4lomza.pl/

To już masakra! Do tego w centrum Łomży ani jednego porządnego sklepu nawet spożywki! Dobrze że wyjechałem i mieszkam daleko stąd. Rząd też przesadza z haraczami!! Co na to pracodawcy?

jak wyjechałeś, to siedź cicho aby nie obrazić godziwego swojego pracodawcy i tu się nie interesuj

---------------------------------------------

Takie u nas bezrobocie, że brak ludzi do pracy na normalnych warunkach.. Nie patrz na ilość zarejestrowanych, bo chodzi tylko o składki.. Co do cen zgadzam się w całości

popieram, w tym mieśnie nie ma komu pracować, ludzie są zbyt zmanierowani

No szlag mnie zaraz trafi jak przeczytałam co napisali P.A i meg nie ma ludzi do pracy to napiszcie do jakiej pracy nie ma ? macie na myśli na budowę za 8-9 zł max.Znam kilkanaście osób (kobiety wiek od 22 do 30 lat ) które już od 2 lat szukają pracy.A jeśli jeszcze ma dziecko to od razu dziękują najlepiej to mieć 20 lat i staż pracy 10letni. Wiecie gdzie jest praca napiszcie, nie ma sprawy jutro kilkanaście dziewczyn do pracy się zgłosi .

Chętnych nie ma? A kto chciałby robić 10-12 godz dziennie + soboty za 1750 brutto.

\"Jestem\" nie wmawiaj mi, bo mam w rodzinie takze ludzi prowadzacych wlasne dzialalnosci. Do pracy na budowie za 10zl jako pomoc chetnych brak, do pracy na stolarni chetnych brak, w paru innych firmach chetnych brak. I mowimy tu o normalnych umowach i zarobkach od 8zl/h albo wiecej na reke, wszystko adekwatne do wykonywanych czynnosci. Po co pracowac jak mozna brac zasilki. Nie pisze o innych, bo pisalem wczesniej, chodzi tylko o skladki i robia na czarno albo za granica.
Widzisz wsrod moich znajomych kazdy pracuje, w rodzinie kazdy ma prace, kazdy znalazl. Jak nie taka to inna. Wszystko to checi i samozaparcie. Ale co tu tlumaczy skoro u nas zarobic 800zl jest zle, 1500 jest zle. Wiadomo kazdy chcialby miec nie wiadomo ile, ale najpierw trzeba chciec.
Nie w moim interesie lezy informowanie na forum o ofertach pracy. Wszystkie sa zamieszczane w odpowiednim miejscu i przekazywane poczta pantoflowa. Kto jest zainteresowany powinien sam szukac, ja tez szukalem kiedy musialem i znalazlem.

PApa dance pierol...pierd...ja poslucham .Z platformy oszustow jestes czy innego rzadowego kurest...ze taki kit wciskasz .
Kazdy ale to kazdy prywatny pracodawca nie jest chojny a tym bardziej gdy zatrudnia ludzi na legalu po prostu go na to nie stac to po raz.Po dwa podwyzki maja tylko ci ktorzy zyja z naszych podatkow czytaj urzedasy ,dzieki ktorym mamy ten syf czytaj ucieczki za chlebem z polski,glodowe pensje tych jeszcze pracujacych o reszcie syfu nie musze chyba pisac.Uczciwy czlowiek w tym kraju niema zadnych szans.

A skoro jest tak jak mowisz to popros swoich uczciwych pracodawcow zeby tu na tym forum zamiescili tylko 10 ogloszen o prace zapewniajacych tylko najnizsza krajowa ,8 h. dzien pracy wolne soboty ,niedziele i swieta.Ewentualnie procentowe za nadgodziny 50%,100% itp...
NIE REALNE co?
Nie pajacuj wiecej....

Wiesz swoje, ja swoje.. Dalej żyj w przekonaniu jak to źle i tylko narzekaj, a g** w życiu osiągniesz. Że pracodawcom wszystko się nie opłaca to bajka stara jak świat, ale powtarzaj dalej. Nie warto dyskutować, bo nie ma z kim. Ogłoszenia wisiały tyle czasu, chętnych było brak. Ba, nawet jednego telefonu z zapytaniem chociażby o warunki. Więc nie pier.. głupot. Taki jak Ty nic nie osiągnie, a pracodawce uważa za zło konieczne. Załóż własną działalność, zatrudniaj ludzi i pokaż na co cie stać.
P.S. te twoje sPiSkowe teorie o platformie wsadź między bajki. Niestety, nie trafiłeś.

P.A czy to było ogłoszenie o prace dla mężczyzn ??

Ten co zatrudnia ludzi chce jak najwięcej dla siebie ten co szuka pracy chce godziwej zapłaty.I tak jak pisałam wcześniej kobietom trudniej znaleźć prace niż mężczyznom.

I zawsze są 3 prawdy
1- świento prawda
2- tys prawda
3-i gówno prawda

Większość tak, nie podam Ci dokładnych liczb, ile do ilu, bo ich nie znam, wiem, że etaty dopiero zapełniły się \"pocztą pantoflową\". Oczywiście ogłoszenia nie były dodawane równocześnie, bo to raczej logiczne. Zgodzę się, że kobietom jest trudniej, bo facet jak facet to tu złapie to tam wpadnie i jakoś się kręci.
Zgodzę się, że właściciel chce zarobić jak najwięcej, z resztą tak i pracownik, a niektórzy mają do tego mocno wygórowane oczekiwania jako zwykły pomocnik. Są uczciwi i nieuczciwi pracodawcy, jak i dobry i zły pracownik. Nigdy nie wrzuca się wszystkich do jednego wora. Wychodzę z założenia, że jeżeli nie mogę znaleźć pracy, narzekam na pracodawców itd to znaczy, że sam powinienem być sobie panem i założyć własną działalność i dopiero wtedy każdy przekona się jak to kolorowo wygląda i ile wyrzeczeń to kosztuje, ja póki co się sam bym na to nie pisał.
Tytuł tematu, bo odbiegamy, dotyczył procentowego bezrobocia w Łomży. Widząc po tym jak to wygląda jestem na milion procent pewien, że ta liczba jest dużo dużo niższa. Ludzie robią na czarno, za granicą, zależy im na składkach. Suma summarum nie powinniśmy tego nazwać bezrobociem, a raczej danymi, które przedstawiają procent ludzi, którzy nie otrzymali należących im się umów i godziwych warunków zapewniających chociażby minimum.
Z mojej strony temat wyczerpany, bo nie ma co się powtarzać, każdy ma swoje zdanie.
Pozdrawiam

A gdzie to drogi Janku wyjechałeś i co porabiasz? Czy masz legalną umowę na pracę, czy też za kilka lat po powrocie będziesz leżał na ławce pod katedrą? (jeżeli oczywiście zbłądzisz, czego Ci nie życzę). Tak dużo próbujesz tu pisać ostatnio o swoim szczęściu. Ulżyj i napisz gdzie to się podziewasz? Konarzyce, Śniadowo, Kobylin? Wszyscy widzimy, jak bardzo cierpisz z powodu tego łomżyńskiego bezrobocia. Co jest tego powodem?

Nawiązując do dyskusji trzeba stwierdzić:
1. Bezrobocie jest faktycznie olbrzymie.
2. Nie ma w Łomży szkół zawodowych i chętnych do ich kończenia
3. Większość łomżyńskich absolwentów szkół wyższych ma tytuł mgr, a mimo to nie potrafi poprawnie napisać po polsku zdania w języku ojczystym.
4. Pracodawcy coraz częściej szukają ludzi z wykształceniem technicznym.
5. Znaczna ilość osób poszukujących pracy po jej znalezieniu nie potrafi przepracować jednego miesiąca. Zazwyczaj nie odpowiada im nie tylko stawka za godzinę, ale także przede wszystkim, to że ktoś im poleca, zmusza do wykonywania określonych czynności.
6. Zawsze to jednak lepiej jak mama naleje zupy do talerza, a koledzy poczęstują fajkiem, czy tanim winem.


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Żadne Konarzyce itp ,wyjechałem na drugi koniec polski,sprzedaje mieszkanie i do Łomży już nie wrócę! Katedra jest mi bardzo bliska bo w niej byłem ochrzczony ja i moje dzieci. 8 zł na godzinę ani żadna pensja zaczynająca się na tysiąc nie pokrywa kosmicznych kosztów utrzymania a otrzymanie umowy o pracę na jakich kol wiek warunkach graniczy z cudem to jak ma być dobrze w tym kraju!!!

PApa dance ty juz nawet nie pajacujesz\\ ty jestes pajacem.Resortowy czleczku mam wlasna dzialalnosc wraz z zona wiec zamilcz ,to ze mi sie jako tako niezle powodzi nie oznacza ze mam udawac jak to wspaniale jestw tym syfie ...
A dyskusja skonczyla sie w momencie braku tylko 10 ogloszen o prace,przeciez tyle tej prascy jest ...tacy jak wy chca miec niewolnikow za kromke chleba..

jak na razie sam robisz z siebie pajaca, próbując na siłę wmówić komuś poglądy polityczne i dorabiając sobie chore teorie do swoich wypocin.. Idealnie opisałeś w każdym poście siebie jako pracodawce, bo każdy ocenia według siebie, a ty opinie przedsiębiorcom, wyzyskiwaczom wystawiłeś. Nic dodać, nic ująć. Cieszę się, że mam przynajmniej w swoim otoczeniu uczciwych i normalnych ludzi.

Na koniec. Na pierwszej stronie ogłoszeń o pracę na 4lomza masz ich ponad 10.. Nie sądzę, że zadzwoniłeś chociaż w jedno miejsce, żeby dowiedzieć się o jakiekolwiek warunki i coś negocjować, bo po co. Najlepiej mówić, że nie ma. Bo przecież wszystko się samo zrobi i przyjdzie.

znalezienie tu pracy, której pierwsza cyfra to 2 i umowa o pracę, jest bliska zeru

---------------------------------------------

Raczej równa zeru a w tych 10 ofertach to raczej żadnej normalnej ,konkretnej!

Pokażcie ofertę pracy w Łomży na produkcji w nominalnym czasie pracy która pokryje kosmiczne koszty utrzymania?!!!

dokładnie za groszy robota jest, ale czy warto wegetować i uzerac sie co dzien za 1300 zł ?

---------------------------------------------

PApa dance ty nie jestes pajacem ty jestes kretynem ja i zona jestesmy na dzialalnosci co nie oznacza ze kogos zatrudniamy....
Koniec ,nie dyskutuje z kretynami.

Cieszę się :) Pozdrawiam

Po pierwsze, dużo ludzi wyjechało z tego grajdołu. Dlatego, między innymi, brak ludzi do pracy. Po drugie, jak się czyta...

\"I mowimy tu o normalnych umowach i zarobkach od 8zl/h albo wiecej na reke, wszystko adekwatne do wykonywanych czynnosci.\"

... że stawka 8zł za godzinę jest normalna to w sumie i nie dziwota, że ludzie uciekają. :)

Autor: P.A.
O czym ty piszesz o wyzysku XXI wieku. Dopoki wskaznik bezrobocia bedzie wynosil ponad 15% dotad pracodawca bedzie rznol po kieszeni pracownika. To prawo w panstwie jest winne ze zezwala na zatrudnianie w szarej strefie. Gdyby PIP mogl nalozyc wysoka kare np: 50 tys zl za zatrudnianie bez umowy o prace kare za nie przestrzeganie czasu pracy tj. 8 godzinny dzien wyplate wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. W latach 80 to Wielka SOLIDARNOSC wywalczyla wolne soboty a dzis przymykaja oczy i chca zabrac to o co kiedys walczyli. Ilu jest takich cwaniakow przeciebiorcow co placa skladki od najnizszej krajowej a reszte wyplacaja pod stolem. Pozniej taki pracownik gdy doczeka wieku emerytalnego dostanie grosze i znowu bedzie ustawial sie w kolejce do MOPS-u.
W kraju jest nierownosc spoleczna. Wytlumacz mi skad u ciebie bierze sie placa np; 8 zl na godzine pomocnika na budowie a dlaczego prezydent miasta zarabia 11 tys zl. a dlaczego prezes KGHM zarabia wiecej od ministra pod ktorego podlega.

Zastanawia mnie jedno... Czy na tym forum panuje brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? Od początku pisałem o stawkach i warunkach zaproponowanych przez osoby, które znam. Odzewu na ogłoszenia brak. Dla mnie jest logiczne, że skoro nie mam pracy i na życie to muszę pracować nawet za 800zł (chociaż nie w tym przypadku), aby mieć. Jedno wielkie p* o strasznym bezrobociu. Ogłoszenia są tylko dziwne, że ludzi do pracy dalej brak. Czy na prawdę oczekuje się w tym mieście tego, że mając zawodówkę albo ogólniak będzie się zarabiać tyle samo co jakiś prezes czy biurokrata, który musiał skończyć studia lub przynajmniej posiadać jakieś kursy? Ludzie nikt wam nie da za darmo, a tego ciągle wszyscy oczekują. Na prawdę szkoda mojego czasu na jakiekolwiek tłumaczenia. Tutaj ludzie umieją tylko narzekać i oczekiwać, że wszystko spadnie im z nieba i to na raz. Póki co wypowiadają się tylko te same osoby, które przywykły narzekać na forum. Mnie to wa.li, że nie potraficie się w życiu ogarnąć i zdobyć pracy. Mnie uczono, że trzeba na swoje zapracować i znać swoją wartość, widać nie wszyscy wynieśli coś z domu. Przytoczę na koniec słowa jednego z użytkowników, który napisał mi kiedyś, także odnośnie pracy \"za 800zł to nawet z domu bym się nie ruszał, jak 500 mam za nic\" i takie są łomżyńskie realia.
Nie warto już dyskutować. Pozdrawiam

Ty chyba zycia nie znasz. Na 25 ogloszen 5 ofert pracy pozostali szukaja.

PUP

Inżynier budownictwa – budownictwo ogólne Łomża Umowa o pracę na czas określony 2500.00 PLN

j.w. co do wyksztalcenia

Skoro nie znam, to już niech i tak będzie, przynajmniej ja nie narzekam i pracę mam, a i osoby w moim otoczeniu także. Dla mnie wyznacznikiem bezrobocia nie są ogłoszenia, a to co widzę wokół, lub kiedy rozmawiam z innymi. Może żyjemy w innym środowisku. Ja widzę tylko tyle, że Łomża lubi narzekać i to nasza domena, jakby nie było.

Jestes naprawde szczesliwym mieszkancem zaradnym zarabiajacy na miare swojego wyksztalcenia. Rozejrzyj sie do okola moze twoj sasiad nie ma pracy. Pokaz mu ze ty jemu pomozesz. Fortuna kolem sie toczy moze on pomoze kiedys tobie.

Konczac te dyskusje chcialbym zobaczyc te twoje szczescie w PIT 11.

Pozdrawiam

Na pierwszej stronie ogłoszeń o pracę na 4lomza- twoje slowa;
- na 25 ogloszen 5 ofert pracy pozostali szukaja.

Nie martw się, nikt kto przyszedł do mnie kiedykolwiek po pomoc nie odszedł z kwitkiem, a od innych nigdy pomocy nie oczekiwałem. Dziwne, żeby człowiek się martwił na zapas o innych. Każdy niech zadba o siebie na początku, a potem może innym pomagać.
Ja tam jestem szczęśliwy. Mam zdrowe podejście do życia :)
A dyskusję pora zakończyć, bo do niczego nie prowadzi i każdy ma swoją rację

nie wiem jak czytasz i liczysz, ale kiepsko.. Ja ogłoszeń bez zagłębiania się na szybko naliczyłem 12. Z resztą never mind.
Kończę

Trochę poprawię Twoją statystykę na koniec: na 17 osób poszukujących 13 ofert pracy, to tylko i wyłącznie ta pierwsza strona. Nie dziwię się, że takie bezrobocie jak ludzie ofert o pracę nie potrafią znaleźć.

Can harm your thinking.

Pozdrawiam dobrej nocy.