4lomza.pl/

chciałem podziękować osobie która wczoraj miedzy 18.00 a 19.00 wyjeżdżając z parkingu zarysowała mój samochód i z napływu adrenaliny uciekła {VW Touran srebrny , prawe drzwi i prawy błotnik} , na szczęście przy parkingu jest monitoring , także jutro sprawdzę ,

Daj jakiś kontakt do siebie, jeśli chcesz to załatwić polubownie. Publicznie raczej nikt się nie przyzna...

Zebys się nie zdziwil z tym monitoringiem;) miałem podobna sytuacje zarysowane auto na parkingu wręcz na wyciagniecie reki od kamery. Koniec tej historii był taki ze kamera miała tak niewyraźny obraz ze można było ujrzeć mniej więcej jaki to był samochod bez szans na rozpoznanie nr rejestracyjnego czy czegos szczególnego...:) rozłożyli rece mowiac nie możemy pomoc:) ale może będziesz miał więcej szczęścia;)

artaras bo te kamery to są dla nich , jak by chcieli to by doszli. miałem podobny przypadek i udał mi się tylko dlatego że obok w sklepie był monitoring na którym dopiero było widać dokładnie ale to od właściciela zależało

jeżeli nic nie będzie widać na monitoringu zostaje mi wyznaczyć nagrodę za wskazanie sprawcy , {tak ruchliwy parking ze ktoś na pewno to widział} no może kogoś ruszy sumienie w końcu święta idą

No własnie, święta idą, sprawca więc nie chce placić za szkody .Może nie miał oc,może nie miał przeglądu technicznego, wtedy i oc nie działa.To nie jest usprawiedliwienie, ale dzisiaj coraz więcej idiotów chcę wzywać policje, nawet gdy na lusterku jest szkoda w postaci ryski 2cm, i to też pewnie jeden z powodów ucieczki.Płacic dodatkowo mandat.

Elop , nie wydaje mi się zęby wzywanie policji było idiotyzmem , szczególnie kiedy chodzi o szkody komunikacyjne , ileż to niedzielnych kierowców zna lepiej przepisy ruchu drogowego niż niejeden policjant z wydziału ruchu drogowego , zdarza sie ze sprawca kolizji próbuje zrzucić winę na poszkodowanego tak tez w niektórych przypadkach policja rozwiązuje sprawę , ja osobiście nie byłem jeszcze na policji ,ale możne będę zmuszony