4lomza.pl/

Rzecznik Praw Dziecka lansuje tezę, że strach dziecka przed dentystą jest dowodem na przemoc w rodzinie. A nawet molestowanie seksualne!
http://wpolityce.pl/wydarzenia/64858-absurd-do-kwadratu-rzecznik-praw-dziecka-lansuje-teze-ze-strach-dziecka-przed-dentysta-jest-dowodem-na-przemoc-w-rodzinie-a-nawet-molestowanie-seksualne nie chce nikogo obrazac!! ale czy ten rzecznik to ma wszystkich w domu?

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

chce zrobic druga szwecje u nas

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Moje dziecko od 5 roku życia leczy zęby u dentysty bez znieczulenia i chodzi bez problemu..Mogę odetchnąć ,mnie ten problem nie dotyczy.

co za idiota.

ja sama o sobie moge napisac ze dentysty jako dziecko balam sie jak ognia. do tego stopnia ze dentystka biegla za mna na apelu zeby mnie dorwac. a ja jej uciekalam. na szczescie mnie nie zlapala i juz do konca nikt mi do dentysty nie kazal isc.

nie bylam ani moelstowana ani zadnej przemocy nie mialam w rodzinie. nie bylam bita. nikt psychocznie sie na mnie niw wyzywal.

a moj strach wzial sie od tego jak w szkole w pierwszej klasie na lekcji weszla dentystka i wywolywala nas w parach do gabinetu. weszlam tam razem z kolezanka a ona pierwsza usiadla na fotel. w pewnym momencie zaczela krzyczec w nieboglosy. ja tak sie wystraszylam balam sie ze to jest takie bolesne ze ucieklam i juz nie wrocilam. takim cudem madra pani mnie zrazila na nablizsze lata.

Teoria całkiem od rzeczy, chyba każdy normalny człowiek boi się bólu.