piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Część I

Kochany pamiętniczku!

Dziś widziałem z okna kolejną demonstrację przeciwko mnie. Doszło już nawet do tego, że nie mogę wyjść do piwnicy po ziemniaki, żeby się nie potknąć o jakiegoś leżącego, "zmęczonego upałem" demonstranta, czy porzucony transparent. Smutno mi się zrobiło na sercu, bo człowiek się stara, wysila te kilka zwojów, a oni mu bez przerwy kołodki pod nogi rzucają… W każdym razie zadzwoniłem do Andrzeja, żeby spytać, czy oni tak długo jeszcze mogą (w końcu, kto wie więcej o demonstracjach, niż on), ale jego sekretarka powiedziała mi, że „pan wicepremier” (he, he, dla kogo wicepremier, dla tego wicepremier – dla mnie Jędrek) nie może ze mną rozmawiać, bo ma ręce w manikurze, czy jakoś tak. Swoją drogą jak on zdobył kurę w centrum Warszawy? Dziwne…

Postanowiłem zatem spotkać się z Wojtkiem Wierzejskim. Biedak nie wyglądał zbyt dobrze. Mówił, że przez całą noc nie zmrużył oka, bo ta nowa pościel którą kupił w Biedronce jest strasznie niewygodna, sztywna i potwornie szeleści przy każdym ruchu. Twierdził, że to pewnie kolejny zamach gejów, albo innych dewiantów na jego życie i duchowy spokój. Poradziłem mu, żeby następnym razem, zanim pójdzie spać, wyjął pościel z folii ochronnej…

Po obiedzie pojechałem odwiedzić tatę. W sumie, to trochę się spóźniłem, bo na dworcu centralnym wyłączyli prąd i utknąłem na ruchomych schodach. Ale po dwóch godzinach zasilanie przywrócono i schody ruszyły.
Tata w końcu przestał chować do mnie urazę za to, że nakłoniłem go do zrezygnowania z udziału w wyborach prezydenckich. Tylko dlaczego zawsze jak u niego jestem ogląda „Czyż nie dobija się koni”, rzucając przy tym mściwe spojrzenia? Ale grunt, że staruszek ma jakieś zajęcie!

Wieczorem uderzyła mnie nagła refleksja (przyznaję, drogi pamiętniczku, że cios ten był tak niespodziewany, że prawie padłem na glebę): w Wiadomościach podali, że co 3 minuty na świecie bity jest jeden mężczyzna. Biedak, ale się na nim uwzięli...


Część II


Kochany pamiętniczku!

Wczoraj zastanawiałem się, czy ci skubani demonstranci nie mają może trochę racji. W sumie, to może faktycznie nie powinienem zostawać ministrem edukacji, a np. ministrem zdrowia. Przecież na medycynie znam się tak samo jak na szkolnictwie… Aby rozwiać swoje wątpliwości postanowiłem zasięgnąć „opinii przeszłości”. Wyciągnąłem z szafy kopię swojej pracy maturalnej i przeczytałem. Temat: „Niepokalane poczęcie, a owca Dolly – różnice i podobieństwa. Opisz temat na podstawie przeczytanych książek”. Wybrałem "Naszą szkapę”, panoramę firm i książkę telefoniczną. Tak, to powinno zamknąć usta moim przeciwnikom…

Już w lepszym humorze udałem się na zjazd Młodzieży Wszechpolskiej, gdzie miałem być gościem honorowym. Swoją drogą, czy to życie musi być takie skomplikowane? Dlaczego na drzwiach wejściowych napisano "ciągnąć”, a zapomniano dodać w którą stronę? Z pewnością ułatwiłoby to wiele spraw obywatelom. A i ja zdążyłbym na własne wystąpienie…

Kochane chłopaki z młodzieży, jak tylko dowiedzieli się, że boli mnie gardło, postanowili mi pomóc. Po długich naradach ustalili, że spróbują metod ludowych i ukręcą mi ze dwa jajka. Uciekłem…

Wieczorem wybraliśmy się z Andrzejem do McDonald’a, żeby uczcić jego szczęśliwy powrót z Brukseli. Chyba napiszę list pochwalny do samego pana Ronalda (tego, co tak śmiesznie się ubiera). Tak szybkiej obsługi nie spotkałem jeszcze nigdy! Jak tylko przekroczyliśmy próg restauracji, obsługa od razu podała nam dwa wieśmaki…


Część III

Kochany pamiętniczku!

Dziś rano przyszli do mojego gabinetu jacyś dziennikarze. Byli z zagranicy, więc ni w ząb nie mogliśmy się dogadać, mimo że znam aż dwa języki (polski w mowie i polski w piśmie). W każdym razie, pani Basia, moja sekretarka, która pełniła rolę tłumacza, powiedziała, że chcą oni przeprowadzić ze mną „interwju”. Wprawdzie nie wiem co to takiego, ale lepiej włożę czystą bieliznę…

Przypomniało mi się, że byłem niedawno na bardzo ważnym spotkaniu z jakimś ambasadorem. Spodobał mi się sposób, w jaki został on nam przedstawiony. Pamiętam dokładnie:
John Ford – ambasador, wybitny mąż stanu, ukończył uniwersytet Yale. Od dziś na moim biurku będzie stać plakietka: Roman Giertych – minister edukacji, wybitny mąż Barbary, ukończył 36 lat.

Na tym samym spotkaniu podano wyborną kawę. Ambasador powiedział mi, że przywiózł ją z wycieczki do Brazylii. Pomyśl pamiętniczku – przejechała tak długą drogę i nie wystygła! Czyż to nie fascynujące?

Wczoraj odbyła się sejmowa wycieczka do lasu. Fajnie było. Najpierw wszyscy zbieraliśmy grzyby i jagody, a potem bawiliśmy się w chowanego. Tylko Andrzej nie uczestniczył w zabawach. Cały czas stał z kartką przed jednym drzewem. Wszystkim ciekawym odpowiadał, że żona prosiła go kiedyś, żeby załatwił jej autograf Kory. Głupek! Ciekawe, na co on liczy? Przecież nie wziął ze sobą długopisu…

Aha! Gdy Jarek wołał już wszystkich do autokaru, razem z Wojtkiem Wierzejskim postanowiliśmy jeszcze szybko wypróbować echo. Wojtek krzyknął "cóż za wspaniały dzionek!” Echo odpowiedziało „pederaści, dewianci, geje!”. Donald mówi, że to się nazywa siła przyzwyczajenia…

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

az mnie sie nie chce czytac:)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Czytaj czytaj :-) Fajne jest.

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

www.joemonser.org .....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

A regulamin forum?

MrS - czy to kolejne "dziecko neostrady" ? "CtrlC" - "CtrlV"?

(........)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Jacek 16 czemu nazywasz tak brzydko naszego ulubionego kolege MrS przeciez on jest taki madry i wspanialy wszystko wie i to co powie jest smieszne a jak wydaje ci sie ze nie jest to pewnie nie jestes na tyle madry by zrozumiec jego dżołków my wszyscy lubimy MrS za jego niebywalo inteligencje i poczucie humoru tak wiec jakbym mogl prosic nie nazywaj juz wiecej go obrazliwymi slowami gdyz w przeciwnym przypadku bedzie pewnie chcial zebys spotkal sie z nim twarza w twarz i powiedzial mu to osobiscie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

zajebiste:d

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

joemonster.org sprostowanie :-]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

świetne :))) he he, dowcip na poziomie, to lubię

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Nie ma facet co robić.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Widzę, że pamiętnik z przyszłości, bo Giertych ma 35 lat. Poza tym nieśmieszne i czerstwe.

-----------------------------------
Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Jacek16; Agent22, zovo: macie przejeb*ne. Jak można nazwać czerstwym lub dzieckiem neostrady MrS-a ?! Jak tylko przestanie on pilnować swojego balkonu przed zakusami robotników budowlanych na pewno będzie spotkanie: "twarzą w twarz". I na pewno trzeba się będzie stawić przy TPSA na Ks. Janusza, bo dalej to on się nie zapuszcza. Nie zazdroszczę Wam, bo oprócz przesranego popołudnia już nigdy nie otrzymacie porad jak zepsuć komputer !!


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

mnie sie podoba, chociaz metoda stara jak swiat/ metoda pisania tego typu...tekstow/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

bradzo dobry wyszukany dowcip. Swietnie oddający atmosferę i sens dzisiejszych czasów i postaci liderów naszego świata polityki rodem PiS , LPR i podobnych

stanos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

Nie chodziło mi o jakiś wyszukany, super tekst. Miałem nadzieję, że kilka osób się chociaż uśmiechnie po przeczytaniu tego tekstu, który, jak napisał stanos, doskonale oddaje atmosferę obecnego świata polityki. Czy nie lepiej jest się uśmiechnąć niż mieć poważną minę przez cały dzień? Pozdrawiam ludzi z poczuciem humoru.

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z pamiętniczka Ministra Edukacji

No tak ale przecież wiesz że Giertycha wszyscy znają i wiedzą jaki jest to ich to nie będzie smieszyć bo toć to żywa prawda.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org