4lomza.pl/

Gdyby była możliwość bezpłatnej sterylizacji psów sterylizowalibyście swoje psy ? Chodzi mi zwłaszcza o suki.
Najbardziej na niechciane szczeniaki narażone są suki na wioskach i miejskie trzymane na podwórkach. Gdyby były wysterylizowane znacznie zmniejszyłaby się ilość bezdomnych psów. A na taki zabieg nie każdego stać.
Pewnie po początkowych wydatkach na sterylizacje skorzystałoby i państwo. Niektórym schroniskom za odłowienie jednego psa płaci się ponad 1000 zł. Za tą kwotę po umowie z jakąś lecznicą na sterylizacje można by taki zabieg wykonać u kilku psów.

siebie wysterylizuj - pojeb - obowiazek opieki na psami czy kotami nie sprowadza sie do sterylizacji - moze od razu eutanazja ? wogole bys nie miala zadnych mlodych

Boże widzisz i nie grzmisz.
Doctorr - idź po rozum do głowy, a później wypowiadaj się na forum. Sterylizacja,oprócz zapobiegania niechcianym młodym, wpływa na zdrowie naszych podobiecznych - zapobiega rakowi prostaty i ropomaciczu, częstym chorobom u psów.
Porównywania sterylizacji do eutanazji nie będę nawet komentować, widać Twoje ograniczenie w tych kwestiach.

Elino, uważam, że sporo osób skorzystałoby z takiej możliwości. Akcja musiałaby jednak dotrzeć do szerszego grona, wraz z informacją, czymże jest owa STERYLIZACJA. Bo wiedza ludzi w tej kwestii nadal jest bardzo ograniczona. A szkoda!

Myślę,że bezdomne psy zawsze będą i zawsze będzie można ze schroniska adoptować.
Nie wiem jaka obecnie ilość psów jest w polskich schroniskach. Podejrzewam,że będą to dziesiątki tysięcy. Ich utrzymanie to miliony złotych rocznie. Gdyby taka sterylizacja byłaby możliwa ilość tych psów zmniejszyła by się o połowę lub nawet 2/3 .
Mniejsza ilość psów być może sprawiłaby,że nie byłby tak porzucane. Obecnie chyba nie ma miasta i wioski,gdzie nie byłoby porzucanych psów.
Taka akcja musiałaby mieć zasięg ogólnopolski. Inaczej nie miałaby sensu. Psy z wiosek porzucane są w mieście lub innej wiosce,często w lesie. Psy z miasta na wioskach.
Niedawno czytałam o mężczyźnie w lubelskim. Przybłąkała się do niego suka,mieszaniec amstaffa. Dał jeść, miejsce do spania w stodole. Suka okazała się być ciężarna. Urodziła 14 szczeniaków. Ten pan mieszka na odludziu sam. Miał problem z wykarmieniem całej gromady. O jego problemie dowiedziała się rodzina i powiadomiła organizację zajmującą się zwierzętami. Szczeniaki są już podrostkami, mają ponad pół roku i są dzikie. Teraz domów muszą szukać 14 psom. Suka została wysterylizowana i zostanie u swojego opiekuna.

elina - popieram

jest takie powiedzenie nie dyskutuj z idiota bo sprowadzi cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem - zal mi was

Angelina Jolie usunęła sobie obie piersi. Podobno to też zapobiega rakowi :)

doctorr (BTW fajna ksywa... kompleks agrobiznesu?), gdybyś chciał się sterylizować - daj znać na forum. Opłacę ten gest dobroci dla kraju z własnej kieszeni. Czekam.

http://tablica.pl/oferta/darmowa-antykoncepcja-sterylizacja-zwierzat-przeciwdzialanie-bezdomnop-IDzj0f.html

Psy, które mogą skorzystać z tej oferty muszą być właścicielskie. Trzeba się umówić i pojechać w wyznaczonym terminie z dowodem osobistym.

Pani Elino,
byłoby świetnie, ale najpierw trzeba by było edukować ludzi pokroju "doktorra": na co dzień odmawiają zwierzętom posiadania wyższych emocji, traktują je (za oświeceniowymi filozofami i naukami ojców kościoła) jak biologiczne mechanizmy, ale jak pojawia się kwestia rozmnażania - natychmiast przypisują zwierzętom swoją szajbę na punkcie seksu. Zwłaszcza faceci z ich kultem fallusa i dzyndzelków nędznych rozmiarów. Ich mózgi zalane (nie powiem czym, bo wszyscy wiedzą, że nawet TO ma coraz gorszą jakość) nie przyjmują do wiadomości, że sukom, kotkom, psim i kocim samcom seks nie sprawia przyjemności, to tylko instynkt. Można zauważyć, że "ludzcy" samczykowie często zachowują się jak ci zwierzęcy: strząchną ogon i polecą, nie przejmując się ciężarną samiczką swojego gatunku.
Pani Elino, popieram. A tak na marginesie: szkoda, że kastracja ludzi jest u nas - póki co - niemożliwa. Niektórzy nie powinni przekazywać swoich genów...

*finka*

Uwaga- materiał drastyczny!
Oto mentalność wsiowych kmiotów:
..."Mieszkaniec Topoli wypuścił z klatki swoje psy. Schwytał starszego psa i wspólnie z dwoma kolegami założyli zwierzęciu pętle na szyję. Następnie zaczęli zaciskać sznur. Jeden z mężczyzn wziął łopatę i bił wyjące z bólu zwierzę, do momentu aż padło na ziemię. W podobny sposób postąpili z drugim pieskiem.
– Drugi mężczyzna zamachnął się sztychówką i uderzył psa. Zwierzę wiło się z bólu, narzędzie odbiło się od niego i uderzyło w rękę mężczyznę, który go trzymał. Ten krzyknął i puścił sznurek. Skowyczące z bólu zwierzę uciekło w kierunku drogi. Mężczyzna ze szpadlem udał się za nim. Dopadł go koło studni i tam zadał mu wiele ciosów sztychówką – relacjonują inspektorzy KTOZ-u.
Oprawcy wrzucili konającego pieska do worka, który wyrzucili na sąsiednią posesję. Dzięki zaangażowaniu inspektorów sprawą zajęła się prokuratura. Mężczyźni zostali oskarżeni o zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Sąd skazał ich na karę bezwzględnego więzienia. Właściciel psów spędzi za kratkami rok, a jego pomocnicy 10 miesięcy.

Dodatkowo właściciel psów otrzymał zakaz posiadania zwierząt na najbliższe cztery lata. Musi również zapłacić 1500 zł na cele społeczne. Choć sprawa wydaje się zakończona mieszkańcy Topoli nie mają spokoju. Świadek, który nagrał bestialską zbrodnię na psach cały czas otrzymuje pogróżki i jest zastraszany."....

Takos

I dalej- "sterylizacja" po wsiowemu:
..."Policjanci zatrzymali dwie kobiety z Międzychodu (woj. wielkopolskie), które są podejrzane o zabicie szczeniąt. Grozi im do dwóch lat wiezienia.

Makabryczna zbrodnia wyszła na jaw, gdy dyżurny komendy policji otrzymał anonimowy telefon. Mieszkaniec wsi przekazał, że na dnie Jeziora Miejskiego znajduje się siedem martwych szczeniaków. Nie wiadomo, ile miały dni, ani jak długo leżały w wodzie. Wiadomo, że zginęły tragicznie, rozpaczliwie walcząc o życie.

Policjanci sprawdzili otrzymaną informację i ustalili, że w sprawę są zamieszane dwie kobiety. Jedną z nich jest 39-latka, której suczka kilka dni temu wydała na świat dziewięć szczeniąt. Bezmyślna kobieta uznała, że przydadzą jej się tylko dwa psiaki, a reszty nie potrzebuje i chce się ich pozbyć. W utopieniu pozostałych siedmiu pomogła jej 60-letnia znajoma.

Za swoje okrucieństwo usłyszały zarzut zabicia szczeniaków, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd może nałożyć na nie grzywnę od 500 zł do 100 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt."....

Takos

Tak właśnie się dzieje. Wychudzony pies przykuty łańcuchem do rozpadającej się budy to częsty widok na wiejskich podwórkach. Choć przy domkach jednorodzinnych w mieście tez tak się dzieje.
Pies stary, nieszczekający jest niepotrzebny i pozbywa się się go w opisany wyżej sposób lub przywiązuje w lesie. Te porzucone w niektórych miastach mają jeszcze odrobinę szczęścia jak trafią do dobrego schroniska. Zwykle są to bure kundelki, średniej wielkości. Większość psów trafiających do schroniska w Łomży ma mniej więcej rok. Są to wyrośnięte szczeniaki, których nie udało się oddać lub szczeniak wyrósł na nieodpowiedniego psa ( za duży, za mały, za mało szczeka lub za dużo, nie dość ładny albo po prostu się znudził ).
W Polsce legalnie można usypiać ślepe mioty, nie ma potrzeby mordowania szczeniąt.
Sterylizacja jest jedynym humanitarnym sposobem walki z bezdomnością i cierpieniem psów i kotów. W ten sposób ograniczy się ich populację i czipowanie też powinno być obowiązkowe, żeby można było ukarać właściciela porzuconego lub zamordowanego psa.
Sterylizacja dużej suki w Łomży kosztuje 300zł, małej 250zł. Można te pieniążki odkładać przez kilka miesięcy. Suka ma cieczkę co pół roku.Często na niepotrzebne rzeczy ludzie wydają więcej.
Ewentualnie zadzwonić do lecznicy w Białymstoku i umówić się na darmową sterylizację.

Jeśli kogoś nie stać na kastrację suczki, może ją wysterylizować (podwiązać jajowody) jest to zabieg tańszy niż kastracja, jednak nie tak popularny.

W kastracji wiejskich suczek oraz kotek pomaga Fundacja Zwierzęta i My (zdarza się, że pomoc kierują także do zwierząt z terenów miejskich).

http://zwierzetaimy.pl/

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Moja sunia jest wysterylizowana. I bardzo dobrze. Nie mam problemów z "zięciami", w domu czysto. Pamiętajcie, że okres godowy to ślady w domu. Moja sunia nie chciała chodzić w psich pampersach, rozrywała je i w ogóle był totalny cyrk. Poza tym nie chcę jej "rozmnażać", bo ze szczeniakami - kundelkami zawsze jest problem. Po zabiegu bardzo szybko doszła do siebie, wstała po 4 godzinach, a już następnego dnia normalnie chodziła po dworze, żadnych stanów zapalnych, obyło się bez dodatkowych lekarstw. Aha, dostała specjalne "ubranko", które chroniła ranę. Jedynie przez kolejne pół roku trwała walka z apetytem. Ciągle była głodna. Ale i na to są sposoby. Słowem - warto wyłożyć te 250, 300 zł i mieć i święty spokój i czysto w domu.

zdzicho, jest jak piszesz. Warto wydać to 250 - 300 zł i mieć święty spokój. I jeszcze czyste sumienie, że nie przyczyniasz się do mnożenia bezdomności.
Miałam kiedyś niewysterylizowaną suczkę i była co pół roku męczarnia z jej cieczką. Nie miała nigdy szczeniaków, ale pod koniec życia zmagała się z ropomaciczem, które nie omija również suk, które miały szczeniaki. Sterylizacja całkowicie eliminuje tą chorobę. Moja obecna suczka została wysterylizowana w schronisku, zanim ją spotkałam. A przygarnięty przeze mnie z ulicy piesek został wykastrowany.

MiYu podwiązanie jajowodów jest niewiele tańsze od pełnej sterylizacji ( około 50zł) , a niesie za sobą niebezpieczeństwo ropomacicza.

No to podbijamy temat wyżej, może ktoś da się przekonać do sterylizacji.

Moje zwierzęta też są wykastrowane. Mam spokój ze znaczeniem terenu przez kocurki, nie muszę słuchać zawodzenia koteczek. Poza tym nie muszę martwić się, że moje wychodzące kocurki zbałamucą jakąś kotkę i będę musiała "płacić alimenty", a tak naprawdę: nie mam na sumieniu niechcianych kociąt, które giną z chorób, głodu, zimna, rozszarpane przez psy, zamordowane przez zwyrodnialców. Jeżeli ktoś - choć raz - widział umierającego malucha, któremu nie można już pomóc, a ma trochę ludzkich (takich prawdziwych, humanitarnych) uczuć, to nigdy o tym nie zapomni i zrobi wszystko, by takiej sytuacji zapobiegać.
Pozdrawiam wszystkich odpowiedzialnych opiekunów zwierząt!
Ukłony dla Pani Eliny!

*finka*

Ja również uważam że byłby to super pomysł :) I sunie by się nie męczyły bo przecież ciąża to ogromny wysiłek dla organizmu

Pomysł fajny

doctorr ale z ciebie pusty leb.

Elina wie co mowi. i ja tez ja popieram. za to ty pewnie jestes pseudohodowca dlatego tak sie bulwersujesz.

kto wie ile w lomzy lub okolicy kosztuje sterylizacja malego psa i suki do 5 kg???

W czwartek zapłaciłam 150zł

Autor: aduska1212 (---.kolno.vectranet.pl) Data: 01-06-13 13:52

Boże widzisz i nie grzmisz.
Doctorr - idź po rozum do głowy, a później wypowiadaj się na forum. Sterylizacja,oprócz zapobiegania niechcianym młodym, wpływa na zdrowie naszych podobiecznych - zapobiega rakowi prostaty i ropomaciczu, częstym chorobom u psów.
Porównywania sterylizacji do eutanazji nie będę nawet komentować, widać Twoje ograniczenie w tych kwestiach.

Elino, uważam, że sporo osób skorzystałoby z takiej możliwości. Akcja musiałaby jednak dotrzeć do szerszego grona, wraz z informacją, czymże jest owa STERYLIZACJA. Bo wiedza ludzi w tej kwestii nadal jest bardzo ograniczona. A szkoda! >>> Cholera a tylu ludzi cierpi na tego raka prostaty i te oszusty cały czas twierdzą że nie ma na to rady. Gdzie bym mogła zaprowadzić dziadka żeby go wyleczyli tą metodą? Elinko kochana i adusko pomóżcie mojemu dziadkowi.