4lomza.pl/

CO Z WAMI!!! Chcecie nowych bloków , to co , będziecie po blokach chodzić!! Zabuduwujo OSTATNIE SKRAWKI ZIEMII !! A może powstałby tu park z 1 zdarzenia , przy kazji może znalazłoby sie miejsce na plac zabaw. Tam co koło lidera chco budować , to by lepiej pare drzewek posadzili , ławeczkie postawili , plac zabaw. ZA pg1 powinni wogule jakiś park zrobić i przetransportować i posadzić większe drzewka , tak jak robią parki w wawie parki, a nie , zanim te drzewka urosno to czasu minie , i powinno ich być więcej , a nie pare koło mazowieckiej!! Na strzelnicy myśle też bu coś zrobili , po co skejt!!! na 1 połuwce akwapark , a na drugiej np. zrobić rużne zjazdy na zime , na lato rozkładane bramki do piły nożnej ,do siatkuwki rzeczy!! A nie bloki 1 na 2 stawiać miejsca jest dużo , tam za kościołem czer. krzyża w dole tym dużo miejsca , ale za daleko dla nich od centrum pewnie, więc nie gadać głupot , że blok na bloku musi być!! Po co ten koło ronda 2 sklep zbudować 1 większy hipermarkiet , blok w te miejsce by zbudowali!!I ostatnie:: niech wyremontujo bloki , te co mają , i potem stawiać nowe!! a kupić można z ofert!! i tak osób dużo wyjeżdża i większość młodzieży tu niezostanie!1

Czy tylko ja nie mogę doczytać o co chodzi w tym gąszczu literówek, ortografów i innych niesformatowanych byków?

Przez takich jak ty Łomża stoi w miejscu i sie nie rozwija , chcesz troche zieleni to wyprowadz sie na wies

prawdomuwny po pierwsze, po cholere zakladasz nowe posty i robisz smietnik na forum, jak sa juz 2 inne o tym samym temacie ?
Po drugie, ty jestes taki glupi sam z siebie, czy ci za to placa? Ile masz lat dzieciaku? Patrzysz na zycie z punktu widzenia miejsca do zabawy. A kto sie bedzie na tych placach bawil jak nikt tu nie bedzie mieszkal ?
Po trzecie geniuszu, chocbys nie wiem jak remontowal stare bloki, to one sie kiedys rozsypia i co? Dopiero wtedy maja zaczac nowe na ich miejsce stawiac? A co do kupowania mieszkan z oferty, to myslisz ze gdyby ich wystarczylo to ktos by nowe bloki stawial?
Uwazasz, ze mlodzi ludzie maja czekac az obecni mieszkancy powymieraja i zajmowac mieszkania po nich? Jak mozna byc takim debilem, wytlumacz mi prosze, bo ja tego nie moge ogarnac...
Poza tym, kto ma zarobic na te wszystkie parki, ktore sobie wymysliles? Jak nie bedzie mieszkan, to nie bedzie rak do pracy, no i dzieci oczywiscie, ktore by sie tam bawily. Bo nikt nie planuje rodziny, nie majac gdzie mieszkac. Co maja wedlug Ciebie robic kretynie ludzie, ktorzy sa juz w takim wieku ze zaczynaja zakladac rodziny?
Wez sie wyprowadz na wies, jak Ci niektorzy radza albo do lasu, bedziesz mial mnostwo zieleni i miejsca do zabawy, a dachu nad glowa przeciez nie potrzebujesz, za to widac jak tesknisz za kontaktem z przyroda.
Jesli chodzi o miejsca budowy blokow, to wez pod uwage, ze kazda spoldzielnia ma okreslony teren na ktorym funkcjonuje. Dwa, nie kazdy teren nadaje sie do postawienia bloku. Trzy, tereny ktore proponujesz moga byc wlasnoscia prywatna np.
A wielu ludzi wyjezdza z kraju miedzy innymi wlasnie dlatego, ze nie maja mieszkan i pracy. Ale Twoj pomysl jest z pewnoscia lepszy, mieszkania kupia jak powymieraja mieszkancy, a prace znajda przy grabieniu trawnikow na placach zabaw.

PS. Jak myslicie, czy prawdomuwny moze byc tak glupim dzieckiem, czy to jakis troll ?

"prawdomuwny" może i jest odrobinę „spóźniony” z rozwojem … , ale w jednym się z Nim zgadzam, nasze miasto w szybkim tempie zamienia się w betonową pustynię. Wszelkie prace budowlane rozpoczynane są od usunięcia wszelkiej zieleni. Nieistotne jest, czy np. dane drzewo będzie przeszkadzało w pracach, ma zniknąć, bo nie ma go w projekcie. W zamian układa się hektary polbruku lub innego kolorowego badziewia, bo jest kolorowe i „ładnie” wygląda.
Dlaczego u nas nie może być jak w miastach Europy Zachodniej? Spoglądajac na panoramę z pewnej wysokości odnosi się wrażenie, że to wielki las i tylko gdzieniegdzie wyrasta budynek spośród drzew.
Wierzę, ze nastanie taki czas, gdy włodarze miasta ockną się paranoicznego letargu...

yarot o to juz akurat mozna by miec pretensje i probowac cos w tej kwestii zmienic. Tez uwazam, ze powinno sie zachowac maksimum zieleni. Ale nie kosztem budowy mieszkan, Lomza powoli zaczyna miec problem duzych miast. Zwyczajnie konczy sie miejsce do "rozrastania" miasta. Jakies tereny rekreacyjne na pewno powinny pozostac nietkniete. W przypadku blokow o ktorych tutaj mowimy, teren byl jednak od poczatku przeznaczony pod zabudowe, nie jest to wiec zaden zamach na enklawy zieleni, jak opisuja to mieszkancy. Zwyczajnie spoldzielnia opozniala budowe blokow w tym miejscu ile mogla, i sie ludzie przyzwyczaili do pustego placu, a teraz uwazaja ze im sie to nalezy jak psu buda.
Jednak z usuwaniem zieleni wokol blokow bez zastanowienia, jestem tez przeciwny.

Dran, zauważ, że w mojej wypowiedzi nie było słowa sprzeciwu wobec budowy budynków mieszkalnych. Niech projektują, budują, ale niech wykorzystuja przy tym odrobinę posiadanego umysłu. Nie chce mieszkać w betonowym lesie.

Zauwazylem, odnioslem sie tylko do postu prawodmuwnego, bo w tym kontekscie dyskutujemy :) Gdyby mu chodzilo o zostawianie czesci zieleni, tez bym mu racje przyznal. Ja tez nie lubie betonowej dzungli i chetnie mialbym w kolo siebie tyle zieleni ile sie da. Tylko spojrz, ze on wogole protestuje przeciw budowie blokow, parki rozrywki mu sie marza zamiast tego. A jego stwierdzenie, ze kogo obchodzi ze ktos potrzebuje mieszkania, w drugim topicu, po prostu mnie wyprowadzilo z rownowagi musze przyznac. Takich bzdur jak on wypisuje po prostu szkoda czytac.

do "prawdomuwnego" i userów jego pokroju stosuję stare polskie powiedzenie: "nie rusz g..., niech nie śmierdzi", :))

jak zwykle krytyka!!! niech tej zieleni troszeczke będzie , niech ŁSM kupuje nowe tereny i niech tam buduje , a nie ciśnie bloki , bo kase chce ciągnąć , dodatkowo garaże i sklepy. Jestem za budowo , ale nie cisnąć tak bloków!!!

prawdomuwny zdaje mi sie, ze akurat w tamtym miejscu jest duzy kawal placu? Wiec jak nie tam, to gdzie maja budowac? A ze sklepy to tez zle? Przeciez to nie hipermarket, tylko sklepiki glownie dla okolicznych mieszkancow.
Co do kupowania terenow, to 1) po co spoldzielnia ma kupowac nowe, jesli ma jeszcze niewykorzystane stare? 2) co jesli wlasciciele nie zechca sprzedac terenu? 3) nie moga budowac gdzie im sie spodoba, chyba musza miec na to jakies zezwolenie ?

no z 2 strony racja

prawdomuwny - jak chcesz na tym kawałku terenu urządzić zieleń. Proszę bardzo. Odkup teren od właściciela i urządż tam trawnik. Jeśli na to cię nie stać to pobiadol nad tym czemu taki biedny jesteś.
Napisałeś "niech ŁSM kupi teren i tam buduje". Czy jesteś członkiem ŁSM, że wypowiadasz takie opinie w czyimś imieniu? Jeśli jesteś członkiem tej spółdzielni, to zajrzyj do statutu - tam są określone zasady podejmowania decyzji. Spółdzielnia nie jest instytucja charytatywną. Jeśli chcesz wyłączenia jakiegioś terenu, na którym mozna budować z planów inwestycyjnych to wskaż inną możliwość.
Własość charakteryzuje się tym, że właściciel decyduje o sposobie z niej korzystania.

(........)

jacek16 cytat 'niech ŁSM kupi ten teren i niech buduje' nie musi wypowiedzieć akurat członek ŁSM , to jest poprostu sugestia , że gdy chce ona nowych bloków , niech wykupuje nowe tereny , a niech nie sadzi 1 bloka na 2

prawdomuwny, ale czy naprawde nie bierzesz pod uwage, ze spoldzielnia nie moze budowac gdzie jej sie podoba? Sa jakies plany zagospodarowania miasta i tego sie trzeba trzymac. Dwa, ze nie kazdy pusty teren nadaje sie pod budowe bloku, bo ten moglby sie zwyczajnie zawalic np. Po trzecie jak spoldzielnia zacznie wykupowac nowe tereny, to na pewno odbije sie to na cenach mieszkan. Do takiego nowego terenu na uboczu, trzeba zrobic drogi dojazdowe, pociagnac tam kanalizacje, elektrycznosc... wszystko kosztuje...No i na koniec jeszcze jeden drobny szczegol. Nie wiem czy zauwazyles, ale miasto ma swoje granice adminstracyjne i dodatkowo jest otoczone np okolicznymi wioskami i teranami nalezacymi do nich oraz terenami prywatnymi, ktorych wlasciciele nie chca sprzedac.
Napisz moze, jak wyobrazasz sobie ta polityke wykupowania nowych terenow pod nowe bloki... Np. jakie zageszczenie blokow bylo by wlasciwe? 1 blok na km2, czy ile ? Jakie lokalizacje na terenie miasta byly by wlasciwe?
Powiedz tez ile parkow powinno byc w miescie i ewentualnie gdzie? Fajnie byloby takze wiedziec, co w tych parkach ma byc, skad na to fundusze i srodki na utrzymanie, bo postawienie laweczek na trawnikach to chyba marny pomysl... Do tego moze z wlasnych obserwacji dorzuc jakies spostrzezenia, co do zainteresowania mlodziezy sportem. Bo z tego co widze, wiekszosc woli zajmowac lawki pod blokiem i pluc na chodniki, ewentualnie zalac pale, niz ganiac za pilka na boisku. A to wazna sprawa, czy na takie tereny rekreacyjne jest zapotrzebowanie, bo poki co wiekszosc z nich robi generalnie za toalety dla czworonogow i tyle.

Chcialbym sie doczekac odpowiedzi na te pytania z Twojej strony, bo moze jak sie wysilisz i nad tym zastanowisz, to Ci sie w glowie troche rozjasni.

prawdomuwny, jak dorośniesz na tyle, że zrozumiesz co to jest własność, sugerowane rozwiazania będą mogły być traktowane inaczej niż bełkot.

Wrzuć sobie w google hasło "Dziecko neostrady", postaraj się zrozumieć co to znaczy i zastanów się o ile to możliwe nad swoimi postami.

(........)

Wszystko OK, tylko on jest na takim stadium rozwoju, że nie rozumie nawet słowa "bełkot", a cóż dopiero ideę "Dziecko Neostrady". Przeczyta, pomyśli tym swoim małym rozumkiem i powtórzy już znaną na tym forum wypowiedź: "ale o co chodzi, kiedy ja mam vectranet" ?!


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Zamiast tutaj zakładać bzdurne tematy może lepiej poszedłby pograć w piłkę na tym placu, o który tak walczy!

G a z e l a

Czy to o ten plac zabaw i oazę zieleni chodzi.







Pozdrowienia

Pewnie tak, w tym miejscu faktycznie bedzie widok na kosciol zaslanial ;)

Tak Maćku to ten niepowtarzalny plac ,o który toczy się walka:)

G a z e l a