4lomza.pl/

wiitam pragnę ostrzec ludzi przed wynajmowaniem sali na komunie chrzciny oraz wesela w restauracji małgorzata nad rzeką na zjezdzie byłam tam wczoraj na komuni było strasznie wszystko było brudne pełno kurzy okna nie po myte jedzenie było straszne kelnerki na kacu gigancie roznosząc dania wkładały palce do talerzy cieszko to wszysko opisać jak tam było tojuz dawno sanepid powinien zamknąc!!!! gdzie on jest nie polecam a wrecz ostrzegam

MŁODA

czy to ta restauracja w budynku dawnej przystani? Jeżeli ta to byłem tam kiedyś i nie nastroiło mnie to optymistycznie aczkolwiek miejsce restauracji tuz przy rzece daje świetne szanse na dobry biznes

JKK Picic

tak to tuż przy przystani daje szanse ale własciciel nie ma pojęcia o prowadzeniu takiej restauracji remont tam był chyba z 10 lat temu wszystko sie sypie osoba wynajmująca tą sale była załamana jedzenie nie było takie jak zamówione po czym włascicielka stwierdziła ze takie jest zdrowsze i z tego co mi wiadomo miało byc 60 zł za osobe 1 tydzień przed komunią cena została zwiększona do 80 zł za osobe to jest masakra co tam sie dzieje!!!!

MŁODA

witam ja nie znam tej restauracji ale wydaje mi się że osoba wynajmująca widziała jakie warunki tam panują !!!a 80 zł to normalna cena ja 4 lata temu płaciłam tyle!

zapewniali osobę wynajmującą ze bedzie wszysto doprowadzone do porządku i bedzie sala odszykowana

MŁODA

tak to czasami bywa człowiek uczy się na błędach ale dobrze wiedzieć nikomu nie polecę!!!!!

Jak to dobrze ze jest mozliwość wyrażenia swojego zdania na forum i np ostrzeżenia innych przed jakimś miejscem.... dobrze wiedzieć, ja też nikomu nie polecę

więc jednak miałam dobre przeczucia co do tego ''lokalu''

Chyba widziałaś co wynajmujesz przed przyjęciem ... poza tym należy wcześniej zasięgnać opini na temat lokalu a nie pretensja po fakcie .

wczesniej był zasiągana opinia mówili mi ze to dawny bar alicja miało byc super jedzenie niby tez mieli super a co do tczego była masakara sala miała byc odszykowana co do czego nawet ozdoby były rozwalone z napisem pierwsza komunia święta

MŁODA

Witam nie macie racji jeśli chodzi o Restauracje Małgorzata nad rzeką. Właścicielka przesympatyczna osoba jedzenie wyśmienite świeże , zdrowe . Byłam ostatnio na przyjęciu w owej Restauracji i naprawdę jestem pod wrażeniem przemiła obsługa jedzenie smaczne, ceny oczywiście dostępne moi znajomi polecają a ja w szczególności a Ci Państwo co krytykują po prostu widać że nie znają się na rzeczy, Szczerze bardzo gorąco polecam wszystkim. Apolonia

Proszę nie przesadzać z dekoracją sali to nie żadne wesele tylko Komunia wystarczą żywe kwiaty i jakiś obrazek , A tak na ogół trzeba było szukać restauracji, która by Pani pokazała katalogi z dekoracją sali wtedy nie zapłaciła by Pani 2000tys a 4tys i ciekawe czy by był Pani zadowolona.

Proszę nie przesadzać z dekoracją sali to nie żadne wesele tylko Komunia wystarczą żywe kwiaty i jakiś obrazek , A tak na ogół trzeba było szukać restauracji, która by Pani pokazała katalogi z dekoracją sali wtedy nie zapłaciła by Pani 2000tys a 4tys i ciekawe czy by był Pani zadowolona.

Witam. Niestety ja także zgadzam się z tą opinią. Właścicielka owszem wywiera dobre pierwsze wrażenie, ale niestety to tylko dobra mina. NIKOMU NIE POLECAM tej restauracji. Jest tam brudno, niemiły zapach.. mamy XI wiek a nie średniowiecze.. A co do dekoracji to wiadomo że to nie wesele, ale jakaś estetyka chyba obowiązuje.

Wlasnie wystarca zywe kwiaty a nawet ich nie bylo smierdzaco brudno i fatalna obsluga goacie sami musieli rodac se kawe bo kelnerki olaly to i nie podaly

Budynek o którym mowa to budynek LOKu na przeciw WORDu.ostatni remont tam to był jeszcze pewnie jak obecny prezydent był w KCPZPR.Mało kto poleca tam robić imprezy.Z tyłu w garażach na łodzie urządzili sobie śmietnik.

A traf chce że właśnie dzień wcześniej w sobotę byłam na przyjęciu tam i były świeże kwiaty świeczki serwetniki i pachniało . Teraz można pisać dużo ale z przykrością stwierdzam że Pani PYSKA3976 oczernia tylko ludzi a co Pani to da chyba nic, nienawidzę właśnie takich fałszywych ludzi trzeba było szukać innej restauracji godnej samej siebie najwidoczniej, Dla mnie to chore i tyle.

jestem uczciwą osobą nie oczerniała bym jesli nie miała bym powodu tak zgada sie dzien wczesniej była impreza seniorów jesli pani Apolonia12 twierdzi ze tam było super żywe kwiaty to nie wiem gdzie je widziała napewno nie na tej sali bo my zastalismy sale brudno śmierdzącą po drugie nasza komunia miała byc o12 a panie dopiero rostawiały naczynia

MŁODA

Pyska, nie zdziwiłabym się gdyby szanowna Pani Apolonia lub "damianek" jak w e-mailu byłaby właścicielem, który broni swojej restauracji ;)

a jeszcze jedno tydzien przed komuną raczej cięszko znalesc sale a sale wżyciu sie nie zgadza z dekoracjami na stronie internetowej którą ta pani posiada jesli było by tak jak na stronce były by tylko pochwały

MŁODA

Osobiście korzystałem z usług Pani Małgorzaty i niestety ale podzielam zdanie Pyśki. Robiłem tam chrzciny i niestety ale i u mnie był bardzo podobny scenariusz. Pierwsze wrażenie pozytywne a lokal... Lokal miał być "przygotowany" co kolwiek to znaczy w mniemaniu właścicielki. Zdecydowaliśmy się na lokal w ostatniej chwili i nie było w czym przebierać a cena na tyle była atrakcyjna, że się skusiliśmy. Jedzenie nie powiem było dobre i swieże. Jeżeli chodzi natomiast o kelnerki to masakra! U mnie miały być stoły nakryte o 11-30 a my przyjechaliśmy o 12-15 a oni jeszcze roznosili talerze. Goście siedzieli i czekali a ja sie wqrw.. Niestety ale kac dla tej ekipy to jak widać coś normalnego co klijent otrzymuje w Gratisie razem z salą:( Dla Pani Małgorzaty życzę zimnego prysznica aby się obudziła i uświadomiła sobie, że Łomża jest na tyle mała, że jak zmieni kolejny raz nazwę restaracji (wcześniej to byłą Alicja tyle, że na Szosie Zambrowskiej) to nie będzie miała klientów.
Co do wystroju to wolałbym usłyszeć od Pani Małgorzaty, że jeżeli chcę świeże kwiaty to dopłata ileś tam zł niż siedzieć i pluć sobie w brodę.

do misiek-mc60:
zgadza się, Łomża jest mała. Dodam tylko na marginesie, że Pani Małgorzata nie prowadzi tego lokalu od jesieni zeszłego roku. Nie wiem kto jest tam teraz i jak jest teraz, bo nie byłem i w związku z tym na główny temat się nie wypowiem.
A jak będę chciał tam czy gdzieś indziej zrobić imprezę to wybiorę się osobiście do każdego z branych pod uwagę lokali i nie będę się sugerować zachwalającymi lub oczerniającymi wpisami anonimów z forum a ewentualnie popytam Swoich znajomych i będę miał info ze sprawdzonych źródeł.

Do autora tematu:
szkoda, że po Pani Małgorzacie w tej restauracji zostało nie tylko imię w nazwie, ale jak piszesz też bałagan. Na Szosie Zambrowskiej udało się zmienić lokal na lepsze (wg mnie, oczywiście).

Do nowego właściciela restauracji:
można by ujawnić się na forum i napisać, że to był "wypadek przy pracy" i że szykuje się np. remont i że za jakiś czas zapraszasz do NOWEJ restauracji z NOWĄ nazwą - wszak miejsce jest znakomite - blisko bulwarów;)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.