4lomza.pl/

Drogie Panie, czy Wasi mężowie, faceci pomagają Wam w obowiązkach domowych?

tak ja pomagam wlasnie wstawilem pranie i jzu poodkurzalem i jeszcze idę po produkty na obiad żeby żoncia zjadła smacznie jak wroci z pracy :)

Weź się leniwa za robotę, a nie szukasz głupot

Pytam poważnie, pracuję od rana do wieczora, a przychodząc ledwo żywa do domu nie mogę nawet liczyć na drobną pomoc męża.
Ciekawa jestem jak jest u innych.

a on może liczyć na coś z Twej strony?

Oczywiście że tak!Zawsze jak odkurzam podnosi nogi do góry.

Podzielcie się obowiązkami według ilości wolnego czasu. Dogadajcie się. Nie wszyscy mężczyźni lubią pracę w domu. Dużo zależy od kobiety jak wygląda życie rodzinne.

Autor: mała.czarna211 pusc go z torbami moze zrozumie

No właśnie próbowałam się dogadać, jednak za każdym razem słyszę że to są zajęcia w domu należą do kobiet :( ja tez nie lubię sprzątać czy zmywać, ale to trzeba robić.
A jak on się już w końcu do swoich \"męskich\" zadań zabierze to zawsze jak tylko jest możliwość pomocy to pomagam.

Mój mąż w weekendy nie pracuje z reguły, chyba, że ma coś pilnego i mogę powiedzieć, że w sobotę i niedzielę coś tam mi pomoże, jedyne czego nie cierpi robić to zmywać naczyć, no i niestety nie gotuje, ale na śniadanie i kawę z jego strony mogę liczyć:)

do tanga trzeba dwojga :)))

Skoro mąz mówi, że sprzątanie to zajęcie dla kobiet to niech weźmie twój etat bo przecież zarabianie i utrzymywanie rodziny (żony i dzieci) to męska rzecz :)

Zarabianie to męska rzecz. Ty to robisz TAKŻE więc niech on TAKŻE dzieli się obowiązkami domowymi. Jakiś równy podział i w tym też być musi..!Co innego jak kobieta nie pracuje - wtedy większość obowiązków spada na nią. Większość albo wszystkie - bo mąż zarabia, pracuje.. Jak oboje pracujecie to gon legata do sprzatania - przynajmniej po sobie..

Strzel mu focha a pozniej wezcie sie za robotę┌

DD

myle ze on nie pracuje tylko odpoczywa kup mu 4-opak piwa i z kolezanka zapoznaj robota biedzie szla :))))

My razem z mężem pracujemy i co drugi tydzień robomy zrzute na pomoc w sprzataniu. Nie ma problemu

Niedziela to co 2 tyg odkurzacie w domu i robicie pranie ?? masakra hehe

Mój to pomaga mi zakupy robić , zawsze kilkanaście piw na weekend do domu przynosi sam .

Chilu nie co dwa tygodnie odkurzamy ale porządnie jest sprzątane. Sprzatamy z tzw grubsza a co dwz tygodnie jedt zajrzane w każdy kąt.

wątpie aby Pani , ktora sprzata przesuwala szafe w celu zajrzenia w kazdy kąt :P

Bałabym się takiego porządnego posprzątania przez kogoś obcego.. Mam za dużo drogocennych rzeczy, jeszcze mogłyby zostać sprzątnięte ;)

Wisienka123 mniemam , że chrabianka ? :P

Oj wybacz Hrabianka :D

i co się czepiasz, może posiada rodowe pamiątki np. stare widły po dziadku:)

albo drewniane duze grabie kiedys wszechobecne przy sianokosach :D

e tam, prendzyj dziurawe gumaki lub jakiś stary waciak kupiony w szmateksie :)

Ja hrabianka? Że sama sprzątam? Źle ktoś coś zrozumiał chyba.. A na końcu zdania było puszczone oczko,spokojnie panowie, nie denerwujcie się tak zaraz bo wam kalesony pękną ;)

Co do tamatu to usiadz obok niego z szesciopakiem i olej wszystko, tez masz prawo do odpoczynku.Jesli macie dzieci to moze one sie troszke zaangazuja w zycie rodziny.

DD

Ja zawsze pomagam:)

Widzę, że zdania są podzielone.....

Zawsze pomaga :)choć czasami ta pomoc mnie denerwuje,bo nie robi tak,jak bym chciała ;/)kiedy go nie ma w domu-poprawę,aby nie stracił chęci do pomocy :) gotuje,bo to uwielbia i piecze smaczne ciasta :P
Podobno z jedynaka ni pies,ni sabaka--BZDURA !!! :)


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...