Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Cesarka szpital w Łomży |
Czy w szpitalu w Łomży przy położeniu pośladkowym wykonują cc?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
z tego, co wiem, to tak
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Przy pierwszej ciazy to tak a jezeli to jest kolejny porod i pacjentka rodzila juz chociaz raz silami natury to nie robia cc. A ktory to tydzien ciazy?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
aga 128 ma rację.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
zależy też od szacowanej masy płodu. Nawet jeśli rodziłaś już naturalnie a dziecko będzie duże to zrobią cc
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
masz zamiar rodzic u tych rzezników ,to powodzenia!!!!!!.moje dziecko rodzilo sie 24 h 1 ciąza ,a lekarz w najlepsze siedzial w domku i kawe poijal.kiedy laskawie zjawil sie omało go z okna nie spósciłem.A wina lezy po stronie ordynatora wiadomo o co chodzi ,nie musze chyba tłumaczyc co to jest koperta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Z tą kopertą to nie przesadzaj
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
nie przesadza :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Ja miałam cc z powodu złego ułożenia dziecka (pośladkowe jak u Ciebie). Ogółem nie powinni stwarzać Ci problemów. Jeżeli to pierwsza ciąża, to na 100% będzie cesarka. Jeżeli rodziłaś już sama a to kolejna ciąża, to możliwe, że będą rozważać poród naturalny, ale wątpię by do tego doszło. Oni teraz boją się ryzykować, także raczej wykonają cc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
a jak tam ze znieczuleniem zewnatrzoponowym, ponoć ma byc dostepne od lipca wszedzie - w kazdym szpitalu orientuje sie ktos jak jest w lomzynskim szpitalu?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Jezeli masz zastrzezenia i obawiasz sie ze lekarz nie bedzie chcial wykonac cc a czujesz sie zagrozona wezwij na porodowke policje i powiedz ze obawiasz sie o zycie swoje i dziecka. Zapewniam ze wtedy i koperts ne bedzie potrzebna. Ps.masz takie prawo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Ja rodzilam w lomzynskim szpitalu i nikt mnie nawet nie pytal o zdanie. Zrobili CC. Jesli uznaja ze taka jest potrzba to napewno tak zrobia. Ilu ludzi tyle opinii ale nie przesadzajcie.. to sa lekarze! Wiedza co maja robic. Nikt nie zostawi pacjenta i sobie nie oleje. Bynajmniej w moim przypadku tak sie stalo. Nadzorowali mnie co 5 min. I nie latalam z kopertami. Don't judge me! I was born to be awesome! NOT PERFECT! :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
W łomżyńskim szpitalu po pierwszej cesarce, druga ciąża rozwiązywana jest przez cc, niezależnie od ułożenia czy innych przesłanek. Piszą we wskazaniu, że grozi pęknięciem macicy. Świat cyrk, ludzie komedianty!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
cudawianki i to nie zaleznie ile minie czasu od pierwszej ciąży?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
ze mną leżała dziewczyna co była w drugiej ciąży i jej po 10 latach i cięcie zrobili. Planowane cięcie. Przyjęła się na oddział, na drugi dzień rano miała cc. Świat cyrk, ludzie komedianty!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
cudawianki - stanowczo przesadzasz - ja pierwszy poród miałam cc, a 3 lata później drugi poród sn. Nawet się nie zająknęli w szpitalu o cc, nie widzieli takich podstaw. Także NIE WSZYSTKIM robią drugie cc po pierwszym cc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
ja pierwszą dziecko rodziłam 17 godzin i dlatego że jeszcze nie wiedziałam co i jak bo to pierwsze dziecko jakoś się nie dopominałam niczego. Drugie dziecko było gorzej.po 15 godzinach leżenia w bólach i wodach które mi po trochu odchodziły prosiłam o znieczulenie nawet płatne na miejscu. Ale powiedzieli że nie ma anestezjologa co by mi zrobił. Jakiś czas później przyszedł lekarz i mówi skoro dziecko mi nie wychodzi to na prze porodową ze mną. Kiedy mu powiedziałam że od 15 godzi mi odchodzą wody to powiedział że na CC w takim razie, ale się nie zgodziłam. Dziwne bo kilka minut temu nie było lekarza co by mi zrobił znieczulenie a teraz nagle był. Drugie dziecko z pomocą chyba wszystkich lekarzy i położnych jacy byli wtedy w szpitalu urodziłam po 21 godzinach. Byłaby koperta byłoby znieczulenie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
Ogólnie wszyscy lekarze i położne są za porodem SN, nic dobrego niestety nie mam do powiedzenia na obsługę medyczna w szpitalu w Łomży, za wszystkim trzeba chodzić i prosić a i tak za specjalnie nie ma kogo, w nocy masakra nie można nikogo znaleźć, pielęgniarki znikaja i kobiety po cc w pierwszej dobie i kolejnych same muszą dać sobie radę z noworodkiem. Ze wszystkim jest problem nawet z dokarmianiem jeśli matka jeszcze nie ma pokarmu. Ogólnie nie polecam porodów w Łomży.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Cesarka szpital w Łomży |
A jak radziliście sobie z blizną po cesarce? Ja zaraz po obydwu cesarkach ranę psikałam Octeniseptem i nawet od razu w szpitalu rana była pielęgnowana w taki sposób. Położna codziennie chodziła i psikała moją ranę. Myślę, że taka rutyna też później w domu wiele zdziałała.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |