Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
lotnisko w podlaskiem |
poczytajcie i czy ma sens budowanie czegos takiego u nas? Międzynarodowe lotnisko Don Quijote w hiszpańskim Ciudad Real nie przyjmowało samolotów już od grudnia 2011 r. i zostało zamknięte w kwietniu 2012 roku. Inwestycja, która kosztowała ponad miliard euro, została wystawiona w poniedziałek na sprzedaż za - wyłącznie - 100 milionów euro. Lotnisko w zaledwie 75-tysięcznym Ciudad Real zostało otwarte w 2009 roku (miało przejąć nadmierny ruch na madryckim Barajas; Ciudad Real dzieli od Madrytu 200 km). Kryzys ekonomiczny w Hiszpanii sprawił, że z operacji lotniczych w Ciudad Real wycofali się wszyscy przewoźnicy. Jako ostatni zrobił to Vueling, a Don Quijote obsługiwało wyłącznie loty prywatne. Lotnisko miało obsługiwać kilka milionów pasażerów rocznie. Lądować tu mogły największe samoloty pasażerskie na świecie - Airbus 380 - gdyż wybudowano tu jeden z najdłuższych w Europie, ponad 4-kilometrowy, pas startowy. Historia lotniska w Ciudad Real jest nie tylko symbolem inwestycyjnej bańki, niepotrzebnych, potężnych inwestycji (kilka z 47 portów lotniczych w Hiszpanii nie obsługuje żadnych lotów komercyjnych, a 15 z nich przyjmuje mniej niż 100 tys. pasażerów rocznie) i kryzysu w Hiszpanii, ale również przestrogą dla innych krajów Europy, w tym Polski, gdyż i u nas w planach było (lub jest) wybudowanie kilku lotnisk w małych miejscowościach. lelumel
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lotnisko w podlaskiem |
Oczywiscie ze bez sensu,widac to chociazby po Modlinie....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lotnisko w podlaskiem |
Gdy weźmiesz pod uwage ilu POciotaków można zatrudnić na takim lotnisku na koszt podatnika to opłacalność nabiera sensu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lotnisko w podlaskiem |
Jakoś Lublin czy Rzeszów się trzymają. Modlin dał dupy poprzez problemy techniczne, dlatego przewoźnicy się wkurzyli. (A konkretnie Wizzair, bo Ryanair powrócił jak wszystkim wiadomo - ciekawam na jak długo, bo wiosną znów może sie okazać, że się pas startowy zwinął) A czy jest potrzebne w naszym rejonie? Nie miałabym nic przeciwko - wszakże punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A ja mam dosyć bujania się od 6 rano aby wsiąść do samolotu o 12. O lotach do Londynu, które startują o 6 rano nawet szkoda gadać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |