4lomza.pl/

... niedawna dyskusję o szczepionkach? Oto:

..."Lori Webb, matka 19-latka, który zmarł kilka dni po szczepieniu na grypę, jest przekonana, że to właśnie szczepionka zabiła jej syna
Matka 19-latka z Utah twierdzi, że szczepionka na grypę spowodowała śmierć jej syna.
Chandler Webb był zdrowym nastolatkiem. 15 października, w trakcie rutynowej wizyty u lekarza, został zaszczepiony na grypę. Niestety to był początek dramatu. Już następnego dnia chłopak poczuł się fatalnie - męczyły go wymioty i nieznośny ból głowy. Tydzień później Chandler zapadł w śpiączkę i ponad miesiąc walczył w szpitalu o życie podłączony do aparatury. Matka chłopca nigdy nie zapomni jego ostatnich słów: "Ratujcie mnie" - błagał lekarzy.".....

Takos

jesli to ma byc kolejna dyskusja o szczepionkach, to zalecana jest pilna wizyta kontrolna u psychologa

Jak jest epidemia to wszyscy płaczą że jest grypa jak jej nie ma to się sami zarażają (szczepią) normalnie świra mażna dostać. A na dodatek jeszcze psy mi kota zgwałciły.