czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Zapraszamy wszystkich Łomżyniaków i mieszkańców Ziemi Łomżyńskiej na Obchody Święta Niepodległości. Zaczynamy już 7 listopada Wieczorem Patriotycznym poświęconym odzyskaniu przez Polskę Niepodległości. Dnia 11 listopada członkowie i sympatycy ŁKMP wyjeżdżają do Warszawy na Marsz Niepodległości. W dniach 10 i 12 listopada zapraszamy dorosłych do udziału w akcji "Przelej krew za Niepodległość".

https://www.facebook.com/events/215997971907456/

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

A w Łomży takiego marszu urządzić nie można ?

Aż do Warszawy mus jechać ?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

maruda, jak mus to mus

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Nie żaden mus tylko dobra wola :):)

Ale skoro o tym mowa , zamiast w wa-wie strugać głupka , pokażcie klasę i zorganizujcie Marsz w łomży.

Się zadziwicie ile ludzi pójdzie.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Maruda dobże prawisz po co do wawy w Łomży nawet papieża przyjmowaliśmy to i marsz patriotyczny możemy zorganizować
jestem za

gitara gra

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Ale dla nich lepiej w wa-wie:)

A nóz w plecy jakaś zadyma będzie :):):)

I krzyk: POLICJA BIJE!!!!!!!!!!!!!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Nie każdy ma możliwość dojazdu do Wawy... Lepiej byłoby na miejscu go zrobić..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Maruda tu nie chodzi o zadymę. Moim prywatnym zdaniem Święto Niepodległości powinno łączyć wszystkich polaków, którzy chcą w prosty sposób wyrazić swój patriotyzm. Warszawa jako Stolica jest dobrym miejscem spotkania ludzi którzy połączeni w miłości do Ojczyzny i chęci wyrażenia swojej polskości chcą przejść we wspólnym Marszu. Owszem, taki marsz można zrobić oddzielnie w każdym mieście tylko po co? Czy tu nie chodzi o jedność ?
Osobiście byłem na każdym dotychczasowym Marszu i wiem, że tegoroczny BEZ UDZIAŁU POLICJI przebiegnie na pewno sprawniej. Wystarczy spojrzeć na prowokację Policjantów sprzed roku i wyciągnąć własne wnioski ...

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

A-Z - 100% racji. Miejmy nadzieję że POlicja tym razem pozwoli nam w spokoju świętować Niepodległość.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Zaopatrzcie się proce może którąś latającą dronę Donka strącicie przypadkiem:)))))))

Pokojowa straż szkolona przez byłych członków gromu:))))))

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Ja tam nie zamierzam nikogo wybielać czy wciskać komuś na siłę. Będę na Marszu i tyle, a nie od dziś wiadomo, że najwięcej do powiedzenia w różnych kwestiach, mają Ci którzy za przeproszeniem "w du**e byli i g*wno widzieli". Chcąc komentować i się żalić, że jest tak albo tak, zapraszam na Marsz aby poznać to od środka, a nie czerpać informacje ze śmiesznych i niewiarygodnych źródeł.

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

A-Z w pełni cię popieram.

Tylko że dziś akurat, byłem świadkiem rozmowy grupy zasrańców ktorzy też wybierają się na Marsz i opowiadali jaką kominiarkę który kupił i jak to będą się napierda..lać w Warszawie.

To odpowiedz mi po co oni tam jadą ??

Bo chyba raczej nie świętować a jadą z łomży niestety, więc w jakimś stopniu za nich odpowiadacie.

A świętować można w Łomży nie gorzej niż w Warszawie.

I moim skromnym zdaniem o wiele większe znaczenie miało by świętowanie w wielu miastach jednocześnie, niż spęd w samej Warszawie.

A tak ? będą kolejne rozruby jak co roku. Ciekawe kto tym razem zostanie obarczony winą za nie, bo już chyba nie policja skoro macie mieć ochronę we własnym zakresie :):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Zobacz sam jak policja "ochraniała" Marsz.
https://www.youtube.com/watch?v=TY1NUJN7KMU
Widać jak na dłoni że policja przygotowała się do frontalnej konfrontacji na potrzeby stacji tvn. Co do jakichś kominiarek itd, to wybacz maruda - ale nie wierzę ci w to że akurat gdzieś słyszałeś taką rozmowę. Myślę że jest to przez ciebie kompletnie wymyślone na potrzeby chwili, lub usłyszałeś jakieś żarty. Wybacz, ale słysząc w tv jak się nas traktuje, sam nawet w rodzinie zaczynam żartować o tym czy brać kominiarkę w prążki czy w kwiatki (dla tych którzy nie znają się na żartach oświadczam, że oczywiście nie biorę żadnej bo nie czuję takiej potrzeby). To wszystko nabrało już takiego kolorytu - głównie przez media - że można już tylko z tego żartować.

---
http://www.geodezjalomza.pl/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

maruda nie pierd0l, żeś się Tv naoglądał, tvn-u. Pojedziesz to zobaczysz jak jest, a jak nie to japa. Ja tam nikogo z Łomży w kominiarce ani razu nie widziałem, afery siejesz jak stara baba.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości



---
http://www.geodezjalomza.pl/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Ja jestem zdania, że po co się dzielić jak można się połączyć w jednym wspólnym Marszu. Co do tych od kominiarek szczerze ciężko mi w to uwierzyć nawet. Z kim oni w ogóle chcieliby się "napie***c" ?

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

myśl patriotyczna a Centrum Katolickim pachnie mnie następnym robieniem wody z mózgu kolejnym pokoleniom. Już raz to przerabiano w PRL tylko ,że tam takie myśli patriotyczne kręciły się wokół budynków komitetów.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Zakładając Klub mieliśmy świadomość, że znajdzie się grono osób którym to się nie spodoba. Najczęściej to są osoby, które krytykują każdą inicjatywę obywatelską. Nie ważne czy to by był klub sportowy, patriotyczny czy szachowy. Zawsze znajdzie się taki maruda, polelum czy inny Mr... Na szczęście jest w tym mieście duże grono ludzi którzy nas popierają i chcą z nami działać. Cała ta lewicowa propaganda w tym momencie odbija się od ściany. My członkowie, jak i sympatycy ŁKMP jesteśmy własnie taką ścianą. Jesteśmy w pewnym sensie kontynuatorami idei niepodległościowej i narodowej. Wiem, że to boli pewne środowiska, które otwarcie z nami walczą. My to przetrwamy, bo mamy swoje idee.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

A potraficie samoistnie zaistnieć , istnieć? Taka przylepa do Centrum Katolickiego nie świadczy o tym , że jest to wolna i niczym nie krępowana myśl patriotyczna. Nie sądzę aby do kontynuowania idei niepodległościowej i patriotycznej akurat niezbędne było kropidło. Problem w tym czy chodzi tu faktycznie o kontynuację tej myśli czy też stworzenie nowe przyczułka dla kropidła w jego misji tępienia wszystkiego co nie jest mu wygodne.

To nie jest lewicowa propaganda tylko wyczucie kolejnego fortelu z jakim już nie raz w wydaniu prawicowo klerykalnych działaczy mieliśmy już do czynienia.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Nie rozumiem czemu przeszkadza komukolwiek to że nasze spotkania odbywają się głównie w CK? Na początku działalności nie stać nas na wynajmowanie własnej siedziby. Akurat ta instytucja udzieliła nam wsparcia między innymi w postaci miejsca. Druga sprawa, że zdecydowana większość z nas to praktykujący katolicy, więc nam to nie przeszkadza, a wręcz odwrotnie. Jeżeli jest to dla Ciebie problem, to przecież nikt nie zmusza do uczestnictwa. Jeżeli boli Ciebie kropidło czy woda święcona to może warto wybrać się do psychologa lub innego specjalisty od tych spraw.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

ps. polelum - słyszałem że na tvn jest taki program "Trudne sprawy" - myślę że to jest miejsce gdzie mógł byś poruszyć ten temat.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

dziękuje serdecznie za poradę bo w sumie innej się nie spodziewałem. Myśl patriotyczna to myśl przeznaczona i trafiająca do wszystkich obywateli tego kraju bez względu na aktualne poglądy polityczne czy wyznanie. Ludziom propagującym i kontynuującym tą myśl z założenie tej idei winno zależeć na pozyskaniu i zgromadzeniu wokół tej myśli jak największej rzeszy obywateli. Stawianie się w roli ściany cyt"Cała ta lewicowa propaganda w tym momencie odbija się od ściany. My członkowie, jak i sympatycy ŁKMP jesteśmy właśnie taką ścianą. " utwierdza mnie w przekonaniu ,że nie jest to autentyczne . Patriotyzm rodzi się po lewej i prawej stronie. Natomiast ci którzy widzą go tylko ze swojej słusznej strony usiłują zawłaszczyć go tylko dla sowich celów. I tak to ma się w tym przypadku.

Panie DFX nie wysyłam Pana do psychologa tylko polecam jeszcze raz poczytać na temat tolerancji.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Pytanie tylko jaki cel sobie stawiacie - czy nie przypadkiem ujawnicie go akurat przed zbliżającymi się wyborami. Wszak dotychczasowe slogany już nie chwytają więc można wystartować pod szyldem kontynuacji myśli patriotycznej to zawsze bierze i w sumie nie rodzi żadnej odpowiedzialności politycznej.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Czy my zabraniamy komukolwiek zakładania lewicowej, czy prawicowej organizacji patriotycznej? My praktycznie wszyscy mamy prawicowe zapatrywania. Nie mylić z PiS itd. Kochamy swój Kraj i na tym opieramy swoje działania. Każdy rozumie patriotyzm na swój sposób - i w przeciwieństwie do komunistów, my nie strzelamy w tył głowy za odmienne poglądy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

cyt" Każdy rozumie patriotyzm na swój sposób - i w przeciwieństwie do komunistów, my nie strzelamy w tył głowy za odmienne poglądy"

pozostawiam bez komentarza ale to chyba dobitnie świadczy kto pod parasolem kropidła uważa się za kontynuatora myśli patriotycznej w tym mieście.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Jaki cel sobie stawiamy? Tych celów jest wiele. Nie jesteśmy organizacją polityczną. Nasze grono jest szerokie, a to czy ktokolwiek od nas ma jakieś ambicje polityczne to tylko i wyłącznie jego sprawa.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

właśnie leci program w radio Nadzieja czyli nową polityczną tubą miejscowego kościoła . Normalnie żenada ta opowieść o strachu ,martyrologii patriotycznej gdy na marszu niepodległości poczuli zapach gazu ,no i łoskot gumowych kul rozbijających się o karetkę. No i oczywiście porąbana ocena młokosa ,że to policja prowokowała . Współczuje nic więcej. trzeba było zabrać ze sobą na marsz pampersa i teraz tez radzę.

Żałosne towarzystwo nie zdające sobie sprawy jak inteligentnie są sterowani przez miejscowych kiecowatych.

No i ten żal i pochylenia nad kibicami.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

dal mnie to kabaret a nie towarzystwo myśli patriotycznej.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

polecam tu poszukać sladów myśli patriotycznej


bohaterska Warszawa broniła się, a już 13 września 1939 r., biskup śląski, Stanisław Adamski, wydaje do swoich parafian odezwę w języku niemieckim: "Mili chrześcijanie! Współpracujcie uczciwie z władzami niemieckimi. Dopilnujcie jak dobrzy chrześcijanie i obywatele wszystkich ustaw i rozporządzeń niemieckich władz wojskowych i cywilnych. Zajmijcie się spokojnie waszą pracą domową. Ufajcie bezwzględnie organom mianowanym w waszej gminie przez władze niemieckie." Aby Niemcy docenili jego gorliwość, Adamski znosi liturgię, kazania oraz śpiewy w języku polskim, i nawołuje do podpisywania volkslisty.

Podobną postawę przyjął biskup ordynariusz kielecki, Czesław Kaczmarek. "Wzywam was, -- nawoływał wiernych -- abyście okazali się posłuszni względem władz administracyjnych we wszystkim, co się nie sprzeciwia sumieniu katolickiemu." W liście z maja 1940 r. ostrzegał:
"W społeczeństwie musi być ład i porządek. Nie wolno nam nakłaniać ucha na podszepty podejrzanych ludzi, gdyby usiłowali wciągnąć społeczeństwo nasze, zwłaszcza młodzież, do nieobliczalnej konspiracyjnej akcji." Niedługo po ogłoszeniu tych "patriotycznych" listów, biskupi Kaczmarek, Lorek i Kubina, złożyli wizytę na Wawelu, Hansowi Frankowi. Za swoje "zasługi" dla hitlerowców, Kaczmarek był sądzony po wojnie i skazany na kilkuletnią karę więzienia. W roku 1953 zeznał przed Sądem wojskowym: "..moje listy pasterskie, te z końca 1939 r., i następne (..) wzywały do pracy fizycznej, do uległości względem zarządzeń władz okupacyjnych. Wskazania te niewątpliwie pomagały Niemcom." Z jego dalszych wyjaśnień wynika, że postępował zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej.
Sandomierski biskup, Jan Lorek nie tylko nawoływał do posłuszeństwa wobec okupanta, ale apelował do wiernych, aby zgłaszali się na roboty do Rzeszy.

Siedlecki hierarcha, bp Sokołowski zawieszał w czynnościach kapłańskich tych księży, którzy w jego ocenie mało z siebie dawali w służbie okupantowi.

Ksiądz Kruszyński, administrator diecezji lubelskiej, ogłosił w "Nowym Głosie Lubelskim" (28 lutego 1943) tekst, wzywając do walki ze Związkiem Radzieckim. Dla niego motywacją było "stanowisko Stolicy Apostolskiej" oraz encyklika Piusa XI "O walce przeciwko komunizmowi".

Jak instrumentalnie traktował papież Pius XII posłannictwo Kościoła świadczy o tym wypowiedź Hitlera do najbliższych współpracowników z października 1940r.: "Polakom nie będzie wolno podnieść się na wyższy poziom, ponieważ staliby się natychmiast komunistami. Dlatego jest rzeczą zupełnie właściwą, ażeby Polska zachowała swój katolicyzm. Księża powinni trzymać Polaków w głupocie i ciemnocie, co zupełnie odpowiada naszym interesom".
Przyszłość pokazała, że Hitler nie mylił się... 30 września 1939 Pius XII przyjął na audiencji przedstawicieli polonii włoskiej, proszących chociaż o moralne wsparcie Polski. Papież odpowiedział im w języku niemieckim: "Nie mówię wam, żebyście osuszyli łzy. Polska nie chce umierać. I tak jak kwiaty waszej ziemi, które oczekują pod grubą warstwą śniegu delikatnego powiewu wiosennego, tak samo wy powinniście czekać godziny niebieskiego pocieszenia." Aż tyle miał do powiedzenia polskiej delegacji Pius XII.

Tuż przed marszem na Wschód, generał jezuitów, Ledóchowski Włodzimierz, hrabia (1866-1942) prowadził rozmowy o współpracy zakonu jezuitów z hitlerowskim wywiadem, które służyły przygotowaniom do wojny przeciwko ZSRR. O tym "czarnym papieżu" pisał wysoki oficer gestapo, Wilhelm Hoettl (Walter Hagen): "Już w roku 1940 grupa uczestników niemieckiego wywiadu podjęła pierwszą próbę, mającą na celu skłonienie Watykanu do pośrednictwa pomiędzy Niemcami a mocarstwami zachodnimi.. Pełnym zrozumienia rzecznikiem tych planów był generał zakonu jezuitów, hrabia Włodzimierz Halka von Ledóchowski."

Prymas Polski, kardynał August Hlond (1881-1948) był jednym z pierwszych, którzy uciekli z kraju po napaści Hitlera 14 września 1939 przekroczył granicę polsko-rumuńską, a następnie po trzech dniach wyjechał do Rzymu. Jego dezercję usprawiedliwia się rzekomym zamiarem przedstawienia Piusowi XII tragedii ludności polskiej. Papież nie był jednak zadowolony z wyjazdu Hlonda.

Ppłk Marian Romejko, polski attache wojskowy przy Kwirynale, nie kryjąc zdziwienia zachowaniem Hlonda, pisał w swoich wspomnieniach: "Zazwyczaj, w najgorszych nawet sytuacjach wojennych, duszpasterze i lekarze pozostawali przy chorych na duchu i ciele..." W czerwcu 1940 r. przybył do Lourdes. W lutym roku 1944 aresztowany przez gestapo został wywieziony do Paryża. Hitlerowcy proponowali mu współpracę, którą rzekomo odrzucił. Ale w Paryżu zachowanie Hlonda było odbierane dwuznacznie.

Prasa francuska ujawniła fakty świadczące o jego kontaktach z gestapo. Miał otrzymywać spore subwencje za pośrednictwem księdza Filipiaka, wypłacane przez gruppenführera SS, Fischera. Jego przywiązanie do Watykanu oraz Niemców są niekwestionowane. Dowodem tego może być pewien epizod. Otóż jesienią roku 1927 Hlond przyjechał do Rzymu po kardynalski kapelusz, który miał otrzymać za wierną służbę Watykanowi, kosztem interesów Polski. W czasie śniadania, które na jego cześć wydał prałat Janasik, rektor polskiego Kościoła w Rzymie, prymas Hlond opowiadał wesołe historyjki ze swojej przeszłości. W pewnym momencie jego kapelan, ksiądz Modzelewski spytał: "Eminencjo, kiedy to było: czy jak Eminencja był Niemcem, czy już Polakiem?" Prymas nie speszony pytaniem, odpowiedział z uśmiechem: "Już wtedy byłem Polakiem." Adwokat Roty Rzymskiej Józef Szelchauz wspominał: "Jeżeli chodzi o teren Rzymu, to Włosi uważali Hlonda za Włocha, Niemcy i Austriacy uważali go za Niemca, a w Polsce niektórzy uważali go za Polaka. De facto był on czystej krwi watykańczykiem i służył tylko Watykanowi."

Już po napaści na Polskę, wyższa hierarchia Kościoła katolickiego stała się obiektem ataków i krytyki ze strony m.in. polonii amerykańskiej. Hlond w jednym z pism "okolicznościowych" z 21 listopada 1939r., odpierał "oskarżenia ukute za oceanem", jakoby Kościół katolicki zawinił wrześniową tragedię ojczyzny. Kard. Augustowi Hlondowi rzucano w twarz oskarżenia o hołdowanie hitleryzmowi oraz kolaborację z okupantem. Ale bodaj najpoważniejszym, był zarzut, że hojne dary chicagowskich Polaków w postaci złota, pieniędzy i kosztowności złożone na ręce Kościoła tuż przed wybuchem wojny, zostały "przeszachrowane" do Niemiec. Hlond zapewniał, że wszystkie dary osobiście przekazał do warszawskiej centrali Funduszu Obrony Narodowej..

Poparcie Piusa XII dla hitlerowskiej napaści na Polskę znalazło swój wyraz w encyklice z 20 października 1939 r. Papież uznał, ją za "walkę interesów o sprawiedliwy podział bogactw, którymi Bóg obdarzył ludzkość."

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Ten atak na ŁKMP jest tylko i wyłącznie wyrazem strachu. Przed czym? Przed zmianą na lepsze. Jeżeli chodzi o kabaret, to właśnie ty i tobie podobni jak palikot i inne grodzkie tworzycie.
Poważnie ci radzę, zgłoś się do programu "Trudne sprawy" - tam znajdziesz na pewno poklask tobie podobnych "yntelygentów"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

ty płaczku co się gumowym kulom nie kłaniasz nie zapomnij zabrać ze sobą pampersa. Najlepiej weź całą paczkę dla siebie i swoich kolegów. Potem wyciągniesz i będziesz miał co wspominać. Przy okazji nie za mocno się tak wypłakiwałeś w tym radio w kaftan tego klechy.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

co ty poza tym co ty na rozpamiętywaniu chcesz budować za lepszą przyszłość? Ty się chłopie ogarnij bo jak na razie po tej audycji to jawisz mnie się w tej bajce w charakterze pionka przestawianego na szachownicy.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

ile ci płacą?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Dziwne, polelum taki antykościelny, a Radio Nadzieja gra tak, że nawet u mnie je słychać.
W historii Polski lewactwo zapisało się tylko zdradą i działalnością antynarodową. W przeciwieństwie do duchowieństwa, które przez lata niewoli (zabory, II wojna, sowiecka okupacja 1945 - 1989) jako całość reprezentowało interes i wartości narodu polskiego.
Dzisiejsze szczekanie na polski Kościół to nic innego jak próba złamania kręgosłupa moralnego tego narodu.
Polelum - kopiuj / wklej, które uprawiasz nic nie kosztuje.
Podziw dla chłopaków, którzy pod swoimi nazwiskami występują i coś robią dla tego narodu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

michał91 widać chłopie ześ ty mocno niedouczony bo ja ci zaraz pokaze jak duchowieństwo przez wieki reprezentowało interes polskiego narodu to w portkach będziesz na raz nosił nie jednego a dwa pampersy.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

w odnośnie radia nadzieja to owszem słucham a dokładniej słuchałem do czasu gdy z dobrego katolickiego radia które służyło modlitwą lokalnej społeczności nie zrobiła się polityczna tuba propagandowa opluwająca wzorem radia maryja wszystkiego co nie odpowiada ich linii programowej. Te wylewanie jadu poprzez retransmisje radia Wnet czy tez te pseudointelektualne przeglądy prasy skutecznie mnie do tego politycznego już radia zniechęciły. Zaraz potem pojawi się ten klub myśli patriotycznej. Ciekawe co to za nowa miotła tam zamiata na swój sposób.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

w odnośnie radia nadzieja to owszem słucham a dokładniej słuchałem do czasu gdy z dobrego katolickiego radia które służyło modlitwą lokalnej społeczności nie zrobiła się polityczna tuba propagandowa opluwająca wzorem radia maryja wszystkiego co nie odpowiada ich linii programowej. Te wylewanie jadu poprzez retransmisje radia Wnet czy tez te pseudointelektualne przeglądy prasy skutecznie mnie do tego politycznego już radia zniechęciły. Zaraz potem pojawi się ten klub myśli patriotycznej. Ciekawe co to za nowa miotła tam zamiata na swój sposób.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Mówi się wiele o tym, jak przywiązanie do polskiej, czyli
katolickiej, wiary pielęgnowało świadomość narodową. Jest w tym może
trochę prawdy, ale warto także pamiętać,
że kościelna polityka najczęściej szkodziła interesom Polski.Nie ma
wątpliwości, że polską więź narodową cementowały, oprócz polskiej
mowy, polskie obrzędy i pieśni. Stanisław Wasylewski tak pisał o
polskiej kolędzie: „Stała się ona w dobie niewoli najcenniejszym
łącznikiem, dającym uświadomienie szczepowe (...). Łączyła nie tylko
rozdarte kordonami ziemie polskie, towarzyszyła zesłańcom do tajg
Sybiru, rozrzewniała emigrantów polistopadowych i postyczniowych
rozproszonych po obu półkulach, zagrzewała do wytrwania więźniów
Cytadeli warszawskiej (...). Wszyscy czuli się z jej słowem i nutą
dziećmi jednego narodu”.Symbolem kościelnych matactw pozostaje
natomiast pięć podpisów biskupich pod aktem targowickim z 1792 r. Z
chwilą podpisania ostatniego rozbioru dla papiestwa przestało
istnieć państwo polskie i naród polski. Przyznał to nawet jezuita
ks. J. Urban: „Odtąd w pojęciach kościelno-prawnych istnieli mówiący
po polsku katolicy, nie było zaś katolików polskich, ani katolicyzmu
polskiego, jak nie było państwa polskiego” („Głos Narodu”, 10 XI
1916 r.). Znamienne były okoliczności,w jakich doszło do zmiany na
stanowisku min. oświecenia publicznego. Postępowego i skutecznego
krzewiciela oświecenia, Stanisława Kostkę Potockiego zastąpił
Stanisław Grabowski. Kostka Potocki był światłym patriotą, jednym z
ostatnich przedstawicieli epoki Oświecenia; za jego rządów doszło do
znacznego rozwoju systemu szkolnictwa i nauki oraz rozbudowano sieć
szkolnictwa wszystkich szczebli. Miał jednak Potocki jedną wadę: był
wolnomyślicielem i antyklerykałem. Na dodatek napisał satyryczne
dzieło Podróż do Ciemnogrodu (1820 r.), w którym poddał krytyce
duchowieństwo i magnaterię, oskarżając ich o działanie na szkodę
interesów narodowych i kulturalnych. W efekcie delegacja polskich
biskupów, z Janem Pawłem Woroniczem na czele, udała się... do samego
cara Aleksandra I. Oto polski kler wnosi skargę na członka polskiego
rządu do prawosławnego monarchy – z pominięciem polskich władz
państwowych i z naruszeniem przepisów konstytucji z 1815 roku!
Oprócz tego, że biskupi osiągnęli swoje cele, dali carowi kolejny
pretekst do bezceremonialnego ingerowania w sprawy Królestwa, bez
liczenia się z konstytucją. Mówiło się później o tamowaniu wolności
słowa przez cara – a to był jeden z pretekstów; chodziło wszak o
cenzurę jednej z książek. O cenzurę, której domagał się polski kler.
Nowy minister okazał się wielkim nieudacznikiem, ale miał
wystarczającą zaletę: był powolnym narzędziem w ręku duchowieństwa.
Klerykalny minister hamował rozwój nauk i oświaty w Królestwie
Polskim. Efekt był taki, że zlikwidowano przymusowe składki na
rozwój i utrzymanie szkół, a liczba szkół elementarnych spadła o
połowę. „Zmalała liczba szkół, obniżył się ich poziom. O ile w roku
1819 było około 45 tys. uczniów, o tyle w 1828 r. można się było
doliczyć już tylko 29 tysięcy” (P. Wandycz).Po raz kolejny więc dla
polskiego kleru interesy narodowe okazały się mniej istotne, byle
tylko Ciemnogród nie doznał uszczerbku i ośmieszenia...
W książce „150 lat niewoli pruskiej” (nakładem Spółki Wydawniczej
Karola Miarki, Mikołów 1920 r.) czytamy: „Urząd biskupi ulegał pod
każdym względem rządowi pruskiemu, dawał się używać za narzędzie i
przyczyniał się gdzie mógł do germanizowania polskich dzielnic. W
1787 r. już samorzutnie napomina proboszczów do pielęgnowania
niemczyzny w szkołach. Górny Śląsk miał zostać zniemczony jak
najprędzej” (s. 11). I nieco dalej: „Kościół zaprowadził w celach
germanizacyjnych na Górnym Śląsku niemieckie nabożeństwa dla dzieci,
msze szkolne z niemieckim śpiewem, zastąpił w licznych wypadkach
polskie melodje niemieckiemi i dawał tym pieśniom wszędzie
pierwszeństwo tak, że pieśni staropolskie coraz więcej się zacierały
w pamięci. Księża zakładali związki niemieckie, niemieckie
bibljoteki parafjalne, rozpowszechniali niemieckie gazety,
czasopisma, a zwalczali polskie, katolickie siostry zakonne
zakładały ochronki tylko niemieckie. Księża rozmawiali z dziećmi
szkolnemi tylko po niemiecku i posługiwali się w korespondencji z
parafjanami tylko językiem niemieckim” (s. 54).Diecezja wrocławska,
której podlegał Górny Śląsk, nie należała ówcześnie do niemieckiej
organizacji kościelnej, lecz była niejako neutralna, gdyż na mocy
bulli De salute animarum z 1821 r. podlegała bezpośrednio Stolicy
Apostolskiej, czyli administracyjnie i prawnie była niejako wyjęta z
niemieckiego kościoła, mimo że tereny te należały przecież do
Niemiec. To mogło być dla Polaków korzystne i stanowiło pewien
symbol. Kler nie chciał wykorzystać jednak tej szansy. Wyjątkowa
była zwłaszcza rola niemieckiej hierarchii katolickiej w akcji
antypolskiej. Kardynał Kopp prowadził intensywną germanizację na
Górnym Śląsku. Tuż przed plebiscytem kardynał Bertram z Wrocławia
wzywał podległych sobie proboszczów, żeby zakazali polskim księżom
jakiejkolwiek agitacji plebiscytowej na tych terenach. Tak więc
główne role odgrywali tam hierarchowie niemieccy, ale to nieprawda,
że Polaków germanizowali tylko niemieccy duchowni, gdyż czynił to
tamten Kościół jako całość. Germanizatorami byli zarówno duchowni
narodowości polskiej, jak i niemieckiej. Świadczy o tym choćby
otwarty „List do górnośląskich księży-germanizatorów” ogłoszony w
kwietniu 1919 r. Oto jego fragment: „Zwracamy się do Was – kapłani,
co uznając prawa Boże, gwałcicie je sromotnie, szydząc z wszelkiej
sprawiedliwości, zamiast uszlachetniać serca ludu, powierzonego
Waszej opiece, czynicie zeń jakieś stworzenie bez uczucia i serca.
O!– Wy grabarze ludu górnośląskiego, Wy, którym matka nuciła nad
kolebką piosnki polskie, Wy, co nosicie to imię polskie ku Waszej
hańbie, jako zdrajcy i Judasze własnego ludu! – Biada Wam!!! Wy
zbrodniczą dłonią synowską burzycie gniazda Waszych ojców”.Mariusz
agnosiewicz
Skądże się zatem biorą owe legendarne historje o zasługach,
jakie Kościół katolicki dla sprawy polskiej położył?
Źródłem tych legend jest przede wszystkiem fałszowanie historji,
tendencyjne pomijanie milczeniem pewnych faktów. J. Barycka, 1934 r.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

czy myśl patriotyczna to pomija czy po prostu nie świadomości prawdy historycznej. Bo historia moi kochani nie kończy się i nie zaczyna tylko na okresie PRL czyli tak zwanego okresu komunizmu. Aby ją zrozumieć to trzeba ja pojąć w jak największym zakresie bez przyjmowania tylko tego co wam ktoś usłużnie podaje za prawdę jedyną Panie Miachale91

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Janina Barycka pisała w latach 30. XX wieku;
„O ile o Kościele mowa, słyszy się często opinję, że Śląsk Górny
Kościołowi głównie zawdzięcza swój polski charakter. Zapewnienia te
brzmią specjalnie fałszywie na tle germanizacyjnej działalności
kleru śląskiego. Jeśli dziś na Śląsku rozbrzmiewa język polski, to
dzieje się to nie dzięki zasługom kleru, ale mimo jego
germanizacyjnych usiłowań, faktem jest bowiem, że tak, jak to dziś
czynią księża na Śląsku Opolskim czy w Prusach Wschodnich, tak samo
przed wojną kler śląski wytężał wszystkie siły, by ludowi polskość
jego odebrać. Faktu tego nie zmieni powoływanie się na działalność
niektórych jednostek z pośród kleru, które istotnie w bardzo
ciężkich czasach dla ratowania polskości Śląska poważne położyły
zasługi. Ale... jednostki owe, czujące po polsku i pracujące dla
polskości, są tylko jaśniejszemi punktami w ponurej masie księży
renegatów, pracujących na rzecz niemczyzny”.Wielkopolska
Choć podaje się, że w Wielkopolsce Kościół był ostoją polskości, to
jednak znów – jeśli idzie o hierarchię – sprawa jest złożona.
Arcybiskup Teofil Wolicki (od 1828 r.), który troszczył się o język
polski, w szczególności w szkołach parafialnych, bronił narodowego
charakteru Kościoła oraz utrzymania archidiecezji gnieźnieńskiej
jako symbolu polskości. Za polskiego patriotę uznać również można
abpa Leona Przyłuskiego (od 1845 r.), a wreszcie Edmunda Dalbora (od
1915 r.), który popierał udział duchowieństwa w powstaniu
wielkopolskim (1918–1919) i akcji plebiscytowej na Śląsku i Warmii.
Bardziej dwuznaczna była postawa innych arcybiskupów: Mieczysław
Ledóchowski (od 1866 r.) początkowo współpracował z rządem pruskim i
ograniczał udział duchowieństwa w propagowaniu haseł narodowych, a
nawrócił się na patriotyzm, kiedy rząd wystąpił z metodycznym
atakiem na katolicyzm w okresie Kulturkampfu; Juliusz Dinder (od
1886 r.) wzburzył opinię publiczną, wprowadzając nauczanie religii w
języku niemieckim już od najniższych klas gimnazjalnych, jednak
później sprzeciwiał się polityce germanizacyjnej rządu pruskiego;
Florian Stablewski (od 1892 r.) występował co prawda w obronie prawa
do używania polskiego języka, ale prowadził politykę ugodową wobec
władz. Bardziej zajmowała go walka z socjalizmem. W 1894 r.
mówił: „Potępiam propagandę polską na Górnym Śląsku, bo w tej
dzielnicy, oddzielonej na podstawie prawno-państwowej przez 5 czy 6
stuleci od Polski; a zatem w czasie, w którym uczucia narodowego w
naszem zrozumieniu w ogóle nie było, rozbudzanie tego uczucia nie
posiada w dobie dzisiejszej żadnego uprawnienia”.Ale już
zdecydowanie negatywnie ocenić należy postawę arcybiskupów: Jana
Gabriela Podolskiego (od 1767 r.), który był współorganizatorem
konfederacji radomskiej (1767 r.), zaś w czasie konfederacji
barskiej czynił zabiegi w celu utworzenia stronnictwa prosaskiego
współdziałającego z Rosją; Antoniego Kazimierza Ostrowskiego (od
1777 roku) – wykonawcę poleceń Rosji, symbol hańby polskiego kleru,
gdyż na sejmie w latach 1772–1775 przewodniczył delegacji
podpisującej traktaty rozbiorowe Polski i pozostawał na żołdzie
ościennych mocarstw; Ignacego Raczyńskiego (od 1806 r.) – całkiem
uległego wobec zarządzeń władz pruskich; czy w końcu Edwarda
Likowskiego (od 1906 roku), który również prowadził politykę
uległości wobec Prusaków. Wraz z prałatem Dorszewskim wydał odezwę
wzywającą Polaków pod sztandary niemieckie, gdyż jak powiadał – „w
narodzie polskim nie wymarło poczucie obowiązku względem władzy z
woli Boga nad nim postawionej”. Jednocześnie przestrzegał, żeby nie
dawano się zwodzić „agentom i burzycielom pokoju”, którzy odwodzili
Polaków od prawowitej władzy.Arcybiskup lwowski, Józef Bilczewski, w
odezwie z 4 sierpnia 1914 roku nakazywał Polakom bić się za Austrię.
Kiedy w proteście przeciw rusyfikacyjnej polityce władz rosyjskich w
Królestwie Polskim rozpoczął się strajk i bojkot szkół rządowych
(1905 r.), arcybiskup warszawski Popiel wydał odezwę (23 lipca),
odczytaną we wszystkich warszawskich kościołach, a wzywającą
młodzież do powrotu do rosyjskich szkół.Zrywy niepodległościowe
Kiedy wybuchło powstanie listopadowe, ówczesny papież Grzegorz XVI
pospiesznie wydał encyklikę do polskiego duchowieństwa, w której
nazwał powstańców „podłymi buntownikami, nędznikami, którzy pod
pozorem dobra powstali przeciw władzy swojego monarchy”
(prawosławnego cara!). Grzmiał z Rzymu: „Słyszeliśmy, że
nieszczęście okropne, jakie nawiedziło wasze Królestwo, nie miało
innego źródła, jak machinacje kilku krętaczy i agitatorów, którzy
pod płaszczykiem religijnym podnieśli głowy przeciwko uświęconej
prawem potędze władcy”. W dziesięć lat później tłumaczył się, że
został wprowadzony w błąd i stąd ten surowy osąd.
Uwiecznił to Juliusz Słowacki w „Kordianie”, gdzie papież
mówi: „Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą, (...). Niech
wasz naród wygubi w sobie ogniów jakobińskich zaród albo na pobitych
Polaków pierwszy klątwę rzucę”. W „Beniowskim” wyraził to jaśniej
(papież nazwany jest tam „podstępnym Włochem”wink: „Polsko – Twa zguba
w Rzymie”. Jeszcze bardziej ponuro ukazuje papieża w utworze „Poema
Piasta Dantyszka”: „I w dymie stanął anioł, jak ogień czerwony, i
szepnął mi do ucha: »Ja mord – lecę z Rzymu«crying...). Tak, żem spytać
go musiał: »A któż tam mordował?« A on mi znów szepnął z
cicha: »Ojciec Święty«”.Jeszcze bardziej radykalne uczucia przelewa
na papier poeta romantyczny Seweryn Goszczyński, ogłaszając w czasie
powstania listopadowego, w marcu 1931 r., wiersz pt. „Modlitwa”:
Precz z Bogiem co w dłoń zabobonu
Powierza sztandar złej sławy,
Co z piorunowego tronu
Gnębi świat krwawymi prawy!
Precz z nim, precz z opieką jego,
On nie jest Bogiem wolności!
Kościół dążył później, już po odzyskaniu niepodległości, do
stopienia sprawy religijnej z narodowowyzwoleńczą. Przedstawiał
siebie jako obrońcę sprawy narodowej. Jednak to kolejny mit, gdyż
najwybitniejsi działacze, poeci, pisarze i filozofowie tego okresu
jawnie temu przeczą. Tomasz Woltarewicz

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

czy myśl patriotyczna sięgnie tak daleko? czy dalej będzie obłędnie krążyć w obszarze wyznaczonego komunizmu? Zwracam uwagę ,że są to opracowania historyczne pisane na podstawie publikacji z lat 1920 , 1939 a więc trudno im przypisać komunistyczne korzenie PRL.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

polelum jesteś bezrobotnym ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Może to jest jego praca? I tak nikt tych Twoich głupot polelum nie czyta, więc nie spamuj. Idea narodowa i takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna przetrwają tę Twoją lewacką propagandę, czy Ci się to podoba czy nie.







WSZYSCY NA MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 11.11.2013!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Czesio, żulu czyżbyś i ty JUŻ był bezrobotnym?
podpowiem ci jak ulepszyć i rozwinąć twoją działalność :
- złóż biznes plan do PUPu w sprawie modernizacji działalności związanej ze zbiórką surowców wtórnych - czytaj zbiórka puszek po śmietnikach -
niech ci dadzą dotację na nowy/stary wózek dziecinny z budą , bo spacerówka już nie mieści puszek

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Egzorcysta, śmieciu, możesz sobie tu pop,erdolić, na tym się kończy twoje pierdzenie w monitor, idź swej kurtyzanie odpraw egzorcyzmy, bo wypierdziała kawał masońskiego ścierwa

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

czesia !
tracisz zimną krew,

czy tylko teraz?, co jaki czas masz złe dni ?

... rozumiem masz ciężki okres

ps:
sorry, Czesiu nie gniewaj się, już nie będę pisał jak ze " szramą" się prowadzałeś i o rewir na śmietniku walczyłeś

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

zmień szkła, pomyliłeś mnie ze swoim starym

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

CESIA, nie wypieraj się jak żaba błota,

następnym razem jak przyjdziesz pod śmietnik pod moim domem,
to ci przygotuję wałówkę abyś nie musiaŁa nurkować w koszu

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

ta skopiuj to na wszystkie tematy, bo nie wyrabiasz się parobie cmentarny

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

no wysil się capie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Czesio , a czego się żulu wstydzisz?

teraz to niby nie wiesz, a jak prosiłeś ze swoją panną szramą o niby suchy chleb dla konia,
to zaraz szybciutko za winklem w kałuży namoczyliście i suchary opier*doli*liście
oj, Czesio żadna robota nie hańbi ,

szkoda mi tylko ciebie, że ten spleśniały chlebek jadasz,

weż się chłopie za robotę i jak zbierzesz te dziesiąt puszek < to kup sobie bochenek chleba ,
a nie wszystko na przelew i denaturat ci idzie, szkoda zdrowia Czesiu!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

tylko się tam nie wieszaj, jak w tej reklamie dzieci w sieci

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

dobrze, kończę z tobą ŻULU ŚMIETNIKOWY hahaha...hehej+he...

SZKODA SŁÓW NA TAKIEGO ŚMIECIA!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

idź się zrelaksuj, strzel se pod te swoją szramę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

prostaczku umysłowy SAM kiedyś wcześniej zacząłeś HAHAHAHA..HEHEHEHE..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

załóż temat "fan klub szrama", a nie tłuczesz po wszystkich tematach kopie jak imbecyl

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

czy ci powyżej to członkowie kluby myśli pariotycznej?

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

myśli radykalnej bez zbędnego pie,dolenia

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Mimo wszystko zapraszamy na dzisiejszy Wieczór Patriotyczny w CK od godz 18:00.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

po co słuchac tego co powyżej i to co wczoraj w radio Nadzieja dziekuje.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Nie chcesz słuchać nikt ciebie nie zmusza. Jeżeli ciebie to nie interesuje to tym bardziej nie spamuj takich tematów. No chyba że masz płacone od ilości wylanej żółci na patriotów - to inna sprawa. Kto będzie chciał, skorzysta z zaproszenia.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

DFX nie bądź taki prymitywny. Nie potrafisz przedstawić kontrargumentów tyko rzucasz jakimiś żenującymi sloganami o płaceniu mnie czy też jakieś inne bzdury. Od intelektualisty kontynuatora myśli patriotycznej wszak mamy prawo wymagać coś innego niż płacz radiowy czy powtarzanie pisowato - moherowych sloganów.

Może to spotkanie poświęcicie faktycznej roli kościoła polskiego jako instytucji zachowawczej w czasie zaborów czy tez drugiej wojny światowej. Materiały wam powyżej podrzuciłem. Mogę tez podrzucić opracowanie kościelne tego samego tematu . Tylko ostrzegam rożni się zdecydowanie a na dodatek sami męczennicy i bohaterowie sprawy polskiej w sutannach. To może dla was nie być do przełknięcia taki kontrast no i normalnie pochorujecie się.

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

pod rozważania tez polecam wiersz poety romantycznego powstańca listopadowego Seweryna Goszczyńskigo, ogłoszony w czasie powstania listopadowego, w marcu 1931 r., wiersz pt. „Modlitwa”:

Precz z Bogiem co w dłoń zabobonu
Powierza sztandar złej sławy,
Co z piorunowego tronu
Gnębi świat krwawymi prawy!
Precz z nim, precz z opieką jego,
On nie jest Bogiem wolności!

lelumel

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Od ścierzek rowerowych do polityki :):)

Zobaczcie jaka krótka droga, wystarczy tylko założyć stowarzyszenie, zacząć pieprzyć głodne kawałki i durne Cześki zawsze się znajdą :):):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

jak cie palne w ten łysy łeb, to Ci pingle z nosa spadną

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Nie pochlebiaj sobie że to było do Ciebie :)

Cześków ci u nas dostatek :):):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńskie obchody Święta Niepodległości

Autor: DFX (---.play-internet.pl)
Data: 06-11-13 11:06

Zakładając Klub mieliśmy świadomość, że znajdzie się grono osób którym to się nie spodoba. Najczęściej to są osoby, które krytykują każdą inicjatywę obywatelską. Nie ważne czy to by był klub sportowy, patriotyczny czy szachowy. Zawsze znajdzie się taki maruda, polelum czy inny Mr... Na szczęście jest w tym mieście duże grono ludzi którzy nas popierają i chcą z nami działać. Cała ta lewicowa propaganda w tym momencie odbija się od ściany. My członkowie, jak i sympatycy ŁKMP jesteśmy własnie taką ścianą. Jesteśmy w pewnym sensie kontynuatorami idei niepodległościowej i narodowej. Wiem, że to boli pewne środowiska, które otwarcie z nami walczą. My to przetrwamy, bo mamy swoje idee.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Zbierze pan Zawisza i pan Winiarski odpowiednią ilość głosów w wyborach 2014 , załapie się do Sejmu to i ch.j położy na Klub Myśli Patriotycznej :):)
Podobnie jak położył ojciec załozyciel Młodzieży Wszechpolskiej

A niejaki maruda , polelum czy inny paplik zostanie na 4lomza:):):)



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org