4lomza.pl/

Mateuszek jest pogodnym dzieckiem, ale...
Wykryto u niego autyzm wczesnodziecięcy. Ma również problemy z napięciem mięśniowym, wymaga stymulacji sensorycznej. Jego dieta jest mocno okrojona - jest uczulony na wiele pokarmów.
Rodzice chcą dla syna jak najlepiej. Jeżdżą z nim na terapię, ćwiczą w domu. Co rusz odwiedza różnych specjalistów, jednak każdy wie jaka jest nasz służba zdrowia - w kolejce można czekać miesiącami. Także lekarzy Mateuszek musi odwiedzać prywatnie. Do tego dochodzą suplementy, sprowadzane głównie zza granicy.

Proszę, przekaż swój 1% na mojego siostrzeńca. Ciebie to nic nie kosztuje, a dla niego to większa szansa na wyjście na prostą.

Mnóstwo osób zbiera 1%.podatku. Nie wiadomo komu go przekaz kto kupuje nowy samochód lub faktycznie przekaze na leczenie dziecka.

Jeśli przekazujesz 1% za pośrednictwem fundacji, to zazwyczaj nikt nie dostanie pieniędzy na zakup samochodu. Jeśli pieniądze mają być przekazane na leki, rehabilitację to rodzina musi przedstawić rachunki i faktury. Jak chcesz pomóc, to śmiało możesz to zrobić, pieniądze zostaną dobrze wykorzystane, jeśli nie chcesz to zamilcz.

rozowe okulary:
Ty raczej nie wiesz na jakiej zasadzie jest zbiórka 1% czy darowizn za pomocą takich fundacji. Zebrane pieniądze nie lądują na prywatne konto podopiecznego i nie można wydać tych pieniędzy jak się chce, tylko trzeba przedstawić faktury, rachunki itp. i to muszą muszą być rachunki na rzeczy, które przedstawia umowa między fundacją a podopiecznym np. rachunek za rehabilitację, sprzęt rehabilitacyjny, operacje, sprzęt AGD .

jaki % wpływów idzie na działalność fundacji ?

&zonk, wszystko zależy od fundacji. Jedne nie zarabiają na tym wcale - opłacają jedynie to co muszą (podatki, wynajem lokalu itp), a resztę przeznaczają na podopiecznych. U innych pieniądze znikają w dziwnych miejscach (przepłacone placówki itp). Wszystko można sprawdzić w sprawozdaniach finansowych.

A pieniążków rodzice nie dostają do ręki. Na wszystko muszą przedstawić rachunki. A czasem tych rachunków jest sterta :(

Mateuszek
http://przyszloscdladzieci.org/podopieczny/275/Mateusz+

Ale możesz i fakturę na samochód przekazać fundacji niby ze dowozi sie dziecko np. Na rehabilitacje itp fundacjom przejazujesz tylko fakturę a oni ci przelewają kasę na konto.temat zbierania 1% jest mi dobrze znany jak juz cos.

Tak jasne, fundacja kupi Ci auto, bo fakturę przekażesz ;)

Rozowe bryle ma racje.Motywujesz ze auto jest
niezbedne do chorobowej egzystencji podopiecznego
wiec taki rachunek przejdzie.Jedynym problemem
byloby to aby na subkoncie podopiecznego danej
fundacji znalazla sie odpowiednia kwota zgromadzona
z przekazywania 1% podatku.

Nie rozumiem tej rozmowy. Nas nic nie kosztuje przekazanie 1%, nic nie tracimy, a komuś możemy bardzo pomóc. Jeśli rodzic potrzebuje samochodu żeby dowieźć dziecko do szpitala, to niech kupi samochód. Nie sądzę, że ktoś się chce na tym wzbogacić. Dziecko chore to tragedia dla rodziny, wiec nie ma czego zazdrościć.

szczytny cel , tylko dlaczego tak dużo z tego \" ginie\" ?

na stronie Fundacja\" Przyszłość dla dzieci\":
http://m.wm.pl/2014/08/sprawozdanie-finansowe-fundacja-2013-205835.pdf

strona nr 6 tego dokumentu - podsumowanie za 2013r:


11.1. Przychody z działalności statutowej w roku 2013 wyniosły 1 791 971,17 zł w tym:
przychody z działaności nieodpłatnej pożytku publicznego 935 949,24 zł w tym:
przychody z darowizn 185 053,61 zł,
przychody ze zbiórek publicznych 15 830,95 zł,
przychody z 1% 728 631,68 zł.
nadwyżka przychodów z poprzedniego roku 856 021,93 zł.
11.2. Przychody finansowe w roku 2013 wyniosły 10 584,56 zł i są to przychody z odsetek od lokat bankowych.
12.2. Koszty administracyjne w roku 2013 wyniosły 124 671,16 zł i stanowią 16,35% wszystkich poniesionych kosztów.
Stan funduszu statutowego w 2013 roku nie uległ zmianie.
na leki i środki opatrunkowe 87 718,52 zł,
na sprzęt rehabilitacyjny 74 196[,05 zł,
na dojazdy do placówek leczniczych 91 939,39 zł,
pozostałe 46 990,76 zł.
na badania i wizyty lekarskie 9 687,10zł
na leki i środki opatrunkowe 87 718,52 zł,
na sprzęt rehabilitacyjny 74 196,05 zł,
na dojazdy do placówek leczniczych 91 939,39 zł,
na pobyt opiekuna 6 420,36 zł
pozostałe 46 990,76 zł.
12.2. Koszty administracyjne w roku 2013 wyniosły 124 671,16 zł i stanowią 16,35% wszystkich poniesionych kosztów

.......................
czyli w roku 2013 - przychody 935 949,24 w tym przychody z 1% 728 631,68 zł. a \" administracja -
124 671,16 zł i stanowią 16,35% wszystkich poniesionych kosztów

Oczywiście,ktoś taki z tragedią rodzinną któregoś z członków
w rodzinie nie jedno by oddał aby tylko wrócić mu zdrowie.
Ci którzy mówią bzdury typu:A TEMU TO DOBRZE MO MU
LUDZIE ODPISUJĄ 1%-są bezmózgimi idiotami.

12.1.Koszty realizacji zadań statutowych działalności nieodpłatnej pożytku publicznego w roku 2013 wyniosły 637
913,69 zł i stanowią 83,65% wszystkich poniesionych kosztów

&zonk każda fundacja ponosi koszta. Z 1zł, 10,15,20,czy 30 gr przeznaczane jest na fundację, jednak reszta idzie dla dziecka. Lepsze to niż nic. Wolisz, by 1% trafił do państwa i prezes dostał większą dietkę, czy żeby chociażby część 1% trafiła do osoby potrzebującej? WOŚP wypada o wiele gorzej, jednak tysiące ludzi ją wspierają.

siwysiwy dlatego piszę, że to nierealne, bo na subkoncie rzadko kiedy są takie pieniądze, za które można kupić auto (no chyba, że używane i stare). A nawet jeśli, dajmy przykład rodzina Kowalskich ma bardzo chore dziecko, Kowalska musi siedzieć z nim w domu, więc nie zarabia. Posypało się auto, leczenie dziecka kosztuje krocie, a trzeba je wozić do lekarza. Czy takiej rodzinie nie można pomóc i zwrócić nawet część za zakup nowego auta? Przez nowe mam na myśli nie z salonu, a używane, niedrogie ale w stanie umożliwiającym dowożenie dziecka do szpitala?
Może i trafi się rodzina, która pomyśli o aucie, ale 99% pomyśli o lekach, rehabilitacjach, czy sprzętach wspomagających leczenie i egzystencję.

Hop

Hop