Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Pobili za... czapkę z daszkiem |
No i dobrze powinni iść siedzieć wieśniaki no ale jak był łysy i by miał głowę wytatuowaną to by nie zaczepili.Czemu na dworcu nie ma ochrony tak jak na innych dworcach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
i to BLMy ;/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
A co Ci z ochrony!? Ochrona na dworcach jest po to, żeby bezdomnych ganiać, tych którzy palą papierosy, przeciwdziałać niszczeniu mienia dworca itp itd. W przypadku dokonania rozboju na X osobie ochroniarz nie ma obowiązku reagowania fizycznie. Może tylko zadzwonić na Policję, co może zrobić każdy z nas. Nie da się zapobiec takim zdarzeniom. Trzeba byłoby postawić w całym mieście policjanta co 100 metrów. Jedyny sposób to ostra i zdecydowana reakcja osób postronnych, którzy mogą obezwładnić i ująć sprawców do momentu przyjazdu Policji , a jak są pizdami to mogą chociaż krzyczeć, żeby odstraszyć sprawców. Problem w tym, że w Polsce znieczulica jak cholera i każdy pilnuje tylko swojego nosa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
ale patrze że łomżyniacy nie reagują. ostatnia sobota stoją osoby ok 3 przystanek wojska polskiego i stoi taki czubek w dresach w szaliku ŁKS zrywa rozkład pisze po przystanku i do niego mówię co robisz przeszkadza ci przystanek to idź na pieszo ,bym zatrzymała go i zadzwoniła na policję,ale ci ludzie na mnie wsiedli żeby go zostawić bo miasto przyjedzie i wymieni przystanek.Masakra nie dziwie się że takie przypadki są.To teraz nawet można podpalić dworzec samochód na parking bo po co reagować miasto zwróci kasę za samochód wybuduje dworzec bo ma na to pieniądze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
No cóż... Coraz gorzej będzie. Takie młode bydlęta to muszą czuć oddech gumowej pały na plecach moim zdaniem :) Ja i większość normalnych ludzi czuli, bo mieli rodziców w domu. Niestety są rodziny patologiczne, gdzie rodzice mają wywalone na dzieci, a te nie czując żadnego strachu przed karą wiedzą, że są bezkarni i mogą robić co chcą. Za moich czasów jak wychowawczyni na zebraniu klasowym poskarżyła się, że syn niegrzeczny był w szkole to bałem się do domu wracać ;) Tylko Policja może obecne walczyć z takimi młodymi bydlakami w szalikach ŁKS :) Niestety nagrywajcie częściej policjantów, puszczajcie głupie filmiki na internecie albo piszcie bzdurne skargi, a na pewno będą coraz skuteczniejsi w swojej pracy :D haha.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
najlepsze jest pisanie o ludziach w szalikach w wiosenną pogodę i to jeszcze w dzień kiedy nie ma meczu :) oczerniaj oczerniaj fantastko :) Łomża leży na Mazowszu !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
zgadzam się z Tobą mietek12345. Niby się wymaga od policji, żeby takich gówniarzy "postawiła do pionu" a przyjdzie co do czego to ludzie wielce oburzeni, że ktoś pałą dostał. a niby, co trzeba zrobić?? może poprosić łaskawie takiego gnoja żeby się zaczął ładnie zachowywać??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
Tak, za moich czasów był drapak i gra w podchody. Nie było "zbędnych" rozrywek, a na dyskotekę to trzeba było u rodziców zasłużyć. Inne pokolenie, nie wszyscy źli, ale czas na refleksję: Dlaczego?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
HokusPokus, żeby oni jeszcze w wiosenną pogodę chodzili to jeszcze bym rozumiał.... ale idiotów,ktorzy nie potrafią rozstać się z szalikiem w upalny letni dzien to nigdy nie zrozumiem, bo to już trzeba coś z deklem mieć :-) Hmm co więcej... a więc moim zdaniem z ŁKSu się wyrasta ;-) mlody jeszcze jestes i glupi. Ja tez w Twoim wieku kibicowalem i darlem ryja jak glupek na zylecie haha. Teraz wole wyjsc na spacer z żonką i dzieciakiem :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
To nie kibice ani miłośnicy piłki nożnej ale kibole wandale nie każdy ale młodzi tacy są
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
To chyba oczywiste, ze nie mowie tutaj o dziadkach i rodzinach z dziecmi siedzacymi pod zadaszeniem na krzeselkach podczas meczu :-) sam lubie czasem sie przejsc,rozerwac czy w tv obejrzec. Mowa tu o mlodych wyrostkach dla ktorych ŁKS jest swietna okazja do zapoznania sie z podobnymi sobie i stworzenia duzej silnej grupy chuliganskiej, ktora na terenie miasta dopuszcza sie czynow przestepczych i chuliganskich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
Czarna lilith - powiem Ci, że zareagowałaś w najgorszy z możliwych sposobów. Oczywiście Twoja postawa jest godna pochwały, ale... rozkład jazdy, czy cały przystanek nie jest warty Twojego zdrowia, czy chociażby tego, żeby Cię taka menda obraziła, czy opluła. Nie chcę, żebyś mnie źle nie zrozumiała. Nie chodzi mi, żeby odwrócić wzrok jak cipa. Wszyscy stojący na przystanku powinni zareagować, ale skoro żaden człowiek oprócz Ciebie nie reagował na to co robił ten pedał to jaką masz pewność, że zareagują jak by Ciebie bił? Co innego jakby ktoś się czepiał, czy bił innego człowieka... I teraz znowu pytania o uprawnienia policji. Taki pedał powinien dostać solidny wpierdol od policji, bo tylko tak można taki baranów utemperować, bo kogoś się muszą bać. Jak się nie boją swoich rodziców, szkoły, ludzi na ulicy to niech się chociaż boją policji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
miało być bezpiecznie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pobili za... czapkę z daszkiem |
KXXN no właśnie uprawnienia Policji.... Policjant podejmując interwencję nawet w stosunku do takich skur...nów musi się przedstawić, podać stopien imie i nazwisko, podstawę prawną i faktyczną interwencji, poinformować o prawie do złożenia zażalenia na sposób przeprowadzonych czynności....... itp itd :D Krótko mówiąc musi więcej gadać niż robić i zwyczajnie nic z tego nie wyniknie. Nic z tego nie wyniknie w sensie praktycznym, bo w sensie teoretycznym policjant wykona swoją pracę (przeprowadzi interwencję) w sposób wzorowy nie narażając się przy tym na żadne skutki prawne, rozumiecie? Są w Polsce miasta/miasteczka w których Policja ma ciche pozwolenie na walkę z ulicznymi bandytami i nawet, jeśli kiedyś wyjdzie jakaś afera, że jakiś skur... syn został "za mocno uszkodzony" to za takim policjantem stoją wszyscy począwszy od przełożonych kończąc na obywatelach danego miasta. Resztę przemyślcie sobie sami :) Odnośnie Łomży... Mieszkam tutaj od niedawna. Nie jestem policjantem, a prawnikiem i zaobserwowałem, że żyje tutaj bardzo tępe społeczeństwo, gdzie jeden drugiemu zazdrości, jeden drugiemu ostatnią złotówkę by z gardła wyciągnął... Nie wiem, być może to taka mentalność Polaków? Reasumując (patrząc nawet na same wpisy na tym forum) mieszkańcy Łomży chcieli, żeby policjant chodził ubrany w białe prześcieradło z aureolą nad głową i do każdego podchodził, głaskał po główce i częstował cukierkami, a zarazem zeby był skuteczny i skutecznie zwalczał przestępczość pospolitą na ulicach miasta... No i jeszcze najlepiej, żeby miał zamontowaną kamerę na czole 24/h i można byłoby nawet oglądać jak sra... Niestety drodzy Państwo tak się nie da ;) Pamiętajcie, że kulturalny, miły i uległy policjant= bezprawie na ulicach. pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |