piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
"Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Wychodząc dzisiaj rano z klatki w moim bloku, zauważyłem nowe ogłoszenie w gablocie. Z wielkim zaciekawieniem prześledziłem cały tekst, który zapewne podniósł ciśnienie każdemu z mieszkańców. Mianowicie, ŁSM obwieściło wszystkim lokatorom, że od 5 czerwca zaczyna się remont bloku. Nie mam nic przeciwko remontom, jednak w jednym z podpunktów w/w ogłoszenia widnieje informacja o tym, że ekipa remontowa skuje terakotę na wszystkich balkonach w bloku a mieszkańcy są zobowiązani dostarczyć wykonawcy remontu nową terakotę. Balkony w moim bloku nie są małe (5,5 m2) więc wydatek związany z nową terakotą również nie jest groszowy. Zbulwersowany udałem się do administracji osiedla, gdzie jeden z pracowników poinformował mnie, iż kilka lat temu, przy budowie bloku użyto niewłaściwego materiału do wykładania balkonów. Materiał ten przecieka i powoduje zacieki. W odpowiedzi na mój stanowczy protest i zapowiedź, iż nie wpuszczę do swojego domu żadnej ekipy remontowej, usłyszałem (tutaj cytat) "A co? Będzie sie pan z nami bił? Nikt nie będzie pana pytał o zdanie. Do drzwi tez nikt nie zapuka bo właśnie rozstawiane jest rusztowanie. Poza tym, nowa terakota to śmieszny wydatek". Wydatek może i śmieszny, ale dlaczego mieszkańcy mają odpowiadać za błędy powstałe przy budowie budynku? Własnymi rękami go nie budowaliśmy. Nie my dobieraliśmy materiały. Kilka lat temu, kiedy sąsiad poszedł do spółdzielni z pytaniem, czy może położyć na balkonie terakotę, usłyszał, że może i nawet nie musi o to pytać, bo jest to oczywiste. Kiedy dzisiaj podobnie jak ja przeczytał ogłoszenie, udał się do administracji i usłyszał od tego samego pracownika (który kilka lat wcześniej stwierdził, że ułożenie na balkonie terakoty jest oczywiste i nie trzeba pytać o zgodę), cyt. "Może i tak mówiłem, a ma pan to na piśmie? Bo jak nie to nie mamy o czym rozmawiać". Ot, podejście do mieszkańca, dzięki któremu ten pacan ma co włożyć do gara. Gdzie do cholery podział się fundusz remontowy, który stanowi dużą część comiesięcznego czynszu? Całe to ogłoszenie to przecież jakaś kpina, a na cwaniaczka w okularkach złożę jutro pisemną skargę.

Spotkaliście się może z podobnymi ogłoszeniami w Waszych blokach?

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

MrS ja sie nie spotkałem bo mieszkam przelotem w Białym , ale gdybym zobaczył takie ogłoszenie to bym zerwał od razu , zaniósł do cfaniaczka w okularach i wsadził mu to w dupe hehe ;]

Jedno WIELKIE NACIĄGANIE , chyba panowie "na górze" sie nudzą albo zbierają kase na wakacje na teneryfie ;]


Powodzenia MrS życze i siły na tych z ŁSM !!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

niec płaci ten kto zje..ał tę robotę! a swoją drogą rok temu remontowałem taras (55 metrów) a tydzień temu zaczął przeciekać:( jak to w Polsce bywa umowę miałem tylko na piśmie ,więc ten cwaniak powiedział ,że nawet nie przyjedzie bo zrobił dobrze:( i co takiemu zrobić?? jedyne co mogę powiedzieć ,że to partacz i odradzam jego firmę! ze względu na ochronę danych osobowych powiem tylko ,że to facet z ulicy harcerskiej!!!

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

sorki umowa była oczywiście ustna a nie na piśmie

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

MrS: dawno ten blok był budowany? Dlaczego sąsiad układał terakotę na balkonie, kiedy jak twierdzisz była ułożona już podczas wznoszenia bloku ??

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

ADALL: blok został oddany do użytku w 1997 roku. Nie napisałem, że terakota była ułożona podczas wznoszenia bloku.

"Zbulwersowany udałem się do administracji osiedla, gdzie jeden z pracowników poinformował mnie, iż kilka lat temu, przy budowie bloku użyto niewłaściwego materiału do wykładania balkonów. Materiał ten przecieka i powoduje zacieki."

Zapewne z tego fragmentu mojej wypowiedzi tak wywnioskowałeś. Nie chodziło mi o terakotę, ale o materiał, który jest pod terakotą. Terakotę muszą teraz skuwać, żeby dostać się do tego wadliwego materiału (jakaś papa czy coś takiego). To gówno przecieka, odpada tynk itd. Bez zrywania terakoty nie idzie się do tego dobrać.

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Nie jestem ani budowlańcem, ani specjalistą w dziedzinie materiałów budowlanych. Jeśli ludzie zapłacili za nowe mieszkania, to z jakiej racji mają teraz dopłacać za głupotę i niewiedzę "specjalistów", którzy blok budowali i powierzoną im pracę dosłownie spierdolili?

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Mrs po czesci masz racje. Dlaczego mowie po czesci?? Bo z jednej strony rozumiem Twoje zbulwersowanie zniszczeniem Twojego mienia, ale z drugiej strony podejrzewam, ze rzecz rozbija sie o izolacje pod pod posadzka na balkonie. Hehe sam wiesz jak sie kiedys budowalo :). Ja mam dla Ciebie propozycje, jaka kiedys sam dostalem podczas remontu - daj Spoldzielni oswiadczenie, ze rezygnujesz z wykonania izolacji, a wszelkie koszty ewentualnych szkod powstalych z braku jej wykonania pokryjesz z wlasnej kieszeni... :) - dziekuje - nei mialem wiecej pytan...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

MrS: teraz rozumiem całą sytuację. Łobuzerskie prawo Spółdzielcze. Zapewne mają na to jakiś tam przepis. Kupa prawników pracuje, aby Zarządom nie stała się krzywda. Tylko to my jako lokatorzy jesteśmy właścicielami tego kołchozu !

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

oni-tzn. spoldzielnia- popelnili blad i oni powinni poniesc koszta tego bledu, a nie obarczac lokatorow

pamietacie serial 'alternatywy 4', gdzie w jednym z odcinkow facet zrobil sobie nowa lazienke, a przyszli ze spodzielni i wytlukli mu plytki, bo byla awaria/z ich winy/-zabawne, prawda
tylko, ze
-to film
-to komedia
-to dotyczy doby komunizmu
-to dzialo sie ok. 30 lat temu

MrS, brak mi slow, naprawde, bo sie obawiam, ze cokolwiek bys nie zrobil, to tak, jakbys walczyl z wiatrakami

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

heh....takie problemy toTylko w Łomży. ...jak dobrze że ja w jednorodzinnym mieszkam:)heh
pozdrowienia



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

moi kochani a może odpowiecie sobie i mnie ---- z czego utrzymuje się SPÓLDZIELNIA??? pytanie przewrotne ALE ZMUSZA DO MYSLENIA! ))))))

bagrmosen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

wklejam artykul http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=42546676 ------------------ ktory WYWOLAL " SWIĘTE OBURZENIE!! "LINK oczywiscie ,bo znow zostane posadzona ,ze wyzywam co niektorych od zlodziejii!!!!!!!!

bagrmosen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Identyczną sytuację pokazano w którymś z programów typu "INTERWENCJA" w Polsacie czy "UWAGA" w TVN, nie pamiętam. Tam również chodziło o skucie terakoty na balkonach. tylko że w programie na kilku balkonach została już skuta. Mieszkańcy tak jak Ty interweniowali w Spółdzielni, ale nic nie wskórali - więc ściągnęli TV aby nagłośnić absurd. Po tej interwencji Spółdzielnia zrezygnowała ze skuwania terakoty.

slm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

SN4P: wiem jak się budowało kiedyś, ale blok nie ma jeszcze 9 lat nawet!

To już nie pierwsza wpadka wielkich budowlanych tego bloku i kochanej ŁSM. Ogrzewanie podłogowe też okazało się kompletną klapą. Nie dość, że zimą w domu piździ, to płacimy ogromne sumy za gaz, który idzie na ogrzanie wody, przebiegającej przez rurki w podłodze. A podobno miało być geotermalne? Za to też nikt nie odpowiedział.

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Ciekawe jaki będzie finał zakończenia tej sprawy????





waldek 27


Nie wychodź z siebie - możesz nie wrócić.???

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Taki, że jak zobaczę jakiegoś fagasa na moim balkonie, to dostanie kopa i poleci razem z tym pieprzonym rusztowaniem.

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

do halina- załączona wypowiedź z forum to zwykłe mieszanie ludziom w głowie i kierowanie oburzenia na przysłowiowe manowce. Forma własności jest jasno określona prawnie i czepianie się biegłych rewidentów to objaw choroby umysłowej. Kluczowe znaczenie dla omawianej sprawy ma struktura i skład władz spółdzielni. Wielu się pewnie oburzy, ale prawo spółdzielcze jest bardzo demokratyczne i gwarantuje członkom całkowitą swobodę kształtowania i powoływania władz spółdzielni. Władza spółdzielcza praktycznie leży na ulicy, o ile tylko większej grupie członków zechce się uczestniczyć w jej wybieraniu. Trudno się dziwić administracji spółdzielczej, że nie zmusza wszystkich do udziału w zebraniach wyborczych. Liczy się przecież większość na zebraniu a nie np. na forum internetowym. Kijem tego, kto nie pilnuje swego i .... bardzo dobrze, bo lenistwo musi kosztować.
MrS, obwiniasz bogu ducha winnego pracownika za swoje problemy i to raczej jest objawem Twojej nieświadomości (a nawet naiwności). Taki a nie inny sposób podziału kosztów i ról podczas remontu balkonów jest wynikiem decyzji odpowiedniego gremium samorządowego Twojej spółdzielni(rady nadzorczej lub zarządu). Zapewne ważne jest także to, że każdy mieszkaniec sam sobie wybiera, co będzie miał na balkonie i ma to spory sens. Do pełnego ideału brakuje tylko, by spóldzielnia refundowała konkretną i jednolitą dla wszystkich kwotę odpowiadającą kosztowi dobrej i niezbyt drogiej terakoty. Zupełnie inna sprawa to problem usterek powodujących konieczność remontu. W domu jednorodzinnym też często musimy usuwać wady, które nie były od nas zależne. W jakimś sensie to może wina nadzoru, ale wady materiałowe zwykle trudne są do przewidzenia. Tak czy inaczej, za wszystko zwykle płaci właściciel. Po to spółdzielnia gromadzi środki na funduszu remontowym (przez 9 lat trochę się tego nazbierało), by było z czego finansować remonty i modernizacje. Przy okazji muszę powiedzieć, że spółdzielnie w Łomży gospodarują naprawdę dobrze. Mechanizm rywalizacji daje bardzo dobre wyniki. Nie znaczy to, że nie może być lepiej. Ideałem byłoby, by w organach przedstawicielskich zasiadali niezależni eksperci mający pojęcie o regułach działalności gospodarczej i mechanizmach systemu finansowego. Wiele szkody, nie tylko dla reputacji samorządów, czynią ludzie reprezentujacy kontrahentów biznesowych spółdzielni. Pchają się oni do gremiów społecznych mimo zakazów ustawowych i czasem dbają o swoje interesy kosztem tych, których rzekomo reprezentują. To zjawisko występuje jednak nie tylko w spółdzielniach i zwykle jest owocem zaniechań lub naiwności tych, którzy mogą mieć na to wpływ.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

"Niełaściwy materiał do wykładania balkonów"
Myślę że to tylko wymówka Spółdzielni. Przecież w budownictwie mogą być stosowane jedynie materiały dopuszczone do obrotu i stosowania w budownictwie.
Inspektor nadzoru inwestorskiego czyli Spółdzielni Mieszkaniowej ma prawo żądać dowodów dopuszczenia stosowanych materiałów (Art. 26, pkt. 1, Ustawy Prawo Budowlane - Dz.U.1994 nr 89, poz. 414- tekst jednolity)

Czyli co - ktoś dopuścił niewłaściwy materiał. Inspektor przymknął oko?
Projektant się pomylił?
Lub wykonawca zastosował niewłaściwy materiał samowolnie?
W takim razie może to sprawa dla prokuratury?

slm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

tz: z całym szacunkiem, ale nie zrozumiał Pan mojej wypowiedzi. Wypraszam sobie także nazywanie mnie naiwnym. Nie obwiniam za zaistniałą sytuację pracownika spółdzielni. Pracownika mogę obwiniać co najwyżej za arogancję w stosunku do petentów. Obwiniam ludzi, którzy nie umieją wyegzekwować od firmy, która zbudowała ten blok, naprawy tego, co spieprzyli - na ich koszt. Zaistniała sytuacja (przeciekanie, odpadanie tynku) jest zazwyczaj skutkiem złego doboru materiału. Jako mieszkaniec, nie miałem wpływu na tego typu kwestie, zatem nie chcę teraz ponosić kosztów tego niedopatrzenia. Są w Łomży bloki, które stoją po trzydzieści lat i nie ma z nimi takich problemów, jak z moim, niespełna dziewięcioletnim. Butwiejące okna, niesprawna instalacja grzewcza (której awaria zalała nie jedno mieszkanie) a teraz przyszła pora na te nieszczęsne balkony. Pech czy fuszerka?

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

slm: przypuszczam (tylko przypuszczam, bo nie znam się na budowlance), że użyto zbyt małej ilości jakiegoś materiału izolującego wilgoć. Powoduje to zacieki i odpadanie tynku. Wiadomo, jak jest z oszczędzaniem na materiałach w polskim budownictwie. To nie jedyny problem techniczny tego bloku. Jak napisałem wcześniej, w poście do tz, jest jeszcze kilka tego typu poważnych usterek - butwiejące okna, niesprawna instalacja grzewcza, która zalewa ludziom mieszkania. Nie wspomnę już o instalacji elektrycznej... Szkoda gadać. Taka garść usterek w niespełna dziewięcioletnim bloku. Strach pomyśleć, co będzie za 10 lat. Dach mi spadnie na głowę, a spółdzielnia powie, żebym za niego zapłacił?

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Ja z kolei odbierając mieszkanie w ŁSM miałam na ścianach takie góry i doliny, że ja jednej z nich różnica w pionie od środka do sufitu wynosiła 7 cm. na moją interwencję prezes ŁSM wyjaśnił, iż spółdzielnia nie ma obowiązku robić mi prostych ścian, bo to tylko moje poczucie estetyki, że muszę mieć proste ściany ;-)

aga

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

MrS: zgoda co do oszczędnośći, niestety tak się dzieje nie tylko w budownictwie. Jednak jeżeli stosuje się oszczędności do tego stopnia to oznacza, że robota jest wykonana niezgodnie ze sztuką budowlaną i z wymaganiami budowlanymi. Jest poprostu łamane prawo. Bo wyobraź sobie, że określasz swoje wymagania, iż izolacja musi być wykonana z takiego i takiego materiału. Musi jej być tyle i tyle. Musi zapewniać to i to. Te wymagania określa się w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia do przetargu na budowę w celu wyłonienia wykonawcy lub w innym dokumencie dotyczącym podobnych wymagań, jeżeli nie stosuje się Ustawy Prawo Zamówień Publicznych (nie wiem czy Spółdzielnie są zobowiązane stosować tą ustawę). Wykonawca zobowiązuje się spełnić te wymagania i zastosować odpowiednie materiały. Tymczasem jest inaczej, bo w wyniku oszczędności wykonawca zastosował mniej materiału lub materiał gorszej jakości. Po to jest powoływany inspektor nadzoru budowlanego aby pilnował tego czego wymaga inwestor, w tym przypadku Spółdzielnia. Na którymś etapie budowy ktoś zawalił swoją robotę. I chodzi o to, że ktoś popełnił błąd (świadomie lub nie) za który odpowiada. Napewno w Spółdzielni nie udzielili Ci informacji na czym konkretnie polegał błąd w zastosowaniu niewłaściwego materiału i z jakiego powodu do tego doszło.
Do tz: przeczytaj sobie wątek poruszany wcześniej na tym forum, dotyczący wyborów w Spółdzielni Perspektywa: http://4lomza.pl/forum/read.php?f=1&i=21543&t=21543#reply_21543
To odpowiedź na Twoje stwierdzenie: "Kijem tego, kto nie pilnuje swego"
Oczywiście nie twierdzę, że tak jest w każdej Spółdzielni.

slm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

: tz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 06-06-06 10:01

do halina- załączona wypowiedź z forum to zwykłe mieszanie ludziom w głowie i kierowanie oburzenia na przysłowiowe manowce"-- czy otwarcie oczu na RZECZYWISTOSC???!!

bagrmosen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Takie sprawy będa się działy, jeśli dalej w przetargach będzie ważna cena wykonanania a nie to z jakich materiałów. Zajumje się przetargami i dopiero od katastrofy w Katowicach pojawił się zapis że wszysko musi byc z atestem (60% przetargów). Wcześniej to aby cena była dobra, a dobra cena to chińskie materiąły... które wyglądają jak markowe, ale z trwałościa i wykonaniem to rok eksploatacji wytrzymuja i to optymistycznie mówiąc.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

DOPRAWDEY KURDE STRASZNE !!!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

halina, rzeczywistość ma przyczyny leżące gdzie indziej, nie w biegych rewidentach. Moim zdaniem to brak dobrego nadzoru właścicielskiego poprzez zaniechanie udziału w procesie rozliczania i wyboru reprezentantów. Nie wystarczy tylko pogardłować. Trzeba pokazać sąsiadom, że może być lepiej. Nie chodzi mi tu o zamianę jednej sitwy na inną ale o rzeczywistą zmianę podejścia. Nie od dziś wiadomo, że okazja czyni złodzieja. Wyżej wyraziłem swoją opinię o tym, że zarządcy obecnie nie są najgorsi (może nawet dobrzy). Nie zmienia to jednak mojego przekonania, że we władzach kontrolnych zbyt często pojawiają się osoby niezbyt rozumiejące dzisiejsze realia gospodarcze i fnansowe (ci zadowolą sie dieta), ale także cisną się tam inni, którzy chcą w ten sposób wywierać presję na rzecz realizcji ich własnych celów. Od rozumu tzw. zwykłych członków i ich świadomości zagożeń wszystko zależy. W cytowanym przez SLM wątku o innej spółdzielni podawane są fakty, które całkowicie potwierdzają mój punkt widzenia. Ludzie nie chcą rewolucji, dopóki nie są do niej zmuszani. Niech więc lepsze wypiera dobre, o ile jest rzeczywiście lepsze. Gardłowanie i emocje to najgorsze lekarstwo.
MrS, sorry, nie chciałem Cię urazić. Masz rację, że wszystko, co opisujesz jest wynikiem zaniedbań (o ile nie czegoś gorszego) w czasie trwania inwestycji . Winni są zarówno wykonawcy jak i nadzór. Nie zdziwię się, jeśli Twój wykonawca był w tym czasie członkiem władzy nadzorczej spółdzielni. Nie zmienia to jednak faktu, że za te buble i fuszerki zapłaci teraz obecny właściciel. To jest skutek grzechu powszechnego zaniechania (o czym piszę wyżej) i to dość drogo kosztuje.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM


tz... czyli krótko mówiąc,nie obarczajmy winą prezesów i włodarzy spółdzielni,że nas okradają z uśmiechem na ustach,tylko samych siebie,że ich nie pilnujemy,przez co okazja czyni złodzieja? nie,no całkiem zdrowe podejście.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Z okradaniem to może lepiej wpierw udowodnić. Reszta wypowiedzi celna aż do bólu. Nie wypada mieć pretensji do kozy, że zjadła kapustę, skoro jej na to pozwalamy. :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Dziewięć lat temu były inne technologie. Teraz są opracowane technologie specjalnie do tarasów i balkonów. Ale są one bardzo drogie i muszą być zachowane ścisłe reżymy ich wykonania , tzn. inspektor nadzoru winien na bieżąco odbierać poszczególne ich elementy. Przy tak rozproszonych robotach jest to praktycznie nierealne. Np. Ceresit na roboty wykonane ich technologią daje 10 lat gwarancji. Moim skromnym zdaniem , na balkonach gdzie już jest terakota S.M. winna położyć ponownie terakotę finansowaną z funduszu remontowego. Tak by było sprawiedliwie i bez przepychanek oraz wyzwisk.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Amsterdamus pieprzysz! dla ludzi takich jak ty wszyscy ludzie na jakis tam "stanowiskach" to zlodzieje!! nie widac tego dobrego bo po co jak mozna ciagle gadac o tym zlym!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

do mrs: 'czlowieku to jest Polska, jeszcze sie nie przyzwyczailes??' ;)

LORD ON

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

no cóż , SM to temat nasza zatruta rzeka Narew!!!!!!

bagrmosen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

W tym mieście ani władze miasta ani władze spółdzieni notabene radni nie szanują prywatnej własności robią co chcą, jak chcą a głos mieszkańców jest wołaniem samotnego wędrowca na pustyni.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

mrs ale to ty sie umiesz bic czy ni ?? zaobaczyli przyszedl buc to i psami mogliii chociaz poszczuc... mrs napewno wszystko powiedziales??



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

czy wy nie wiecie że spółdzielnia to ostatnia ku*wa

jaś

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

a mozesz mi dokladnie wytlumaczyc czemu "ostatnia"??? a nie np przedostatnia? albo np 24...? jak jest ostatnia to kto na twojej zapewne inteligentnej liscie uplasowal sie na pierwszym miejscu?

Z gory dziekuje bo nie z dolu!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Mogę tylko przytoczyć przykład z ostatniego zebrania w SM to było

wystarczające dla mnie????


waldek 27



Wtedy nie uważełeś co robisz, teraz rób co uważasz.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Autor: ryba(k) (80.51.216.---)
Data: 06-06-06 14:05

Amsterdamus pieprzysz! dla ludzi takich jak ty wszyscy ludzie na jakis tam "stanowiskach" to zlodzieje!! nie widac tego dobrego bo po co jak mozna ciagle gadac o tym zlym!!

Dla ludzi takich jak ja? A skąd wiesz jakim jestem człowiekiem? To po pierwsze,a po drugie nie było to póki co jakieś moje osobiste odczucie w myśl własnego światopoglądu,a konkluzja pewnego toku myślowego,którego istotę nakreślił nieco wcześniej "tz".Z drugiej strony (podobnie jak sam "tz") nie wychwyciłeś jak widzę sarkazmu,jaki ze sobą niesie moja,komentowana przez ciebie wypowiedź,toteż śmiem twierdzić,że to nie ja mam kłopoty z dostrzeganiem czegokolwiek.A swoją drogą,hacząc o temat "złodziejstwa",to sam przyznaj,czyż nie jest dziwna sytuacja,gdy ktoś na stanowisku (w spóldzielni) zleca sobie - z racjii piastowanego stanowiska - zakres prac,wykonując go potem jako prywatna firma,by po wszystkim tę "robotę" po prostu od samego siebie odebrać i wypłacić swojej firmie ustaloną przez siebię wcześniej kwotę pieniędzy (jako osoba odpowiedzialna również za to)? Wtajemniczeni wiedzą,że takie sytuacje mają/miały miejsce w historii,no ale cóż... jak to mówią: "ręka rękę myje"...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Amsterdamus, To co Ty uważasz za sarkastyczny żart jest w moim odczuciu jedynym słusznym i praktycznym wnioskiem. Spróbuj spojrzeć na to bez emocji i nazbyt idealistycznego nastawienia. To bardzo wygodne pozostać jedynym sprawiedliwym ale nic konstruktywnego z tego nie wynika. Życie jest na tyle brutalne, na ile się na to godzimy. Szlachetnymi ideami można się odurzać do woli, ale one nie załatają dziury w dachu-do tego potrzebna jest skuteczność i odpowiedni materiał pokryciowy.
Pozdrawiam,



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Wizja "prawego" (nie kojarzyć z PiS :) prezesa,czy kogokolwiek innego na wysokim stanowisku,kto byłby osobą uczciwą i dbał zarazem w pierwszej kolejności o dobro spółdzielni i interesy jej członków (tych maluczkich,najmniejszych w łańcuchu pokarmowym tejże struktury) nie jest bynajmniej w moim mniemaniu "szlachetnym ideałem" i mrzonką,którą możnaby się "odurzać do woli",a normalnością,rzeczą oczywistą,wręcz koniecznością -jakże rzadko jednk w polskich realiach spotykaną- niezbędną do normalnego,a przede wszystkim poprawnego i uczciwego funkcjonowania takiej spółdzielni.To chyba nie podlega żadnej dyskusjii.A co do porównania-bynajmniej nie trafione.O ile nie można mieć pretensjii do nie upilnowanej kozy,o tyle prezes to człowiek,a człowiek ma mózg (bynajmniej powinien :).Co więcej obejmując stanowisko,bierze na siebie odpowiedzialność i gros zobowiązań.Nie sądze,by w statucie spółdzielni,tudzież zakresie obowiązków takiego człowieka na stanowisku,była mowa o defraudacjach,przywłaszczeniach,kolesiostwie,czy też przekrętach...
Nie jestem idealistą,nie kieruję się zazwyczaj emocjami,a co więcej zdaję sobie sprawę z realiów,a ten post,jak poprzednie,to tylko kolejny aspekt tego problemu.I choć to raczej kontrargumet,to jednak druga strona tego samego medalu.
Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

Uczciwość i kompetencja osoby na świeczniku to tylko <b>warunek konieczny</b>. Patologie często gnieżdżą się na znacznie niższych piętrach "władzy" lub jej otoczeniu i mogą skutecznie zablokować każde pożyteczne działania. Najważniejszym, bo <b>wystarczającym warunkiem</b> utrzymania sprawności i uczciwości całego organizmu może być tylko zainteresowanie i skuteczna kontrola ze strony "tych maluczkich,najmniejszych w łańcuchu pokarmowym tejże struktury". Na mannę z nieba lepiej dziś nie liczyć.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

MrS no i co? Położą Ci swoją terakotę? Czy Twoją już zdjęli? (pobili)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Będzie się Pan z nami bił?" czyli skandal w ŁSM

moze nagralbys rozmowe z milym panem w spoldzielni i w sadzie troche inaczej potraktowaliby grozbe wlamania.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org