2015r.

Intencją tak rozpatrzonej sprawy jest m.in. umożliwienie użytkowania w/w. obwodów rybackich dla celu wykonywania obowiązków wynikających z prawa rybackiego, w tym amatorskiego połowu ryb.

W związku z powyższym ustalenia dotyczące wykonywania obowiązków określonych umowami użytkowania obwodów rybackich rzeka Pisa – nr 1, rzeka Pisa – nr 2, rzeka Narew – nr 5 pozostają w mocy.

http://warszawa.rzgw.gov.pl/wiadomosci/aktualnosci/stanowisko-rzgw-w-warszawie-dotyczace-umow-zawartych-z-gospodarstwem-rybacko-rolnym-projekt-s.-c.

Taaa tylko czemu ta szybka zmiana decyzji tak mocno śmierdzi?.

Wędkarzom trzeba by było oddać pieniądze........ ,a tu tylko ryba nie bierze.