4lomza.pl/

Hej wszystkim!
Jak myślicie, na której kondygnacji w przeciętnym 4-piętrowym bloku bez windy mieszka się najlepiej? Patrząc po cenach najtańsze są te na skrajnych kondygnacjach. Te w środku są najdroższe... Jakie macie z tym doświadczenia?

Najlepiej 1 i 2 pietro. Najgorzej 3 i 4, bo to juz za wysoko jest. Odnosnie parteru to teraz buduja wysokie partery i nic z ulicy nie widac. Zlodzieje teraz drzwiami wchodza niz przez balkon,bo bezpieczniej dla nich, a plusem jest to,ze nie trzeba po schodach chodzic.

Na samej górze-nikt nie chodzi ci nad głową, sąsiedzi nie przechodzą koło twoich drzwi więcmasz spokój. Na twój balkon nie spłynie i nie spadnie nic od sąsiada z góry. Także sąsiad z góry nie zaleje ci mieszkania jak mu pralka wysiądzie. No i są lepsze widoki niż np na parterze.

Moim zdaniem piętro 1 i 2 teraz zapłacisz więcej ale za pare lat zapomnisz jaka to była różnica w cenie a wchodzić będziesz codziennie po kilka razy. Ciężko wiem coś o tym. Ja teraz tez zmieniam mieszkanie i chce niżej. A gdzie bierzesz mieszkanie ?

Stanowczo na parterze, ale tylko jeśli blisko nie jest chodnik i nikt nie zagląda do domu. Stare bloki zazwyczaj są od siebie w jakiejś rozsądnej odległości, mają zieleń i dopiero chodniki, a nowe mają wysokie partery, więc też ok. Ja wybieram parter, szczególnie jak ma się małe dzieci. W starych blokach plusem są często jeszcze ogródki, których na wyższych kondygnacjach nie ma.

Mieszkałem już na 1, 2, 3 i 4 piętrze. Najbardziej byłem zadowolony z 3, ostatniego piętra w środkowej klatce.
Nikt po głowie nie chodzi, a puki nie potrzebuje laski do chodzenia, te kilka stopni nie robi różnicy.

ja parteru Ci nie polecam, chodzą ludzie, cały czas otwierają drzwi lub okno w piwnicy to ciągnie zimno do chaty w zimę. Polecam 1 lub 2. Mieszkam na 3, niby tylko parę schodków więcej, ale już czuć zadyszkę, na drugim wcale :). Jak lipa z kasa, bierz 3 albo 4 , trochę tańsze, ale będziesz się męczył z wchodzeniem, bo schodzenie to przyjemność :). Tylko na 1 lub 2 zwróć uwagi, czy drzew dużych nie ma, i czy słońca nie zasłaniają, bo będziesz cały dzień w mroku siedział.

---------------------------------------------

Najgorsze jest dla mnie 4 piętro. Mam kolegę w pracy który mówi że mieszka na 4 i trochę żałuje tej inwestycji. Wniesienie czegokolwiek to spory problem. Podobnie jest z wyniesieniem. 1-2 piętro są fajne i wygodnie. Nie rezygnowałbym z parteru. Docenisz to kiedy będziesz miał dzieci bądź będziesz w podeszłym wieku. A co do włamań to były, są i będą. Zainwestuj w dobre drzwi, zamki (np Wilka). Jeżeli masz luźny około 1500 zł to warto pokusić się o system VERSA. Tutaj masz wyliczenie ewentualnych kosztów: http://www.mieszkajbezpiecznie.pl/artykuly/111,zabezpieczamy-typowe-mieszkanie-w-bloku.ile-to-kosztuje.
Tyle kosztuje cena świętego spokoju.

4 piętro :
- za sporo wchodzenia
- problem z wnoszeniem
- wszystkie gnidy chcąc wejsc do klatki ,dzwonią na 4 piętro i denerwują co chwilę mieszkanców

3 piętro :
- za sporo wchodzenia

PARTER :
- okradają najczęsciej
- jest na nim najzimniej ze wszystkich kondygnacji ponieważ zimno idzie z piwnicy.
- brak prywatności, wszystko z podwórka widać.

Najlepsze 1,2piętro jeżeli już ktoś lubi mieszkać w miejskich bunkrach.
A na pierwszym miejscu dom jednorodzinny z alarmem.

Jeśli chcesz mieć spokój to 4 piętro , mieszkać na parterze to udręka chyba że to nowy blok i masz spoko sąsiadów w klatce .