4lomza.pl/

Czy ktoś się orientuje w tym temacie czy przyczyną odmowy moze być to ze osoba do której jadę przesiedziała w przeszłośći wizę a obecnie ma pobyt.Słyszałem ze na to jest paragraf.Czy ktoś się orientuje??

Jaki paragraf, o czym Ty piszesz? W ambasadzie obowiązuje prawo USA i jak Konsul stwierdził że nie to nie. Można do woli tylko się odwoływać albo inaczej, składać wnioski, bez żadnego okresu czekania, byle byś kasę płacił. Jak najbardziej ma wpływ to że przesiedziałeś sobie i nikłe szanse dla Ciebie, szkoda kasy.Chyba że z Ameryki zadzwoni jakiś kongresmen zagwarantuje za Ciebie że wrócisz😉

Trzeba było pisać że sam będziesz się utrzymywał zawieść potwierdzenia lokat itp. A i tak nie jest to pewne czy dadzą

Wiesz ile Konsula obchodzą lokaty???albo gwarancja że sam się utrzymywać będziesz??? Tonie lata 80...

widocznie nieciekawe robisz wrazenie bylem po wize tydzien temu i bez problemu 5 minut i po sprawie

Myślę, że system przyznawania wiz to stereotyp, który dawno uległ zmianie. Ja dostałem wizę na 10 lat i Konsula nawet nie obchodziło jakiekolwiek zaproszenie. W podobny sposób zaproszenie dostała moja córka i syn. Obecnie najważniejszym jest nie stan posiadania zasobnego konta, bo to można spreparować, ale to czym zajmujesz się na codzień. Jeżeli masz stałą pracę lub firmę działającą kilka lat, to nie musisz mieć żadnego zaproszenia. Wystarczy słowne oświadczenie, że jedziesz do rodziny i tyle.


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Albo jechać przez Afganistan wtedy przyjmą cię z honorami że za nich walczyłeś.

Myślę, że bezpieczniej jest podać jako osobę do której lecisz kogoś z legalnym statusem. Nie wiem czy jest na to paragraf, ale wiem, że kiedyś w ambasadzie pokazano dziewczynie zdjęcie kobiety i dopytywano, czy to przypadkiem nie jej matka, która przesiedziała wizę. Młoda dziewczyna się wystraszyła, zamotała i mimo, że nie miała nic wspólnego z tamtą kobietą to wizy jej odmówiono. Z tym, że to było jakieś 10 lat temu, może teraz się trochę uspokoiło.