4lomza.pl/

Witam

Jak w temacie pracuję na państwowym etacie i zastanawiam się co lepsze w perspektywie przyszłościowej: stała praca w państwowej firmie czy może lepiej być szefem na swoim biznesie ;

Zależy ile zarabiasz i jakie szanse ma twój biznes

Panie Janie

Jeśli chodzi o wynagrodzenie zasadnicze to wypłata nie jest duża, ale dochodzą do tego premie regulaminowe, nagrody, płatne wczasy pracownicze.

W dniu dzisiejszym:
jeśli masz dobrą pracę na etacie tzn. znośna atmosfera i szefostwo, w miarę godziwe zarobki i mało stresu-pracuj sobie tam dalej :) i nie myśl o otwarciu biznesu bynajmniej w Łomży i bynajmniej teraz.
Na przyszłość:
obserwacja gospodarcza. Zawsze lepiej być szefem sam dla siebie pod warunkiem że masz pomysł na interes:)
Dochodzi Ci wtedy tylko dodatkowo:
- głowienie się co zrobić by interes trwał i kwitł
- trochę biegania więcej po urzędach i pilnowanie kilku urzędowych spraw
- odpowiedni dobór pracowników/a
- itp....
NAJWAŻNIEJSZE SĄ CHĘCI, POMYSŁ, FINANSE I SZCZĘŚCIE- BEZ TEGO DALEKO NIE POJEDZIESZ PRZY WŁASNEJ DZIAŁALNOŚCI

taaaaa

płatne wczasy pracownicze,
premie regulaminowe kontra nagrody (nieregulaminowe?)

zwykły pośpiech ?
niewiedza?
marzenia o pracy na etacie kontra bezrobotna rzeczywistość?

jak byś miał wybór, to byś wiedział co zrobić, ale Ty tego wyboru nie masz :-)

jak wcześniej pisał ma 50 000zł na rozkręcenie "biznesu"

z perspektywy czasu uważam że etat a nie własna działalność fakt może i mniej zarabiasz ale masz więcej czasu wolnego,urlopy ci sie należą nie martwisz się o zus, urząd skarbowy ,opłatę lokalu
ale kto komu zabroni spróbowac jeżeli nie masz w rezerwie kilku kupek odłożonych na czarną godzinę to się nie porywaj.pamiętaj ze aby dobrze rozkręcić bizns potrzebujesz minimum 15 miesięcy.

Powodzenia

akapulko12

Etat

jednak po dłuższym namyśle wolę pozostać na dotychczasowym etacie w jednostce organizacyjnej samorządu województwa.

Widać jak ciężko pracujesz " na urzędzie" skoro takie debilizmy przychodzą ci do główki...udawaj dalej, że pracujesz a my podatnicy i "byznesmeny" będziemy udawali że płacimy ci godziwa pensję;))))....gdybyś miał odrobinkę "ynteligiencji" i jaj to nie pisałbyś takich bzdur tylko już dawno byłbyś " panem na swoim" ;))))

lepiej etat

Śmieszne Zdjęcia

Teraz nie robisz nic i kasę golisz. Kasę ludzi którzy ciezko tyrają. Na swoim tak nie ma.

Knox

demo

Cóż możesz wiedzieć o moim środowisku pracy, skoro go nie znasz ; więc nie oceniaj czy pracujemy ciężko czy też nie.
Po wtóre widać zazdrość przez ciebie przemawia ))))),

Rozumiem, że teraz jest Pan na urlopie, czy ze służbowego komputera i w godzinach pracy zajmuje się Pan prywatnymi sprawami?

A co Cie to obchodzi? Boli Cię to, że musisz siedzieć w domu na zasiłku?

Pani Miji potrzebna ta wiadomosc,a zeby uprzejmie donieść na kogoś,kto ma lepiej :D/ Zostań na etacie, nic Cie tak naprawde nie obchodzi,masz wakacje etc...

To Pani Mija mogła się uczyć jak był na to czas, a nie za głupotami latała , a teraz płacze , że nikt jej nie chce do państwowej posady :D

tsa mieci masz racje mogla sie uczyc za miast tylkiem krecic,a teraz masz baba placek

my z mieciem szkoly pokonczylim to dzis jak gorale stojem z kasa

Mariusz czy Ty aby na pewno? :P

Nigdy w życiu etat.Masz swoją firmę to nikt Tobą nie pomiata,pracujesz kiedy chcesz ,zarobki jak trafisz w biznes leprze ,urlop kiedy chcesz i ile chcesz.Nigdy nie poszedłbym na etat .

A raczej masz swoją firmę pracujesz 24 na dobę, zarobki jak trafisz w dobry miesiąc(okres)-czyli bywa, że czasem musisz dołożyć do interesu, o urlopie to możesz pomarzyć, bo ty jedziesz na urlop a inni rozkradają ci firmę. Ciągły stres i pętla na szyi. Całe życie na kredycie i niepewność czy akurat dziś skarbówka nie zapuka do drzwi. Na etacie przychodzisz o 8, pierdzisz w stołek do 16, zamykasz za sobą drzwi i masz w tyłku co się dzieję z firmą w której pracujesz.Nigdy nie założyłbym własnej firmy... no chyba, że budkę z kebabem ;)

Mieciu masz racje normatywny czas pracy mam 7.30 - 15.30, ale przychodzi się najczęściej tak. przed 8.00 a wychodzi tak po 15 z groszami, do 15.30 tylko szef zostaje ;;;;)

No to po co Ty chłopie chcesz się pchać w jakieś prywatne biznesy, zwłaszcza w takiej dziurze jak Łomża. Tutaj można prowadzić prywatny biznes ale będąc prezesem Mlekowity, Browaru Łomża czy OSM Piątnica, a nie otwierając kolejny salon fryzjerski czy siłownię i dokładając do interesu wozić się i pana udawać :)
Jak masz coś zbytecznej gotówki to zainwestuj. Kup jakieś mieszkanie i wynajmij niech Ci kredyt spłacają obcy ludzie, pole jakieś kup albo nawet na lokatę połóż.
pozdrawiam

Pozdro Mieciu
Miłego dnia;;

dzięki, nawzajem :)

pole kup i maku nasiej

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niesiolowski-uciekl-z-sejmu-przed-protestujacymi/h4vlv

"~Marian Dzwon : Kto głosuje i popiera PO i SLD ?
- aparat urzedniczy wraz z rodzinami, ok. 1 mln ludzi. Mnożący sie jak bakterie urzednicy sami
tworzący nowe stanowiska i mętne przepisy to ulubiony elektorat Tuska. Prosze sprawdzić, ile
stanowisk urzędniczych przybyło w ciagu 3 ostatnich lat.
- czlonkowie korporacji z rodzinami, kolejny 1 milion ludzi. Kogo tu mamy ? Lekarze - którym skóra
cierpnie na myśl o reformowaniu służby zdrowia. W żadnym normalnym kraju nie dałoby sie pracować
pełnoetatowo w 13 przychodniach i 3 gabinetach prywatnych (przykład z Łodzi). Dalej mamy adwokatów,
radców prawnych, notariuszy, komorników...... - oni jak ognia boja sie otwarcia rynku na
konkurencję. Oczywiście są za status quo.
- zarządy, rady nadzorcze spółek państwowych, spółki i spółeczki realizujące i przypadkiem
wygrywające przetargi za państwowa kasę. Siedlisko stanowisk dla córek, synowych, zięciów czołowych
i lokalnych polityków oczywiście partii rządzacej . Do tego dodać trzeba lokalne mutacje mirów,
rychów, zbychów i innych kombinatorów. Za rządów PISu-główna klientela CBA. Liczebność - kolejne pól
miliona.
- "młodzi wykształceni z wielkich miast".
Zwolennicy luźnego stylu Donalda T. Dla nich strach przed rzekomymi zbrodniami PISu wystarczy.
Niektórzy sa przekonani, że PO obniża podatki, zwiększa zatrudnienie i modernizuje kraj. Nie znają
historii - dla nich autorytetem jest generał Anodina z MAK (byla KGBistka) i generał Jaruzelski -
komunistyczny zbrodniarz, który rzekomo uratował Polskę (przez pomyłke przy tym mordując Popiełuszkę
i górników z Wujka). Klientela tefałenu i szkła kontaktowego. Są jak kupujący w hipermarkecie -
zawsze biorą towar tylko ładnie opakowany i reklamowany w telewizji. Nie ważne, że w środku jest co
innego i w dodatku okazuje się, że kupili na kredyt. Nadal wierza, że PO to parta przyszłości dla
młodych. Ta "nowa inteligencja" kończy powiatowe uczelnie za 200 zł /mc a praktyki odbywa na
angielskich zmywakach lub w magazynach tesco. To jakieś kolejne 1,5 mln ludzi.
- dwie bardzo liczne grupy: byli ub i esbecy z rodzinami oraz byli peerelowskie kapusie z rodzinami. Szacuję to towarzystwo na jakies minimum dwa mln niezwykle
karnych zwolenników partii najwiekszego szkodnika III RP D. Tuska"

no nie .....polecam Ci obejrzeć film ,,Niepokonany'' o Nelsonie Mandeli,który wczoraj leciał w tv ,jeżeli jesteś inteligentny to zobaczysz różnicę pomiędzy Wielkim człowiekiem i malutkim Jareczkiem.Ten drugi zieje nienawiścią i nie zaproponował nic lepszego od obecnej władzy ,tu rodzi się pytanie po co więc zamieć jednych przy korycie na drugich?