Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
lekki stopień niepełnosprawności |
Czy w stopniu lekkim mogę starać się o rentę ? (.) (.)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
Spróbuj ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
staraj sie o grupe w tesko do pracy potrzebuja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
masz ochotę "pokopać się z koniem" to składaj papiery... już po pierwszej komisji wyszedłem z gabinetu "uzdrowiony". złożyłem sprzeciw od decyzji lekarza orzecznika... i po drugiej komisji (2 lekarzy) zanim zdążyłem do domu dojechać, już miałem pismo... "nie jest pan niezdolny do pracy". zostaje jeszcze sprawę w sądzie założyć... ale zrezygnowałem. to nie ma sensu! ale próbuj! może Ci się "poszczęści"!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
no no pierwszy raz nie ma hejtingu :-) ale dziękuję za odpowiedź. (.) (.)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
Szron. Ja poszedłem dalej, tj do Sądu. Biegły lekarz sądowy od głównego schorzenia (nie podam nazwiska i specjalności ze zrozumiałych względów) badał nie dłużej jak 5 min. podczas gdy z samą przedłożoną dokumentacją musiałby zapoznawać się nie krócej niż godzinę. Opisy miały się nijak do stanu rzeczywistego i nie jest to tylko moja subiektywna ocena, ale i lekarzy prowadzących spoza terenu. W tym stanie rzeczy sprawa wydaje się być przesądzona. Na Łomży sprawa się jednak nie kończy. Nigdy nie można się poddawać jeżeli racja jest po Twojej stronie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lekki stopień niepełnosprawności |
no mnie lekarz przy orzekaniu lew badał niecałe 5 minut jednym słowem zenada. (.) (.)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |