4lomza.pl/

Witam,
czy ktoś w łomżyńskim szpitalu miał operowaną łąkotkę? Chciałem spytać o fachowość zabiegu, czy po nim nikt nie miał żadnych komplikacji? Pytając wprost - czy łomżyńscy chirurdzy nie są partaczami, jeżeli chodzi o operację tego typu? Czy lepiej zapisać się na operację do innego szpitala, w innym mieście?
Pozdrawiam.




No pain, no gain.

Z tego co wiem to nie w Łomży. Tylko w Wysokie Mazowieckie

A czy mógłby ktoś odpowiedzieć z autopsji? Ponieważ ja też coś tam słyszałem i coś tam wiem, ale chcę podpytać ludzi, którzy przechodzili ów zabieg w naszym szpitalu.




No pain, no gain.

\"Naszego\" nie polecają

polecam Wysokie Mazowieckie, Łomżę nie

mc

W ,naszym, to to samo co by operację wykonał dr.Alban

A ja miałem robiona własnie w Łomży przez dr.Wiśniewskiego kilka lat temu i jestem zadowolony.Niestety kolano jest taką częścią ciała że nie da sie go naprawić raz a dobrze.Uszkodzona łękotka odzywa się bólem raz na jakis czas ale pomagają wtedy zastrzyki w kolano.Także z czystym sumieniem polecam dr.Wiśniewskiego.

Ja miałem w Ostrołęce robioną artroskopie. Lekarzem był pan Gadomski. Wszystko bez żadnych powikłań. Bardzo dobry ortopeda.

Miałem zrobioną w Łomźy nie ma źadnych Nawrot bólu

mid_m dlatego jest wg. ciebie ok bo tobie operowano łękotkę a nie łąkotkę.

Siwy łękotka to to samo, co łąkotka, mały lapsus językowy, który się przyjął.




No pain, no gain.

Lapus to z ciebie jest dobry

Z Ciebie za to kiepski polonista. Wracając do tematu - czy w szpitalu łomżyńskim warto zapisać się na zabieg do dr. Wiśniewskiego? Czy lepiej odpuścić Łomżę i odnośnie zabiegu wybrać szpital w Wysokiem Mazowieckiem, Białymstoku bądź w Warszawie?




No pain, no gain.