4lomza.pl/

Nareszcie straż miejska na coś się przyda :)

taaa
pozdejmowali policyjne fotoradary to napewno się zajmą psiarczykami
już to widzę ...

Jestem za zeby karali i to surowo wszystkich równo

Miejsce kundla jest na wsi, na łańcuchu i przy budzie. W mieście powinni w ogóle zakazać posiadania kundli, a jak już ktoś ma to rzeczywiście łaski nie robi jak gówna po nim zbiera.

do mietka: miejsce takiego wieśniaka jak ty jest również na wsi wiec nie wypowiadaj się o tym co powinni posiadac ludzie z miasta i co powinno tu być zabronione a co nie:)

a tak do tematu to wszystko spoko i luzik. Ale zanim się zacznie wymagac od ludzi zeby sprzątali po psiakach trzeba wymoc na władzach aby było więcej pojemnikow na odchody. Mam sprzatac a nie mam gdzie wyrzucić i co wtedy? mam nosic w kieszeni?

zamknij japę. jak nie masz gdzie wyrzucić to w mieszkaniu na sedesie kundla sadzaj!!!!! :) pozdrawiam.

Nie można ścierpieć widoku kundli różnej maści, ni to urokliwych, ni użytkowych, jak masowo zostają wyprowadzane przez niewychowanych właścicieli. Jeden z drugim powinien minimum po 500 zł grzywny dostać za to, że po psie nie zbiera.

Ja również jestem za karami dla właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilkach.
Dziecko strach wypuścić, bo nie wiadomo w co wdepnie...
Dorosły przynajmniej patrzy pod nogi ale wieczorem niestety nie wszystko da się wypatrzeć a w domu na bucikach fajna niespodzianka i nieźle pachnąca!!!
Poza tym jeśli ktoś nie sprząta po swoim piesku, to tak jakby sam usiadł i się załatwił na ulicy- bo podobno właściciel często upodabnia się do swego pieska.

Sranie w banie od dawna można karać za to mandatem karnym tylko gorzej jak ktoś odmówi mandatu i co myślicie ze sąd podzieli waszą opinie o szkodliwości tego czynu ukarze delikwenta 500 pln. Hihihi powodzenia

a ciekawe za co płaci się podatek od posiadania psa - prawie 100 zł / rok ?
za tandetny numerek, którego nawet wstyd psu przypiąć ? niech służby miejskie w tym straż miejska sprzątają skoro biorą kasę za free

Nie zgadzam się z Tobą Shirley.
Każdy kto ma pieska powinien przynajmniej POSTARAĆ się posprzątać po nim.
Gdybyśmy na wszystko patrzyli tak jak Ty piszesz - to do wielu rzeczy można byłoby się przyczepić do władz.

Psie odchody można wrzucać też do zwykłych, ulicznych koszy na śmieci, których swoją drogą też brakuje - na całej długości Szosy Zambrowskiej, od Piłsudskiego aż po ZUS nie ma ani jednego.
Prawda jest taka, że wychowany człowiek nie tłumaczy się brakiem koszy, torebek itd, a burakowi można postawić kosz przy koszu, a i tak nie sprzątnie. I niestety tyczy się to odchodów i śmiecenia na ulicy.
Moim zdaniem za pieniądze wywalone w te paskudne kosze w kształcie pieska można było kupić kilka zwykłych, tańszych i postawić na edukację dzieci. Tylko w nich nadzieja, bo dorosłego brudasa nie zmieni ani mandat, ani nowy kosz w fantazyjnym kształcie.

Shirley, podatek jest za posiadanie psa (podobnie jak abonament od telewizora - za fakt posiadania telewizora a nie jego użytkowania).
Miasto nie ma obowiązku stawiania koszy na ekstrementy.

Tak samo jest z nieruchomościami, masz działkę to za nią płacisz podatek od nieruchomości. Co i jak na niej robisz to twoja sprawa, dopóki nie zakłócasz praw publicznych.
A w przypadku psa zakłócaniem (naruszaniem przepisów ustawy) jest nie sprzątanie po swoim pupilu.

Ludzie w domach też mają psy, też mają domagać się od miasta kosza na odpady po psie w swoich domach?

Autor: antywszystko (---.158.217.1.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl) Data: 20-03-14 14:45
Sranie w banie od dawna można karać za to mandatem karnym tylko gorzej jak ktoś odmówi mandatu i co myślicie ze sąd podzieli waszą opinie o szkodliwości tego czynu ukarze delikwenta 500 pln. Hihihi powodzenia


Możesz sobie nie przyjmować mandatu - mój znajomy też nie przyjął. Za błachostkę - że przy ławce na której siedział stało jego piwo, a piwa jak wiadomo nie można w miejscu publicznym bla bla bla. Za jakiś czas przyszło pisemko od komornika i uregulował raz dwa.

A jak to jest ze "dalmatynczyki", czyli te specjalne kosze sa praktycznie w całym miescie, w tym również na Perspektywie u Lipskiego a w ŁSM nie widac ani jednego ?
To w mieście sa lepsi i gorsi ?

w koncu powinni cos zrobic z tymi odchodami bo na wiosne to nos wykreca i duzo min na trawnikach a dzieci sie bawia tym bo widzialem po 2 tysiace powinni wklejac by jeden z drugim sie nauczyl

tak jak pies narobi to tragedia.... a gdzie sa sluzby jak na kazdym trawniku leza pobite butelki, gnoje pija a zamiast wyrzucic do smietnika tluka byle gdzie i jakos mandatow za to nie pisza.... martwicie sie o dziecko jak w kupe wdepnie a jak na szkla wejdzie to pewnie sympatyczniej jest....??

Oj nie przesadzaj z tymi butelkami, psich gówien jest 1000 razy więcej.... Tak czy siak nie powinno tak być

Meciu nie denerwuj się bo zylka w ***** ci peknie... jeszcze nieco popyskuj to ciebie na kiblu posadze ale "japa" w dol żebys mogl się nieco swiezej wody napic.

Ktos tu napisał ze odchody można wyrzucać do normalnego śmietnika... a ja kiedyś miałem rozmowe na ten temat z policja. Chcialem być ok wyrzucić i isc dalej to patrolowy wyjechal mi z madrosciami ze kosze na smieci nie sa pojemnikami na odchody i zebym się tego pilnowal. I jak pies narobi to szukal takowego pojemnika.

Gówno mi zrobisz rozumiesz? Gówno tak jak twój zasrany kundel, a potem możesz to gówno zjeść ;)
Powtarzam po raz kolejny blok to nie miejsce dla kundli, kotów, węży i innych tego typu zwierząt. Najlepiej panie kolego świnię sobie kup i razem z nią kotłuj się w tym swoim 40 metrowym mieszkaniu ha ha ha.
Kundle to na łańcuch i na wieś!!!!! ;)

blok to tez nie miejsce dla takich wiesniakow jak ty. Gowno cie obchodzi co posiada sąsiad na swoich 40 metrach...

No na 40 metrach swoich to sasiad moze sobie i dywanik zrobić z tych psich gówienek - mi nie przeszkadza. Przeszkadza mi tylko to ze nie sprząta po swoim psie który załatwia się pod wspólną klatką, na trawniku, chodniku itp..

Strzelnica cała obsrana, takie duże osiedle i ani 1 kosza na kupki- co za spółdzielnia beznadziejna

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niesiolowski-uciekl-z-sejmu-przed-protestujacymi/h4vlv

"~Marian Dzwon : Kto głosuje i popiera PO i SLD ?
- aparat urzedniczy wraz z rodzinami, ok. 1 mln ludzi. Mnożący sie jak bakterie urzednicy sami
tworzący nowe stanowiska i mętne przepisy to ulubiony elektorat Tuska. Prosze sprawdzić, ile
stanowisk urzędniczych przybyło w ciagu 3 ostatnich lat.
- czlonkowie korporacji z rodzinami, kolejny 1 milion ludzi. Kogo tu mamy ? Lekarze - którym skóra
cierpnie na myśl o reformowaniu służby zdrowia. W żadnym normalnym kraju nie dałoby sie pracować
pełnoetatowo w 13 przychodniach i 3 gabinetach prywatnych (przykład z Łodzi). Dalej mamy adwokatów,
radców prawnych, notariuszy, komorników...... - oni jak ognia boja sie otwarcia rynku na
konkurencję. Oczywiście są za status quo.
- zarządy, rady nadzorcze spółek państwowych, spółki i spółeczki realizujące i przypadkiem
wygrywające przetargi za państwowa kasę. Siedlisko stanowisk dla córek, synowych, zięciów czołowych
i lokalnych polityków oczywiście partii rządzacej . Do tego dodać trzeba lokalne mutacje mirów,
rychów, zbychów i innych kombinatorów. Za rządów PISu-główna klientela CBA. Liczebność - kolejne pól
miliona.
- "młodzi wykształceni z wielkich miast".
Zwolennicy luźnego stylu Donalda T. Dla nich strach przed rzekomymi zbrodniami PISu wystarczy.
Niektórzy sa przekonani, że PO obniża podatki, zwiększa zatrudnienie i modernizuje kraj. Nie znają
historii - dla nich autorytetem jest generał Anodina z MAK (byla KGBistka) i generał Jaruzelski -
komunistyczny zbrodniarz, który rzekomo uratował Polskę (przez pomyłke przy tym mordując Popiełuszkę
i górników z Wujka). Klientela tefałenu i szkła kontaktowego. Są jak kupujący w hipermarkecie -
zawsze biorą towar tylko ładnie opakowany i reklamowany w telewizji. Nie ważne, że w środku jest co
innego i w dodatku okazuje się, że kupili na kredyt. Nadal wierza, że PO to parta przyszłości dla
młodych. Ta "nowa inteligencja" kończy powiatowe uczelnie za 200 zł /mc a praktyki odbywa na
angielskich zmywakach lub w magazynach tesco. To jakieś kolejne 1,5 mln ludzi.
- dwie bardzo liczne grupy: byli ub i esbecy z rodzinami oraz byli peerelowskie kapusie z rodzinami. Szacuję to towarzystwo na jakies minimum dwa mln niezwykle
karnych zwolenników partii najwiekszego szkodnika III RP D. Tuska"

Zgadzam się, zamiast kupować beznadziejne kosze w kształcie psa, lepiej było zaopatrzyć się w zwykłe, których wciąż brakuje oraz informację na nich, że psie nieczystości mogą w nich lądować, bo niestety wielu o tym nie wiem.

Olinka akurat strzelnica to rządzi MOSiR a nie spółdzielnia

podatki za posiadanie psa się płaci(w Łomży).ciekawi mnie na co idzie ta kasa,tak serio.tyle psów,tyle kasy,a nie ma na pojemniki?gdzie jest krzyż?ja się pytam.przepraszam miało być gdzie jest ta kasa? ;-)



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Wolny niewolnik, mam jedno pytanie: czy wszyscy posiadacze psów opłacają ten podatek?

Pobierany podatek może ale nie musi być przez gminę nakładany. Nie wszystkie gminy go uchwalają. W takim razie, jak się ma twoje pytanie do gmin, które nie posiadają tego podatku. Gmina nie ma obowiązku stawiać takich koszy, to jest jej dobra wola, tak samo jak dostarczanie torebek na odchody.
Poza tym w domu tez po pupilu sprzątasz, więc zwykła kultura wymaga tego, by posprzątać po nim i na zewnątrz, w miejscach publicznych.

Sądzę że ten któremu nie chce się podnieść tego co piesek zrobił, to zawsze wymówka będzie...a to brak koszy, a to urok a to mam sraczkę...To jest po prostu brak kultury w stosunku do innych ludzi. Chce się mieć pieska, a o obowiązkach już się nie myśli. Wychodzi się odwraca się jak piesek coś robi i udaje że nic się nie stało, przecież skoro ja się odwróciłem to piesek nic nie zrobił hehe...Ludzie tych pojemników jest dużo, a jak nie to do zwykłego kosza...To jest tylko wyłącznie wymówka że do zwykłych koszy nie można wyrzucać nieczystości po psie, nikt za to nie każe, ani nikt nie zabrania. Ale jak się nie chce albo się wstydzi ewentualnie honor nie pozwala (to chyba najbardziej) podnieść komuś łajno to trzeba może pozwolić psu w domu na środku pokoju się załatwiać...wtedy kolejny komfort bo nie trzeba będzie się ruszać z domku...i nikt tu nie będzie zmuszał nawet posprzątania...BO W MIEJSCU PUBLICZNYM TO JEST ZAS...Y OBOWIĄZEK!!!

......................

w moim pytaniu sprecyzowałem miasto,nie interesuje mnie co z tym robi np.Nowogród(tam się nie płaci).pytam co robi "Łomża"z tymi pieniędzmi.tak dokładnie.niech by tylko płaciła jedna osoba,to interesuje mnie na co wydają moje 100pln-ów.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Jestem posiadaczką psa i sprzątam po nim, a wkurza mnie to, że wychodząc ze swoim psem i zbierając to co on zostawił na trawie zazwyczaj przyniosę "niespodziankę" na butach po piesku po którym nikt nie raczył sprzątnąć!

wolny niewolnik idź do ratusza i spytaj na co jest przeznaczana kasa, nic nie stoi na przeszkodzie. Nigdzie nie jest powiedziane że kasa z podatku ma być na pojemniki- tak polskim językiem jak rozumiesz po polsku, bo chyba nie rozumiesz nic w sensie pojęcia "podatki"...pozdrawiam

......................

Maryan, podatek od posiadania psa nie jest podatkiem celowym, czyli nie jest tak, że jak go płacisz to coś w zamian masz. To tak jak VAT czy podatek dochodowy, wpłacasz do wspólnej puli do rozdysponowania na różne cele.
Podatek jest za sam fakt posiadania psa, czyli jest to swoista forma podatku od luksusu. Poczytaj o genezie tego podatku, to zrozumiesz z czym jest to związane.

zeniu masz rację w stu procentach ;)

Właściciele psów całują ich po mordkach którymi wcześniej wycierali sobie tyłek a podnieść po nich gówienko to się brzydzą....żal

Wielkie mi halo o psią kupę ! A co powiecie i jaki powinien bvć mandat za końską kupę , Ostatnio widziałem jak dwie paniusie jechał konno ulicami i jeden z rumaków się skasztanił , /to dopiero bvla kupa / NIKT na to nie zareagował , a te lale pojechalv dalej jak nic bv się nie stało .Ja jechalem autkiem w stronę przeciwną ....

Suszi,pewnie torebki nie miały przy sobie hahahha

Chvba worka ?

A JA JESTEM ZA TYM ŻEBY NIE SPRZATAĆ PO SWOIM PSIE

Bo:

widmo wejścia w gówno odstrasza od chodzenia po trawnikach
przez co mamy ładniejsze trawniki i nie zadeptane

przez psie odchody które są naturalnym nawozem
przez co mamy naturalnie ładniejsze trawniki

Jak gowniarz ma gówno na bucie to wiadomo ze biegał po trawniku i tu straż miejska wie komu wlepić mandat
przez co mamy oczywiście naturalnie ładniejsze trawniki

SAME KORZYŚCI

dodam że wywieranie na psa presji psychicznej poprzez stanie nad nim z foliowa torebka aż się wysra powoduje u niego wzrost agresji i stresuje przez co narażamy się Zielonym, Greenpeace i różnym takim.

Poza tym bądźmy konsekwentni

podatek za psa to 100 zł

czemu nie koty/ czemu nie chomiki? i rybki akwariowe ?

Czy jeżeli pies brudzi i za to właściciel płaci stówę

to ile powinien płacić rodzic gówniarza który brudzi 100 razy gorzej ?

Kama ma chyba jakis uraz z dzieciństwa ? Przejrzalam tematy i polowa jej wpisów dotyczy psich gowien a wszak na gownie świat caly stoi
To właśnie gowno jest najlepszym nawozem i polowa żywności właśnie gownem jest podsypywana
Pabloz ma racje trawniki to nie plac zabaw Inna sprawa jak pies nawali na chodnik Tu sie zgodze ze to juz chamstwo
:-)

poAutor: Kama30 dbijam do 5.000ty sza te gownoi drugie tyle ten co zlapie wtedy przestana srac

Pabloz4 pewnie jesteś posiadaczem psa ;) Mi tam gówno na trawniku nie przeszkadza. Bo po trawnikach nie chodzę. Ale często zdarza się, szczególnie po zimie, że te gówna leżą na chodniku.
Więc ludzie, chociażby z chodnika sprzątnijcie.
Co do "gówniarza" jak to określiłeś- nie oglądaj się na innych. Będziesz zaniżać swój poziom, bo ktoś tam coś tam?

zeniu
rozumiem co znaczy słowo podatek,ale dziwi mnie że w mieście w którym płacę takową daninę od wszystkiego co się da(czyli i ta pula jest duża)barany nie potrafią wygospodarować 10000pln na kupno koszy(nie jakiś psopodobnych).ale tobie to bez różnicy,każą to płacisz w nic nie wnikając,każą to się położysz,a nawet i dasz głos,jak będą kazali.pozdrawiam



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Co z tego, że będzie więcej koszy jak większość właścicieli psów omija je szerokim łukiem i udaje że ich nie ma. Najpierw trzeba zmienić mentalność żeby przyniosło to efekty. Jak ktoś nie ma kultury w sobie to i tysiąc koszy na drodze nie zauważy.

to też fakt,ale jak będą te pojemniki bardziej dostępne,to może łatwiej się będzie do nich przekonać...a tak to może by i sprzątnął,ale nie chce się potem z tym w ręku szlajać.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Autor: Shirley (---.lomza.vectranet.pl) Data: 21-03-14 23:12
Kama ma chyba jakis uraz z dzieciństwa ? Przejrzalam tematy i polowa jej wpisów dotyczy psich gowien a wszak na gownie świat caly stoi
To właśnie gowno jest najlepszym nawozem i polowa żywności właśnie gownem jest podsypywana
Pabloz ma racje trawniki to nie plac zabaw Inna sprawa jak pies nawali na chodnik Tu sie zgodze ze to juz chamstw

Nie mam urazu z dzieciństwa, coś ty, poprostu klika razy w to wdepnęłam i sta uraz, stało się to całkiem nie dawno.. :D

A swoją drogą to przyjrzyjcie się tym wszystkim miejscom - wszędzie gówna, a teren przy "kosciele ambroziaka" to już totalna sralnia dla psów, nie wspomne juz o strzelnicy o której piszą przedrozmówcy.. Sam fakt zachowania się właścicieli psów którzy poprostu sobie odchodzą z miejsca zdarzenia - jest naprawdę wkurviający

Wolny niewolnik, nie mam nic przeciwko dodatkowym koszom na odpady zarówno te komunalne, jak i na odchody psie. Tak naprawdę przydałyby się zarówno jedne jak i drugie, bo czasami trzeba przejść kawałek drogi ze śmieciami.
Ważna kwestia dotyczy ich skuteczności tak jak wspomniałem. Oby nie było tak, że będą postawione tylko dla ozdoby.

Po tak bardzo ciekawym temacie na forum, widać że wiosna zagościła już na dobre ,ludzie co roku to samo , a pro po karania mandatami , widziałem jak pijaczek załatwiał potrzeby koło placu zabaw i nikt nie zwrócił mu uwagi, a ludzie przechodzili , to co nie boicie się że wasze dziecko będzie potem tam babki robić?przykładów można podać wiele, pozytywnych jak i negatywnych, trochę wyrozumiałości.

http://www.youtube.com/watch?v=J38txXW6Z7I

http://www.youtube.com/watch?v=ZyVX8OkaBho

Fryko a może zadać pytanie dlaczego to ty nie zwróciles uwagi skoro też widziałeś

Bo mi faceci załatwiający swoje potrzeby nie przeszkadzają ,podobnie jak i pieski , jest tyle innych ważniejszych spraw, żeby się pierdołami zajmować, szkoda gadać.

jak tak wam przeszkadzaja psie odchody to kto wam broni pozbierac, zeby was nie denerwowaly? wypowiadajacy sie tutaj chyba dalej sa w goraczce po wdepnieciu w psia mine hahaahah

Tenanonimowy, a ja widzę, że niektórzy nie wiedzą co to znaczy kultura.
Psie odchody pewnie będą ci obojętne do czasu, aż sam nie uświadczysz takiej niespodzianki podczas spaceru po chodniku (a nie po trawniku) na swoich butach i wspaniałego zapachu w domu.

To tak samo sprawa ma się z akcją sprzątanie świata głównie przez dzieci. Dorośli sami dają wspaniały przykład, zwłaszcza w lasach, bo gdzie nie spojrzysz, pełno różnorakich odpadów leży, od gruzu po sprzęt domowy. Widać kultura jest im obca. Lubisz takie widoki?

Ryba psuje się od głowy, a skoro dorośli nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje zwierzaki, bo ciężko im sprzątnąć na zewnątrz, a w domu robią z tego tragedię, to nie dziwię się, czemu wielu osobom obojętne są zalegające śmieci.

Tenanonimowy, jak byś miał dom i psa stróżującego, to też będziesz czekał aż pies przygotuje ci nawóz na całej działce czy będziesz po nim sprzątał? Zwłaszcza jeśli ogródek będzie użytkowany przez dzieci lub będziesz przyjmował gości. Narazisz ich na takie widoki i niespodzianki?

Ktoś tu wspomniał, że miejsce psa jest na łańcuchu. Nigdy nie zrozumiem jak można być takim niedorozwojem, żeby trzymać psa na łańcuchu. Lepiej już w ogóle go nie mieć, to też żywa istota i potrzebuje WOLNOŚCI! A co do kar za niesprzątanie po psie-jak najbardziej popieram.

Niemiłosiernie wkurzają mnie ludzie, którzy po swoich psiakach nie sprzątają. Niestety poziom kultury Polaków do najwyższych nie należy, do tego wielu jest tak "honorowych", że po podniesieniu psiej kupy korona im z głowy spada. Po swoim zwierzu sprzątam, zarówno na własnej działce jak i poza jej obrębem, gdy wychodzimy na spacer.

Psia kupa to nie nawóz, kto to wymyślił? Odchody zwierzęcia karmionego większością suchych karm mają tyle chemii, że aż dziw, że się nie świecą. Pomijam fakt, że taka kupa rozkłada się kilkanaście razy dłużej niż ta od psa karmionego naturalnie.

ania78, zgadzam się z Tobą. Kultura ludzi świadczy o nich samych. Rzadko widzę kogoś kto sprząta po swoim pupilu.

Odchody zwierząt mięsożernych nie są nawozami wbrew temu co niektórzy sądzą. Wystarczy spojrzeć na miejsca, gdzie takie kupy zostają, naokoło nich wszystko zasycha, tak jak po miejscach gdzie zwierzaki oddają mocz.
Poza tym takie odchody MOGĄ ale nie muszą stanowić źródło zakażenia.
Zaraz za pewne odezwą się obrońcy kup, ale pragnę przypomnieć o aferze sprzed kilku lat z bakteriami coli i śmierci kilkorga ludzi. Nie wyolbrzymiam tu problemu, ale niektórzy posiadacze psów doskonale wiedzą, czym jest styczność ich psiaka z odchodami innych psów i związana z tym konieczność odrobaczania własnego zwierzaka.

Nie wyolbrzymiam tu problemu, chodzi tylko o zwykłą kulturę i jej zachowanie wśród ludzi.

Temat bumerang, który wraca co roku
Nie zmienicie ludzkiej mentalności choćby temat miał i milion postów ...
Walka z wiatrakami.
Niektórzy wychodzą z założenia, że po co sprzątać tysiąc pierwszą kupę, skoro i tak tysiąc wokół zostaje .... swoją drogą chyba mają rację ;)

najsmieszniejsze ***** jest to że podpierdzielają ci którzy sami kiedyś mieli psy, dewoctwo stare pokomunistyczne, a srać na to TFuUuUU !!

mandat a i owszem, chcesz mieć psa to sprzątaj po nim...ale ludzie nie 500 zł...może zarabiajmy tyle, żeby było nas stać na mandat za 500zł...olaleli już na czysto!!

A powinien być i 1000zł. Może się wtedy jeden z drugim porządnie zastanowi. joker-er idąc Twoim tokiem rozumowania, to mandaty za wykroczenia drogowe również powinny być przystosowane do kieszeni każdego. Tylko kto wtedy by się ich bał, skoro każdy Kowalski by zapłacił 50zł i by tego nie odczuł?
Mandat to kara, a kara ma dać do myślenia.

@aniag78
"mandaty za wykroczenia drogowe również powinny być przystosowane do kieszeni każdego. Tylko kto wtedy by się ich bał, skoro każdy Kowalski by zapłacił 50zł i by tego nie odczuł?"

Właśnie takie rozwiązanie funkcjonuje w Finlandii i świetnie się sprawdza.
Będąc w Helsinkach słyszałem o mandacie jaki zapłacił szef Nokii za przekroczenie prędkości :) oj niemała to była sumka bo wyliczenie bazowało na danych o zarobkach, do których Policja ma dostęp.
Wiem, że i w Estonii miała wejść taka ustawa.

Dla jednego 50 zł to śmiech, a dla drugiego to kwota, dzięki której może zjeść cokolwiek przez kilka dni

jest jeszcze opcja dająca ludziom pracę tj.utworzenie specjalistycznej instytucji zajmującej się usuwaniem gówien z trawników.ze 2 dyrektorów,rzecznik prasowy ,3 kierowników i z 2 osoby fizyczne.7 osób miało by zatrudnienie.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę