Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wirus - jak go leczyć...? |
Wzięłam całą serię antybiotyku ( 7dni ) a kaszel można powiedzieć że jest nawet gorszy, chrypa i pieczenie za mostkiem od kaszlu... Jak zwalczyć ten cholerny wirus...? Miód, cytryna, czosnek itp..? Nie chce znów faszerować się kolejną porcja antybiotyku...:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
od kiedy antybiotyk na wirus ? pewnie zrobił więcej gorszego niż pomógł... nie było problemów z żołądkiem ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
żaden miód cytryna czosnek, takie leczenie zostaw babciom . Polopiryne przyjmować i leżeć pod kocem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
no nie wiem od kiedy antybiotyk na wirus - lekarz przepisał to brałam...a może nie był to wirus, nie wiem....w każdym razie zero poprawy a w tym roku dużo osób tak ma, więc chciałam się dowiedzieć jak sobie z tym radzą bo chyba nie ja jedna mam ten problem.....:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Na wirusy nie ma antybiotyku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Kama30 pewnie dorwała Cię "modna" w tym roku odmiana grypy. U nas wszyscy ją przechodzili, ja najdelikatniej. Niech lekarz pobierze Ci z gardła wymaz i na jego podstawie wypisze leki, a nie jak to u nas - na oślep. A wtedy dziw, że pomimo leczenia się choruje. Bardzo dobre są inhalacje, pomagają zarówno na kaszel jak i katar. Miód, cytryna (tylko nie w połączeniu z herbatą), czosnek jak najbardziej, ale tym się nie wyleczysz, bo ten typ grypy, który teraz panuje może trzymać nawet do 3 tygodni... Wietrz dobrze mieszkanie, nie utrzymuj temperatury wyższej niż 20 stopni, bierz polopirynę i niech lekarz wypisze Ci odpowiednie leki (wcale nie antybiotyk). Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
kama jak mielismy grype moj syn na kaszel dostal Atussin Mite syrop na kaszel kazdego pochodzenia. gdy kaszel utrzymywal sie przez 3 tyg po antybiotyku sprobowalam i rewelacja. a antybiotyk pewnie dostalas nie na grype tylko byly juz powiklania jakies zapalenie oskrzeli lub cos podobnego, jak u mnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Na wirusa najlepszy jest antywirus z witaminką, potem kwarantanna i po bulu. MOC z Wami, ale potencjalnie utrzymujcie równowagę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
No na Wirusa nie ma rady. Trzeba go wyleżeć. Ja wspomagam cie wit. C 1000 rozpuszczalna pitą codziennie rano. Aha i te coś z typu teraflu coldrex też warto brać. ps. poza tym ktoś w tym łóżku by sie przydał. Może jakiś ? goracy facet. Co i szklanke wody poda i pomasuje maścia rozgrzewajaca. Choć nie tylko ... *.*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Mnie kiedyś o mało nie zabili antybiotykami. Miałam nawracające zapalenie migdałków. Dostawałam antybiotyk za antybiotykiem, zaczęły się problemy z zębami, grzybica i szkoda gadać. Same szkody. Trafiłam do super lekarz która wyleczyła mnie środkami homeopatycznymi i minęło już 10 lat i ja nie choruję na migdałki (a chcieli mi już je wyciąć o podobno to jedyny sposób już był!!!!). Nie wierzę w medycynę konwencjonalną. To ostateczność. Lekarze wypisują leki nie pytając o inne choroby czy przeciwwskazania. Tylko ja wiem ile razy kupiłam lek i po przeczytaniu ulotki wyrzuciłam do kosza bo nie mogłam go stosować. Dla mnie mogło by się to skończyć śmiercią. Wypisują to za co koncerny farmaceutyczne sponsorują wycieczki i nagrody dla nich. Jak nie zapytasz o tańszy odpowiednik to zapomnij, a większość leków ma nasze polskie tańsze odpowiedniki. Ostatnio byłam u dermatologa bo dostałam jakiś krostek na ciele. Poszłam do apteki z receptą i wyszło za leki prawie 100zł i nie wiadomo czy pomogą bo przecież żadnych badań mi nie robiono tylko lekarz wypisał "na pałę". Kupiłam wapno z witaminą C, bo stwierdziłam, że na wykupienie recepty mam jeszcze czas. I wiecie co?? Dobrze zrobiłam, bo po tygodniu picia wapna śladu nie było. Tygodniowy koszt kuracji 6 zł. 1600 % taniej !!!! Kama30: Od dwóch lat na stałe wprowadziłam czosnek do jadłospisu. Jem podsmażony, ugotowany razem w zupie itp. Nigdy surowy. Mało że podnosi walory smakowe większość potraw to jest naturalnym antybiotykiem. W sumie w tamtym roku miałam raz katar, a w tą zimę ani razu nie chorowałam!! Nawet kataru, nic, a nic. Jeśli wrócę z dworu, jest zimno, czy chlapa i zaczynam kichać. To od razu aplikuje sobie witaminę C w dawce 1000 mg, 2 tableki z rutyną i jeśli mam to jeszcze multiwitaminę. Zazwyczaj jest zaraz po wszystkim. Jeśli jeszcze coś mnie pobiera to robię taką samą bombę witaminową na noc i polopierynę i idę spać. Rano wstaje zdrowa i szczęśliwa :). Moja rada: Jeśli wzięłaś jeden antybiotyk to nie bierz kolejnego. Oczywiście jeśli chodzi o Bierz duże dawki witaminy C, rutyny (w przeziębieniu raczej nie ma możliwości przedawkowania bo organizm potrzebuje tego dużo by zmobilizować się do obrony, przestajesz je brać jak poczujesz się dobrze-ja tak robię), jedz dużo czosnku (lekko podsmażony ma łagodny smak, nie razi zapachem i utrzymuje swoje walory zdrowotne). Jeśli masz kaszel zrób syrop z cebuli, lub kup jakiś dobry syrop. Daj sobie kilka dni takiej kuracji i zobacz co będzie się działo. Jeśli nie pomorze to dopiero znowu do lekarza. Pij miód, ale nie słodź nim gorącej herbaty. Miód w wysokiej temperaturze traci swoje właściwości. Temperatura herbaty max 60%. Czyli pp ok 7-10 minutach od zaparzenia. Najlepiej jeść czysty z łyżeczki. Nawilża bardzo gardło i łagodzi kaszel i podrażnienie gardła. Pracowałam w telemarketingu to wiem co mówię. Naprawdę pomaga. "Tańczyła na wielu śliskich parkietach..."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Nie stosuj też żadnych maści rozgrzewających, jeśli masz temperaturę. I równie ważne - nie przegrzewaj się. Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Sami doktorzy widzę i znawcy wirusów:) A ja to zawsze biorę Polopirynę S z wapnem i do tego FERWEX co 3h saszetka i po dwóch dniach jestem jak młody bóg :) No i oczywiście łóżeczko i wygrzewanie , dlatego PolopirynaS i też ze 3x dziennie a na noc obowiazkowo podwójna dawka :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
nod32
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
http://zdrowie.dziennik.pl/profilaktyka/artykuly/417877,kaszel-to-zapalenie-oskrzeli-czy-koklusz.html
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
E tam metody Marudy same ..... Gorące piwo 2 butelki plus sok do wyra gdzie lezy juz goraca dziewczyna. Ręcze wszystko na nia przejdzie. A nie jakas tam Aspiryna Marudy same .... Zgodze sie na noc podwójna dawka. 4 browary i 2 dziewczyny. *.*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Mnie taki ostry kaszel męczył jak miałam zapalenie oskrzeli - wtedy pomaga tylko antybiotyk. Na Twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do lekarza i niech Cię dobrze osłucha. Jak będzie antybiotyk przepisany, poproś od razu o lek osłonowy i sama jedz duże ilości jogurtów ze szczepami bakterii. Wietrz często pokój, a jeśli masz suche powietrze w domu kładź na grzejniki mokre ręczniki - będzie Ci łatwiej oddychać. I dużo witaminy C, miodu. Nie chcę Cię straszyć, ale ostatnio powszechny też jest krztusiec - warto się przebadać i leczenie też jest antybiotykiem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
LarryFlint:) Na takie kuracje to trzeba byc facetem a nie gimbusem :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
o porady zdrowotne lepiej nie pytaj na forum ,tylko idz do lekarza,taka jest moja rada,zycze zdrowia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Antybiotyk najgorsze co może być. Mam 30 lat i nigdy nie brałem i jeśli nie bedzie faktycznej potrzeby to nie bede brał. Ludzi to niszczy florę bakteryjną w organizmie. Przeważnie kaszel, temperatura jakies przeziębienia czy grypa spowodowana jest wirusem, a antybiotyki są ogólnie mówiąc na bakterię. Wiecie skąd te sepsy itd? Ludzie faszerują sie antybiotykami, a pozniej jak trafią do szpitala i trafi sie im jakieś zakażenie, żadne antybiotyki nie pomagają! Why? Bo organizm sie juz na nie uodpornił, przyzwyczaił? To tak jakby do ścięcia kłosa odpalać kombajn, gdy pożniej pojawią się żniwa, w kombajn się wyeksploatował i niedziała.. To jest moje zdanie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Ty Maruda podaj definicje "gimbusa" bo może lepiej nim być. Zazdroscisz, że człowiek wypić jeszcze może i położyć z dziewczyna .... bo ty widze tylko z Aspiryna. Chyba że Aspiryna to dziewczyna. *.*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
No i widzisz ? I po co się wysilac i tłumaczyc jak krowie na rowie kto to jest gimbus, skoro akurat wiesz że masz ferie:):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
To, żaden wirus, mam to samo od ponad 2 tygodni, miałem zmieniany antybiotyk 3 razy, teraz jestem na Unidoxie. Kończę już terapię i jest dużo lepiej, okazało się, że przeziębiłem zatoki. Wszystko zlatuje do gardła i stąd ten kaszel w dodatki boli Cię notorycznie głowa, razi jasne światło, bolą oczy i niemalże nic nie widać, szczególnie w dzień, nie możesz wciągać powietrza nosem bo masz zawalony, żółta maziowata wydzielina z krwawym nalotem, nieraz ze strupem, czasami zostaje odkrztuszona lub częściej wydmuchana nosem. Kaszel nasila się szczególnie wieczorem i w nocy, kiedy jesteś rozgrzana i się położysz i jest tak intensywny, że aż się od niego drętwieje dodatkowo, dość wysoka temperatura i uczucie stłumionych dźwięków bo uszy też się od tego zatykają. Jeżeli masz większość z tych objawów to prawdopodobnie to, ja chyba będę musiał wyciąć migdały bo od dłuższego czasu to przez nie tak mi się dzieje, to one są największym skupiskiem bakterii i wirusów, mimo płukanek z roztworu z wody utlenionej i zwykłej to nadal powraca. Jak mogę pomóc to pomogę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Edi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurteczka !!!! KEBABA mi obrzydzasz:):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Sorry Maruder- Smacznego ;] BTW. Chciałem po prostu podzielić się być może pomocną informacją dla założycielki tematu, mówię być może, bo bardzo możliwe, że to może być to.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Dzięki za rady - będę się jakoś ratować korzystając z nich, jak to nie pomoże to przejdę się znów do lekarza.....najgorszy ten kaszel...:( a poza tym zero gorączki, ani kataru ani nic poza tym...dziwne teraz te choroby są....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
GMO przyczynia się do powstawania nowych odmian bakterii i wirusów i innych mutacji tego jednokomórkowego tatałajstwa co teraz lata, najgorzej będzie dzisiaj i w najbliższych dniach, bo odwilż i to wszystko wraca do, życia bo się odhibernowało i znowu będzie atakować.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Często jak masz katar i Ci spływa, to zaczyna się kaszel. Ja polecam ze sprawdzonych np ACC Max. Kup coś na ten kaszel w aptece. Wicks w saszetkach też jest dobry i ma składnik na mokry kaszel. I jeśli to nie zapalenie płuc i nie zapalenie oskrzeli to się nie faszeruj antybiotykami. ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
ZRÓB DOMOWY SYROP Z CEBULI I MIODU ORAZ CUKRU NAPRAWDĘ POMAGA ZAWIERA DUŻO WITAMINY C DO TEGO PIJ WAPNO JAK MASZ MOKRY KASZEL KUP FLEGAMINE I TYLE JAK GORĄCZKUJESZ MASZ ZAPALENIE OSKRZELI I TU NIESTETY ALE POTRZEBNY DRUGI ANTYBIOTYK I WIZYTA LEKARZA JEŚLI NIE TO POMYŚL O MOJEJ PROPOZYCJI JA TAK LECZE SIEBIE I MOJE DZIECI DOBRE JEST TEŻ MLEKO Z CZOSNKIEM BARDZIEJ NIŻ CIEPŁE EFEKT 2 DNI
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Flegamina i wapno to ch*jowe połączenie i w rezultacie gó*no daje. Flegamina niby rozrzedza Ci wydzielinę i łatwiej to odkrztusić ale wapno zbryla wydzielinę i ją utwardza więc jak bierzesz i jedno i drugie, to albo zachowaj spory odstęp czasu między przyjęciem flegaminy i wapna, albo coś odstaw.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Ja mam swój sposób na gardło: kupuję tabletki na gardło faringosept, jem sporo cebuli, czosnku też, ale mniej - ze względu na nieprzyjemny zapach, nawet dzień po. Jem sporo cynamonu, cytryny i nie zapominajmy o odpowiednim nawodnieniu organizmu. A wracając do tabletek jest tutaj napisane jak działają, dodatkowo kilka rad nt. zdrowia: http://faringosept.pl/sposoby-na-zdrowie :) pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Tran z rekina jest dobry wspomaga odporność szczerze polecam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Edvard18 tobie to tylko kaftanik biały może pomóc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Milek05- Tobie już nawet kaftanik nie pomoże. ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Tobie też niewiele dał. Edvard 18 leki trzeba brać a nie z nimi rozmawiać i oglądać kolor wydzielin z różnorodnych części swojego ciała.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
antybiotyki to na bakterie są
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Milek05, ja rozumiem, że masz jakieś fetysze odnośnie wydzielin, kaftanów i tabletek, ale nie musisz się tutaj nimi dzielić ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Kto madry przepisal antybiotyk bez diagnozy? co to niby za wirus?moze po protu alergia w te pore roku to nic dziwnego
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wirus - jak go leczyć...? |
Edvard 18 w przeciwieństwie do ciebie nie dzielę się tutaj swoimi obserwacjami wydzielin.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |