4lomza.pl/

W jakich sklepach w galerii spotkaliscie sie z mila obsluga i pomoca?

BOŻE!!! Następna blondyna!!!

Co to za pytanie w ogóle? Jak Ty będziesz miły dla sprzedawcy to i sprzedawca będzie miły dla Ciebie. Proste? Proste

Bo życie jest po to by latać na moto

miłą i pomocna obsługa:
- Matras księgarnia, wszystkie Panie uśmiechnięte i pomocne.

- Mohito- taka szczupła Pani bardzoo pomocna, sympatyczna, jak również Pan, który tam pracuje, zasługuje na duży plus.

- sklep z torebkami Fashion Bags (chyba)- pomocne Panie, chętnie doradzą.

- Way to beauty- sklep z kosmetykami- Pani z ciemnymi włosami potrafi doradzić, uśmiechnięta, sympatyczna.

- Rossmann- wszystkie Panie bardzo uprzejme! (niespotykane) na szczególną pochwałę zasługuje Pani z blond lokami, potrafi doradzić, robi to z chęcią i uśmiechem.

Natomiast zdecydowanie najgorsza obsługa:

Reserved, zarówno Panie sprzedawczynie jak i kierowniczka nie robią dobrego wrażenia, nie wspomnę o uśmiechu czy zwykłej życzliwości, to naprawdę jest niska kultura osobista. Odwiedzam ten sklep regularnie, stąd taka moja opinia. Np. Na moje pytanie czy jest taka sukienka w rozmiarze 36 pani odpowiada: Nie wiem, trzeba samemu szukać.

Panie zaczynają sprzątać sklep kiedy jest on jeszcze otwarty, w środku są klienci, którzy są traktowani jak intruzi. Pani jeździ z odkurzaczem i jest oburzona, że klienci stoją jej na drodze, zachowanie na bardzo niskim poziomie. Pani kierowniczka również robi wrażenie jakby rozmową z klientem była dla niej karą, zero zaangażowania, uśmiechu, nic pozytywnego.

Mogłabym wymieniać takie sytuacje, ale nie o to chodzi. Rzadziej odwiedzam ten sklep, ponieważ nie jest to moją przyjemnością.

Natomiast do sklepów wyżej wymienionych aż chce się wracać, nie zawsze, żeby kupować, nawet pooglądać i porozmawiać z obsługą :)

Reserved Masakre nawet sie nie zapytają ,czy w czymś pomóc,ale Diverse to co innego tam jest spoko.

Miła a fachowa obsługa to zupełnie inne rzeczy. Niby się uzupełniają ale nie zupełnie.
I rzeczywiście w Rossmanie są naprawdę miłe i przesympatyczne Panie. Jeśli szuka się konkretnej rzeczy to zawsze pomogą, powiedzą gdzie szukać. Natomiast jeśli jest prośba o pomoc w wyborze perfum, to również są pomocne tyle że z doradztwem zapachu trochę gorzej.
Jak wiesz po co przyszłaś to ok ale jeśli chcesz pomocy w wyborze czy to perfum czy kremu to często demonstrują te rzeczy których mam wrażenie, że chcą się pozbyć jak najszybciej.
Ale Panie są bardzo bardzo miłe.

Najważniejsze że nie są natrętne jak często bywa w różnych innych sklepach.
Chociaż wiem że teraz podobno takie są normy marketingowe.

Odnosnie sprzatania pań w czasie otwacia sklepu.Nalezy też wziąc pod uwagę ze sprzatanie takiego sklepu po zamknięciu zajeloby minimum godzinę,wątpię aby ktokolwiek chciał zostawać po pracy i robic darmowe nadgodziny

Ja to gdzie nie pójdę to jestem miło i szybko obsłużony ale jak przyjdzie taka hrabianka do sklepu, to takiej raczej ciężko dogodzić.

Ja też pracowałam w sklepie i sprzątanie bylo zawsze po zamknieciu lub przed otwarciem. Pozatym nie przeszkadza mi samo sprzatanie, tylko mina i komentarze Pani sprzatajacej, nie bede podawac jej imienia. Mozna przeprosic klienta zeby sie przesunal, a nie komentowac pod nosem... Milego dnia :)

wiesz...po 13 godzinach pracy i czasem perspektywie drugiego takiego dnia raczej ma w glowie tylko to aby isc do domu,do rodziny a nie przepraszac klientow ktorzy w (nie mowie ze kazdy) chodzi przed samym zamknieciem galerii aby poogladac (czyt.)porozwalac.takze zrozumcie tez PAnie ktore tam pracują,i czasem pod koniec dnia czlowiek nie ma sily nawet sie uśmiechnąć..

Sinsay - szczególnie taki młody Pan
Italian Fashion
Fashion Bags
Rossman

W zasadzie wszędzie jest miło :-) No, może za wyjątkiem zachowania jednej Pani z Tesco, ale teraz, gdy widzę, że mogę na Nią trafić przy kasie po prostu omijam :-)

Siedzę na brzegu świata, macham nogami.

Miła obsługa? na pewno nie w housie. Szczególnie jedna dama- szczupła, wysoka czarne włosy. Zachowuje się jakby była tam za karę. Raczej obchodzi ją bardziej to, żeby poganiać się z koleżanką po sklepie... Jak to zobaczyłem byłem w szoku, że takie dorosłe dziewczyny ganiają się przy klientach między stołami i śmieją na całą galerię. Kolega też miał z nią dziwne doświadczenie- podobno rzuciła do niego jakimś głupim tekstem po tym jak powiedział coś do swojej dziewczyny; coś w stylu "Ło widze ze krotko ją pan trzyma" ;/ to jest mila i profesjonalna obsługa? Chyba nie.

jak kupujesz to wszędzie są mili, jak reklamujesz albo przychodzisz o coś potem spytać to pokazują swoją drugą stronę (najczęściej na zapleczu bo klientowi w oczy ku.rew przecie nie nawsadzają.

Mohito wszyscy mili szczegoolnie Pan :)
Rossman wszystkie Panie
i faktycznie w Reserved jest tragicznie nic nie wiedzą w niczym nie pomogą...

Zgadzam się z przedmówcami. Dla mnie najmilsza i najbardziej fachowa/pomocna obsługa jest s klepie Orsay i Takko. Tam Panie zawsze pomogą, doradzą, do przymierzalni ciuszek przyniosą jak potrzeba. Faktycznie najgorzej jest w Reserved-panie raczej robią łaskę niż niosą pomoc klientowi, nie ma więc mowy o fachowości. Sprzątanie sklepu przed zamknięciem świadczy o braku kultury i ogłady kierownika sklepu. Takie czynności wykonuje się po zamknięciu lub przed otwarciem. każda z tych pań wiedziała na co się pisze idąc do pracy w sklepie. Mówicie o 13 godzinach pracy... w takim razie strażak powinien zaprzestać gaszenia pożaru jak skończy się jego służba, a lekarz zostawić pacjenta na stole operacyjnym? Tez wtedy powiecie, że należy być wyrozumiałym? Nie sądzę... Pozdrawiam obsługę ORSAY i TAKKO :)

przede wszystkim od pracownika sklepu nie zależy dobro i życie innych ludzi więc nie ma co porównywać tego do pracy lekarza, bądź też strażaka. Najwięcej do powiedzenia mają jak zwykle osoby, które nigdy nie miały przyjemności spędzić 12 godzin w pracy. Szczególnie kiedy klienci, którzy przychodzą do Venedy przed samą 21, nie są zainteresowani niczym innym tylko spacerem ;) Szanujcie się trochę na wzajem, a będziecie przyjemnie obsłużeni i wyjdziecie z uśmiechem ze sklepu! Ludzie skończcie już z tą zawiścią! :)

nnn_24

Fakt, od pracownika sklepu nie zależy dobro i życie innych ludzi, ale zależy ich zadowolenie i ewentualna chęć powrotu do danego miejsca. Zostawiając zawody wymagające ukończenia uczelni wyższych w spokoju - panie z Orsay'a lub Takko mają takie same warunki pracy a jedna mogą być miłe i pomocne. Ciekawe dlaczego?