Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
dowcip |
Dawajcie dowcipy to sie posmiejemy:-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
hahahahh
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
a pierdział byk na łące ... słyszałaś to?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Dlaczego blondynka przegląda się w lustrze?? Bo co 2 głowy to niejedna!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Kobieta w szpitalu właśnie urodziła murzyna. Lekarz wziął niemowlę, wsadził do worka i wyrzucił do śmieci. Matka wykrztusiła z siebie w szoku: -Co pan zrobił?? To moje dziecko! A lekarz patrzy na nią z politowaniem i mówi: -Pani przyszła tu rodzić, czy srać?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
SZCZYT SKĄPSTWA: ...Szkocka matka do synka: - "Synuś zdejmij okularki jak na nic nie patrzysz..."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Siedzą nietoperze w jaskini. Jeden nagle wyskakuje, może by coś zjadł,a na to reszta to ty leć pierwszy. No poleciał. Za pare minut wraca z mordką zakrwawioną , pytają się jego i co i co? A on na to pamiętacie tą krówkę na łące? Pamiętamy! To krówki już niema. Poleciał drugi wraca z mordką zakrwawioną i standardowo pytają się i co i co? Pamiętacie świnkę w chlewie? Pamiętamy! Świnki już niema. Poleciał trzeci i wraca z mordką zakrwawioną, no i pytanie i co i co? On mówi pamiętacie te drzewo przed jaskinią? Pamiętamy! Ja zapomniałem..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Hahaha nietoperze sa the best! Wymiataja:-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
To znajomy mnie jeszcze lepszy opowiedział ostatnio. Przychodzi kobieta do seksuologa i mówi, że mąż nie chce z nią uprawiać miłości. Sexsuolog tak się wygina i krzywi potem mówi Niech się pani umyje i pochlapie jakimś zapachem Kobieta pyta, ale jakim, sexsuolog na to Gdzie pracuje pani mąż? Jest leśniczym odpowiada kobieta No to jakiś zapach leśny. Poszła do domu i tak myśli, nie chce mnie się kompać i popryskam się tylko zapachem. W nocy położyła się koło męża i pyta się. Co czujesz kochanie? Mąż tak wącha i mówi Gówno w lesie.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Spotykają się dwaj właściciele firm: - Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensję? - Nie. - I ja też nie. - A oni i tak przychodzą do pracy? - No przychodzą. - U mnie też. - Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście? Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
co robi chłopak na blondynce?? Rżnie głupa XD ... Lekarz kazał przytakiwać
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
: FauxNews dobre ! - wiadomo w łomży, ale jeszcze podaj nazwy tych firm
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Zostaje przy nietoperzach:-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi b: panie doktorze jestem w 3 miesiącu ciąży i brzuszka nie widać. d: a je pani banany? b: nie, a trzeba? d: no trzeba. Po trzech następnych miesiącach znów przychodzi do lekarza. b: panie doktorze jestem już w 6 miesiącu ciąży i brzuszka wcale nie widać. d: a je pani pomarańcze? b: nie, a trzeba? d: no trzeba. Po kolejnych trzech miesiącach znów przychodzi do lekarza. b: panie doktorze jestem już w 9 miesiącu ciąży i brzuszka jak nie było tak nie ma. d: a kochała się pani z mężczyzną? b: nie, a trzeba?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
@4-ever: Ja nie z Łomży, ale jak poszukasz to pewnie takie znajdziesz. :) Za poniższy z góry przepraszam przedstawicielki płci pięknej. ;) W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci. Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł: - Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu? Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
hue hue hue xD
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Ojciec pana młodego delikatnie wypytuje co się stało. - Tato, to już koniec - mówi pan młody - Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na jej poduszce 200zł. - No trochę niezręcznie wyszło, ale twoja żona nie myślała chyba, że byłeś święty przed ślubem. Na pewno się wszystko ułoży. – uspokaja ojciec. - Nie w tym problem tato. Ona odruchowo wydała mi 50zł reszty. http://potworek.com
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Gulie...tez zarabisty:-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Poszedłem sam bez dziewczyny na wesele. Trochę wypiłem i nabrawszy odwagi poprosiłem do tańca fajną laskę siedzącą przy stole. Trochę glupio wyszło. Nie miała obu nóg a ja nie zauważyłem, ze ona siedzi na wózku inwalidzkim. Cegła na twarzy ale zaczęliśmy rozmawiać, wypiliśmy parę razy zdrowie młodej pary, pośmialiśmy się. Grubo po północy wyszliśmy do ogrodu i wtedy zapytała mnie czy mam pasek. Poprosiła mnie abym zapiał jej pasek pod pachami powiesił na plocie i przeleciał. Ja ze nie no co ty tak nie można, ale że bylem wypity w końcu się zgodziłem. Po wszystkim odpiąłem ja i z niemałym trudem posadziłem ja z powrotem na wózku. Po wszystkim ona do mnie - Byleś pierwszym. Znowu spaliłem cegle dobrze ze było ciemno. - Byleś pierwszym który mnie odpiął... Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Jedzie młoda dziewczyna i ksiądz w pociągu. Nagle pociąg gwałtownie zahamował i dziewczyna wpadła na księdza,Mówi: -O,przepraszam księdza,tak szybko stanął. A ksiądz: -Nie,nie,moje dziecko,to klucz od plebanii.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
:-) :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Przychodzi facet do lekarza i mówi: Doktorze mam sine lewe jajko Doktor pyta się, czy bedzie się leczył prywatnie, czy na kasę chrych. Na to facet mówi: na kasę. Doktor krzyczy siostro obciąć. Za jakiś czas znowu przychodzi i mówi, że ma sine prawe. Doktor się znowu pyta, na kasę czy prywatnie? Na kasę mówi facet. Doktor krzyczy siostro obciąć Za jakiś czas znowu przychodzi z siną nogą. Doktor standartowo puta na kasę, czy prywatnie? Facet tym razem mówi prywatnie. Doktor pochyla się nad nim i cicho mówi: Jaki pan głupi... Portki panu farbują
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
To ja o bacy. Siedzi baca przed chata a na podworko zajezdza turysta najnowszym Mesiem S classe.Wysiada i pyta: -Baco,macie dzieci? -Ni,ni mom-odrzekl baca. -Robie sobie trzydniowa piesza wycieczke w gory. Czy na ten czas moge zostawic u was auto? -Cemu ni. Turysta wraca po 3 dniach i oczom ukazuje sie koszmarny widok.Po karoserii skacze rozbrykana gromadka dzieciakow. Przednia szyba wybita,lusterka oberwane,maska wgieta. Czerwony z wsieklosci turysta krzyczy: -Baco,a mowiliscie ze nie macie dzieci!!!!!!!!!!!! -To sa dzieci?To sqrw.ysyny nie dzieci!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
O kocie. Pewien facio z racji ze nie cierpi kotow postanawia pozbyc sie z domu kota swojej zony.Obmyslil plan ze wywiezie go jutro do innej dzielnicy w miescie.Jak obmyslil ta zrobil. Nastepnego dnia zapakowal kota w worek,wywiozl i wypuscil w innej dzielnicy.Przyjezdza a kot juz w domu. Postanawia ze tym raze wywiezie go za miasto.Nastepnego dnia ta sama sytuacja tyle ze wypuszcza go za miastem.Przyjezdza, kot juz w domu. -Q....wa mac!!!!!!!!!!! Wywioze go,pomyslal,do innego miasta.I nastepnego dnia kot do worka i wycieczka do innego miasta.Po 3 godzinach dzwoni do domu z drzacym glosem. -Maryska,kot w domu? -No,w domu.-odpowiada zona. -Daj go q...wa do telefonu bo ja nie wiem jak wrocic!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
-Słodzi pani? -Nie, z Łomży... ;) Prawidłowo wychowane sumienie, nigdy nie gryzie swojego pana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Mówi wnuk do dziadka:-Kiedyś to mieliście żle.Nie było internetu,komórek,czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś? -No jak nie było?Wszystko to było-odpowiada dziadek. -Ale jak to?-No przecież,babcia mieszkała w internacie,a jak wracała ze szkoły,to stałem na czatach,wychodziłem i z babcią gadu-gadu,a jakby nie komórka,to i ciebie i twojego ojca by nie było.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
dobre więcej gitara gra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Trzy kobiety urządziły sobie babską imprezkę, na której nie stroniły od alkoholu. Po paru drinkach zaczęły porównywać swoich facetów do samochodów. Pierwsza mówi: - Mój to jest w łóżku jak porsche. Szybki, wygodny, nie do zajeżdżenia... Po prostu najlepszy! Druga mówi: - A mój to jak BMW. Również szybki, komfortowy, bardzo dobrze trzyma się drogi. Na to trzecia: - A mój jest jak polonez! Pierwsza i druga zaskoczone pytają się z ciekawością, co jest przyczyną tak niskiej oceny? - No cóż, bez ssania nie ruszy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Trzej mężczyźni opowiadają o narządach płciowych swoich żon i porównują je do miast. Pierwszy mówi: - Wagina mojej żony jest jak Paryż - piękna, zachwyca zwłaszcza nocą. Drugi mówi: - Wagina mojej żony jest jak Londyn - zawsze taka wilgotna. Trzeci: - A wagina mojej żony jest jak Łomża Zapadła cisza. Pozostali dwaj patrzą na niego pytająco, wreszcie jeden nieśmiało się odzywa: - Łomża? A właściwie, to co masz na myśli? - No dziura... po prostu dziura...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
O babciach. Chodnikiem spaceruja dwie kolezanki staruszki. Na chodniku lezy sobie zolto-zielona wypluta flegma. Jedna z babc ja zauwaza i mowi do drugiej. -Patrz Marysiu,broszke ktos zgubil. I łapie palcami owa flegme.Ta przykleja sie do palcow i rozciaga.Na to babcia. -Nieee,pomylilam sie,to łancuszek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Mucha. Do sklepu wpada mucha.I mowi od progu. -Dostane gowno z cebula? -Jak jest to poprosze. Ale po chwili namyslu mowi. -Albo bez cebuli bo bedzie capiło z geby.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Osiemdziesięcioletnia wdowa wraca z randki ze swoim dziewięćdziesięcioletnim narzeczonym. -I jak było? - pyta córka. -Wyobraź sobie, że musiałam mu trzy razy dać w twarz! -Co ty powiesz, dobierał się do ciebie? -Nie, tylko myślałam, że umarł...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Wchodzi lekarz do sali szpitalnej i pyta pacjenta: - Stolec był? - A był jakiś lekarz parę minut temu, ale się nie przedstawiał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
- Odchodzę od ciebie. Mam dość tego, że mi stale docinasz z powodu wagi. - Stój! Nie rób tego! Pomyśl o naszym dziecku! - Jakim dziecku?! - To ty nie jesteś w ciąży???!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Idą 3 pijane kobiety po niezłej popijawie o zmroku na cmentarz za potrzebą. Widząc to grabarz postanowił wystraszyć kobiety. Wyskoczył nagle zza nagrobku. Kobiety wystraszone zaczęły uciekać ile sił w nogach. Następnego dnia spotykają się mężowie i jeden mówi: - Wiecie co? Chyba żona mnie zdradza? - Dlaczego pyta kolega? - Bo wróciła do domu bez majtek. - To nic! Moja wróciła bez majtek cala w kwiatach! E tam, mówi trzeci. - Moja to wróciła bez majtek, cała w kwiatach i ze wstążką "Nigdy Cię nie zapomnimy, chłopaki z Radomia"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Bankier z Cypru, aby nie zbankrutować - otworzył burdel. Wchodzi pierwszy klient: - Ile? - W dupę 300, w usta - 200 euro. - A tradycyjnie? - Nie da rady. Na razie jestem sam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Żona do męża: - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną... Mąż: - Zawsze się spóźniał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Czerwony kapturek dostal od mamy na urodziny zolty rowerek. Rankiem,nastepnego dnia mama mowi do Kapturka. -Babcia jest chora,pojechalabys do niej rowerkiem i zawiozla koszyczek z lekarstwem i jedzonko. -Dobrze mamo.-odparla dziewczynka Mama zapakowala koszyk i Kapturek pojechala. Jedzie sciezka przez ciemny las.Nagle z krzakow wychodzi wilk. -Gdzie jedziesz Kapturku? -Do babci ktora lezy chora w lozku. Zerknał wilk na rowerek.Zabral go i połamał. Nagle z lasu wychodzi niedzwiedz i mowi. -Spawaj qta.sie ten rower bo ci wpier.dole. Wilk niechetny ale rower pospawal. I tak bylo przez dwa dni.Wilk łamał,niedzwiedz kazal to spawał.W koncu sie wqr.wił i pomyslał. -Tak nie moze byc. Trzeciego dnia pognał od razu do babci.Pozarł ja i w jej przebraniu czeka na Kapturka w lozku. Przyjezdza dziewczynka.Widzi babcia jakas inna ale nie pokazawszy zdziwienia pyta. -Babciu,a czemu masz takie wielkie uszy? -Zeby cie lepiej slyszec wnusiu. -Babciu,a czemu masz takie wielkie,czerwone oczy? Wilk wkurzony juz nie przebierał w słowach! -Co ty nie wiesz!To qr.wa od spawania!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Patrzy,cos sie poruszyło w krzakach. Zaglada w krzaki,a tam wilk siedzi. Kapturek pyta: -Wilku,czemu masz takie wielkie oczy? -Nie widzisz qr.wa ze sram!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
dobre i nowe gitara gra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Też coś dorzuce. Pewna kobieta udała sie do seksuologa i skarży się, że mąż nie chcę z nią współżyć w związku z tym nie wie co ma robić. Seksuolog po chwili zastanowienia doradził jej żeby gdy mąż wróci z pracy zrobiła coś spontanicznego, aby pobudzić go do działania. Kobieta udała się do domu i postanowiła od raz działać. Uznała, że rozbierze się i ustanie w drzwiach z wypiętą dupą, zeby mąż po przyjściu załapał o co chodzi. Facet przychodzi z roboty, otwiera drzwi i ucieka z krzykiem. Przybiega zziajany do baru i od progu woła : -Barman 100 czystej !!! Barman polał mu. Gościu opróżnił wszystko na łyk. Zamówił jeszcze 3 razy po setce. Barman w końcu nie wytrzymał i pyta się: -Panie co się stało? Umarł ktoś czy co... -Gdzie tam umarł. Przychodze k.rwa zmęczony z roboty, otwieram drzwi, a tu krasnal w progu stoi z blizną przez pół mordy i brodą po kolana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Ksiądz z zakonnicą wybrał się na misię do afryki. Wynajeli soboe dwa wielbłądy i w drogę po pustyni. Po kilku dniach wędrówki wielbłąd siostry pada i zdycha. Ksiądz mówi. Siada siostra na mojego i pojedziemy dalej. Po paru kilometrów pada następny wielbłąd i ksiądz mówi, że to już koniec, umrzemy. Siedzą tak we dwoje i ksiądz mówi. Skoro to już nasz koniec to mam takie tylko jedno marzenie. Jakie pyta siostra Chciał bym zobaczyć siostrę nagą. Siostra rozebrała się i mówi. Ja też bym chciała w ostatniej chwili zobaczyć księdza nago. Więc ksiądz zdiął szaty, a siostra spoglądając na jego klejnoty pyta A to co to jest? Ksiądz na to jak obyczaj mówi. Siostro to jest takie cudo co daje życie Na to siostra. To było wsadzić temu pierwszemu wielbłądowi to dawno byli byśmy w domu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Moj ulubiony. Do urzedu zatrudnien przychodzi pchła. -Czy dostane jakas prace?Juz ciezko mi wytrzymac na tym bezrobociu. Urzedniczka zaglada w spis ofert z praca. -Chce pani na wasach Krawczyka? -Pewnie,biore te robote.-odparła pchła zadowolona Po dwoch dniach przychodzi wkurzona do urzedu. -Juz nie chce byc na wasach Krawczyka!!! -Czemu?-pyta urzedniczka -Wiecznie mu sie morda drze i drze,juz mi uszy puchna. Urzedniczka zaglada znowu do spisu i zaraz pyta. -A na cipie Marylki Rodowicz chce pani? -Pewnie ze chce.-pchła zadowolona Znowu przychodzi wkurzona po dwoch dniach. -Juz i na cipce Marylki nie chce! -Czemu?-pyta urzedniczka -No wie pani ze jeden dzien to bylo nawet i super.Tylko qr.wa mac nie wiem dlaczego ja sie na drugi dzien znowu znalazlam na wasach Krawczyka?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
- poproszę coś na porost włosów panie doktorze - ależ kowalski masz wspaniałą czuprynę - to dla mojej żony - przecież żona ma piękne włosy - to nie na głowie to tam niżej - czy to na prawdę przeszkadza ? - no nieee, ale w pracy koledzy się smieją ________________________________________________________________ Ci co z kolan wstali, pięty se osr@li..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Przyszla kobietka do spowiedzi i mówi, proszę ksiedza tak to jest wszystko ok, ale mam jeden grzech........, a ksiądz pyta -jaki? Proszę księdza, zdradziłam męża... ooo, a z kim?, oj prosze księdza.... Mów z kim i gdzie?, bo nie dam ci rozgrzeszenia! Z wikarym z sąsiedniej parafi....... Ksiądz wychodzi z konfesjonalu i zdenerwowany mówi......... TUTAJ JEST TWOJA PARAFIA! TUTAJ !!! ZAPAMIĘTAJ!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Głowa rodziny,leżąc na łożu śmierci,mówi do syna;synu zostawiam ci farmę z trzema domani,5 samochodów,6 ciągników,1 stodołę,20 krów,10 koni,10owiec,oraz 10 kóz.Zaskoczony syn mówi;naprawdę?Jak to?Gdzie to wszystko jest?Na to staruszek.-Na Facebooku. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Płaci pani mandat - mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością. - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze? - Co to znaczy "w naturze"? - No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać ... Policjant odwraca się do kolegi i pyta: - Potrzebne ci są majtki? - Nie! - Mnie tez nie ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. Pani: Teraz z dwoma ptakami. Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła. Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Przyszedl Jasio z przedszkola,rzucil w kat worek z kapciami. Rozlozyl sie na kanapie.,Strzepal' sobie ,małego',poszedl do lodowki po PEPSI i powiedzial sam do siebie: -TO JEST TO CO LUBIE-SZAMPAN I DZIWKI!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki. - Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał. - Nie - odpowiedziała. - Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka. Nie uśmiechnęła się ani trochę. - No cóż, próbowałem - pomyślał sobie. Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem. - Co panią tak śmieszy? - Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Dlaczego czekolada jest lepsza od faceta? 1. Czekolada nigdy Cię nie krytykuje. 2. Czekolada nie będzie Cię oszukiwać. 3. Można iść z czekoladą do łóżka i nie będzie żadnej przykrej niespodzianki. 4. Zawsze wiesz, gdzie była Twoja czekolada. 5. Czekolada nigdy nie lamentuje jeśli nie byłaś dla niej dobra. 6. Czekolada nie potrafi Cię opuścić. 7. Nie musisz tłumaczyć się przed czekoladą "bólem głowy". 8. Czekolada nie wychodzi z kumplami i nie zostawia Cię samej. 9. czekolada zawsze smakuje dobrze. 10. Twoi rodzice nigdy nie mają zastrzeżeń do Twojej czekolady. Cały tekst: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,109244,8396962,Czekoladowe_dowcipy.html#ixzz2qxmSEOvR
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora: - Ech, ta licealna 1A! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to żaden z nich! - Niech się Pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Krasnoludek przyjeżdża na stację paliw - proszę kropelkę benzynki Pan z obsługi odpowiada - a może pierdnąć w oponkę?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dowcip |
Dobra mama pozwala dzieciom zlizywać ciasto z widełek miksera. Bardzo dobra mama najpierw wyłącza mikser :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |