4lomza.pl/

Co myślicie o reklamie piwka z Łomży z "laleczkami" - moim zdaniem nareszczi ktoś pomyślał

REKLAMA W DECHĘ !!!

:)

Jest do dupy. Zupełnie nie wiadomo o co w niej chodzi. Wogóle jej się nie zauważa. Pokazała mi ją znajoma wyraźnie wskazując, że to reklama naszego Browaru. Nigdy bym sie tego nie domyślił. Nawet logo trzeba szukać z lornetką w ręku. Totalna porażka !! Panowie z marketingu..... - ruszyć dupy albo zmienić posady (ewentualnie poszukać pomysłów w firmach łomżyńskich) !!

Popieram Petera, reklama do niczego, delikatnie mówiąc...

nieudana niestety ale grunt że piwko się bardzo dobrze sprzedaje:D

bigi2004

Reklama lipna poprzednie były o wiele lepsze :)

reklama dobra wlasnie
tylko trzeba wiedziec o co chodzi
zmusza do myslenia

No cóż młodzi
Niewielu z was laleczki kojarzą się bezwzględnie z łomżyńskim piwem. Ale memu pokoleniu - napewno.
Mi ta reklama się podoba. Strzał w dziesiątkę. Zwłaszcza, że prawa do używania prawdziwych laleczek ktoś im podwędził:(
A młodzi przy okazji dowiedzą się conieco.

Nie im podwędził tylko oni podwędzili.

A jednak im ktoś podwędził, składając zastrzeżenie na łomżyńskie laleczki w urzędzie patentowym.

Moim zdaniem ta reklama nic nie przemawia :( a głównym zadaniem reklamy jest przecież zachęcenie do kupienia, a to raczej zniechęca :P

Jestem zmienna jak pogoda,
czasem zbyt pewna siebie,
ale przeciez to nie powód,
aby dzisiaj zmienic siebie!!!!

Nawet,nawet...

sie nie znacie i tyle

Ja na początyku nieskapowałem o co chodzi, ale napisa pomyzej uświadomił mi, ze to reklama piwa =P.

...

A pamiętacie reklamę Plusa "Kopytko" albo: "za co się obraziłeś, za szpatułkonosa"?
"Laleczki" są ok!

Ta reklama jest do niczego. Pracownicy dzialu marketingu wyraznie spali na wykladach.

Mówicie o tej reklamie "Czym się różnią 'Laleczki' od żony?". Jeśli tak to reklama może być fajna, coś w stylu pierwszych reklam Heyah. Najpierw pytanie, potem odpowiedź.

Jak wiecie gdzie w necie sa te reklamy to napiszcie link...

TLUMACZE GAMONIOM KTORE NIEROZUMIEJOO

Czym się różnią 'Laleczki' od żony?



Laleczki to chodzi o laleczki z piwa a zona to zawsze zolza

czym sie roznio zatem piwo od zony?
wszystkim...jak otwierasz piwo wiesz ze jestes pierwszy :)



buahhahahaha

wszystkie panieli ??

do cycqa. Sadze, ze wszyscy "ROZUMIEJO" o co chodzi w tej reklamie, jednakze dyskusja toczy sie o jej wykonaniu.

Tak jak powiedział perkoz spece od marketingu się nie spisali reklama jest demna i na bank nic nie wniesie. To już kolejna porażka tych speców, jak oglądałem wcześniejszą chyba kura to taka wiocha ze aż szkoda ich. Widocznie podstawy marketingu to dla nich zbyt odległe klimaty.

do cycq: Twoja wypowiedź: cyt "Laleczki to chodzi o laleczki z piwa a zona to zawsze zolza"
Radośnie wytłumacz bo ja nie paniał! Skąd młody lub w średnim wieku warszawiak podróżujący z Augustowa do Wawy ma zgadnąć, że chodzi o łomżyńskie piwo ??? Będziesz stał dalej z tranparentem na którym dopiszesz, że tak kiedyś nazywano nasze małe butelki ze złocistym napojem ???

no to sory, ja myslalem ze na te male buteleczki mowi sie "kaczuszki",przynajmniej ja tak slyszalem,nic o zadnych laleczkach nie slyszalem.ale reklama ktora moza interpretowac na kilka sposobow to zla jest?? wazne zeby z towarem sie kojarzyla, czy nie??

tak, ale w jaki sposób może to się kojarzyć komuś z poza Łomży z łomżyńskim piwem?? No odpowiedz uczciwie ?!