4lomza.pl/

Mamy obecnie z mężem ponad 2000 zł miesięcznego obciążenia. Dochody w wysokości 3200 razem. Za to musimy wynająć mieszkanie. Mamy również jedno dziecko. Nie wystarcza nam. Dług zwiększa się coraz bardziej.
Wszystko z powodu choroby córki, sama musiałam zrezygnować z pracy aby się nią opiekować i posypało się.
Jak wyjsć z zadłużenia? Negocjować z bankiem? Konsolidacja? Czy ktoś był w takiej sytuacji?

Negocjuj moze zawsze to cos da ...

Powiem Wam,że wysłałam jedno podanie ale zostało odrzucone...

Zależy na co masz ten kredyt.Realnie to jest tak jak piszesz, raczej będą Cię zbywać niestety. Ale nie poddawaj się, zawsze jest w życiu jakieś wyjście, trzeba tylko go szukać. Więcej wiary. Wiem ,że to trudne. Powodzenia.Próbuj dalej.

Mamy obecnie dwa kredyty. Jeden mniejszy był wzięty dużo wcześniej na samochód.
Drugi kredyt, w zasadzie 3/4 na leczenie dziecka.

A rodzina nie możesz liczyć na bliskich?

Rodzina mi bardzo pomaga. Gdyby nie rodzice to raczej byśmy z tych 1000 zł nie przeżyli...
Niemniej nie mogę cały czas ciągnąć od rodziców, którzy też nie są zamożni. Nie mam również nikogo innego kto mógłby mi pomóc.

Rozważ sprzedaż samochodu i kupno tańszego np.

Tak jak wspomniano powyżej - uwolnij trochę środków sprzedając samochód, kupując tańszy bo ten pewnie przy chorym dziecku to konieczność. Na szczęście czasy są takie że za skromne środki można kupić sprawne auto bez wygód. Dwa, negocjacje z bankiem raczej nic nie dadzą. To kwestia przepisów, rekomendacji ale i często też niewiedzy pracowników banku. Spróbuj konsolidacji ale tylko w bankach - żadne para banki czy inne instytucje finansujące bo wtedy finalnie wyjdzie Cię to znacznie drożej. Tu dobrze było by mieć zabezpieczenie w postaci hipoteki wówczas w grę wejdzie finansowanie długoterminowe a to będzie równe niskiej racie. Nieruchomość nie musi być Twoja, może rodzice pomogą w zakresie hipoteki jeśli maja co zastawić. Powodzenia ...

Zostań Cyganem albo Cze...em - dostaniesz 1200 zasiłeczku na siebie, albo po 600 zł na każdego członka rodziny.

Nie wiem w jakim banku negocjujesz i w jakim masz ten dług, mogę Ci tylko podpowiedzieć , żebyś podeszła do pko bp i porozmawiała, co mogą Ci pomóc, ale tylko tam. Zgadzam się z przedmówcą :Autor: kwinto7 (78.11.55.---)
Nie praktykuj żadnych pseudo banków, bo działając w desperacji oni wykorzystają Twoją słabość i mogą nieźle oskubać.

Konsolidacja to dobre wyjście z tego względu, że wydłużasz sobie okres spłaty i w ten sposób zmniejszasz miesięczne obciążenie. Wiesz, mądry Polak po szkodzie. Nie rozumiem, dlaczego niektóre osoby zadłużają się ponad stan. Jeżeli macie jakąś nieruchomość, to zastawić i wziąć kredyt konsolidacyjny http://www.forum-kredytowe.pl/f149/ - tutaj masz ludzi którzy znaleźli się w podobnej sytuacji oraz różne drogi wyjścia z tego bagna.

Autor: barubar (---.play-internet.pl)
Data: 16-01-15 15:37

Wysłałeś link, w którym piszą głupoty, niektórzy z nich to płatni klakiery którzy żerują na słabościach innych. może jeszcze polecisz jakiegoś doradcę finansowego , to już w ogóle kpina.

Autor: annamania (---.dynamic.mm.pl)
Data: 16-01-15 14:11

Moim zdaniem powinno się zdać l na swój rozum i co serce podpowiada, korzystać tylko ze znaczących się na rynku banków i po swojemu przeanalizować sytuację, żeby nie ulgnąć jak frankowicze. Zapewne człowiek uczy się na błędach, więc możliwe , że wyciągniesz odpowiednie wnioski i teraz zadziałasz z ostrożnością.

Autor: kobiecyinstynkt (---.internetdsl.tpnet.pl)


Jeżeli sama potrafiłaby przeanalizować sytuację, to nie pytałaby na forum. Poza tym odesłałam ją w miejsce, gdzie uzyska bardziej konkretną pomoc.

Myślę, że po tylu podpowiedziach sama wyciągnie wnioski i mądrze podejmie decyzję.

Kredytami się nie przejmuj zawsze jest jakieś wyjście... aby córka była zdrowa.

Kochani ...... , jesteście systematycznie wpuszczani w maliny. Przerażony użytkownik: Autor: annamania (---.dynamic.mm.pl) pisze, że ma kłopoty. To jej pierwszy post na tym forum (specjalnie założyła konto, aby opowiedzieć nam swoją historię?). Jej koledzy pozycjonują (sterują Wasze zmysły), kierując Was na konkretne strony (np. Autor: barubar (---.play-internet.pl). Żaden nie mieszka w Łomży. Kochana annamania: bujaj się z tą twoją ckliwą historią !!


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

nie doradzam konsolidacji znajomi tak zrobili do dziś przeklinają osobę ,która im to doradziła.dług się zwiększył,a nie zmalał.

Pozdrawiam.

a to przecie mialo zyc sie lepiej? na zielonej wydpie 800 euro dochodu? bujaj sie z ts swojs propaganda i nie sciemniaj

A ja uważam, że konsolidacja kredytów jest dobrym sposobem na wyjście z długów. Oczywiście jeśli z głową wybierzemy kredyt konsolidacyjny. Tutaj http://www.terve.pl/kredyty-hipoteczne/kredyty-konsolidacyjne jest bardzo przydatna porównywarka takich kredytów. Uważam, że warto popatrzeć i skonsultować się dodatkowo na przykład z doradcą kredytowym.

Proponuję wziąć pożyczkę np tutaj https://mikrorata.pl/ bo mają niskie oprocentowanie i ustalić najniższą możliwą ratę. Wtedy spłacać zobowiazania a ratę miesięczną będziesz mieć bardzo niską ;)

Niestety, wyjście ze spirali zadłużenia może być niezwykle skomplikowane... Najgorzej jest wtedy, gdy zarabia się mniej niż wynoszą nasze miesięczne zobowiązania.. Jednym z wyjść jest możliwość ogłoszenia upadłości, na co niewątpliwie warto jest się zdecydować – aby dowiedzieć się na ten temat więcej warto zajrzeć na portal SpiralaZadluzenia.pl

my karo dorabiając na wklejaniu linków nie poradzisz sobie z problemem. Musisz poszukać normalnej pracy

Zależy jeszcze kto i w jakim stopniu jest zadłużony. Prawda jest taka, że wiele osób zadłuża sie trochę na własne życzenie, bo nie potrafią powiedzieć w pewnym momencie stop. Nie potrafią zrobić sobie wolnego od zadłużania sie. A wystarczyłoby w rygorystyczny sposób podchodzić do finansów, do wydatków, do przychodów. Liczyć każdą złotówkę. Dobrym pomysłem jest zrobienie swoistego zestawienie dochodów i rozchodów. Tematyka zadłużeniowa jest bardzo popularna tutaj na forum: http://www.finanovacash.pl/forum/. Wiele osób to przerabiało i nadal przerabia. Warto skorzystać z ich doświadczenia.

Najlepiej unikać kredytów jak ognia i gospodarować tak aby co miesiąc zostawało coś na koncie

Konsolidacją nigdy nie zmniejszysz swojego zadłużenia, ale powiększysz ( dodatkowa prowizja) . Jednak w tej sytuacji wydłużenie okresu kredytowania jest ratunkiem w zmniejszeniu miesięcznych zobowiązań. Jak przystępowaliście razem do kredytu, w sytuacji gdy utraciłaś pracę obawiam się o Waszą zdolność kredytową. Jeżeli kredyt jest ubezpieczony warto z niego zrezygnować - dodatkowa gotówka w kieszeni.

...

Najlepiej byłoby się n ie zadłużać.