Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Czy wy jako uświadomieni i wpełni odpowiedzialni za swoje dziecko rodzice , jesteście gotowi podpisać takie Oświadczenie? Ja ............... ............ nie zgadzam się na zaszczepienie mojego dziecka, przyjmując tym samym pełna odpowiedzialność (prawną i finansową) za wszelkie konsekwencje tego kroku. 1. Jeśli dziecko zapadnie na chorobę, przed która miałaby ją chronić szczepionka, podejmuje się ponieść PEŁNE koszty jego leczenia oraz mam świadomość ciążącej na mnie odpowiedzialności karnej (narażenie zdrowia i życia ). 2. Jeśli dziecko na tę chorobę umrze - mam świadomość ciążącej na mnie odpowiedzialności karnej. 3. Jeśli chore dziecko zarazi inne dzieci... (etc etc .). Resztę zagrożeń dopiszcie sobie sami i czy gotowi jesteście takie oświadczenie podpisać jako w pełni świadomi ewentualnych następstw swoich decyzji :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Jasne!!! Wolę podpisać to niż po sczepieniu patrzec na dziecko "zamknięte w swoim świecie". A propo chorób na które szczepione są dzieci - wszystkie są WYLECZALNE i leczone! Mało tego tzw. krztusiec na który "trzeba" szczepić dzieci - szczepionka na ta chorobą jest bardzo niebezpieczna dla dzieci i ich mózg tzw.szczepionka neurogenna! A dziecko które zachoruje na krztusiec latwo wyleczyć zwyklym antybiotykiem!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Polecam artykuły nt. szczepień prof. Majewskiej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
np. http://www.youtube.com/watch?v=d3BUgYXtJ10
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Kejt gorzej jak zachoruje osoba dorosła.Zgadzam się,że większość tych chorób w wieku dziecięcym łatwo się leczy,a powikłania występują u jednostek obciążonych genetycznie.Problem w tym,że wiele osób choruje gdy są osobami dorosłymi i wtedy najczęściej są problemy.Wystarczy poczytać do czego prowadzi zwykła różyczka ,gdy zachoruje na nią kobieta w ciąży ,albo świnka u dorosłego faceta.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Mija a ty ile tych nicków jeszcze założysz, zeby sama przed sobą udowadniać swoje racje :):) Ciekaw jestem czy byś tak ochoczo podpisała oświadczenie o swojej odpowiedzialności za to że dla własnego widzimisię zrobiłaś z własnego dziecka kalekę :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Powiem tak z odczynem poszczepiennym u swojego dziecka borykam się już ponad rok... Wielokrotnie ten temat byl poruszany przez wielu specjalistów z CZD w W-wie i DSK w Białymstoku. Ci którzy negowali tzw. odczyn poszczepienny u dziecka wysłali Nas na badania genetyczne, które jednoznacznie stwierdziły że dziecko nie ma żadnej choroby czy wady genetycznej.... Nie chcę namawiać przeciwników do zmiany poglądów, prosze tylko by rodzice przed szczepieniem dziecka zrobili mu przynajmniej rozmaz krwi w celu stwierdzenia czy dziecko ma jakąkolwiek odporność by walczyć z wszczepionym wirusem. Ja sama nigdy nei wierzyłam w tzw. odczyny poszczepienne, autyzm wywoływany szczepieniem, teraz niestaty doświadczona tzw. odczynem poszczepiennym u dziecka mam inne zdanie. Fajnie powiedziała Pani profesor w CZD w W-wie - dlaczego w krajach rozwiniętych - Europa, Ameryka występuje autyzm? a np. w Afryce nie ma tej jedostki chorobowej?? Ponieważ jest to kraj biedny i tam dzieci się nie szczepi na tyle szczepionek co u Nas... Moja córka ma wstrzymane szczpienia do czasu "naprawy" systemu odpornościowego który został zaatakowany wirusem po szczepieniu.... mija ponad rok i nadal odporność jest byle jaka. Chcialabym zaszczepić dziecko - ale czy ktoś da mi gwarancję że wsyztsko będzie dobrze???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
polecam również stronę http://www.stopnop.pl/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Kejt, pani Majewska nie jest żadnym autorytetem w sprawie szczepień. Ta pani świetnie manipuluje informacjami, wybiórczo traktuje dane, a badania wykonuje stosując zasadę na wyrost (np. szczurom podała bardzo wysoką dawkę tiomersalu, wielokrotnie wyższą od tej stosowanej w szczepionkach). Nie porównuj Afryki do krajów cywilizowanych, bo w Afryce rzadkością są szczepienia, brak jest opieki lekarskiej a tym samym nie są prowadzone żadne statystyki. W Afryce dzieci umierają głównie z powodu głodu, zaraz i wojen. Tu nijak ma się porównywanie autyzmu do sytuacji dzieci w Afryce. Dzieci i śmierć Wojciech Moskal 21.09.2010 , aktualizacja: 21.09.2010 16:00 Każdego dnia umiera ponad 22 tys. dzieci. Rocznie - 8 mln. Główne przyczyny to choroby zakaźne i niedożywienie Od wczoraj światowi przywódcy zgromadzeni w Nowym Jorku pod egidą ONZ zastanawiają się, jak sprawić, by świat był lepszy, a wszystkim nam żyło się bezpieczniej. Dyskusja ma dotyczyć m.in. tzw. Celów Milenijnych (Millennium Development Goals). Jednym z najważniejszych jest, a raczej miało być, zmniejszenie w latach 1990-2015 o co najmniej dwie trzecie liczby zgonów wśród małych dzieci. Raport opublikowany kilka dni temu na łamach tygodnika "The Lancet" zostawia jednak mało złudzeń. Szefowie państw powinni zacząć zastanawiać się: "Dlaczego znowu nam nie wyszło". Afryka i Azja Dokument jest dziełem Międzyagencyjnej Grupy ds. Oszacowania Umieralności Dzieci (IGME - Inter-agency Group for Child Mortality Estimation), która powstała w 2004 r. W jej skład wchodzą m.in. przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia, UNICEF-u i Banku Światowego. Wynika z niego, że liczba zgonów dzieci poniżej piątego roku życia spadła w ciągu ostatnich dwóch dekad z 12,4 mln (1990 r.) do 8,1 mln (2009 r.). Oznacza to, że każdego dnia umiera o 12 tys. dzieci mniej niż dwadzieścia lat temu. Wskaźnik umieralności (czyli liczba zgonów na tysiąc żywych urodzeń) od 1990 r. spadł z 89 do 60. Oczywiście z tej poprawy trzeba się cieszyć, trudno oczekiwać jednak, że jeżeli przez dwadzieścia lat śmiertelność małych dzieci zmniejszyła się o jedną trzecią, to w zaledwie pięć lat spadnie tak bardzo, by zakładany, dwa razy ambitniejszy cel został zrealizowany. Sytuacja najbardziej poprawiła się w Afryce Północnej i Azji Wschodniej - umieralność dzieci w tych rejonach spadła odpowiednio o 68 i 58 proc. W 1990 r. w 52 krajach jej wskaźniki przekraczały 100. Dziś, takich państw jest 31. Wszystkie, z wyjątkiem Afganistanu, leżą w Afryce Subsaharyjskiej, w której przed piątymi urodzinami umiera co ósme dziecko (wskaźnik umieralności - 129). To prawie dwa razy więcej niż średnia dla wszystkich krajów rozwijających się (66) i około 20 razy więcej niż w krajach rozwiniętych (6). Trzeba jednak wspomnieć, że nawet w tym nieszczęsnym regionie notuje się pewien postęp. Cztery, z dziesięciu państw na świecie, którym w ciągu ostatnich dwudziestu lat udało się zmniejszyć umieralność dzieci o ponad połowę, są położone właśnie tam. Oprócz Afryki Subsaharyjskiej regionami, które ciągną statystyki w dół, są Azja Południowa i Oceania. Połowa wszystkich zgonów, jak podaje raport, miała miejsce w pięciu krajach: Nigerii, Demokratycznej Republice Konga, Pakistanie, Indiach i Chinach. W przypadku dwóch ostatnich trzeba jednak pamiętać o ich olbrzymich populacjach, a co za tym idzie, bardzo dużej liczbie dzieci przychodzących na świat każdego roku. Dyskryminacja i edukacja Największą rolę w poprawie sytuacji odegrały: lepszy dostęp do szczepionek i czystej wody, programy suplementacji witaminy A oraz upowszechnienie karmienia piersią. Niestety, postęp skutecznie hamują: malaria, zapalenie płuc i biegunki - te trzy choroby są w sumie odpowiedzialne za co drugą śmierć dziecka z Afryki Subsaharyjskiej. Równolegle trzeba walczyć z niedożywieniem - przyczyną co trzeciego zgonu małego dziecka na świecie. W Azji Południowej ponad połowa zgonów dzieci następuje w okresie noworodkowym, a więc do 28. dnia życia. Czy można to zmienić? Tak - uważają autorzy raportu. Oryginalny sposób znalazły Indie. W ramach pilotażowego programu Janani Suraksha Yojana (JSY) realizowanego od 2005 r. (w Indiach zmarło wtedy prawie 80 tys. kobiet w połogu i milion noworodków) kobieta dostaje pieniądze za to, żeby zamiast rodzić w domu pozbawionym często dostępu do bieżącej wody, zgłosiła się do szpitala. Indiom udało się w ten sposób obniżyć śmiertelność objętych programem noworodków o 10 proc. Autorzy raportu zwracają również uwagę na inną niezmiernie ważną sprawę - dyskryminację kobiet. W Chinach i Indiach, w których z wielu powodów bardziej faworyzowani są chłopcy, umierają oni tuż po porodzie znacznie rzadziej niż dziewczynki. A praktycznie we wszystkich krajach rozwiniętych jest na odwrót. Jeżeli chodzi o edukację matek, jej wpływ na zdrowie dziecka jest szczególnie widoczny w krajach Ameryki Łacińskiej i na Karaibach. Dzieci kobiet z wyższym wykształceniem mają tam aż trzykrotnie większą szansę na dożycie pięciu lat niż dzieci mam niewykształconych. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75476,8406621,Dzieci_i_smierc.html#ixzz2grnrYsE5
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Oto odpowiedź na słowa pana Cejrowskiego o nieszczepieniu się przeciw malarii Co 40 sekund na świecie umiera na malarię kolejne dziecko, a każdego roku notuje się około 350-500 milionów zachorowań na tę chorobę. Już drugi rok z rzędu marki Autan®, OFF!® i Raid® wspierają UNICEF w walce z chorobą, która jest jedną z najczęstszych przyczyn śmierci w Afryce, gdzie notuje się prawie 90 procent wszystkich zgonów. W okresie od 1 kwietnia do 30 września 2011 r. 1 % przychodów ze sprzedaży produktów Autan®, OFF!® i Raid® będzie przekazany UNICEF w celu wsparcia programu zapobiegania malarii w Afryce Subsaharyjskiej. Tegoroczny program obejmuje dziewięć krajów, gdzie malaria dotyka największej liczby dzieci: Angolę, Republikę Środkowoafrykańską, Kongo, Gwineę, Demokratyczną Republikę Konga, Kenię, Nigerię, Sudan, Zimbabwe.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Przyczyny śmierci dzieci: http://dzieci.pl/kat,1033939,title,Najczestsze-przyczyny-smierci-dzieci,wid,15983060,wiadomosc.html?smgputicaid=6116e2 Co pięć sekund na świecie umiera dziecko, które można byłoby uratować najprostszymi metodami, a około miliona noworodków nie dożywa drugiego dnia po porodzie - wynika z opublikowanego w piątek raportu Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF). Najczęstsze przyczyny śmierci dzieci Zgodnie z przyjętymi w 2000 r. założeniami do 2015 roku liczba zgonów wśród noworodków i małych dzieci miała spaść o ponad dwie trzecie, jednak już teraz jest jasne, że społeczność międzynarodowa robi zbyt mało, by osiągnąć ten cel w wyznaczonym terminie - alarmuje organizacja. - Za pomocą najprostszych i tanich środków takich jak szczepionki, antybiotyki, moskitiery oraz dzięki zapewnieniu lepszej opieki matkom i dzieciom podczas porodu i po nim, można by uratować miliony dzieci - przekazał w oświadczeniu Christian Schneider, przedstawiciel UNICEF w Niemczech. Od 1990 roku liczba przypadków śmiertelnych w tej grupie wiekowej spadła co prawda o blisko połowę (z ponad 12 mln do 6,5 mln), ale przy obecnym tempie zmian, założenia z 2000 roku zostaną spełnione aż 13 lat później, a to oznacza śmierć ok. 35 mln małych dzieci. Z pięciorga dzieci, które nie dożywają piątego dnia życia, czworo rodzi się w południowej Azji lub na południu Afryki. Aż jedna piąta wszystkich zgonów wśród małych dzieci przypada na garstkę krajów: Indie, Nigerię, Pakistan, Demokratyczną Republikę Konga i Chiny. Najczęstsze przyczyny śmierci wśród małych dzieci i noworodków to: zapalenie płuc (17 proc. przypadków śmiertelnych), komplikacje po przedwczesnym porodzie (15 proc.), komplikacje podczas porodu (10 proc.), biegunka (9 proc.) i malaria (7 proc.). Do blisko połowy zgonów przyczynia się według UNICEF niedożywienie. Optymistycznym akcentem w raporcie jest fragment o krajach, którym już udało się osiągnąć "cel milenijny" i obniżyć liczbę umierających dzieci o dwie trzecie w porównaniu z rokiem 1990. W Brazylii spadek liczby zgonów wyniósł 77 proc., w Chinach - 74 proc., a 60 i więcej proc. - w niektórych najbiedniejszych krajach, takich jak Etiopia, Bangladesz, Liberia, Malawi, Nepal, Timor Wschodni czy Tanzania. (PAP/kas)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99ska_g%C5%82odu Szacuje się, że na świecie głoduje 925 mln ludzi [1]. Głód ten szczególnie dotyka kraje Trzeciego Świata, wynika m.in. z niestabilności politycznej oraz bardzo niskiej kultury rolnej połączonej z przeludnieniem. Obecnie w Afryce umiera z głodu około 40 000 osób dziennie. W Polsce różne organizacje podają, że około 10-25% dzieci w wieku do 14 lat cierpi przez głód i spożywa najwyżej jeden posiłek dziennie. Według obecnych szacunków minimum egzystencji to około 350-390 złotych na osobę w ciągu miesiąca. Zwalczaniem głodu zajmują się różne organizacje, m.in. Bank Żywności oraz fundacje zbierające pieniądze na zakup żywności. Państwa, które wg danych ONZ w latach 2000-2002 miały co najmniej 5 mln głodujących obywateli:
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
http://chorobyswiata.com.pl/najczestsze-choroby-w-afryce/ W Afryce często panują choroby, które na innych kontynentach należą do rzadkości. Sporym problemem krajów afrykańskich jest przede wszystkim malaria. Jest to choroba, która może spowodować śmierć, głównie u małych dzieci. Zarodźce malarii przenoszone są przez komary. W wyniku ich ukąszenia, zostają wprowadzone do organizmu człowieka. Tam osadzają się w wątrobie oraz w krwinkach, gdzie ulegają namnożeniu. Objawy malarii są bardzo zbliżone do grypy, ponieważ występuje gorączka, osłabienie czy bóle mięśni. W Afryce dominuje także gorączka krwotoczna, która może być wywołana przez wirusy Ebola. Choroba stanowi zagrożenie życia, głównie wśród osób z obniżoną odpornością oraz u dzieci. Wirusy wywołujące gorączkę krwotoczną najczęściej bytują w organizmach zwierząt. Między ludźmi mogą się przenosić poprzez drogę kropelkową, w wyniku kontaktu z krwią lub odchodami osoby zarażonej. Nieodpowiednie warunki sanitarne stwarzają możliwość rozwoju WZW A. Jest to kolejna choroba, która dotyczy przede wszystkim biedniejszych rejonów Afryki. Objawy wskazujące na obecność HAV to głównie bóle brzucha, biegunka, powiększona wątroba. Profilaktyka polega na zachowaniu odpowiednich warunków sanitarnych oraz higieny osobistej. W przypadku Afryki, wiele chorób jest wysoce śmiertelnych, głównie na skutek niedostatecznej opieki medycznej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Każdy ma prawo do swojego zdania. Moje dziecko po szczepieniu zapadło w śpiączkę! W kacie wypisu ze szpitala - jednoznacznie stwierdzono odczyn poszczepienny. Możecie mi wklejać różne informacje dotyczace tego że szczepienia nie szkodzą dziecku - ja w to nie wierzę!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
cytat z komentarzy na jednym z forów, z którym się zgadzam ok szczepionki moze czasem maja skutki uboczne ale zapytajcie swoich dziadkow i rodzicow ile dzieci kiedys umieralo na choroby wieku dzieciecego?? prawie kazdy z seniorow kogos stracil przez te choroby lub zna kogos takiego...nie zapominajcie o epiedcmiach ktore pustoszyly swiat na kartach historii ludzkosci...dzieki szczepieniom wiele takich chorob zostalo prawie calkowicie wyeliminowalnych...a nie liczcie na to ze natura nas wyposazyla w system imunologiczny zeby zwalczac infeckcje...tyle ze my dzialamy dziesiatki lat przeciw naturze i selekcji naturalnej-szczegolnie mamy po 30-stce i z zagrozona ciaza..w "naturze"ciaza zagrozona samoistnie sie rozwiazywala a teraz na sile ja podtrzymujemy...slabe dziecko umieralo po urodzeniu a teraz jej ratujemy...przezywaly tylko jednostki najsilniejsze slabsze byly eliminowane zeby nie powielec slabszzych genow...a teraz jest zupelnie inaczej...prawda jest taka ze jestesmy coraz slabsi nasz genom jest coraz ''slabszy''i masz system odpornosciowy jest coraz slabszy wiec naprawde bedziemy potzrebowali tych szczepien moze bardziej niz kiedykolwiek....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
ja nie piszę o tym, że nie ma efektów poszczepiennych. Szczepionka to jest lek i jako lek ma swoje działanie uboczne. Czy tak samo byś mówiła, gdyby dziecko zapadło na śpiączce po zażyciu aspiryny?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Kejt popieram, moje starsze dziecko ma po szczepieniu guz węzła chłonnego, jestem zadowolona, że młodszego nie zaszczepiłam. Nikt nie będzie wstrzykiwał mojemu dziecku resztki zwierząt i inne za gó..a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Chodzi głównie o niszczenie "szyszynki", nie wiadomo kto chce i po co to komu, ale ktoś chce mieć kontrolę nad ludźmi. Nie dajcie się zwieść PRZYMUSOWYM szczepieniom i tak przy okazji poczytajcie o szyszynce w mózgu. Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
Więcej ludzi umiera z powodu chorób cywilizacyjnych niż z powodu szczepień, sami się wyniszczamy. Szczepienia szczepieniami. Człowiek żyje dłużej, ale ta długość życia ma swoją ceny, choroby starcze i związane z tym przedłużanie życie lekami, bo nie oszukujmy się, większość osób w podeszłym wieku ma różnego rodzaju schorzenia. Tutaj też ręce maczają koncerny farmaceutyczne? Tak samo można powiedzieć o przemyśle spożywczym, w którym na każdym etapie do żywności dodawana jest chemia, od przechowywania po przetwarzanie i gotowy wyrób. Druga sprawa - fala otyłości, mamy ją na własne życzenie. Jemy szybko, byle jak, byle co, w pospiechu. Czy koncerny spożywcze narzucają nam sposób żywienia? Nie. Świadomie się trujemy jedząc żywność wysoko przetworzoną, schemizowaną, pozbawioną jakiejkolwiek żywności. (nie będę tu wspominać o odświeżaniu żywności :)). Koncerny farmaceutyczne przecież tutaj też mogą maczać ręce, bo co im po zdrowych szczupłych ludziach? Człowiek otyły to potencjalne źródło zysków, bo taka osoba obarczona jest bardzo wieloma chorobami związanymi z otyłością. Popadamy wręcz w absurdalne skrajności: od anoreksji do otyłości. Tak naprawdę człowiek sam swoim świadomym postępowaniem prowadzi do autodestrukcji. Niekoniecznie muszą stać za tym koncerny. Poza tym, gdzie tu logika? Przypuśćmy, że dziecko zachoruje na skutek szczepienia. Matka poświęca swoją pracę, dostaje jakieś pieniądze z zasiłku opiekuńczego, dziecko jest pod stałą opieką zdrowotną. Tylko co z tego ma Państwo? Nie ma dochodów z wynagrodzenia matki, musi wydawać pieniądze na: zasiłek opiekuńczy, refundację leków, opiekę zdrowotną w szpitalu, przede wszystkim - rekonwalescencja i wszelkiego rodzaju korekcja choroby (tu koszty ponosi Państwo lub osoba zainteresowana a nie koncerny farmaceutyczne). Koszty na przestrzeni lat olbrzymie, zusu - brak, podatków - brak, przychodów - żadnych. Dwie jednostki wyłączone z pracy - matka i dziecko. Po co Państwo miałoby samo niszczyć swoich obywateli, skoro ma z nich zyski?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/czy-czlowiek-stworzyl-nowotwory Czy człowiek stworzył nowotwory? W starożytności ludzie nie chorowali na raka - twierdzą naukowcy W starożytności nowotwory występowały bardzo rzadko. Rak stał się powszechną plagą dopiero w czasach rewolucji przemysłowej. Jest więc chorobą stworzoną przez człowieka, następstwem zatrucia środowiska, palenia tytoniu, niewłaściwej diety. Do takiego wniosku doszła para badaczy, prof. Rosalie David z Centrum Egiptologii Biomedycznej uniwersytetu w Manchesterze oraz Michael Zimmerman z Villanova University w amerykańskim stanie Pensylwania. Naukowcy wykonali ogromną pracę, nawodnili i obejrzeli pod mikroskopem tkanki prawie tysiąca mumii egipskich, przeanalizowali kości niezliczonych ludzkich szkieletów oraz źródła pisane ze starożytnego Egiptu i Grecji. Uwzględnili informacje na temat występowania nowotworów w skamieniałych szczątkach różnych zwierząt, nawet dinozaurów, a także w kościach ssaków naczelnych. Wyniki dociekań przedstawili na łamach październikowego numeru fachowego magazynu "Nature Reviews Cancer". "W społeczeństwach przemysłowych rak jest drugi na liście przyczyn zgonów, po chorobach serca i układu krążenia. Ale w starożytności nowotwory występowały wyjątkowo rzadko. W naturalnym środowisku (które nie zostało zmienione przez działalność człowieka) nie ma nic, co może spowodować raka", oświadczyła prof. David. Podkreśliła także, że udało się stworzyć historyczną perspektywę choroby, przeanalizowana została bowiem prawdziwa masa danych, obejmujących nie wieki, lecz całe tysiąclecia. Człowiek stworzył nowotwory, a więc może także je wykorzenić - wywodzi optymistycznie badaczka z Manchesteru, będąca znakomitym paleopatologiem i autorką książek o sekretach egipskich mumii. Jeśli te konkluzje są słuszne, ich konsekwencje mogą być doniosłe. Jeżeli nowotwory są rezultatem działalności człowieka, należy rozważyć nowe metody ich leczenia. Ale wnioski pary badaczy wywołały gorącą dyskusję. Wielu specjalistów uznało je za przedwczesne, nieuzasadnione i niesłuszne. A sprawa jest bardzo poważna. Mimo wszelkich wysiłków lekarzy i naukowców poszukujących nowych terapii choroby nowotworowe szerzą się jak pożar w suchym lesie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), spowodowały co ósmy zgon. Niektórzy eksperci przewidują, że na raka zapadnie co trzeci mieszkaniec krajów uprzemysłowionych, a skutecznych lekarstw zwłaszcza przeciwko najgroźniejszym rodzajom nowotworów nie widać. Profesorowie David i Zimmermann zwrócili uwagę, że w skamielinach dinozaurów nie ma śladów nowotworów (tylko w szczątkach jednego edmontozaura, roślinożernego dinozaura żyjącego w okresie późnej kredy, zidentyfikowano rakowe metastazy). Także w kościach ludzi pierwotnych nowotwory są rzadkie, przy czym wyłącznie niezłośliwe. W skamielinach i kościach ssaków naczelnych odkryto wprawdzie nowotwory złośliwe, ale nie są one spokrewnione z rodzajami raka, na które obecnie zapadają ludzie. Prawdziwą kopalnią informacji okazały się egipskie mumie, doskonale zachowane w gorącym piasku pustyni. Rosalie David nie ma wątpliwości, że mieszkańcy Egiptu byli bardzo chorowici. Zapadali na bolesne infekcje, cierpieli na liczne choroby uzębienia, zmagali się z pasożytami, w wyniku morderczej pracy mieli zniekształcone kręgosłupy. Kapłani nie harowali na polach ani budowach, za to gnębiły ich choroby naczyń krwionośnych, prawdopodobnie w następstwie zbyt obfitych biesiad, urządzanych w świątyniach. Ale analizy tkanek prawie tysiąca mumii starożytnych Egipcjan, przeważnie zwykłych ludzi zmarłych w wieku od 25 do 50 lat, pozwoliły odkryć zaledwie pięć przypadków nowotworów, z których tylko jeden miał charakter złośliwy. Był to rak odbytnicy, na który zapadł bezimienny mężczyzna, zmarły w okresie ptolemejskim ok. 300 r. p.n.e. i pochowany w oazie Dahleh. Jak podkreśla dwoje naukowców, to pierwsza histologiczna diagnoza raka w dziejach badań egipskich mumii. Ale takich chorób powinno zostać znalezionych o wiele, wiele więcej. Także świadectwa egipskich źródeł pisanych dotyczących nowotworów okazały się nieistotne i rzadkie. Prawdopodobnie opisują zresztą trąd lub uszkodzenia naczyń krwionośnych, a nie raka. Prof. Zimmerman zwraca uwagę, że niemożliwe jest, aby ślady nowotworów nie przetrwały do dziś, ponieważ przeprowadzony eksperyment wykazał, że zmumifikowane guzy rakowe są trwalsze niż zdrowe tkanki. Nie można też twierdzić, że starożytni żyli zbyt krótko, aby zapadać na raka, który obecnie atakuje przede wszystkim osoby w starszym wieku. W niektórych mumiach wykryto miażdżycę i osteoporozę. Jeśli Egipcjanie żyli dostatecznie długo, aby rozwinęły się te choroby, powinien także atakować ich rak. Tak jednak się nie stało. Co więcej, para naukowców nie znalazła żadnych przypadków nowotworów w mumiach dziecięcych. Wynika z tego, że obecnie najmłodsi zapadają na raka znacznie częściej niż w starożytnym Egipcie. Prof. Zimmerman konkluduje: "W antycznych społeczeństwach, które nie przeprowadzały operacji chirurgicznych, świadectwa chorób nowotworowych powinny przetrwać we wszystkich przypadkach. Całkowita nieobecność złośliwych guzów nowotworowych w egipskich mumiach musi być interpretowana jako dowód, że w starożytności te dolegliwości występowały rzadko. Świadczy to, że czynniki powodujące raka ograniczone są do społeczeństw dotkniętych przez nowoczesną industrializację". Autorzy studium zwrócili uwagę, że pierwsze opisy operacji raka piersi i innych nowotworów pochodzą dopiero z XVII w., natomiast pierwsze naukowe raporty na temat tych chorób sporządzono jeszcze później. I tak raka jąder atakującego czyszczycieli kominów opisano w 1775 r., raka nosa, na który zapadali użytkownicy tabaki - w 1761 r., chłoniaka Hodgkina - w 1832 r. Nie można uniknąć wniosku, że dopiero industralizacja i związane z nią zatrucie środowiska, zmiana diety oraz trybu życia umożliwiły prawdziwą epidemię nowotworów. Ale przedstawione powyżej tezy spotkały się z często miażdżącą krytyką. Amerykański paleoantropolog John Hawks z University of Wisconsin w Madison wskazuje, że w skamieniałych szczątkach szkieletowych zazwyczaj nie zachowują się ślady raka. Następuje to tylko w tych rzadkich przypadkach, gdy nowotwór doprowadził do zmian kostnych. Hawks podkreśla, że niektóre nowotwory mogą być wynikiem zmiany sposobu życia, ale niekoniecznie zatrucia środowiska. Kobiety, które wcześnie rodzą dzieci, co w przeszłości było powszechnym zjawiskiem, narażone są na znacznie mniejsze ryzyko raka piersi niż te, które decydują się na macierzyństwo w starszym wieku. Eksperci organizacji walczących z rakiem zwracają uwagę, że wnioski płynące z badań David i Zimmermana mogą się okazać niebezpieczne. Niektórzy ludzie uznają, że skoro i tak żyją w oceanie rakotwórczych toksyn, wszelkie wysiłki na rzecz prowadzenia zdrowego życia nie mają sensu, niepotrzebny jest ruch na świeżym powietrzu, rzucenie palenia, ograniczenie spożycia alkoholu, zdrowa dieta. Dr Kat Arney z brytyjskiego Centrum Badań nad Rakiem podkreśla, że choroby nowotworowe powodowane są przez bardzo wiele czynników, takich jak słoneczne promieniowanie ultafioletowe, naturalna radiacja zawartych w skałach pierwiastkach promieniotwórczych, takich jak radon czy przez wirusy (np. wirus hepatitis może doprowadzić do raka wątroby, wirus brodawczaka - do raka szyjki macicy). Właściwości rakotwórcze mają dym czy aflatoksyny, wytwarzane przez grzyby z rodzaju Aspergillus na orzeszkach arachidowych, o genetycznych przyczynach chorób nowotworowych nie wspominając. Joachim Schüz, dyrektor wydziału ds. środowiska i radiacji Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem w Lyonie, wskazuje, że palenie papierosów jest w skali globalnej przyczyną jednej czwartej wszystkich śmierci spowodowanych przez nowotwory. "Tym zgonom można zapobiec przez całkowity zakaz palenia", podkreśla naukowiec. Joachim Schüz argumentuje, że pestycydy i niektóre chemikalia przemysłowe mogą doprowadzić do chorób nowotworowych, jednak stanowią tylko bardzo małą część wszystkich przyczyn. Uważa też, że dowody, przedstawione przez profesorów David i Zimmermana, nie są mocne. Nowotwory atakują przecież przede wszystkim w starszym wieku. "90% przypadków raka u mężczyzn następuje po 50. roku życia. Naukowcy, którzy zbadają ciała tysiąca współczesnych mężczyzn, zmarłych przed pięćdziesiątką, również nie znajdą żadnych nowotworów", wywodzi dr Schüz. Także brak nowotworów u starożytnych dzieci nie jest dla niego dowodem. Rak kości występuje u najmłodszych relatywnie często, ale i tak atakuje zaledwie jedno na 10 tys. dzieci. Trzeba by więc zbadać 10 tys. dziecięcych mumii, aby przy odrobinie szczęścia wykryć jeden przypadek raka, twierdzi ekspert z Lyonu. Kwestia genezy nowotworów pozostaje więc otwarta. Problem z pewnością wymaga dalszych badań. Zanieczyszczenia środowiska niewątpliwie powoduje rozpowszechnienie się chorób nowotworowych, świadczą o tym liczne przypadki raka w rozwijających się bardzo szybko miastach przemysłowych w Indiach i Chinach. Nie należy jednak rezygnować ze zdrowego życia, które ograniczy ryzyko choroby.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pytanie do przeciwników szczepień !!! |
ja swoje dzieci szczepilam zgodnie z harmonogramem do 4-5 roku zycia,ALE TO NIE BYLO 4-5 W JEDNYM!!!!!ALE ZGODNIE ZE WZROSTEMM DZIECKA I JEGO LATAMI!!! a ty maruda jak jestes przekonany to szczep nic nie stoi na przeszkodzie. Poszukkajcie programu Jaworowicz na temaT SZCZEPIEN - moze to was chociaz troche oswieci. nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie Katon
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |