4lomza.pl/

Oddam w dobre ręce trzyletnią kotkę rasy norweski leśny, czarną. Kotka odchowana, nauczona czystości. Oddaje ze względów zdrowotnych.

Zależy mi by trafiła do dobrego domu.

Chętnych proszę o kontakt e-mail.

czytałam że te kotki strasznie przywiązują się do właścicieli. jak myślisz zaklimatyzuje się w nowym domu ? napisz do mnie na e-meil agna.13@wp.pl i wyślij jej zdjęcie :)

Zaklimatyzuje bez problemu o ile będzie otoczona właściwą opieką. Tylko niech jeszcze autorka postu powie, że taki kot to nie tylko przyjemność. To też koszty. Na pewno kot gubi sierść, kuweta wymaga zmiany ściółki aby nie było przykrych zapachow, to duży kot. Wizyty u lek. wet, szczepienia. Jeżeli nowy właściciel jest na to gotowy, to śmiało. Jeżeli ma wątpliwości - trzeba się zastanowić.

a jezeli Norweska zna Polski ?

to jest zwykły sierściuch i się trzeba nad tym mocno zastanowić

stefannowak

Witam. Mogłabym prosić o zdjęcie tej kotki na maila? Miałam już kiedyś kota Norweskiego, dożył starości, chętnie zaopiekowała bym się następnym kotem tej rasy ;-) Pozdrawiam.
sometimeess@wp.pl

Skoro jest to kot rasowy, to najpierw poinformuj jego hodowcę, możliwe, że będzie chciał kicię z powrotem.

Tak jak pisze Brzeczyszczykiewicz, to nie zabawka, a żywe zwierzę w które trzeba inwestować. Mięso, dobra karma, weterynarz, itp - to wszystko kosztuje. Poza tym kota tej rasy lepiej nie oddawać w pierwsze lepsze ręce, bo jednak jest to zwierzę specyficzne o określonym charakterze. Nowy opiekun powinien dokładnie wiedzieć na co się decyduje.

Paulina, jak już znajdziesz nowy dom, napisz z przyszłym opiekunem umowę adopcyjną, która zabezpieczy kotkę, w razie gdyby trafiła jednak w nieodpowiednie ręce.

Zaraz się znajdą chętni na rasowego kota, którego będą chcieli rozmnożyć (kotka kastrowana?) lub sprzedać dalej (od ubiegłego roku nielegalne).

hej jestem kika i lubie czarne kotki czy mogłabym się nim zaopiekować mam jeszcze dwa w domu beda mialy fajnie odpisz czy aktualne.

Kotka nie pochodzi z hodowli. Dostałam ją na urodziny, także nie wchodzi w grę oddanie jej do pierwotnej właścicielki.

Uważam, że w sytuacji tej zbędne są jakiekolwiek formalności. Po prostu, chciałabym by trafiła do dobrego domu. Kicia jest odrobaczona, po podstawowych szczepieniach. Nie wymaga jakieś specjalnej pielęgnacji. Długa sierść wymaga czesania, ale nie wchodzą w grę żadne kąpiele ani inne zabiegi. Kot przecież najlepiej umyje się sam :) Wbrew opiniom jej utrzymanie też nie wymagało jakiś większych kosztów. Nie czuję by domowy budżet ucierpiał z powodu jej obecności. Je zupełnie tyle ile każdy domowy kotek, a pożywienie nie musi pochodzić z jakieś wyrafinowanej firmy z kocimi przysmakami.

Jeśli jest jakaś osoba, która jest w stanie zapewnić jej troskę i właściwą opiekę - proszę o kontakt.

W takim rasie trzeba zaznaczyć, że to kot w typie, nie rasowy. Jeśli nie jest czysto rasowa to prawdopodobne, że wiele typowych cech danej rasy nie odziedziczyła, chociażby problemów z pielęgnacją sierści :)
Jednak prawidłowe karmienie kota, nie ważne rasowego, czy nie, wymaga odpowiedniej diety.

napisałam maila, czekam na odpowiedź ;-)