4lomza.pl/

WITAM CZY KTOŚ MIAŁ DOCZYNIENIA Z OPONAMI NA ZIMĘ BIEŻNIKOWANYMI PROSZĘ O SZCZERE ODPOWIEDZI BO SAM NIE WIEM JAKIE KUPIĆ CENA JEST PRZYSTĘPNA W PORÓWNANIU Z NOWYMI

Chłopie nie baw się w nalewki za dobrą nalewkę dasz ok. 120zł a nowa opona w necie np, Dayton czy Dębica kosztuje ok 150-160 zł za sztukę. Ale to twój wybór.

Jaki rozmiar opon Cię interesuje?

195-65-15

Niestety nie ten rozmiar. Jeżeli chodzi o opony bieżnikowane (z bieżnikiem zimowym i z komponentu na zimę) to możesz brać śmiało.

TAK POTRZEBUJĘ ZIMÓWEK A JAK POZNAĆ Z JAKIEGO KOMPONĘNTU SĄ WYKONANE

Ja sam używam zimowych. Posiadam nalewki z Olsztyna i mogę ci polecić zero problemów.

http://www.gold-gum.pl

DZIĘKI BARDZO O TAKIE WYPOWIEDZI MI CHODZIŁO OSÓB KTÓRE JEŹDZI NA TAKICH OPONACH

witam. temat nie jest mi obcy , nie polecam opon bieżnikowanych tzw. nalewek .1. sa bardzo głośne nawet 6x od zimówek oryginalnych 2. sa bieznikowane wiec baza moze bys bardzo stara . miałem takie opony z Olsztyna . nie polecam . bieznik sie nie wycierał ale boki zaczeły próchniec ze starosci .

nie baw sie w nalewki to bardzo popularny rozmiar i mozna kupic juz ponizj 600 za komplet z przesylka

Andrzej W.

Ja pracowałem na wulkanizacji i tyle zimą sie nasłuchałem od klientów o nalewkach że nie polece. Cięzko koła wyważyć bo nowe juz skaczą i wgl nie jest idealnie równy bierznik. Możesz kupić nalewki i mieć odczucie jak byś miał guza na oponie czyli bd samochód skakał.

Kup dębice frigo 2 za 155 zł na allegro. Sam bd je kupował bo opona rewelacyjna na nasze drogi.

Mam opony letnie bieżnikowane i zamierzam kupić zimowe. Wcześniejsze moje auta również były na nalewkach. Nigdy nie miałem problemów, zimowe owszem są troszkę głośniejsze niż normalne opony ale za to są miększe co pomaga lepiej pokonywać śnieg.
Ja gorąco polecam
Nie robię reklamy ale wszystkie nalewki kupowałem na Strzelców Kurpiowskich i z żadnymi nie miałem problemu

Masakra ...

Nie polecam jak i większość osób. Pozorna oszczędność ale przede wszystkim szanuj własne zdrowie.

jeździłem kilka lat na nalewkach i nie widzę różnicy poza lepszą przyczepnością .Mam do sprzedania koła do passata 195x65x15po jednym sezonie 8mm bierznik

MM

ja potrzebuję samych opon felgi już mam

nie ma problemu mogę sprzedać same opony zostały mi po sprzedaży samochodu jak chcesz to zadzwoń 796185086

MM

Nie polecam. Kupiłem niby używane a okazały się bieżnikowane.
O czym dowiedziałem się dopiero jak przy 140 odpadł kawałek opony...
Nie ma co oszczędzać na zdrowiu i życiu, a i tak możesz w połowie sezonu być zmuszonym kupić drugi komplet.
Ja od tamtego incydentu kupuje tylko nowe.

Z WYŻEJ WYMIENIONYCH POGLĄDÓW MOZNA STWIERDZIĆ ŻE ZALEŻY NA JAKIE SIĘ TRAFI OPONY BIEŻNIKOWANE JEDNI CHWALĄ DRUDZY NIE

olsztyn na swoje nalewki daje dwa lata gwarancji to nie mogą być złe . golfem jeździłem zima i lato na zimowych po 70 tys się zdarły ale nic się nie odkleiło

MM

Skoro zdania są podzielone, to decyzja należy do ciebie.
Najlepiej przekonać się na własnej skórze :)
Nie życzę ci przekonania się przy dużej prędkości ;)

Większość opinii w sieci również jest na \"nie\". Pozorna oszczędność i duża loteria jeżeli chodzi o jakość. Na mieście nie będzie dużej różnicy w odczuciach i komforcie jednak już w trasie jest znacząca.

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Czy-warto-kupic-bieznikowane-opony,wid,16527391,wiadomosc.html?ticaid=113b8b

Ej, czy w MD-Cars przy poznańskiej kupię opony na zimę?

NALEWKI SA OK TYLKO LICZ SIE ZE PO 3-4 SEZONACH ZACZYNA SIE ROZKLEJAĆ.
UZYWANYCH NIE KUPUJ SZMELC NA 1 SEZON
GOLD-GUM POLECAM JUZ OD PARU LAT W 3 AUTACH UŻYWAM TYCH NALEWEK.tYLKO JEST TAK JAK PISAŁEM WYZEJ ..

ja mam z olsztyna już 6 lat i są dobre

MM

ta potem z niewyjasnionych przyczyn zjechal z drogi
ludzie jesli nie stac was na utrzymanie auta to nie robcie zagrozenia na drodze potem co uzywane
amortyzatory koncowki klocki tarcze nie mozecie najprosciej skoczyc z jakiegos wysokiego budynku po co zagrazac jeszcze innym

Ja bym nie jeździł na bieżnikowanych, nigdy nie wiadomo na jakie opony wylana została nowa guma. Zastanawiałem się nad tym faktem i zdecydowałem się kupić Dębice ze sklepu http://promo-opony.pl

Polska dla polaków, ziemia dla ziemniaków.

Jeździłem trochę na bieżnikowanych i nie można mówić, że są one g.. warto ponieważ nie są. Całkiem dobrze auto zachowuje się na nich na zmrożonej, zaśnieżonej powierzchni.

Poza tym, za 1 sztukę nalewek, bieżnikowanych często trzeba zapłacić około 130-140 zł (załóżmy, że mowa jest o rozmiarze 195/65R15). A takie nowe Mabor Winter-Jet 2 http://www.motointegrator.pl/produkty/342021-mabor-winter-jet-2-19565r15-91t dostępne są za około 178 zł.

Marcinie my z mężem również zamawiamy z http://promo-opony.pl

siemka, ja używam takich opon, są spoko. Bieżnik daje dobrą przyczepność, nawet przy ekstremalnych mrozach nie ślizgam się na drodze. Oczywiście trzeba pamiętać o łagodnej jeździe, bo to podstawa przy zimowych podróżach. Tutaj jest świetny artykuł o głębokości bieżnika w oponach zimowych https://www.uniroyal.pl/samochod/opony-poradnik/wiedza-na-temat-opon/biezniki-opon-zimowych

Ja wypożyczam auta i zawsze mają niezbędny sprzęt. Wydaje mi się, że na co dzień już nie opłaca się mieć swojego samochodu.
Ciągle drożejące paliwo i wysokie ubezpieczenia...
Lepiej sprawdzić wypożyczalnia aut wrocław i tanio od czasu do czasu jechać tam gdzie potrzebujemy.

Ford ma tanie opony w aso, zobaczcie: https://bit.ly/2y8SeMj I to na dodatek są ceny już z wymianą.

pozdrawiam :)

Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że,opony letnie zawsze kupuję nowe sporo i szybko mozna na nich jeździć.Co do nalewek to na zimę już drugi rok mam założone nowe nalewki,są głośne nie nadają się do dużych prędkości,ale za 450 zł kupilem komplet nowych.Mi osobiście na zimę wystarczą akurat nie robię ostatnio wiele po trasie i mogą być.
Jezeli jazda po mieście to jak dobra cena i nowe nalewki to bierz.Jeżeli robisz sporo trasy i rozwijasz prędkości to tylko. nowe opony.