4lomza.pl/

Mam pytanie odnośnie wynagrodzenia -umowa zlecenie..
Otóż,czy wynagrodzenie w umowie zlecenie na pół etatu wynosi tyle samo co w normalnej umowie o pracę -1/2 etatu (czyli 840 zł brutto , 672 zł netto) ??


Za wszelkie przydatne informacje z góry DZIĘKUJĘ.

Niestety nie,minimalne wynagrodzenie za pracę dotyczy jedynie stosunku pracy, w przypadku umowy zlecenia nie możemy mówić o stosunku pracy, po pierwsze dlatego, że stosuje się do niej przepisy prawa cywilnego a po drugie strony mogą dowolnie kształtować treść umowy w tym wysokość wynagrodzenia

Normalnie wyzyskują ludzi w tym ''naszym'' kraju..pracować za 540 zł...Aj..

Dziękuję za odp garfield :)

Pracowac co to za stwierdzenie. Otworz działalność o zatrudnij zobaczysz ile kosztuje pracownik. Nikt ci nie broni.

Jeśli pracodawcy nie stać na utrzymanie pracownika to niech sam pracuje za niego za taką samą kwotę jaką oferuje pracownikowi. A jeśli i na to go nie stać to niech zamyka interes i szuka zatrudnienia u innych pracodawców.
Syty głodnego nie zrozumie.........

Niedziela, a może wszystkich zatrudnijmy za darmo?? po co ludzie mają dostawać wynagrodzenie, przecież zapomniałem. A tak na serio, wszyscy wiemy, że prowadzenie własnej działalności kosztuje, pracownik kosztuje, ale ludzie też muszą z czegoś żyć. Jak kogoś w danej chwili nie stać na pracownika niech popracuje dłużej i jak będzie miał możliwości niech kogoś zatrudni. Denerwuje mnie takie traktowanie pracownika przez pracodawców jak intruzów. Żeby nie pracownicy to nic byście nie mieli...

Druga sprawa to fakt, że im mniej będziemy zarabiali tym mniej będziemy wydawali. Jak będziemy mniej wydawali to firmy też będą biedniejsze, bo nie będzie miał kto kupować. Nasze kochane państwo też dorzuca cegiełkę, poprzez podatki, biurokrację, ciągle też w Polsce mamy słabą infrastrukturę, która też obniża wydajność pracy (zamiast zrobić coś w godzinę musimy nad tym pracować dwie...)

A moze to nie wina pracodawcy tylko wina systemu ze to co pracownik zarobo drugie to trzeba oddac na skladki tego jiz nik nie loczy dochodzą również szkolenia badania itp. Sama jestem pracownikiem z eieloletnom syazem i widze jak sie chce ludziom pracowac.a zwłaszcza mlodym. Jedyne zdanie to to ze ktos ich wyzyskuje. Skoro sie czuja pokrzywdzeni Dlaczego o tym nie rozmawiają z szefem o swojej pracy.

Niedziela- jaka Ty jesteś inteligentna osoba...
Chcąc otworzyć własną działalność to trzeba mieć odpowiednią sumę funduszu na zrobienie tego.. a skąd ma wziąć ''zwykły'' człowiek na to pieniądze ???
Hm... dobre pytanie ?? Znasz odpowiedź?? Jeśli nie to podpowiem - PRACUJĄC na kogoś innego aby z tych paru otrzymanych groszy móc cokolwiek zrobić i zaoszczędzić...
Więc może przestań tak wymądrzać się na forum tylko weź się za uczciwą pracę...

Oczywiście wina również leży po stronie "systemu", ale z tego co zauważyłem w Polsce wiele firm funkcjonuje w ten sposób, żeby zarobić oszukując innych (klientów, pracowników, dostawców, państwo) niestety. W taki sposób nigdy nie będzie dobrze. Tak samo politycy rządzą nieudolnie, dorwą się do koryta i "żrą" ile się da. O instytucjach państwowych już nie wspomnę (czy się stoi czy się leży tys. zł się należy), w których panuje biurokracja, itd. co też dodatkowo wpływa na obniżenie efektywności pracy firm, które muszą korzystać z tych instytucji i przez to są w stanie mniej zarobić, bo jedną czynność muszą wykonywać dużo dłużej niż, np. Niemiec.

Niedziela Ty chyba sama/am jesteś pracodawcą, dlatego tak bronisz swoich racji. Bo przecież każda strona ma swoje racje i opinie na dany temat.

Tak może i chciałbym być pracodawa ale eidze jakie sa realia przedsiębiorstwa w naszym kraju. I wole popracować 8godzin i isc do domu pojsc na zasluzony urlop a moj szef naparza be mala 20 godzin a o wolnym juz nie wspomne. Wole swoj etacik.

Ludzie
Ale jestescie dziwni.
Pracodawca placi tyle ile warta jest praca wykonana przez pracownika, uwzgledniajac rynek pracy. Skoro popyt na zdobycie pracy jest duzy a podaz mala to wiadomo co sie dzieje. Pozatym dla pracodawcy twoja praca warta jest ok 1000 pln, bo tyle go kosztujsz bo koszt pracodawcy to nie jest pensja tylko pensja brutto. A to ze ci od tego zabieraja co miesiac 400 zl z twojej pensji czyli ok 4000pln rocznie to nie miej pretensji do pracodawcy tylko idz i glosuj dalej na komunistow... A jak ktos pisze ze jak go nie stac na pracownika to niech zwija interes to niech mysli dwa razy. Bo jak koles zwinie interes to i on bedzie bezrobotny i pracownicy, inteligencie.

Poza TAK! Zeby otowrzyc firme to trzeba skads wziasc fundusze. A zeby te fundusze zdobyc trzeba wykazac sie przedsiebiorczoscia, wyobraznia, kreatywnoscia. To chyba cechuje przedsiebiorcow. Ze wiedza jak te pieniadze zrobic. Jak tych funduszy nie masz to chyba tez twoja winai widocznie nie jestes wystarczajaco przedsiebiorczy.

zbyniall, wielokrotnie bywa tak że pracodawca wycenia pracę wykonaną przez pracownika, tak jak chce wycenić, bo liczy się jego dobro. Jeśli przedsiębiorczością nazywasz zatrudnianie "na czarno", zaniżanie płac itd.
To, że zabierają 400 zł z pensji to akurat uważam za dobre, bo państwo musi jakoś funkcjonować. Chcesz korzystać ze szkolnictwa, służby medycznej, dróg, jesteś obywatelem tego kraju więc podatki i inne składki trzeba płacić, natomiast mowa jest o przejadaniu tych pieniędzy przez "władzę", czy "kreatywnych" przedsiębiorców. Instytucje państwowe działają w ten sposób, że każda decyzja podejmowana jest na zasadzie konkursu (zatrudnienie nowego pracownika) przetargów (inwestycje), które często trwają miesiącami, wielu urzędników dostaję wtedy w "łapę" i wygrywasz przetarg i to jest polska przedsiębiorczość... Jeszcze raz powtórzę, jeśli w tym kraju będzie wszystko zmierzało w tym kierunku, że każdy chce zarobić na kimś, a nie własną pracą, to będą takie sytuacje. Nasza praca może być mniej warta/efektywna, bo mniej będziemy w stanie wyprodukować, w tym samym czasie co mieszkaniec innego bardziej rozwiniętego kraju. Pracodawcy traktują pracowników jak intruza, a nie dobro (można powiedzieć inwestycję).

Otóż to...

Ojoj Te podle socjalistyczne myslenie, Niech mi zabiora pieniadze bo ja sam nie wiem co z nimi zrobic, do jakiego lekaza isc , tez nie wiem, sam sobie nie odloze bo zaglupi jestem, czy do jakiej szkoly poslac dziecko i w jakim wieku to decyzja zatrudna dla mnie. Wszystko ma zrobic za mnie panstwo i chu...j ze 100 razy drozej i 1000 razy glupiej. Na pewno i tak madrzej ode mnie. Jestesmy wg Ciebie bydletami i niczym wiecej. Gdyby to wszystko co wymieniles byloby prywatne, nie byloby tych chorych instytucji panstwowych, nie byloby i problemu dawania w lape. No tak ale lud glupi sobie tego nie wyobrazi, no bo jak to???!!! A kto sie mna zaopiekuje??? Nikt mi nie powie czy ja moge zbudowac dom na swojej ziemi i gdzie??? To jak go zbyduje?? Ktos mi nie wyda pozowolenia na handel??? To jak bede handlowal??
Pomysl troche nad ta swoja utopia i wyobraz sobie ze przez setki lat ludzkosc roziwala sie bez socjalizmu. Budynki ktore podziwiasz na starych miastach nie potrzebowaly pozwolenia na budowe. Edisson, Curie-Sklodowska, Kopernik, Bell, Einstein... nie potrzebowali ministerstwa edukacji.

Autor: kejmil

zbyniall, wielokrotnie bywa tak że pracodawca wycenia pracę wykonaną przez
To, że zabierają 400 zł z pensji to akurat uważam za dobre, bo państwo musi jakoś funkcjonować. Chcesz korzystać ze szkolnictwa, służby medycznej, dróg, jesteś obywatelem tego kraju więc podatki i inne składki trzeba płacić, natomiast mowa jest o przejadaniu tych pieniędzy przez "władzę", czy "kreatywnych" przedsiębiorców

..............................................

Jaja sobie robisz? Ta banda złodziei co miesiąc kradnie mi ponad 1700 złotych a Ty to uważasz za dobre? 1/3 pensji to nie jest dobre. To jest czyste skur****nstwo!
Odcinka na zdrowotne - nie pamiętam kiedy ostatnio byłem u lekarza, bo jak choruję to idę do prywatnego.
I nie, nie wynika to z tego, że poprzewracało mi się w du*ie, lecz nie mam czasu ani ochoty stać od 6 rano pod przychodnią jak pies, czekając aż wreszcie nadejdzie moja kolej bym mógł się w ogóle zarejestrować na wizytę. To poniżające.

Składka emerytalna - jaka emerytura? 700 złotych? A ile ta banda złodziei mi przez te wszystkie lata ukradnie? Wielokrotnie więcej niż oddadzą jako emeryturę.

Piszesz o drogach. Każda droga w tym kraju (poza prywatnymi) powstała z Twoich podatków. Jak kupujesz paliwo, to płacisz dodatkowy podatek na drogi. A jak chcesz przejechać autostradą to musisz za nią płacić.
A żeby było śmieszniej, to tych pieniędzy które zabierają jakoby na drogi... na drogi wcale nie wydają.

Takich przykładów na bandytyzm tego państwa można by mnożyć w nieskończoność, tylko po co.

Ale popatrz dalej. Teraz pieprzą głupoty, że ozusowanie umów zlecenie ma na celu poprawienie Twojego statusu i, że teraz będzie Ci lepiej a popatrz:

Załóżmy, że pracodawca ma wydać na pracownika równe 3000 złotych.
Rozłoży się to następująco:
1. umowa o pracę: do ręki ok. 1.831 zł – brutto: 2.533 zł, łączny koszt: 3.001 zł – odliczone:

składki ZUS po stronie pracownika: 543,99 zł składki ZUS po stronie pracodawcy: 403,50 zł zaliczka na podatek dochodowy: 158 zł Fundusz Pracy i FGŚP: 64,56 zł

2. umowa zlecenia: do ręki 2.246 zł - wszystkie koszty: 3.000 zł – odliczone:

składki ZUS: 337,80 zł składka na ubezpieczenie zdrowotne: 239,60 zł podatek dochodowy: 177 zł

3. umowa o dzieło: do ręki 2.568 zł – wszystkie koszty: 3.000 zł – odliczone:

zaliczka na podatek dochodowy: 432 zł

Widzisz? Jak masz umowę o pracę, to te złodziejskie bydło może Ci zabierać pieniądze na ZUS, a w innych umowach już nie.
No więc ozusują te umowy, Tobie powiedzą, że to dla Twojego dobra, a kasa będzie wpływała do budżetu. Zabawne jest to, że nawet po ozusowaniu tych umów, nie będziesz miał szans wypracować sobie na takiej umowie nawet najniższej emerytury.
Czyli kolejne złodziejstwo w biały dzień.

Jak już wspomniałem, przykładów na złodziejstwo jest cała masa i nawet nie trzeba się specjalnie wysilać by je znajdować.
Tak więc nie pisz mi proszę, żę te 400 złotych to jest ok, bo wcale nie jest.
Owszem, jakiś podatek musi być bo inaczej państwo przestanie istnieć, gdyż zabraknie pieniędzy na policję, wojsko itd.
Jednakże powinien to być minimalny podatek, uzależniony od wysokości dochodu.
Teraz wprawdzie również kwota podatku wynika z wysokości dochodu, jednak procent jest zdecydowanie za wysoki, szczególnie w przypadku osób zarabiających ok. 1200 złotych.

Na koniec, zobacz co zrobili z OFE.
Wyobraź sobie, że burmistrz Twojego miasta nagle zakazuje wszelkiej reklamy warsztatowi stolarskiemu pana Heńka, a tymczasem reklamuje z miejskiej kasy warsztat teścia Zenka. Właśnie to zrobiły teraz te bydlaki.
I tyle.

Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.

faux
i to jest własnie polska
pozdrawiam z poza niej
ale najgorsze jest to ze tutaj sa tez tacy popierdoleni polacy chamy ze wsi

zbyniall i FauxNews to po co państwo skoro wszystko mogłoby być prywatne? przecież cały czas pisze że każdy każdego w naszym kraju stara się oszukać, chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Podatki muszą być, składki społeczne też muszą być, no chyba że chcesz, aby wszystkie szpitale, szkoły, drogi itd były prywatne. Nie wiem czy by żyło Ci się fajnie? pisałem, że politycy rządzą nieudolnie i przeżerają pieniądze, ale najwidoczniej tego nie zauważyłeś. Ale podatki tak czy owak jakieś muszą być, a jak jest u nas i co się dzieje z kasą przez nas płaconą każdy widzi. Dlatego wszystko tak wolno się rozwija, bo jest złodziejstwo.
Czytajcie ze zrozumieniem.

Podatek tutaj nie jest największym problemem z resztą, są kraje, np. skandynawskie, gdzie podatek dochodowy jest dużo dużo wyższy i jakoś ten kraj się rozwija, u nas ten podatek wcale nie jest na podobnym poziomie w %, ale jest marnotrawiony. Problemem jest to, że każdy próbuje oszukać państwo- politycy, przedsiębiorcy i wszyscy pozostali ludzie. Przykłady też można mnożyć. Każdy przygarnia dla siebie ile się da i dlatego tak jest, że Polak dostaje 1500 zł za miesiąc pracy, a Niemiec załóżmy 3000 tys. zł, ale Niemiec w miesiąc jest w stanie efektywniej pracować i wyprodukować, ponieważ jego kraj jest na tyle bardziej rozwinięty i na to pozwala. U nas są słabe drogi, słaba pozostała infrastruktura, biurokracja, źle funkcjonujące urzędy, źle rozdysponowywane pieniądze, co utrudnia normalną przedsiębiorczość i spowalnia rozwój, a efektywność pracy jest niska niestety. Wielu przedsiębiorców oszukuje w wielu sferach, co znów przyczynia się, kasa gdzieś ucieka i koło kręci.

na umowę zlecenia to i mogą płacić zeta za godzine

---------------------------------------------