czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
po 6 latach na meczu ŁKS - u

1. Piłkarze mają ogromny potencjał. Ogląda się ich z przyjemnością. Wynik 1:1 należy złożyć jedynie na karb niedoświadczenia.
2."Żyleta" wciąż sprawna, choć oprawa dużo uboższa i teksty zawierają więcej wulgaryzmów, ale to może ze względu na klub sprzymierzony z dzisiejszymi rywalami. Trzeba przyznać, że kibice z "mokrej" strony prowadzili oryginalny dialog z przyjezdnymi . Przed laty przechadzał się wśród kibiców taki sympatyczny "Kwestarz" i w większości ludzie chętnie dorzucali "małe co nie co". Sam uszczupliłbym swój portfel gdyby była taka okazja.
3.Trener ,wydaje mi się, że ma dobry kontakt z zawodnikami. Tylko, jak wszyscy wiemy, klubowi potrzebne jest większe wsparcie. Nie może tak być, że ze względu na kasę będziemy wciąż tracić dobrych zawodników.
Pozdrawiam - Niewierny Kibic.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Ja po roku gdzieś się pojawiłem, (mieszkam daleko obecnie), popieram przedmówcę, warto było, Aviva, aviva, aviva ŁKS!!!

jorguś

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Potencjał kibicowski u nas jest. Tylko kilka czynników musi zagrać aby się zazębiło jak trzeba.

AVIVA ŁKS !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Kwestarz symbolizował dobrobyt klubu

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u


nie ma za to za grosik, na milimetrzyk zmysłu organizacyjnego,
czytaj:
sprzedaż biletów to jakaś masakra jest,
informacja w trakcie awarii oświetlenia (brak),
czas na zegarze po awarii 45 minut już się nie zmienił w pierwszej połowie,
nic co można by było kupić przed meczem lub w jego przerwie do zjedzenia lub wypicia,
wejść i wyjść dużo ciekawe po co ? skoro zawsze wszystko jest pozamykane i nie mówię tu o wchodzeniu na stadion ale już przy wyjściu po meczu, kiedy nikt nikogo nie musi sprawdzać,

i tak można w nieskończoność - łomżyńska impreza masowa :-).

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

mineło 6 lat a przypomnijmy sobie kto zaczał rzadzic 6 lat tamu w kraju???????????chcilista to mata

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u


adamosxx debilu czy ty cokolwiek wiesz o ŁkS-ie, jego historii, kibicach, modernizacji stadionu, restrukturyzacji drużyny polegającej na "zmianie" nazwy i rozpoczęciu wszystkiego od nowa.


zdradzę ci wielką tajemnicę z polityką na poziomie rządu i prezydenta ma to tyle samo wspólnego co ty ze zdrowym rozsądkiem i inteligencją


NNNNNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIICCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

twoje chamstwo niewiele tu wniesie wystarczy spojrzec na fakty w jakich latach łks gral w starej 2 lidze a gdzie gra dzis w schylkowej epoce rządu tuska. jak widac tusk potrafi doprowadzic na skraj nawet sprawy na jakie ma niewielki wpływ.

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Nie no laczenie polityki panstwa z dziejami ŁKS to jedna z wiekszych parodii jaka mozna sobie wyobrazic:) czlowieku gowno wiesz widocznie bo nijak rzadzaca partia w kraju ma sie do dofinansowania klubu np przez miasto. ŁKS w pewnym momencie zagalopowal sie z wydatkami i to pograzylo klub...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u


adaś z takimi idiotami jak ty co wszędzie wklejają tuskhistorię nie można inaczej, nie dociera do was, że nie wszyscy się polityką interesują, że nie wszystkim polityka dyktuje co mają robić, mówić, pisać i kim są.

reprezentujesz poziom głupoty który nie pozwala mi traktować ciebie jak człowieka inteligentnego a z przyczyn obiektywnych nie mogę cię strzelić w łeb, kopnąć w dupę i napluć na ciebie w realu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

tomek24042004 - Nie taka masakra z tą sprzedażą biletów. Jak zdecydowałeś się kupić bilet w ostatniej chwili, to niestety, musiałeś swoje odstać. Dodatkowo z tego co wiem, to padł system i dla tego sprzedaż biletów nieco się przedłużyła. Ja kupiłem bilet 3 dni wcześniej na Krótkiej więc wszedłem bez kolejki, ale braciak zdecydował się kupić przed meczem i musiał tak jak ty, swoje w kolejce odstać. Zresztą tak jest wszędzie, gdzie zbiera się sporo ludzi na mecz, na który trzeba podać swoje dane przy zakupie biletu. Uwierz mi, że byłem na kilku meczach w Polsce od II ligi do ekstraklasy i prawie zawsze stałem bardzo długo w kolejce. Raz nawet wszedłem pod koniec I połowy (jakaś 35 minuta) a było to spotkanie w ramach I ligi!

Co do zegara, to taki jest przepis. Mija 45 i 90 minut i zegar musi stanąć. A to, że była awaria oświetlenia nie oznacza, że zegar ma być na ten czas zatrzymany. Czas leciał normalnie jak się należy a sędzia później doliczył tzw "extra-time" do pierwszej połowy.

Fakt, gorąca kiełbasa czy herbatka w takie dni jak wczoraj by się na stadionie przydała...

ŁKS - niezły mecz, niesamowita przewaga pod względem piłkarskim na boisku a wynik jak zwykle... Brakuje nam doświadczenia. Zawodnika, który *******.nie 3 razy w światło bramki i zdobędzie w tych próbach jednego gola.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Pilkarsko niezle na tle scyzorow tylko troche pilkarskiego szczescia zabraklo, kibicowsko :) byly niezle momenty, ale tylko momenty. A na koniec to po czesci jest prawda ze za pana T.D. Atmosfera stadionowa przysiadla co najlepiej widac na meczach reprezentacji..,.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

bobcats1

w mieście liczącym 60 tys. mieszkańców trzeba się liczyć z tym, że sporo ludzi może zechcieć przyjść na mecz w ostatniej chwili, wiele osób do Łomży przyjeżdża tylko na weekendy a niektórzy na mecze chodzą zwyczajnie sporadycznie, czy to znaczy, że ma stać w kolejce 30 minut jak jest 10 czy 15
w kolejce i tutaj uwaga przed stadionem nie było dużo chętnych do kupienia biletów więc Twoje porównanie jest zwyczajnie nie trafione,

jak by przyszło 1000 to 900 by na mecz w ogóle nie weszło, bo on by się skończył

jest to uwaga do organizatorów a nie do Pań sprzedających bilety.

co do zegara to jest to rzecz mało istotna, ale chodzi mi ogólnie o brak jakiejkolwiek informacji, może nawet ten zegar nie ma takiej funkcji jak zatrzymanie czasu :-), tylko zastanawia mnie po co tyle tej obsługi, "vipów", działaczy, po to żeby disc o polo z głośników puszczać,

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u


drugą kasę uruchomiono dopiero 30 minut przed meczem, bo przed pierwszą zrobiła się niemożliwa do obsługi kolejka 20 osób :-)

ale ok. jeżeli to jest łomżyński standard to trzeba się z tym pogodzić,
jak jest awaria czegokolwiek to się zwyczajnie o tym informuje, powinna być jakaś procedura awaryjna (zastępcza) itd. itp.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Powiedzmy sobie szczerze dzisiaj ŁKS to klub półamatorski, większość piłkarzy poza grą normalnie pracuje bo klub nie jest w stanie wypłacać im godnych wynagrodzeń, a co za tym idzie trener ma mniej czasu na trening. W taki sposób nie da się wiele osiągnąć. Dopóki klub nie zacznie być profesjonalnie zarządzany i nie otrzyma odpowiedniego wsparcia ze strony sponsorów, miasta itd na awanse i sukcesy nie mamy co liczyć moim zdaniem.
Uważam że obecnie ŁKS jest bo jest, gra bo gra ale tak naprawde z optymizmem w przyszłość nie należy patrzyć. Oczywiści życze im jak najlepiej ale w takim kształcie jak dziś marnie to widzę.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

nawet mając bilet,trzeba było stać.wszystko odbywało się za wolno.rozumiem,że to taki mecz co to trzeba dokładnie wszystkich sprawdzić,ale można to robić szybciej.jakby na "dziką" chciało wejść 300 osób więcej,wchodziliby do początku drugiej połowy(wliczając awarię oświetlenia).



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

Nie rozumiem jednej rzeczy. Czemu chcemy zmieniać świat mówiąc innym jak to się robi? Czemu nie uderzymy się w pierś i nie powiemy "mogłem kupić bilet dzień wcześniej a nawet w sobotę rano, mogłem przyjść pół godziny przed pierwszym gwizdkiem i bez stresu zasiąść na trybunach, mogłem, ale wolałem przyjść przed samym meczem, postać w kolejce po wejściówkę, żeby później na forum ponarzekać na złą organizację". Tak to właśnie wygląda. Ja i wielu innych ludzi kupiło bilety dużo wcześniej i dziś raczej nikt z nas nie narzeka. Narzekają za to ci, którzy sami sobie zafundowali oczekiwanie w kolejce po bilet i szczegółowe sprawdzanie przez ochronę. Ja też byłem szczegółowo sprawdzany a mimo to na trybunach siedziałem 5 minut przed rozpoczęciem meczu.
TO jest właśnie "łomżyński standard". Robienie samemu sobie pod górkę i zwalanie winy na innych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: po 6 latach na meczu ŁKS - u

nie mówię,że nie zdążyłem na pierwszy gwizdek,ale wszystko mogło odbywać się szybciej.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org