4lomza.pl/

...tylko w dobre ręce.Kotki juz samodzielne.Tel.509 392 743.

wrzuć fotki, może jak ktoś zobaczy te maleństwa zakocha się od pierwszego wejrzenia i weźmie :)

Nie daruj głodnemu ryby. Podaruj mu wędkę i naucz go łowić.

Kastracja, sterylizacja to nie łaska?! Skąd wiesz, że to będą dobre ręce, skoro oddasz osobie nieznajomej! Ludzie!

Wiesz gdzie trafią zapewne TWOJE samodzielne kocięta? Do schroniska! A tam, połamane czaszki, wyłupane oczy, złamania, wegetacja. Jeżeli chcesz by trafiły w na prawdę dobre ręce to spisz umowę adopcyjną z nowym właścicielem, zaznacz, by wysterylizował/wykastrował kota. Monitoruj przez następne lata, czy nie dzieje im się krzywda. To zbyt duże poświęcenie? Jeżeli tak, to znaczy, że umyślnie skazujesz swoje zwierzęta na cierpienie w przyszłości! Nie wierzysz? Łudzisz się, że Twoje nie trafią do schroniska? Naiwna! Jedź i zobacz jakie warunki panują w przytuliskach. http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,14536998,Ranne_koty_w_schronisku__Dopiero_wolontariuszka_zabrala.html

3 maluchy trafiły do nas i nie jestem żadnym schroniskiem. a swoją drogą lepiej oddać niż utopić bo i o takich przypadkach słychać. nie dotyczy Cię temat-nie komentuj

No jak tu nie komentować. Weź i wytrzymaj ;)

luna nie ma wyboru:(
W Łomży ani w okolicznych miejscowościach nie ma schronisk dla kotów, tak że nie sądzę aby kociaki te trafiły do schroniska.
Ale rzeczywiście pomyśl w przyszłości o sterylizacji kotki, będzie mniej bezdomnych kotów, bo nie wszystkie trafią w "dobre ręce".
Jeśli chodzi o kotkę bezdomną, to można wysterylizować na koszt miasta, trzeba to zgłosić w Urzędzie Miejskim.

Ok zwracam honor, myślałam, że jesteś nieodpowiedzialną właścicielką. Do wszystkich jednak apeluję, by kastrowali koty i psy i aby również unikali pseudo hodowli.